Wichura  Dołączył: 22 Lip 2010
Minolta x300 - matówka
Jak w temacie. Mam uszkodzoną minoltę x300 z której chciałbym wyjąć matówkę. Ma ktoś jakieś doświadczenia z rozbieraniem tego modelu? Czy żeby dobrać się do matówki trzeba rozbebeszyć cały aparat ?
 
Dr Avalanche  Dołączył: 14 Gru 2011
Nie trzeba nic rozbebeszać. Tu są opisy:
http://photo.net/sony-min...em-forum/00GA7t
http://www.rangefinderfor...html?1160187831
A tu zdjęcia:
http://www.twid.de/x700/focus.htm
W X-300 jest tak samo.
 

pyciar  Dołączył: 29 Cze 2007
jeśli matówka jest tak samo montowana jak w x700 prościej juz się nie da ;-) odginasz "dzyndzel" i wyciągasz pensetą. zapamiętujesz którą stroną było do lustra a którą do pryzmatu - będzie łatwiej założyć
 

Wichura  Dołączył: 22 Lip 2010
Dzięki za pomoc. Dałem radę :-)
 
mbs  Dołączył: 02 Lis 2008
Otrzymałem na PW zapytanie:
Cytat
jak wydłubać matówkę z Minolty X-300 ?

Odpowiedzi w tej kwestii istnieją już na forum:

pyciar napisał/a:
jeśli matówka jest tak samo montowana jak w x700 prościej juz się nie da ;-) odginasz "dzyndzel" i wyciągasz pensetą. zapamiętujesz którą stroną było do lustra a którą do pryzmatu - będzie łatwiej założyć


OK, ale właśnie sprawdzałem i stwierdziłem, że w body Minolty x-300 nie ma "dzyndzla" jako elementu ewidentnie widocznego w innych skrzyneczkach lustrzanek z wymienną matówką.

Jeżeli body x=300 odwrócimy "do góry nogami" i jednocześnie otworem obiektywu "do widzów", to wewnątrz przy środkowej części czarnej gąbki wytłumiającej lustro, widoczne będzie coś na kształt srebrnej niteczki długości ok 5mm. To krawędź blaszki trzymającej matówkę.
Trzymając body w tej wśanie pozycji, naciskamy delikatnie cienką pensetą na blaszkę luzując w ten sposób matówkę. Przy pochyleniu body matówka opada.

Tu bardzo istotna uwaga - matówka Minolty jest niesamowicie delikatna.
Chwytamy ją wyłącznie za języczek, ewentualnie palcami za krawędzie,
nigdy za powierzchnię optyczną!
Wszelkie operacje związane z czyszczeniem matówek wykonuję przy pomocy dobrej jakości mikrofibry (blado-zielona nieco podobna do irchy) i alkoholu etylowego lub izopropylowego - czystego, absolutnie bez żadnych dodatków.

[ Dodano: 2015-01-02, 11:44 ]
Główna i naczelna zasada - matówkę Minolty zaraz po wyjęciu zabezpieczyć należy folią streth - np. spożywczą.
Wszelkie operacje przycinania wykonujemy z założoną folią. Oczywiście folii nie przyklejamy, a jedynie naciągamy tak, by szczelnie przylegała do matówki.
Obie powierzchnie główne matówki nie mogą dotknąć czegokolwiek twardszego od folii ochronnej...
Obie, gdyż żadna z nich nie jest gładką, a stan powierzchni widać później w wizjerze...
Po docięciu zdejmujemy folię i płuczemy matówkę w czystym alkoholu - nie wycieramy, nie używamy żadnych pędzelków, gdyż opiłki dociśnięte do matówki zarysują jej powierzchnię.
Krótko mówiąc czystość i maksymalna uwaga są niezbędne.
Zabrudzisz łapkami kliny - widać - zarysujesz "delikatnym" pędzelkiem - widać, źle umyjesz - widać, dotkniesz paluszkem - widać...:)
Matówkę należy traktować jak pole minowe - ewidentna wredota....
Ale tym bardziej cieszy, gdy cała operacja się uda!
 

adrian87  Dołączył: 21 Lis 2014
Odgrzeje trochę starego kotleta :) czy matówki w minolcie x300 i x300S są takie same?

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach