plwk  Dołączył: 21 Kwi 2006
Apas napisał/a:
nie da się na przykład po zakupie body 645D wykorzystać zgromadzonych szkieł pod bagnet K

Da się wykorzystać szkła zgromadzone dla 645.
 

opiszon  Dołączył: 29 Sty 2008
x4rd napisał/a:
Chętnie zobaczyłbym sprawność AF k-3 vs D610

ja nie porównywałem, ale wiem tyle, że mam spokój

wszystko też pewnie zależy od szkieł jakie zamontujesz - bo niestety bezpośrednie porównanie można tylko zrobić na obiektywach firm trzecich, co nie zawsze jest miarodajne
 

Michu  Dołączył: 18 Kwi 2006
Apas - a możesz rozwinąć swoją myśl? Miałem okazję robić zdjęcia D300, D700 jak i C5DMkII. I przy nich pierwsza wersja Kapiątki rzeczywiście odstawała. Ale z K-5II już tego nie doświadczyłem.
Poza tym, co oznacza termin "pentaksowy AF jako całośc odstaje"? Domyślam się, że masz na myśli AF-C?
Dla mnie szybkość i dokładność AFu w K-5II jest na takim poziomie, że nie wymagam od niego niczego więcej. I to samo miałbym/mam w przypadku konkurencji.
Układ w K-3 to dla mnie porażka - ręczne wybieranie wśród tylu punktów, bez możliwości wyłączenie części ich w menu to porażka.
 

Apas  Dołączył: 26 Sty 2007
Michu napisał/a:
Apas - a możesz rozwinąć swoją myśl? Miałem okazję robić zdjęcia D300, D700 jak i C5DMkII. I przy nich pierwsza wersja Kapiątki rzeczywiście odstawała. Ale z K-5II już tego nie doświadczyłem.
Poza tym, co oznacza termin "pentaksowy AF jako całośc odstaje"? Domyślam się, że masz na myśli AF-C?
Dla mnie szybkość i dokładność AFu w K-5II jest na takim poziomie, że nie wymagam od niego niczego więcej. I to samo miałbym/mam w przypadku konkurencji.
Układ w K-3 to dla mnie porażka - ręczne wybieranie wśród tylu punktów, bez możliwości wyłączenie części ich w menu to porażka.


Rozwine tę myśl następująco - kluczowe w twej wypowiedzi jest stwierdzenie 'dla mnie'. Dla Ciebie - przy całym szacunku - AF K-5 jest wystarczająco dobry, zaś sposób konfiguracji AF w K-3 to porażka. Kto inny może to odbierać całkiem inaczej. Kto inny może pracowac głównie w dobrych warunkach oświetleniowych, ale za to używac często AF-C - i dla tej osoby postęp widoczny w przypadku K-5II jest nieistotny, bo AF-C nadal jest slaby.
Dla mnie AF to calość: liczy się, jak szybko i jak dobrze trafia w dobrym świetle i gdy tego światła jest mało. Jak radzi sobie ze śledzeniem. Ile ma punktów, jak duzych i jak dobrze odwzorowanych w wizjerze, jak są ulozone i jaka mają precyzję. Jak bardzo i jak łatwo (bądź nie) daje się konfigurować do konkretnych, czasem dziwnych sytuacji.
Co do 'koszmaru' ręcznego wyboru punktu AF w K-3, to jeśli dokonuje się tego jak w K-5 przyciskami krzyżaka, to zaczynajac w punkcie środkowym potrzebujesz maksymalnie 4 kliknięc, by wybrać dowolny punkt. Ja moge z tym zyć, jeśli w zamian dostaję coś takiego, jak rozszerzone pole AF, zaimplementowane w K-3. Ale to oczywiście moje zdanie, które jest tak samo uprawnione, jak twoje :-)
 

Michu  Dołączył: 18 Kwi 2006
Ty - ale to chyba oczywiste, że wypowiadamy się na podstawie własnych doświadczeń, oczekiwań...
Miałeś po prostu szczęście trafiając na taki egzemplarz K-5. Moi okoliczni znajomi mający ten korpus potwierdzają niestety moje spostrzeżenia - pierwsza wersja Kapiątki potrafiła być chimeryczna pod względem celności nawet w bardzo dobrych warunkach oświetleniowych, przy kontrastowym motywie.
Z cyfrowych korpusów, dobrą celnością cechował się (z korpusów które miałem) DL. Ale wiadomo, że tam punkt autofokusa zajmował połowę wizjera i wystarczyło, by słońce zaszło za chmurę, a AF zaczynał być niezwykle melancholijny.
W K-3 po prostu programiści dali ciała. Liczyłem na to, że w menu będzie można dowolnie wyłączać/aktywować pola AF. W trybie AF-C wyłączone punkty mogłyby pracować jako wspomagające i wszyscy byliby zadowoleni...
Tym niemniej jednak uważam, że 11 pól to ilość optymalna. Świadczyć może chociażby to, że prawie wszyscy moi znajomi nikoniarze mają przestawione w menu ograniczenie ilości pól z 51 do 11.
 

opiszon  Dołączył: 29 Sty 2008
Michu napisał/a:
Tym niemniej jednak uważam, że 11 pól to ilość optymalna. Świadczyć może chociażby to, że prawie wszyscy moi znajomi nikoniarze mają przestawione w menu ograniczenie ilości pól z 51 do 11.
potwierdzam :evilsmile:
korzystam z centralnego, czasami z pobocznych (to zależy od tego na jakiej przysłonie pracuję) i jakbym miał się przebijać przez te 39 pól, to bym umarł chyba
 

opiszon  Dołączył: 29 Sty 2008
no to wtedy sobie mogę włączyć te 39 pól - a na co dzień ich nie potrzebuję
 

Apas  Dołączył: 26 Sty 2007
opiszon napisał/a:
no to wtedy sobie mogę włączyć te 39 pól - a na co dzień ich nie potrzebuję

No tak, ale lepiej móc wlączyć dodatkowe 26 czy 39 pól, zamiast 10. Ja też z reguły pracuję na centralnym, ale kiedy muszę mieć więcej, to to, co mi oferuje Nikon D3 jest znacznie praktyczniejsze od AF w K-5. Stąd mój sprzeciw wobec stwierdzenia, że 11 pól jest 'optymalną' ilością - nie jest, bo sa zastosowania, w których więcej znaczy lepiej.
Od nadmiaru głowa nie boli. Dużo mniejszym problemem jest, gdy pola istnieją i się ich nie używa, niz kiedy sa potrzebna, ale ich nie ma... Każdy, kto fotografował synamiczny sport czy przyrodę z wielopolowym AF wie, o czym mówię.
 

opiszon  Dołączył: 29 Sty 2008
Apas, ale ja rozumiem, że tu nie chodzi o to, że 11 pól w k-5kach to jest ideał, tylko że duża ilość pól w k-3 bez możliwości ograniczenia ich ilości przy wyborze manualnym jest problemem (dla mnie jest)
 

killym  Dołączył: 16 Sie 2013
Wlaśnie się dowiedzialem że k5 nie oferuje focus peakingu...Czy oprócz k3 tylko k30 posiada focus peaking? Docelowo chcialem do k5 dokupić samayanga i stąd ta konsternacja...Czy bez focus peakingu i bez matówki z rastrem, trzeba sokolego oka aby celność byla większa niż 10%? Pozdrawiam
 

plwk  Dołączył: 21 Kwi 2006
Masz LV.
 

killym  Dołączył: 16 Sie 2013
plwk napisał/a:
Masz LV.


plwk wchodzę tutaj od czasu do czasu, ale uzyskać od Ciebie odpowiedź więcej niż jedno zdanie to chyba trzeba się bardzo postarać:)
 

opiszon  Dołączył: 29 Sty 2008
masz LV z powiększeniem kadru, które można używać zamiast FocusPeakingu (który też działa na LV)
 

Dada  Dołączył: 01 Mar 2007
Punktami może być ?
1.
killym napisał/a:
Docelowo chcialem do k5 dokupić samayanga i stąd ta konsternacja..
Jakiego ? To istotne wbrew pozorom.
2.
killym napisał/a:
bez focus peakingu i bez matówki z rastrem, trzeba sokolego oka aby celność byla większa niż 10%?
Nie.
3. Można jeszcze
- wymienić matówkę
- użyć O-ME53
killym napisał/a:
wchodzę tutaj od czasu do czasu,
Gdybyś prześledził watki związane ze szkłami manualnymi i ostrzeniem to tego samego byś się dowiedział i nawet wcześniej. To akurat jest wątek o zupełnie czym innym.
 

killym  Dołączył: 16 Sie 2013
Cytat
Jakiego ? To istotne wbrew pozorom.

85 1.4
Dada napisał/a:
To akurat jest wątek o zupełnie czym innym.

Czy ty naprawdę mnie upominasz o offtopa na tym forum?:)

Systemowo siedzę 8 lay do tylu i manualny focus mnie przeraża, gdyż nie bylo mi dane skorzystać z nowocześniejszych udogodnień.
 

Dada  Dołączył: 01 Mar 2007
killym napisał/a:
ty naprawdę mnie upominasz o offtopa na tym forum?:)
To niby ma być offtop ? Chyba jeszcze offtopa nie czytałes ? :evilsmile: OT to byłoby jakbyś pisał np. o hodowli pstrągów, bo o Nikonie czy kolonoskopii to też już nie są OT.

S 85 całkiem ładnie się ostrzy bez żadnych dodatków. Używałem dłuższą chwilę z K200 wyposażonym w O-ME53 i było dobrze. A peaking wcale nie jest idealnym lekiem na manualne ostrzenie.Podobnie jak potwierdzenie ostrości.
 

plwk  Dołączył: 21 Kwi 2006
killym napisał/a:
uzyskać od Ciebie odpowiedź więcej niż jedno zdanie to chyba trzeba się bardzo postarać

To nie są pierwsze kroki z Pentaksem. Zakładam, ze piszący tutaj znają w ogólnym zarysie specyfikację aparatu i instrukcję obsługi.
 

Żaba  Dołączył: 08 Cze 2006
Dada hodowla pstrągów to ciekawy temat, ale 85 moim zdaniem się do tego zupełnie nie nadaje. Stawy są rozległe, tu raczej jakiś szeroki kąt, lub co nawet do pstagów może pasować fish-eye. No jak bym się nie zastanawiał to wychodzi, że musowo portretówka 10-17 będzie wprost idealna, wręcz idealna na wprost, choć zakrzywiona. Czyli najbardziej uniwersalne szkło ever.
 

Apas  Dołączył: 26 Sty 2007
Najbardziej uniwersalne szkło ever to flaszka 0,75 litra. Narybek pstrąga też można w tym przewozić!
 

killym  Dołączył: 16 Sie 2013
już tylko 0.7, nie ma 0.75

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach