cypis  Dołączył: 18 Gru 2006
Możesz reklamować. Jeśli pojawia się na każdej czułości serwis uzna usterkę - wiem, bo kiedyś pytałem u nich - z tym, że ja miałem hota, który raz był na każdej czułości, raz nie, potem tylko na wyższych, pojawiał(y) sie to tu to tam, a teraz nawet go(ich) nie szukam, choć mam wrażenie, że po wgraniu najnowszego firmware'u znikł(y) ergo zostały zmapowane. Generalnie matryce tak mają (zobacz fora canona, nikona, sony -tylko olympusowcy chyba tego nie mają (ale nie wiem na bank jak to jest u nich w lustrzankach), bo im soft w aparacie mapuje/czyli w pewnym sensie wymazuje, zastępując uszkodzony sygnał, sygnałem z piksela sąsiedniego. Ja bym na twoim miejscu to olał, ale jak cię bardzo wkurvia, walcz o swoje... Co do rozmnażania się hotów - mogą się "rozmnażać", matryce z biegiem czasu starzeją się, co m.in. objawia się pojawianiem się gorących pikseli. Tak już jest... Aha, te hoty przeważnie dająpo gałach w jpgach, w RAWach często ich nie ma. :-/
 

dtox  Dołączył: 20 Maj 2007
dziekuje :)
 
combo  Dołączył: 25 Maj 2007
przede wszystkim to moj pierwszy post na forum. dzien dobry )

ja tez mam 2 piksle widoczne na ciemnych powierzchniach nawet przy iso n 200 i krotszych czasach ale przestalem sie przejmowac, oddawalem z tego powodu 2 razy K100 i raz samsunga GX1S, tam piksle bardziej rzucaly sie w oczy bo byly wieksze ))
teraz poczekam az pojawia sie nowe i z czasem dam to wymapowac na gwarancji
u pentaxa to chyba normalka, ale zycia az tak nie utrudnia
jakos nie widze sensu wymiany K10 na inny, bo dotychczas w kazdym modelu mialem piksle widoczne przy nizszych iso.
gorzej gdy sie ich wciaz na kazdym zdjeciu dopatrywac, wtedy mozna zwariowac

pozdr
combo
 
MieCz  Dołączył: 07 Maj 2007
Dostałem odpowiedź ze sklepu, że wymienią aparat na nowy. Widocznie jest to wada, która dyskwalifikuje sprzęt bezwzględnie.
 

asklop  Dołączył: 22 Kwi 2006
Cytat
Dostałem odpowiedź ze sklepu, że wymienią aparat na nowy. Widocznie jest to wada, która dyskwalifikuje sprzęt bezwzględnie.


I bardzo dobrze.
 

Tomaszttr  Dołączył: 23 Lut 2007
Jam mam dwa trupki w K10D. Na początku ich nie widziałem, albo ich nie było, a potem przez przypadek odkryłem (spory crop na zdjęciu). Przy RAW-ach PPL i ACR "mapują" je. Znikają, koniec, ktopka. RawTherapee nie mapuje. Przy JPG są, ale tylko w mojej świadomości, aby je zobaczyć trzeba powiększyć zdjęcie 1:1 i wiedzieć gdzie szukać. Muszą być na odpowiednim tle. Inaczej ich nie widać.
Ja osobiście nie mam zamiaru oddawać aparatu do serwisu, ponieważ powinieneś mieć, ale nie masz gwarancji, że następna martyca będzie w 100% ok. Poczytałem trochę na ten temat i ta technologia nie gwarantuje 100% matryc wolnych od trupków. Moża oczekiwać tego w sprzęcie o wiele droższym, ale i tam czasami sie znajdą.
Kupowałem dwa lata temu pierwszego cyfraka, kompakt Kodaka. Odkryłem trupka. Zaniosłem do sklepu, wziąłem kolejny egzemplarz i wróciełm do domu. Trupków było więcej. Następny - trupki. Wróciłem w końcu do sklepu i wziąłem ten, który wcześniej oddałem ( piwrwszy egzemplarz). O trupku zapomniałem i nigdy go już nie widzałem. Wiem, że to kompakt i nie ta skala cenowa, ale tak to bywa.
Ja osobiście z tym mogę żyć, ale jeżeli cię to denerwuje - reklamuj. Powodzenia!
Być może sam to zrobię, ale ja ciągle fotografuję 8-)
 
MieCz  Dołączył: 07 Maj 2007
Ten aparat (K100D) kosztuje prawie tyle ile wynosi średnia krajowa wynagrodzenia. Ludzie muszą całą rodzinę utrzymać za te pieniądze. Nie jesteśmy amerykanami, którzy na kasetkę pracują tydzień, albo i mniej. Ten aparat jest drogi jak na polski rynek więc niech na nasz rynek zapewniają najlepszą jakość bo nie stać nas na kupowanie bubli.
 

dtox  Dołączył: 20 Maj 2007
bylem wlasnie w MM i wymienili mi bez gadania na nowy.
wrocilem do domu, strzelilem kilka fotek i ... !@#$%^ jest JEDEN tylko w innym miejscu...

czy ktos wogole ma K100D bez trupka?
 

cypis  Dołączył: 18 Gru 2006
Miecz trochę cię poniosło... z takiego toku rozumowania można wysnuć wniosek, że najlepsze aparaty powinny być sprzedawane w krajach trzeciego (albo i czwartego ;-) ) świata. Gdyby producenci myśleli w ten sposób, poszliby z torbami. Rynek to rynek. Polski jest niezbyt atrakcyjny, bo właśnie zarabiamy mało, rzadko wymieniamy sprzęt, kupujemy mało akcesoriów itd. Oczywiście nie tłumaczę wpadek Pentaxa, choć moim zdaniem pod tym względem ten sprzęt nie wyróżnia się na minus od innych... To sa aparaty dla amatorów i zaawansowanych amatorów (ewentualnie tzw. półpropfesjonalistów). Kosztują - mimo wszystko - stosunkowo niewiele. Nieubłagana logika kosztów produkcji jest taka, że wymagania jakościowe dla takiego sprzętu są inne niż dla puszek za kilkadziesiąt tysięcy. Nie znaczy to, że produkowany jest badziew, ale że jest to po prostu sprzęt średniej klasy. Coś jak fiaty czy citroeny. Poza tym żadna technologia nie jest doskonała i nie można wylewać dziecka z kąpielą (dziecko to w tym przypadku bardzo przyzwoite aparaty Pentaxa) z powodu usterek, które zdarzają się i zdarzać będą w każdym systemie (do czasu wynalezienia urządzeń bezusterkowych ;-) )...
 
MieCz  Dołączył: 07 Maj 2007
cypis napisał/a:
Miecz trochę cię poniosło

Masz rację
 

cypis  Dołączył: 18 Gru 2006
dtox napisał/a:
bylem wlasnie w MM i wymienili mi bez gadania na nowy.
wrocilem do domu, strzelilem kilka fotek i ... !@#$%^ jest JEDEN tylko w innym miejscu...

czy ktos wogole ma K100D bez trupka?

ja chyba nie mam (choć miałem - lecz... znikł). Przynajmniej nie rzuca mi się nic w oczy - choć i nie szukam, bo po co... ponadto większość forumowiczów robi zdjęcia w RAWach, a wywołanie takiego zdjęcia dołączonym do aparatu programie (PPL) skutkuje... zniknięciem hota/martwiaka ze zdjęcia. Spróbuj i nie martw się. Albo walcz do skutku. Chyba są jakieś egzemplarze bez hotów/deadów ;-)
 

dtox  Dołączył: 20 Maj 2007
poczekam az przyjdzie nowa dostawa...i wtedy pojade wymienic...
ten co dzis dostalem ma 3 cyfry nizszy numer seryjny od poprzedniego...

koles na stoisku wie o co chodzi i nie bedzie stwarzal problemow...zrobil sobie kilka zdjec i sam zlokalizowal trupka...
nastepnym razem tez pomoze...

czekam na nowa dostawe...
 
Romek  Dołączył: 22 Kwi 2007
dtox napisał/a:
poczekam az przyjdzie nowa dostawa...i wtedy pojade wymienic...
ten co dzis dostalem ma 3 cyfry nizszy numer seryjny od poprzedniego...

koles na stoisku wie o co chodzi i nie bedzie stwarzal problemow...zrobil sobie kilka zdjec i sam zlokalizowal trupka...
nastepnym razem tez pomoze...

czekam na nowa dostawe...


Koleś na stanowisku kolesiem, ale pamiętaj, przede wszystkim o max. terminie 14 dni na ew. wymianę. Zwróć uwagę na to, że tych kolesi pracuje co najmniej kilku i jak będziesz zbyt długo czekał na nową dostawę i przekroczysz ten termin, to inny koleś może nie chciec juz z Toba gadać, chyba, że zaczaisz się na tego z którym to ustalaleś. Generalnie ludziska dość często narzekają na pracowników MM, ale akurat w tym zakresie - mam na mysli przypadki potrzeby wyminany egz. na inny, gdy ma jakąś wadę - raczej nie robią dużych problemów i wymieniają. Nie zawsze tak jest w przypadku kupowania w tańszych sklepach internetowych. tam współpraca ze sklepem kończy się z chwilą przyslania sprzętu i zainkasowania kasy. Jak jakis problem, to już tylko serwis. A o zwrocie do 10 dni nie chcą słyszeć, bo przecież rozpakowaleś już aparat, pociąłeś folie w które są np. zapakowane kable itp. A jak sprawdzić aparat bez tego, organoleptycznie?. Pozdrawiam.
 
MieCz  Dołączył: 07 Maj 2007
Romek napisał/a:
A o zwrocie do 10 dni nie chcą słyszeć, bo przecież rozpakowaleś już aparat, pociąłeś folie w które są np. zapakowane kable itp. A jak sprawdzić aparat bez tego, organoleptycznie?. Pozdrawiam

Nie przesadzaj. Masz konkretne przykłady to podaj nazwę sklepu , bo tak to tylko ferment siejesz.
Sklep Fotozakupy przyjmuje sprzęt bez marudzenia. Nie spotkałem się jeszcze z przypadkami krętactwa, ale skoro tak mówisz to podaj przykłady
 
Romek  Dołączył: 22 Kwi 2007
MieCz napisał/a:
Romek napisał/a:
A o zwrocie do 10 dni nie chcą słyszeć, bo przecież rozpakowaleś już aparat, pociąłeś folie w które są np. zapakowane kable itp. A jak sprawdzić aparat bez tego, organoleptycznie?. Pozdrawiam

Nie przesadzaj. Masz konkretne przykłady to podaj nazwę sklepu , bo tak to tylko ferment siejesz.
Sklep Fotozakupy przyjmuje sprzęt bez marudzenia. Nie spotkałem się jeszcze z przypadkami krętactwa, ale skoro tak mówisz to podaj przykłady


Spokojnie, kolego nie napalaj się aż tak mocno z tym "fermentem". Moją intencją było tylko zwrócenie uwagi na taki problem. Nie zamierzam także spełniać Twojego żądania podawania nazw sklepów internetowych, bo jest to wątek o uszkodzeniach matrycy, a nie o kupowaniu w takowych sklepach. Mogę tylko nadmienić, że w dwóch sklepach internetowych mających siedzibę w Krakowie spoktałem się z takim przypadkiem. Na pytanie, o taki problem, jak w parę dni po zakupie u nich aparatu wyskoczy mi w sprzęcie jakiś problem np. z matrycą lub czyms tam jeszcze, pracownik sklepu powiedział, że od tego jest dwuletnia gwarancja, bo aparatów nie mają na magazynie, gdyż ściąga go dla mnie z hurtowni, i co ma potem zrobić z takim ew. zwrotem.
 

dtox  Dołączył: 20 Maj 2007
dlatego wolalem dac wiecej i spac spokojniej...
 
marcin112  Dołączył: 22 Maj 2007
Wiecie co - z tymi hot pixelami w Pentaxach jest jakos dziwnie.
Wczoraj pokazal sie umnie - wiec przeszukalem forum 2 razy. Pixel byl na wszystkich zdjeciach w tym samym miejscu.
W miedzy czasie przeczyscilem lustro - bo bylo troche pylkow.
Dzis zrobilem kilka fotek i juz go nie ma !!!!

Nie wiem czy te martwe pixele w pentaxach sa wogole na matrcy czy za jakiegos dziwnego powodu - niewylymaczalnego jak na razie dlamnie - moga byc spowodowane pylkami na lustrze/matrycy.

Pozdrowienia
 
MieCz  Dołączył: 07 Maj 2007
Pyłek z na lustrze zostawia ślad na matrycy?? :-/
 
marcin112  Dołączył: 22 Maj 2007
MieCz napisał/a:
Pyłek z na lustrze zostawia ślad na matrycy?? :-/


W sumie pylki nie powinien miec zadnego wplywu na dead/hot pixele.

Przyjrzalem sie blizej fotkom, ktore zrobilem wczoraj. Ten hot pixel jest mniej widoczny i zmienia troche kolor w zaleznosci od otoczenia.
Prawdopodobnie nie sa to matwe pixele tylko jakies niedoskonalosci matrycy.
 

dtox  Dołączył: 20 Maj 2007
dzis bylem w MM w krakowie...i jakiez moje wkurzenie...w zeszlym tygdniu k100d + kit 2699zl a dzis...2389zl :evil: :evil: :evil:

mniejsza z tym...wyeminilem nastepne body, bo znow znalazlem trupka...co prawda na dole kadru i daleko w prawo ale znalazlem...

to co dostalem (inna seria numerow) mnie calkowicie rozbila...wrocilem do domu, cyknalem fote z zaslepka na obiektywie, zrzucam na kompa...

5 zielonych i 4 czerwone... myslalem ze poleci o sciane...
wrocilem do MM i wzialem poprzednie body i nie bede wiecej kombinowal bo widze, ze moze byc tlko gorzej...

pozdrowienia dla przemilego i cierpliwego kolegi z MM, ktory mi doradzal i podawal kolejne body. :-B

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach