KamilP  Dołączył: 26 Lip 2008
Zdjęcie grupowe
Mam wykonać zdjęcie grupowe klasy (30 osób) podczas studniówki. Światła nie będzir dużo. Fotografował będe K200D i prawdopodobnie tą lampą: http://fotozakupy.pl/oferta/produkt,7780s,488d
Jak wszystko powinienem ustawić aby uzyskać najlepszy rezultat i aby wszyscy nie mieli zamkniętych oczu od błysku lampy??
 

volender  Dołączył: 15 Wrz 2008
jeśli sufit nie będzie strasznie wysoko (o ile będzie), to ja odbił bym w sufit błysk z lampy, ustawiłbym iso400, wziął jak najjaśniejszy obiektyw (najmniejsza liczba przysłony). Ewentualnie ustawił czas nie na maksymalny (1/180 s), tylko np 1/60 s.

Co do mrużenia, to ostatnio dużo o tym się pisze na tym forum, np http://pentax.org.pl/viewtopic.php?t=17715.
Możesz spróbować użyć redukcji cyrwonych ocu, alibo zrobić kilka zdjęć ( lub szybką serię, jeśli lampa wydoli z prędkością).

To tyle ja :-) .
Udanej studniówki.
 
KamilP  Dołączył: 26 Lip 2008
volender napisał/a:
jeśli sufit nie będzie strasznie wysoko (o ile będzie), to ja odbił bym w sufit błysk z lampy, ustawiłbym iso400, wziął jak najjaśniejszy obiektyw (najmniejsza liczba przysłony). Ewentualnie ustawił czas nie na maksymalny (1/180 s), tylko np 1/60 s.


Tylko że ja mam tylko kit-a więc boję się że na najszerszej przysłonie zdjęcie będzie nieostre. Jaką najlepiej ustawić ogniskową??(ja tak myślałem koło 35mm)??

volender napisał/a:
Udanej studniówki.

Dzięki
 

Hakro  Dołączył: 25 Gru 2007
18-55 najlepiej sobie radzi na 24mm, nawet 4.0 powinno starczyć.
 

bosmanzbryzy  Dołączył: 25 Cze 2006
a ja bym wzial statyw...

ale ja to truskawki cukrem ;-)
 

volender  Dołączył: 15 Wrz 2008
bosmanzbryzy napisał/a:
a ja bym wzial statyw...
drgania aparatu to jedno, ale modeli statywem nie zamrozisz

Chyba, że truskawki mrożone :-D
 

Stachu  Dołączył: 27 Kwi 2007
volender napisał/a:
wziął jak najjaśniejszy obiektyw

Mała GO.

volender napisał/a:
odbił bym w sufit błysk z lampy

Cienie pod oczami.

Ja bym zrobił kilka z lampą w sufit z wysuniętym odłyśniekiem takim białym i kilka z lampą na wprost + trochę dłuższe czasy, żeby zastane światło też złapać. Potem bym wybrał najlepsze. 18-55 spoko da radę, jeśli nikt nie będzie robił dużych odbitek.
 

karmazyniello  Dołączył: 05 Lut 2008
KamilP, z ciekawości się spytam czy masz na nazwisko Pawlik :-> :?:
 

malyglod  Dołączył: 11 Lip 2007
volender napisał/a:
ja odbił bym w sufit błysk z lampy

Pojawią się cienie, jak Stachu zauważył. Kartonik w lampie (palnik 90 stopni) doświetli ładnie wszystkich, reszte załatwi światło zastane wyciągnięte z wyższej czułości i czasu koło 1/60-100

volender napisał/a:
ustawiłbym iso400

I to jest górna granica. W takich zdjęciach liczą się przede wszystkim szczegóły

volender napisał/a:
(najmniejsza liczba przysłony)

Absolutnie nie zgodzę się. Co najmniej f/4, ja robiłem nawet na f/5,6. Tak jak napisałem wcześniej - liczą się szczegóły, więc im ostrzej, tym lepiej. Ogniskowa wedle uznania.. Najlepiej byłoby nawet 50mm, ale może nei starczyć Ci miejsca i mocy lampy. Dlatego około 35mm będzie optymalne (18mm zrobi brzydką beczkę)

Statyw moim zdaniem jest niezbędny. Tzn da się zrobić bez, ale lepiej mieć, niż nie mieć. I bynajmniej nie chodzi tu o wyeliminowanie poruszeń. Gdy robiłem półmetek na którym były do zrobienia zdjęcia 10 klas po 50-70 osób, to uratował mi życie - postawiłem aparat i mogłem zająć się ustawianiem dzieciaków, a kadr pozostawał mi bez zmian. Niezmiernie wygodna sprawa.

I podejrzewam, że głównie będzie Cie interesować, żeby zdjęcie było poprawne technicznie, dobrze naświetlone, et cetera. Ale zwróć uwagę na ustawienie ludzi tak, żeby nic się z niczym nie gryzło. Żeby rzędy były w miarę dobrze 'poukładane', bo często się zdarza, że np. większość krzyżuje nogi w lewą stronę, a jedna osoba w drugą. Tego typu :-) I oczywiście niedopuszczalna jest sytuacja, gdy ktoś kogoś wyraźnie zasłania, bo później są pretensje. Wypada także zrobić z 3-4 zdjęcia tej samej grupy, żeby mogli sobie później wybrać na którym mają najlepsze miny i tego typu.

A co do robienia zdjęć na reszcie imprezy - spróbuj się dobrze bawić :-) Uśmiechaj się, poruszaj się w takt muzyki, wyławiaj nie tylko ciekawe kompozycyjnie kadry, ale przede wszystkim te na których coś się dzieje. Ktoś robi głupią minę, jakaś para namiętnie okazuje swoją miłość. Rób takie zdjęcia, które Twoim zdaniem będą ich cieszyć, wywoływać uśmiech zarówno na tydzień jak i parę lat po imprezie. Na ostatnim półmetku wziąłem sobie to aż tak do serca, że zacząłem normalnie tańczyć między ludźmi z aparatem. I to się ceni :-) Oni przestają się Ciebie bać - czują się swobodnie - wychodzą ciekawie na zdjęciach - Ty masz satysfakcje w duchu i pieniądze w ręce. :-) I to jest ten czynnik którego nie dopatrzyłem się w np. fotografii ślubnej, a już na pewno nie w takim stopniu..
 

volender  Dołączył: 15 Wrz 2008
Pewnie masz rację. Ja lampę mam od tygodnia raptem, doświadczenie zbieżne do zera (prawie :) ).
Moją lekturą na ten temat było http://www.foto.jasiu.pl/index.html, polecam. Dużo sensownych porad.
Na 24 do 30 i 2/8 będzie bardzo mała go w odległości 3-6 metrów?
 

kndr  Dołączył: 04 Lip 2007
Cytat
volender napisał/a:
ja odbił bym w sufit błysk z lampy

Pojawią się cienie, jak Stachu zauważył.


A co sądzicie o nałożeniu dyfuzora typu OmniBounce i ustawieniu lampy pod kątem 60 stopni? Też będą cienie pod oczami?
 

malyglod  Dołączył: 11 Lip 2007
kndr napisał/a:
A co sądzicie o nałożeniu dyfuzora typu OmniBounce i ustawieniu lampy pod kątem 60 stopni? Też będą cienie pod oczami?

Sądze, że może się przydać, ale pamięŧaj, że zabiera on sporo mocy lampy
 

pawelek-79  Dołączył: 06 Wrz 2006
Odświeżę kotleta.
W najbliższym czasie będę robił zdjęcie grupowe ok 25 osób. Warunki dość trudne, bo światło zastane mocno nie starcza, konieczność użycia bardzo krótkiej ogniskowej(14mm lub mniej), bo brak miejsca, żeby się cofnąć.
Do dyspozycji mam 2x parasolki odbijające z lampami 45Ws i 68Ws(trochę mała moc na taką dużą grupę) oraz Sigmę 530. To moje 3 podejście. Pierwsze zdjęcie skopałem, bo nie zwróciłem uwagi na to, że szeroki kąt MUSI być prostopadle do grupy i wyszło dziwnie z boku ze strasznym przerysowaniem perspektywy. Za to oświetlenie był ciekawe, bo jedną parasolkę schowałem za grupą na lewo, poza kadrem, drugą od przodu i z prawej, a resztę doświetliłem Sigmą od sufitu(ok.4m). Za drugim razem(w kolejnym roku) już się zreflektowałem i zrobiłem zdjęcie prostopadle, ale miałem tylko Sigmę i zdjęcie wyszło dużo mniej atrakcyjne wizualnie, aczkolwiek poprawnie naświetlone.
Jak radzicie mi ustawić oświetlenie, którym dysponuję? W razie czego, do doświetlenia mam 2 "żarówki" foto 85W każda. Można by było zorganizować jakieś oprawki i doświetlić tło za grupą.
Parametry zdjęcia: 1/180s, ISO400, F/8.0, ogniskowa 16mm.
Ponieważ nie jestem pewien kwestii praw do wizerunku, zmasakrowałem twarze osób przedstawionych. Wybaczcie.




Jak proponujecie ustawić oświetlenie? Czy pozostać przy jednej lampie, czy może oświetlić od tyłu?
Niestety nie da się ustawić wszystkich równo na tle napisu, gdyż tuż za kadrem po prawej i lewej stronie są kolumny :-/
 

technik219  Dołączył: 25 Sty 2009
Szkoda, że zmasakrowałeś twarze, bo najważniejszy jest rozkład świateł właśnie na twarzach (a tych nie widać - myślę, że nikt by "rabanu" nie zrobił za pełne zdjęcie - w końcu chodzi wyłącznie o sprawy techniczne).
Myślę, że "konieczność" zastosowania tak szerokiego obiektywu wynika z nieprzemyślanego ustawienia osób. W takim szerokim ustawieniu będziesz miał (jak wyżej) zbyt wielką połać sufitu nad grupą (przy normalnym kadrowaniu na standardowe formaty powiększeń). Warto by pomyśleć nad ustawieniem tak dużej grupy w taki sposób, by rozbudować ją nieco w górę zamiast na boki. Zyskiem dla Ciebie będzie bardziej skupiony strumień światła, a co za tym idzie, lampy, którymi dysponujesz będą miały do oświetlenia mniejszy obszar. A wtedy zyskasz sporo na świetle.
Zwróć uwagę na to, że masz biały i stosunkowo niski sufit. Dwie lampy z parasolkami po bokach a sigma w sufit dla rozjaśnienie cieni. Do dyskusji pozostaje oświetlenie tła - na tym zdjęciu grupa stoi bezpośrednio przy ścianie, więc (moim zdaniem) nie trzeba tej ściany dodatkowo oświetlać bo załatwi to odbicie z sufitu.
Co do ustawienia, 25 osób należałoby ustawić w trzech rzędach. Pierwszy siedzi, drugi stoi, trzeci stoi na jakiejś ławeczce.

[ Dodano: 2013-12-09, 18:40 ]
Napisem się nie przejmuj, jak zostanie zasłonięty. Sfotografujesz go osobno i wkleisz, w tym przypadku nie będzie to fałszerstwem ściganym przez prokuratora ;-)
 

pawelek-79  Dołączył: 06 Wrz 2006
technik219 napisał/a:
Napisem się nie przejmuj, jak zostanie zasłonięty. Sfotografujesz go osobno i wkleisz, w tym przypadku nie będzie to fałszerstwem ściganym przez prokuratora

O! I to jest myśl. I drzwi wymażę, a napis umieszczę nad głowami i pośrodku.

Niestety, co do ustawienia w 3 rzędach przy pomocy jakiegoś podestu, to nie ma warunków.
Zresztą zgonić ludzi do zdjęcia jest dość ciężko, chociaż to już tradycja kliniki od ładnych paru lat, ja tylko przejąłem pałeczkę. A co do cieni na twarzach - tu ich nie ma. Zdjęcie jest na prawdę poprawnie oświetlone, choć naświetlone jest słabo. To jest wyciągane z cieni o jakieś 2EV.
 

technik219  Dołączył: 25 Sty 2009
pawelek-79 napisał/a:
Zresztą zgonić ludzi do zdjęcia jest dość ciężko,
:mrgreen: Znam ten ból, "bom sam był matką" :mrgreen: Też robiłem identyczne zdjęcia. Jedno, z powodu dyżurów, dojeżdżających i innych, musiałem sklejać z trzech zdjęć robionych w ciągu dwu tygodni po parę osób. Aż się teraz dziwię sobie, że nie rzuciłem tego w połowie roboty.
 

PK  Dołączył: 24 Maj 2008
technik219, prawie jak XIX-wieczny fotograf- ciesz się, ę nie trzeba było cykać po 1 ludziku.

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach