karols  Dołączył: 07 Lis 2014
Nawiazanie do slabego wątku... Sony ILCE 5000 i szerokokątny
Witam ponownie, w watku z ktorym prosilem o pomoc w doborze szerokokątnego aparatu lub obiektywu nagromadzilo sie tyle syfu ze nie chcialem juz tam o nic pytac.
Dziekuje wszystkim kolegom, ktorzy mi wtedy udzielali cennych rad. Dzieki nim, nie oddalem mojego soniaka tylko ucze sie nim robic foty. Rada od kolegi Pawełka zebym zdj wnetrz robil w trybie preselekcji a swiatło ustawial poprzez iso i ekspozycje dala jakies skutki.

Minely 2 tyg, zrobilem setki zdjeć tym aparatem i wiem jedno, w gre wchodzi tylko manual, tryb auto jest zupelnie bezuzyteczny, ale tak chyba jest z kazdym aparatem.

Wnioski sa takie ze nadal potrzebuje czegos szerszego. Robie juz moim zdaniem calkiem niezle zdjecia, ale ogniskowa 16mm czyli w przeliczeniu na 35 to 24mm jest dla mnie zbyt wąska. Do sony z uchwytem E niestety nie ma duzego wyboru obiektywow szerokokątnych. Zostaje chyba SAMYANG 10mm f 2.8 ED AS. Nie jest tani ok 1600zł biorac pod uwage ze jest to obiektyw stałoogniskowy. W mojej pracy by sie bardziej przydał zmienny. Znowu powrot do sigmy 10mm-20mm (to juz pewnie dla Was nudne). Zaluje ze od poczatku nie wybralem innej marki.
No dobrze jesli kupie tego samyanga 10mm powinienem byc zadowolony, ma fajne swiatlo, tylko zalozenie ze mam miec sprzet maly, poreczny juz idzie w piach, bo bede musial chodzi ze szklem 10mm i fabrycznym 16mm bo nie wszystkie wnetrza nadaja sie do lapania takiego szerokiego kata (stad by sie przydalo zmienne ognisko). No trudno. Zalozmy ze mam juz tego azjate 10mm co z lampa? Z tego co pisaliscie bedzie mi robila cien na zdjeciu, a przeciez w sony ILCE 5000 jest lampa zintegorwana, bez opcji podlaczenia zewnetrznej. Teoretycznie tak jasny obiektyw powinen sobie poradzic bez lampy prawie w kazdych warunkach. No wlasnie prawie, czasami, rzadko trafia sie meiszkanie bez swiatla w srodku, zdewastowane, ograbione przez najemców itd. Wtedy jestem w d...

I tutaj znowu mysl zeby go oddac, kupic lustro lub innego kompakta, ale takiej marki gdzie bede mial wiekszy wybór obiektywow szerokokątnych niz w sony i z dodatkowa lampa zeby zintegowana nie robila cienia. No chyba ze na ten cien tez jest sposob (obym nie musial nosic ze soba halogenu :)

zdj zrobione bez trybu auto
http://otodom.pl/mieszkan...id33302419.html
te moim zdaniem niezłe

http://olx.pl/oferta/4-po...D3-ID7WzUj.html
tu za to slabo, fakt pierwsze to mieszkanie po remoncie, drugie straszna nora, ale ze zdj drugiego mieszkania zadowolony nie jestem. Nadal chce szerzej i chyba bardziej ostro

Dziekuje i pozdrawiam
 

sasic  Dołączył: 30 Lip 2009
Odpowiedz na jedno (zasadnicze według mnie) pytanie, czego brakuje na zdjęciach w drugim linku?
Podpowiem, bez tego "czegoś" większość tanich aparatów i obiektywów zrobi Ci zdjęcia podobnej jakości...
 

pawelek-79  Dołączył: 06 Wrz 2006
Jeśli chcesz szerzej, to 10mm konieczne. Jeśli ostrzej, to niestety musisz przymknąć z f/2.8 do f/4.0. Więcej nie ma sensu przy takiej ogniskowej.
Chociaż i f/2.8 przy ogniskowej 10mm powinno dawać wystarczająco dużą GO. 16mm to zdecydowanie za dużo do fotografii małych pomieszczeń, ale pocieszę cię - nie musisz nosić 2 obiektywów. Ze zdjęć zrobionych tym Samyangiem możesz wyciąć węższy kadr i będzie dobrze. Masz chyba 20 000 000 pikseli, a przedstawiane zdjęcia to nawet nie jest fullHD, czyli 2 000 000 pikseli, tak więc masz spory zapas rozdzielczości do "cropowania".

[ Dodano: 2014-11-23, 22:53 ]
No i tania lampa, nawet z własną automatyką lub manualna, oby miała odchylany do góry palnik.
 

kojut  Dołączył: 13 Kwi 2011
pawelek-79, tylko gdzie tą lampę sobie podepnie? Sony nie wyposażyło tego aparatu w gorącą stopkę :shock:
 

szybkiparowoz  Dołączył: 20 Lut 2011
Ja bym kupił Panasonika LX7 - jest po prostu najlepszy. Do wszystkiego.

Ma elektroniczną poziomicę.
I ma leice. Każdy woźnica wie, że dobre lejce to podstawa.
 

pawelek-79  Dołączył: 06 Wrz 2006
kojut napisał/a:
tylko gdzie tą lampę sobie podepnie?

U, to faktycznie komplikuje sprawę. Wtedy najtańsza w miarę mocna zewnętrzna lampa i fotocela z możliwością programowania. Dodatkowa zabawa i komplikacja. Najlepiej by było, jakby ktoś po prostu pokazał, co i jak zrobić, niż tłumaczyć tu godzinami.
 

sasic  Dołączył: 30 Lip 2009
Do poprawnego sfotografowania wnętrza wymagane jest wyszukane oświetlenie, zewnętrzne, dodatkowo wypadałoby zadbać o porządek w kadrze (ale to już zupełnie inny temat).
 

pawelek-79  Dołączył: 06 Wrz 2006
Czy ja wiem, czy wyszukane oświetlenie? Raczej wystarczy coś, co zrównoważy cienie po przeciwnej do okna stronie. Przerabialiśmy temat z żarówkami fotograficznymi, że za dużo czasu zajmuje. Pozostaje więc lampa zewnętrzna do doświetlenia cieni światłem rozproszonym, odbitym od sufitu(z reguły białego - tu kolejna komplikacja, gdy okaże się, że sufit ma jakiś inny, nieszary kolor).
 
gilby  Dołączył: 28 Lut 2007
Moja żona robi czasem takie zdjęcia, tylko że ona jeszcze przygotowuje mieszkanie pod zdjęcia. Ma obiektyw 16-35 i aparat FX. Dla DX musiał byś mieć szkło od 10mm.
Lampy używa sporadycznie, za to każde zdjęcie osobno przygotowuje.

Dla przykładu - zdjęcie zwykłe, pstryknięte od tak i drugie przygotowane.



 

Pentagram  Dołączył: 21 Wrz 2006
gilby, wiesz ile czasu trzeba spędzić na przygotowania?!
karols napisał wyraźnie:
karols napisał/a:
Dzieki Panowie za aktywnosc, ale nie pomagacie, bo nie sluchacie i nie znacie specyfiki pracy...
Statyw odpada, pisalem o tym kilka razy, nie mam na to czasu, zaden agent nieruchomosci nie ma, no chyba ze sprzedaje 1 mieszkanie rocznie i moze kolo niego chodzic. Ja sprzedaje 50 rocznie wiec na to nie mam czasu.
karols napisał/a:
Prosze nie nie pisanie tekstow (bo widze to na forach sprzed wielu lat) ze do wnetrz musze miec statyw. Nie ma takiej opcji, musze miec dobra stabilizacje, a nie chodzic do ludzi z jakims dragiem i chrzanic sie ze zdj pol dnia. zdj sredniego mieszkania robie 5 min...
 
gilby  Dołączył: 28 Lut 2007
zależy jakie mieszkanie i co jest do zrobienia.
Ale te 2h to jakieś takie absolutne minimum i to jak się widziało mieszkanie wcześniej.
Statyw obowiązkowy.

[ Dodano: 2014-11-24, 14:27 ]
no i jeszcze drugie tyle czasu przy kompie i przygotowaniu zdjęć.
 
sycamor  Dołączył: 10 Lut 2011
gilby napisał/a:
zdjęcie zwykłe, pstryknięte od tak i drugie przygotowane


E tam, oszukujesz ;-)

To nie jest to samo mieszkanie, tylko zdjęcie z katalogu :-P

S.

ps. żartuję, :-B
 

DeTe  Dołączył: 14 Maj 2008
karols napisał/a:
Prosze nie nie pisanie tekstow (...) ze do wnetrz musze miec statyw.

gilby napisał/a:
Statyw obowiązkowy.

karols napisał/a:
zdj sredniego mieszkania robie 5 min...

gilby napisał/a:
te 2h to jakieś takie absolutne minimum

Coś mi się zdaje, że ten wątek też się nie uda :-P
 
gilby  Dołączył: 28 Lut 2007
dla jasności - moja żona nie jest pośrednikiem - jest architektem i przy okazji robi zdjęcia architektury a czasem także dla pośredników.
Jest grupa pośredników która czasem zleca zdjęcia, bo wie, że może sprzedać szybciej i drożej. Ale to jest bardzo mała grupa. I raczej tych, co mają ofertę na wyłączność, choć nie zawsze.
 

pawelek-79  Dołączył: 06 Wrz 2006
gilby - na zdjęciu Twojej żony widać fajny "myk" - ograniczenie światła z okna i doświetlenie lampką z drugiej strony. Reszta to sprzątanie kobiecą ręką i kontrasty. Tak mi się przynajmniej wydaje. W większości sytuacji nie ma możliwości takiego ograniczenia ilości światła od okna.
A jak wiadomo, jak trzeba coś zrobić na szybko, to będzie, jak będzie - raz wyjdzie, a raz nie.

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach