M.K  Dołączył: 26 Sie 2007
denvi, może to określenie złe ... metodą hiper ... kurcze, ale jak znasz słowo metoda to co tu rozważać, tym bardziej, że tłumacze w kółko? Skupiać się na nazwie i ciągnąć debatę bez sensu bo taką nazwę podałem? Dla mnie to jest bez sensu, bo nauczono mnie nie zatrzymywać myślenia i umysłu na tym w czym się nie zgadzam z rozmówcą, a raczej szukać nowych wniosków w tym co mówi, takich, których nie znam, które są mi obce i o to pytać. Szukanie wspólnego mianownika w rozmowie jest najważniejszym sposobem na tworzenie nowych teorii, rozwiązań i pomysłów. Skupianie się na niedociągnięciach i różnicach mamy reprezentatywnie na Półwiejskiej.
 

denvi  Dołączył: 09 Lis 2008
M.K napisał/a:
Skupianie się na niedociągnięciach i różnicach mamy reprezentatywnie na Półwiejskiej
Niestety, nie do uniknięcia w Sejmie oraz w internetach. :evilsmile:
 

M.K  Dołączył: 26 Sie 2007
kerad, ja tego nie chciałem wyjaśniać. Ty do tego dążyłeś i nie wiem co uzyskałeś, dziką satysfakcję straty swojego czasu? Mnie niczego nie nauczyłeś, bo ja to wszystko wiedziałem. Poza tym powinieneś życzyć mi wypoczynku, bo ja zdrowy jestem, a jedynie zmęczony tłumaczeniem. :-B

Raiven, skalibruj na nowo af i obiektywy. Zobacz jak rozkłada się Tobie głębia ostrości na skośnym pasku do kalibracji af. Ten zestaw można sobie zrobić samemu. Okazuje się, że często af jest skalibrowany bardzo niekorzystnie, tzn nawet z przesunięciem większym niż 1/3 do 2/3 na niekorzyść tego co przed głównym tematem. Skalibruj af tak, żeby większość pola ostrości była przed głównym tematem, a ostrość łapała się na końcu tego pola. W ten sposób zachwiejesz podział 1/3 do 2/3 na korzyść zwłaszcza na bliskich kadrach, na odległych jest praktycznie niezauważalne. Oczywiście wtedy trzeba pamiętać o tym co można obejrzeć w filmiku z początku tego postu. Czyli do wyostrzania wykorzystujemy konkretny punkt af - najbliższy z możliwych temu co chcemy mieć ostre i co ma być głównym tematem fotografii, bez przekadrowywania. To bardzo ważne!
 
Raiven  Dołączył: 20 Wrz 2011
Po zakupie nawet nie sprawdzałem czy sprzęt wymaga kalibracji. Jedyne co mi się rzuciło w oczy to taka sobie ostrość na boku fotki. Możesz polecić jakiś poradnik jak skalibrować takiego zooma? Najlepiej żeby nie trzeba było wydawać kasy na zestawy testowe :-P .
 

M.K  Dołączył: 26 Sie 2007
Raiven, a jaki masz sprzęt kolego?
 
Raiven  Dołączył: 20 Wrz 2011
Jak w stopce :mrgreen: . K-50 + 18-135 :-D . Dość świeży zakup, jeszcze ogarniam sprzęt, ze względu na pracę i przygotowania do ślubu mało mam czasu na zabawę :-/ .
 

M.K  Dołączył: 26 Sie 2007
bo nie wiedziałem czy nie chcesz czasami samsunga kalibrować, stąd pytanie. Samsunga raczej się nie da. Powiem tak: zoom musi być precyzyjny w af dla każdej ogniskowej, a przynajmniej dla głównych - ostrząc w sposób naturalny dla lustrzanki - czyli przez układ pryzmatyczny. Więc zrób test najpierw jak bardzo masz precyzyjny obiektyw. Potrzebujesz statyw i np karton z naklejoną białą kartką na której masz wzory jakieś kontrastowe - możesz czarnym markerem zrobić pionowe i poziome, i skośne paski. Tekturę przytwierdzasz do drzewa w sposób nieinwazyjny - pinezką lub małym gwoździkiem. Aparat na statyw. Powiedzmy w trzech odległościach od tektury - 5m, 10m i 15m wykonujesz serię na głównych oznaczonych ogniskowych wykorzystując jeden punkt wybrany przez siebie - najlepiej centralny. Możesz zrobić test porównawczy - wyostrz też za pomocą metody kontrastu - czyli używasz ekranu. Jeśli nie ma wielkich różnic między tymi metodami i miedzy ogniskowymi to w zasadzie możesz spróbować przesunąć GO w swoją stronę. Pamiętaj, żeby aparat pracował w trybie a - ustaw mu największe światło jakie masz dostępne dla najszerszego kąta - automatycznie będzie to światło kontrolował korpus i dla każdej ogniskowej ustawi największą z możliwych przysłon. Dopiero po takim teście można zdecydować czy w zoomerze można coś zadziałać. Często niestety nie. Spróbuj.
 
Raiven  Dołączył: 20 Wrz 2011
Tutaj znalazłem fajną tablicę testową do wydrukowania: KLIK
Chyba najłatwiej będzie określić czy jest problem czy nie :-) . Wg poradnika (z którego zaczerpnąłem tablicę testową) mogę położyć tą tablicę na płaskiej powierzchni i starać się ustawić aparat na statywie pod kątek 45 stopni. W sumie opcja z drzewem wymagałaby tego samego. Będzie ładna pogoda i czas to się pobawię :-) .

I dzięki :-B
 

M.K  Dołączył: 26 Sie 2007
Raiven, na razie nie kalibruj tylko sprawdź dokładność ostrzenia w całym zakresie ogniskowych. Kąt jest potrzebny do kalibracji. Do wyznaczenia jak jest dokładny af potrzebujesz płaszczyznę równoległą do matrycy na którą będziesz ostrzył.
Jak już będziesz miał sample obejrzyj je i oceń czy są na każdej ogniskowej i każdej odległości równo ostre. Jeśli tak to z takim zoomerem można podziałać. W razie zapytań pisz priv. :-B Nie ma sprawy...
 

plwk  Dołączył: 21 Kwi 2006
Raiven napisał/a:
Tutaj znalazłem fajną tablicę testową

To nie jest fajna tablica. Fajna tablica to taka na której pole do ostrzenia jest równoległe do matrycy.
 

Dada  Dołączył: 01 Mar 2007
M.K napisał/a:
wyznaczenia jak jest dokładny af potrzebujesz płaszczyznę równoległą do matrycy na którą będziesz ostrzył.
No i jak określi tą dokładność ? Jeśli będzie miał BF, lub FF to otrzyma nieostre zdjęcie tablicy i co dalej ? W którą stronę będzie przesunięta ostrość i o ile ? Kolejna teoria ?
Raiven, Może być ta tablica, choć zalecana jest inna - http://img560.imageshack....bekfoccal06.jpg , http://s2.blomedia.pl/fot...z.-13.15.42.png tu masz cały artykuł http://fotoblogia.pl/3230...iektyw-poradnik Ustawiasz ją pod katem 45 st., aparat poziomo na statywie w odległości 30 ogniskowych(przynajmniej taką odległość zaleca większość producentów)
 

kerad  Dołączył: 02 Sie 2006
Raiven napisał/a:
Jedyne co mi się rzuciło w oczy to taka sobie ostrość na boku fotki. Możesz polecić jakiś poradnik jak skalibrować takiego zooma? Dość świeży zakup

Jeżeli taki problem występuje to proponuję zostawić drzewa w spokoju i wysłać sprzęt do serwisu.
 

M.K  Dołączył: 26 Sie 2007
Dada, ale ja mu nie każę kalibrować tylko ocenić. Czytasz co piszę czy się domyślasz? Wyraźnie piszę nie kalibruj na razie - oceń tylko!!!! I proszę nie cytuj selektywnie, bo zaczynasz myśleć selektywnie.

[ Dodano: 2015-04-29, 13:53 ]
kerad napisał/a:
Raiven napisał/a:
Jedyne co mi się rzuciło w oczy to taka sobie ostrość na boku fotki. Możesz polecić jakiś poradnik jak skalibrować takiego zooma? Dość świeży zakup

Jeżeli taki problem występuje to proponuję zostawić drzewa w spokoju i wysłać sprzęt do serwisu.


Raiven, spokojnie, to niekoniecznie musi oznaczać, że obiektyw jest zepsuty. Nawet obiektywy profesjonalne na brzegach są mniej ostre - zwłaszcza na pełnym otworze, dużo zależy od tego jak Ty określasz ostrość i jakie masz wymagania. A możesz mieć bardzo wysokie i wtedy brzegi będą opisywane przez Ciebie jako nieostre. Spokojnie z ta radą serwisową....
 

Dada  Dołączył: 01 Mar 2007
M.K napisał/a:
ja mu nie każę kalibrować tylko ocenić.
Chętnie przeczytam, jak to ma zrobić.
 

jaad75  Dołączył: 07 Paź 2006
M.K napisał/a:
Raiven, skalibruj na nowo af i obiektywy. Zobacz jak rozkłada się Tobie głębia ostrości na skośnym pasku do kalibracji af. Ten zestaw można sobie zrobić samemu. Okazuje się, że często af jest skalibrowany bardzo niekorzystnie, tzn nawet z przesunięciem większym niż 1/3 do 2/3 na niekorzyść tego co przed głównym tematem. Skalibruj af tak, żeby większość pola ostrości była przed głównym tematem, a ostrość łapała się na końcu tego pola. W ten sposób zachwiejesz podział 1/3 do 2/3 na korzyść zwłaszcza na bliskich kadrach, na odległych jest praktycznie niezauważalne.
Doradzasz mu spieprzenie kalibracji. Przy dłuższych ogniskowych, na odległościach na których wykonuje się podstawową kalibrację (25x ogniskowa), rozkład GO, to blisko 1:1 i każde przesunięcie na krótkim dystansie będzie potęgować błędy na większych odległościach. Aparat ma trafiać tam gdzie ostrzysz, zamiast fundować mu "zamierzony" BF, należy nauczyć się inteligentnie wskazywać punkty, na które ma ostrzyć.
 
Raiven  Dołączył: 20 Wrz 2011
Dziękuję Wam za pomoc, ale nie chciałbym żeby moje lamerskie problemiki były przyczyną padania niemiłych słów wśród Was :-) . Jeżeli się nie mylę to M.K po prostu zaproponował szybki i prosty test na sprawdzenie czy FF/BF w ogóle występuje. Gdyby było ok to na każdym ujęciu kartka z kreskami byłaby ostra. Propozycje z planszami to już konkret aby od razu sprawdzić jak duży jest problem o ile w ogóle występuje.

Jak dopisze kiedy ładna pogoda i będę miał czas to pobawię się i zdam relacje jak sytuacja wygląda czy też zadam kolejne pytanka, a tymczasem chłopaki luz :mrgreen: i :-B .
 

kerad  Dołączył: 02 Sie 2006
To sprawdź i doprecyzuj czy taka sobie ostrość jest na boku fotki czy na brzegach?
 

M.K  Dołączył: 26 Sie 2007
Witam Kamratów!!! Witki i kijki opadają, jak się czyta tę walkę o swoje racje. Otóż zmuszony całą sytuacją byłem poszperać w moich księgozbiorach. Jak podaje książka Pana Tadeusza Cypraiana z roku 1976 o tytule Fotografia czarno biała całe pojecie głębi ostrości, hiperfokalnej i metody wykorzystywania GO opartej na hiperfokalnej jest wrzucona do jednego worka w 5 rozdziale: GO - licząc od strony 50, a kończąc na 56. Mało tego Pan Kamil już wtedy zaraz po opisaniu hiperfokalnej podaje, cytuje - str.55,ak.1: "Na tej zasadzie oparte są tablice praktycznego nastawiania ostrości, dotyczące najbardziej rozpowszechnionych obiektywów o ogniskowych 5; 7,5; 10,5 i 13,5 cm ...... " koniec cytatu(jak wygląda tabela GO wynikającej z hiperfokalnej i jej stosunku 1/3 do 2/3 - ktoś wrzucił wczoraj skan, wystarczy poszperać na forum). A więc ja niczego nowego nie odkryłem, niczego złego nie powiedziałem, żadnej nowej teorii o jaką jestem posądzany nie stworzyłem, bo ta zasada(u mnie metoda) jest opisana z goła od 39 lat w książce.
Druga publikacja - też bardzo przeze mnie lubiana Wszystko o fotografii z roku 1984 pod redakcją Pana Adama Konopackiego opisuje GO, z pominięciem krążka rozproszenia - aby czytelnik odniósł więcej korzyści. Ba! Przy podawaniu co ma wpływ na GO całkowicie pomija ten aspekt. Opisywane problemy GO są ujęte na stronach od 82-86. Tak więc widzicie, że pisanie wszystkiego co się wie, nie zawsze jest dobre czy wnosi coś do sprawy. Niestety nie udało mi się znaleźć publikacji z fotografią, która w mojej głowie jest wyryta niczym rylcem - wykonaną na średnim formacie przy 50mm, lecz z odległą sylwetką człowieka jako głównego motywu, i rozmazanym tylnym jeszcze dalszym planem - ukazująca wykorzystanie metody ostrzenia na Hiperfokalną - czyli przesunięcia GO i zakończenia jej w dowolnym wybranym przez siebie miejscu, korzystając z wiedzy, tabel, wykresów, doświadczenia czy po prostu metodą prób i błędów. Jeśli znajdę nie omieszkam wrzucić razem ze skanem fotografii.

Chciałbym się odnieść do panicznego wręcz postu o "zepsuciu" kalibracji. Powtarzam, że ja do Kamrata Raivena pisałem o zrobieniu testu i prosiłem go, żeby nic nie ruszał. Poza tym, nawet jeśli łapki by go świerzbiły i by pokręcił to co wielkiego się stało - pytam? Przeprogramował soft jak w k10 niektórzy robili? A może do kalibracji posłużył się śrubokrętem i rozkręcił sam obiektyw? Wszystkie ustawienia można WYCOFAĆ. Nie ma wiążących ustawień w kalibracji. Dzisiaj jest tak ustawione, a jutro może być inaczej. Poza tym zostałem ponownie źle "przeczytany", bo pisałem raczej o przestawieniu w stylu FF, poza tym nie podałem żadnych informacji jak ma to zrobić z zoomerem, pozostawiając tę sprawę do naszych indywidualnych rozmów i kontaktów.
Drodzy Panowie: życzę wszystkim zaangażowanym i sobie też nieco więcej spokoju, skupienia przy czytaniu, pisania tego co jest ważne, a nie tego co się wie, a przede wszystkim wzajemnego szacunku i zrozumienia.
PS. Jeśli ktoś pragnie skanu książkowego, bo w sieci nie ma tych publikacji to proszę o prywatną wiadomość.
 

kerad  Dołączył: 02 Sie 2006
M.K napisał/a:
Witam Kamratów!!! Drodzy Panowie: życzę ... przede wszystkim wzajemnego szacunku i zrozumienia.

z małym jednak k...a wyjątkiem, ponieważ Panie Darku
M.K napisał/a:
Twoja inteligencja powinna podpowiedzieć, że właśnie o tym piszę... Co udowodniłeś? ... Więc co takiego uzyskałeś? ... Panie DARKU zadowolony? ... to taki przykład Tobie łatwy przedstawię ... Prawdopodobnie i to zlekceważysz, bo żyjemy w czasach wielkich ignorantów i małych umysłów o jeszcze mniejszych horyzontach.
 

jaad75  Dołączył: 07 Paź 2006
M.K, akurat nie czytałem wspomnianej książki, ale w starych (i nowych zresztą też) ksiażkach o fotografii bywa, że powielane są takie bzdury, że naprawdę czytanie ich jest czasem wręcz szkodliwe (że przypomnę tylko popularne wśród (zwłaszcza polskich) autorów pojęcie kompresji planów, uzależniane od ogniskowej, a nie od dystansów, czyli zwyczajnie mylenie przyczyny ze skutkiem). Pisanie o GO "z pominięciem CoC" jest o tyle kuriozalne, że CoC jako taki definiuje pojęcie ostrości i to dzięki niemu precyzujemy co jest jeszcze ostre, a co już nie, czyli po prostu oznaczamy granice przedziału zwanego potocznie głębią ostrości.
Wciąż jednak, maksymalna ostrość leży w "płaszczyźnie" ostrości, a poza nią jest coraz bardziej nieostro - nie ma "przedziału w ktorym jest jednakowo ostro".
M.K napisał/a:
Niestety nie udało mi się znaleźć publikacji z fotografią, która w mojej głowie jest wyryta niczym rylcem - wykonaną na średnim formacie przy 50mm, lecz z odległą sylwetką człowieka jako głównego motywu, i rozmazanym tylnym jeszcze dalszym planem - ukazująca wykorzystanie metody ostrzenia na Hiperfokalną - czyli przesunięcia GO i zakończenia jej w dowolnym wybranym przez siebie miejscu
To nie ma nic wspólnego z hiperfokalną. Używanie tego pojęcia w tym kontekście jest błędem. Ma za to dużo wspólnego z rozkładem GO na poszczególnych odległościach, ogniskowych i przysłonach. Tylko przypomnę jeszcze od czego wyszliśmy w tej dyskusji:
M.K napisał/a:
Jak myślicie czy zaimplementowanie hiperfokalnej do korpusu jest możliwe? W systemie nikona obiektyw podaje dość precyzyjne informacje o odległości od fotografa. Gdyby wiec założyć, ze sa one dokładne aparat potrafiłby dokonać korektę sam, ostrząc na hiperfokalna. Oczywiście musiałby istnieć osobny program AF, który mógłby miec dwa lub trzy poziomy: bezpieczny, średni i ekstra mocny.
Pomylenie pojęć, bo jak się okazuje chodziło Ci front focus, który rzekomo ma poprawić plastykę, poprzez przesunięcie granicy rozmycia bliżej fotografowanego obiektu (wciąż jednak zasadniczo psuje ostrość w płaszczyźnie obiektu). Nie ma to nic wspólnego z pojęciem hiperfokalnej:
http://en.wikipedia.org/wiki/Hyperfocal_distance
Link może mało ambitny, ale w pigułce i znacznie szerszym ujęciu niż w ułomnej polskiej wersji.
M.K napisał/a:
Chciałbym się odnieść do panicznego wręcz postu o "zepsuciu" kalibracji. Powtarzam, że ja do Kamrata Raivena pisałem o zrobieniu testu i prosiłem go, żeby nic nie ruszał. Poza tym, nawet jeśli łapki by go świerzbiły i by pokręcił to co wielkiego się stało - pytam?
Nie ma tu żadnej "paniki". Oczywiście, że kalibracja software'owa jest bez problemu do wyzerowania, chodzi tylko, że doradzasz mu cytuję:
M.K napisał/a:
Skalibruj af tak, żeby większość pola ostrości była przed głównym tematem, a ostrość łapała się na końcu tego pola. W ten sposób zachwiejesz podział 1/3 do 2/3 na korzyść zwłaszcza na bliskich kadrach, na odległych jest praktycznie niezauważalne.
Czyli ewidentne wykonanie błędnej kalibracji, kompletnie bez świadomości skutków takiego działania. Owszem, zawsze można zresetować, tylko po co nieświadomemu użytkownikowi doradzać głupoty?

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach