guerilla  Dołączył: 23 Kwi 2006
Kasia napisał/a:
Ste napisał/a:
Poza tym robota stresująca, więc nie zdziwcie się jak ktoś z zespołu na widok obiektywu rzuci parę niecenzuralnych słów.


Ja sie z toba w pełni zgadzam :) Zwlaszcza jak zamist spytać czy nie pomóc stoi i pstryka


jeszcze tego potrzeba, żeby ludzie podchodzili podczas reanimacji i pytali się czy w czymś nie pomóc.. świetny pomysł, naprawdę ;-)


a poza tym kwestia fotografowania nieboszczyków to nie jest ani trochę kwestia etyki, nie jest nie etycznym zrobienie zdjęcia nawet wyjątkowo krwawemu wypadkowi, ale *** jest jeśli robi się z tego show i sensacje. Samo zdjęcie jest niewinne, ważne jest w jakim kontekście i gdzie zostanie pokazane. Zresztą wszystko rozbija się o dobry smak ostatecznie ;-)
 

Kasia  Dołączyła: 30 Cze 2008
guerilla napisał/a:

jeszcze tego potrzeba, żeby ludzie podchodzili podczas reanimacji i pytali się czy w czymś nie pomóc.. świetny pomysł, naprawdę ;-)


Ok ale jeżeli nie reanimuje ratownik tylko ktos z ulicy to moze by wypadalo ?
 

mygosia  Dołączyła: 19 Kwi 2006
guerilla napisał/a:
jeszcze tego potrzeba, żeby ludzie podchodzili podczas reanimacji i pytali się czy w czymś nie pomóc.. świetny pomysł, naprawdę

Ech...
Czasem jest jedna osoba, która uwija się jak w ukropie, a wokół pełno gapiów, którzy ino komentują i cykają fotki. Na pewno wówczas by się przydała jakaś pomocna dłoń.
 

Ste  Dołączył: 27 Sie 2008
Jeśli owa dłoń jest potrzebna to mało kto odmówi jesli zwracasz sie bezpośrednio do niego.
ludzie raczej pomagają jak trzeba sąsiada z czwartego piętra z całym sprzętem znieść. Choć ostatnio to mi kobita nie chciała kajetu z papierami znieść do karetki :lol:

[ Dodano: 2008-08-28, 22:21 ]
A tak na marginesie to jakiś czas temu musiałem w robocie podpisać zobowiązanie do nie robienia zdjęć, nagrywania filmów itp. na miejscu zdarzenia.
 

jorge.martinez  Dołączył: 16 Maj 2007
Ste napisał/a:
W wyniku czego dochodzi do nieporozumień, czy nawet oskarżeń


Pamiętam zdjęcie z akcji ratunkowej po zawaleniu hali wystawowej w Chorzowie. Jeden z ratowników miał strzykawkę w ustach, byli jednak tacy, którzy widzieli w nich papierosa...
 

guerilla  Dołączył: 23 Kwi 2006
Kasia napisał/a:
guerilla napisał/a:

jeszcze tego potrzeba, żeby ludzie podchodzili podczas reanimacji i pytali się czy w czymś nie pomóc.. świetny pomysł, naprawdę ;-)


Ok ale jeżeli nie reanimuje ratownik tylko ktos z ulicy to moze by wypadalo ?


oczywiście chodziło mi tylko i wyłącznie o fachowców.
 

Ste  Dołączył: 27 Sie 2008
[quote="mygosia"]
guerilla napisał/a:
jeszcze tego potrzeba, żeby ludzie podchodzili podczas reanimacji i pytali się czy w czymś nie pomóc.. świetny pomysł, naprawdę

czasami przydaje sie stojak do kroplówki na dwóch nogach :lol:
 

Kasia  Dołączyła: 30 Cze 2008
Cytat
Jeśli owa dłoń jest potrzebna...

Ste Znam "procedure ".

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach