roa  Dołączył: 13 Lis 2008
Przysłona irysowa DIY
Do projektu zmusił mnie obiektyw Tessar 4,5/40cm,


Ktoś wspaniałomyślnie usunął mu przysłonę ;]W prawdzie do kolodionu przysłona nie potrzebna, ale ja chcę mieć szkło w pełni działające, może kiedyś użyję do negatywów.

Pewnie, że nic prostszego, wszak CAD znam nie od dziś. Narysowałem co trzeba i zasymulowałem zamknięcie się przysłony. Wprowadziłem poprawki w położeniu pinów w listkach, tak by zamykała się jeszcze bardziej.



Potem, narysowałem patern na waterjeta.



Na waterjecie wycięto mi całość. Pierścienie w aluminium o grubości 5mm, i listki z blachy aluminiowej 0,13mm



Długo zastanawiałem się jak zamocować piny (których i tak jeszcze nie miałem) do listków. Pierwsza myśl to lutowanie, ale jakoś tak sceptycznie od razu to odebrałem. Potem myślałem o klejeniu, ale przypomniałem sobie jak kiedyś usiłowałem ratować pin właśnie super klejem epoksydowym. Działało przez 2 dni potem się urwał na spoinie. Dlatego też postanowiłem, że piny będą zakuwane na zimno w listkach przysłony. Piny będą mosiężne z uwagi na dobrą plastykę mosiądzu przy przyjmowaniu form wymuszanych impulsatorem kinematycznym z naprowadzaniem drewnianym, popularnie zwanym młotkiem. No to trzeba było zrobić piny. Konkretnie 32szt małych jak ogon chomika. Znienawidziłem je już po piątej sztuce, ale jakoś dałem radę.



Po wytoczeniu pinów, zacząłem je zakuwać w listkach przysłony. Praca lekka i fajna no i można się rypnąć w palec. W zasadzie nie sądziłem że aż tak łatwo uda się zakuć wszystkie piny w listkach przysłony.


listek "goły" bez pinów


listek z zakutymi pinami

Po zakuciu wszystkich pinów we wszystkich listkach, złożyłem całość.



Przyszedł czas na poczernienie wszystkiego, dopracowanie obiektywu pod względem połączeń gwintowych, które to było w tubusie i na pierścieniach trochę pozaklepywane. Udało się je odtworzyć tokarką. Dodatkowo problemem było zamontowanie bloku przysłony w korpusie, gdyż nie było że tak powiem do czego się "doczepić".

Po operacji toczenia gwintów tubus wewnątrz był porysowany. Dlatego też zeszlifowałem warstwę anodową i pomalowałem matową farbą czarną którą wraz z tubusem wypaliłem w piekarniku.

Poczernione wnętrze tubusa

Potem zamontowałem w tubusie przysłonę. W sukurs przyszły mi tu otwory w obudowie, które posłużyły za otwory ustalające nieruchomy pierścień przysłony. Później założyłem listki, ruchomy pierścień i zablokowałem go 3 pinami w rozstawie 120'.


Zainstalowana przysłona, lekko przymknięta.

Pozostało tylko zainstalowanie pierścienia napędy przysłony, co było ciężkie, bo tubus okazał się nieokrągły, jakby ktoś go nadepnął. Jest lekką elipsą, zatem pierścień ciężko ciężko się kręcił. Teraz jest już ok.


Zamontowany pierścień napędu przysłony.

Finalnie udało się złożyć wszystko. Gwinty są już ok, przysłona działa. Jedyna rzecz jaka została to wyskalowanie przysłon na pierścieniu, ale to już najmniejsze zmartwienie.


Piękny Carl Zeiss Tessar 40cm/4,5

 

Fenol  Dołączył: 31 Sie 2010
WOW! Kawał dobrej roboty, gratuluję!
 

Dada  Dołączył: 01 Mar 2007
No, no. Ładne cacko. :mrgreen:
 

powalos  Dołączył: 20 Kwi 2006
Jestem pełen podziwu i uznania. Gratulacje. Pzdr. :-B
 

irek83  Dołączył: 10 Paź 2014
:shock:
 
rychu  Dołączył: 08 Paź 2006
Dawno nie przeczytałem wątku od deski do deski :-D gratuluję zdolności.
 

dybon  Dołączył: 05 Gru 2007
Szacunek.
 
Markus  Dołączył: 21 Mar 2007
No a gdzie sample ?
Ostry na pełnej dziurze ? ;-)
 

Robur  Dołączył: 12 Cze 2011
Ło ku.....a (czyli najwyższa forma uznania wyrażona przez Polaka :mrgreen: )
 
roa  Dołączył: 13 Lis 2008
Markus napisał/a:
No a gdzie sample ?
Ostry na pełnej dziurze ? ;-)


nie jestem onanistą ;)
ostry :P
 
Markus  Dołączył: 21 Mar 2007
Ostry w sensie obrazka jaki daje ? Czy tylko krawędzie blaszek przysłony ostre ? :evilsmile:
 
roa  Dołączył: 13 Lis 2008
Markus napisał/a:
Ostry w sensie obrazka jaki daje ? Czy tylko krawędzie blaszek przysłony ostre ? :evilsmile:


1) obiektyw obrazu nie daje, obiektyw obraz rzutuje na płaszczyznę. :evilsmile:
2) obraz ostry być nie może, ostre mogą być jedynie odwzorowae krawędzie obrazu (w obrazie). :evilsmile:
3) krawędzie blaszek przysłony sa stępione, gdyz będąc ostrymi kaleczyły rzutnie obrazową w osi prostopadłej do rzutowanego obrazu. :evilsmile:

nie ma za co :mrgreen:

P.S. Jeśłi więc chodzi ci o dawanie obrazu, to polecam jakąś galerię sztuki, tam na 100% jak zapłacisz za obraz, dadzą go i pewnie będzie ok.

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach