Balczi  Dołączył: 25 Paź 2010
[K-5] K5 nie chce już robic zdjęć.
Podczas majówkowej wyprawy i pstrykania pamiątkowych zdjęć( kilka kolejnych ujęć), aparat odmówił posłuszeństwa. Po naciśnięciu spustu AF reaguje, ale nie robi zdjęcia. Pomyślałem, że zapełniłem kartę, ale nie. Po 3 próbach, pojawił się komunikat, bateria wyczerpana. Zdziwiłem się bo na wskaźniku była pełna. Okazało się, że to nie bateria bo po każdym włączeniu aparatu jest pełna bateria i lcd działa z AF ile wlezie. Wiem już że lustro mam zablokowane i nie chce się unieść. Nie wiem co to może być, czy ktoś miał podobną sytuację. Wolałbym uniknąć wizyty w serwisie bo już po gwarancji, ale chyba tego nie uniknę. Macie jakieś pomysły co to może być i jak to ewentualnie naprawić??
 

jaad75  Dołączył: 07 Paź 2006
Balczi napisał/a:
lustro mam zablokowane i nie chce się unieść.
Balczi napisał/a:
lcd działa z AF ile wlezie
To co z tym "LCD działającym z AF"?
 

Benek  Dołączył: 18 Wrz 2008
Re: K5 nie chce już robic zdjęć.
Balczi napisał/a:
Wiem już że lustro mam zablokowane i nie chce się unieść.
Raczej nie chce się opuścić. Może po prostu fotografujesz w trybie LV?
 

Apas  Dołączył: 26 Sty 2007
jaad75 napisał/a:
Balczi napisał/a:
lustro mam zablokowane i nie chce się unieść.
Balczi napisał/a:
lcd działa z AF ile wlezie
To co z tym "LCD działającym z AF"?


Jak rozumiem - po właczeniu aparatu pojawiają się symbole na wyświetlaczu LCD, zaś po wciśnięciu spostu do połowy, aparat ustawia ostrość, co jest zrozumiałe jeśli lustro jest zablokowane w położeniu roboczym - uklad pomiaru światła i AF mogą wtedy działać...

Balczi - ciężko diagnozować na odległosć, ale jeśli symptomy są takie, jak opisujesz, to byc może mam dwie wiadomości: dobrą i zlą.
Dobra jest taka, że płyta główna aparatu najprawdopodobniej nie jest uszkodzona. Zła wiadomość jest taka, że padła zapewne mechanika lustra, migawki albo obu. Podejrzany może być zarówno silniczek naciągu, jak i któryś z elementów 'przeniesinia napędu'. Teoretycznie może to być także uszkodzony przycisk spustu migawki, który działa w położeniu 'połówkowym', ale nie zwiera styków przy pełnym wciśnięciu.
Dla pewności: sprawdź aparat we wszystkich trybach, także przy ustawieniu manualnego ostrzenia i priorytecie wyzwolenia migawki. Jeśli masz grip albo znasz kogoś z gripem - podepnij i spróbuj wyzwolic migawkę z gripa. Im więcej będziesz wiedział, tym mniejsze prawdopodobienstwo, ze w serwisie zechcą ci zaserwować naprawę wszystkiego, zamiast tego, co padło. Ale bez wizyty tam raczej się nie obejdzie...
 

lukarch  Dołączył: 03 Lis 2012
Sprawdź jeszcze w trybie samowyzwalacza.
 

fuen  Dołączył: 13 Lis 2012
Może łatwiej, niż posiadacza gripa, będzie znaleźć kogoś z pilotem do zdalnego wyzwalania.
Tryb LV działa?
 
Balczi  Dołączył: 25 Paź 2010
Apas- dokładnie tak wygląda u mnie sprawa :cry: Po włączeniu wszystko się uruchamia, ale nie chce podnieść lustra. Tryb LV tez nie działa, w każdym trybie pracy jest tak samo. samowyzwalacz i grip tez nie pomagają. Tak jak piszesz, a ja podejrzewałem, padła mechanika lustra. Po wciśnięciu spustu do końca, słychać tylko cichy odgłos podobny do tego jaki jest przy podnoszeniu lustra. Wnioskuję, że aparat reaguje na komendy( płyta powinna być ok) tylko coś blokuje lustro albo mechanizm całkowicie padł.
 
Blesso  Dołączył: 24 Wrz 2007
Miałem podobne objawy w swojej K-5.
Serwis proszę pana !
I możliwe , że serwis zagraniczny.
Czas oczekiwania - w moim przypadku - grubo ponad miesiąc.
 

ZbyszekB  Dołączył: 27 Wrz 2010
Balczi napisał/a:
Po włączeniu wszystko się uruchamia, ale nie chce podnieść lustra. Tryb LV tez nie działa, w każdym trybie pracy jest tak samo.
A może spróbuj w menu włączyć czyszczenie matrycy. Wtedy powinno się podnieść lustro i otworzyć migawka. Jak odepniesz obiektyw to będzie widać co się dzieje.
 
Balczi  Dołączył: 25 Paź 2010
Blesso co dokladnie było wymieniane i jaki koszt? Jeśli można wiedzieć.
ZbyszekB próbowałem, efekt taki sam, czyli nic.
 

ZbyszekB  Dołączył: 27 Wrz 2010
Balczi napisał/a:
ZbyszekB próbowałem, efekt taki sam, czyli nic.
Czyli niestety pozostał serwis.
 
Blesso  Dołączył: 24 Wrz 2007
Balczi - aparat, który wysłałem do serwisu był jeszcze na gwarancji, więc nie musiałem się liczyć z kosztami ( oprócz ekspresowej wysyłki "tam"- naiwnie licząc na ustawowe 14 dni wykonania naprawy).
Jedyny wpis na karcie gwarancyjnej informował o " regulację migawki". Ale ta regulacja trwała 64dni i dokonana była w Paryżu ( Apollo nie wykonywało takich napraw). Pewnikiem było robione " coś jeszcze" o czym nie zostałem poinformowany.
TU opisałem tę usterkę.
 

plwk  Dołączył: 21 Kwi 2006
Blesso napisał/a:
naiwnie licząc na ustawowe 14 dni wykonania naprawy

Oj, chyba 14 dni jest na określenie terminu naprawy.
 
Blesso  Dołączył: 24 Wrz 2007
To mi koszmarnie długo określali ten termin. Ale możliwe, że po dwóch tygodniach wiedzieli już "co w trawie piszczy" ;) . Ja nie.
 
Shadow_TSH  Dołączył: 08 Kwi 2013
Witam!

Dziś stało mi się dokładnie to samo. K-5 odmówił posłuszeństwa ze zdjęcia na zdjęcie. Bateria pełna, klikam przycisk spustu migawki, słychać jakby poprawny odgłos lustra i nagle - bum - bateria wyczerpana. Po restarcie z baterią wszystko jest okej.

Sprawdziłem LV, pilota, samowyzwalacz i wszędzie to samo.

Gorzej, że jestem akurat w środku Nowej Zelandii, zostaję tu kilka miesięcy, aparat po gwarancji. Jakieś pomysły? Czy tylko serwis?

Dzięki za pomoc,
Marcin
 
Kot72  Dołączył: 15 Paź 2014
Shadow_TSH, wątpię żebyś sam usunął taką awarię . Gdzieś następuje zwarcie lub duże przeciążenie układu dlatego masz objaw ,, wyczerpanej baterii ,, .
Raczej tylko serwis ...
 
Shadow_TSH  Dołączył: 08 Kwi 2013
Obstawiam, że nie ma żadnego sposobu, żeby na stałe, ręcznie unieść lustro i operować tylko na LV?

----- update -----

U mnie juz rano, aparat przelezal cala noc i udalo sie zrobic zdjecie! Tak sie zastanawiam - wczoraj bylem w rejonie goracych zrodel, wyziewow wulkanicznych i goracej pary. Gdy wiatr powial w moja strone czuc bylo wilgoc na skorze. Siedzialem tam ze 30 min. Moze ta para dostala sie jakos do elektroniki i zwarla cos, powodujac chwilowy problem. Moglo tak byc?
 
Kot72  Dołączył: 15 Paź 2014
Shadow_TSH, dobrze że się odblokowało :-D . Teoretycznie jest taka możliwość . Wilgoć w jakiś sposób przeniknęła do środka i coś chwilowo się zablokowało . Ten aparat ,pomimo że uszczelniany nie jest super szczelny . Wilgoć mogła się dostać np. przez wizjer lub od strony obiektywu . Mam tylko nadzieję że sprzęt dociągnie do końca wyjazdu . Może spróbuj zostawić go w suchym i ciepłym miejscu z odpiętym obiektywem żeby dosechł do końca .

[ Dodano: 2015-02-26, 21:23 ]
...i może jeszcze jak zostawisz aparat do wyschnięcia , oprócz odpięcia obiektywu ,
pootwieraj wszelkie uszczelnione klapki tj od baterii , karty pamięci itp. . Na pewno nie zaszkodzi a lepiej się przewietrzy .
 

Benek  Dołączył: 18 Wrz 2008
Skombinuj sobie takie pochłaniacze wilgoci i obłóż tym szczelnie aparat.
 
Mirro  Dołączył: 03 Sty 2013
Benek napisał:
Cytat
Skombinuj sobie takie pochłaniacze wilgoci i obłóż tym szczelnie aparat.


Ja od początku noszę w torbie razem z aparatem kilka torebek z SilicaGel-em, wyjętych z różnych opakowań po sprzęcie elektronicznym... tak na wszelki wypadek.

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach