malezet  Dołączył: 30 Kwi 2010
Usunięcie luzu w obiektywie 18-56 da wr
Kupiłem kitowy obiektyw na aledrogo. Przednia ścianka razem z soczewką ma luz. Czy jest możliwe usunięcie tego luzu w tym obiektywie?
Obiektyw z wyglądu nieużywany, nie ma znaków upadku.
 

plwk  Dołączył: 21 Kwi 2006
Nie wiem jakie duże masz tam luzy ale ten typ tak ma.
Zdjęcia próbowałeś robić?
 

malezet  Dołączył: 30 Kwi 2010
plwk napisał/a:
Nie wiem jakie duże masz tam luzy ale ten typ tak ma.
Zdjęcia próbowałeś robić?


Tak i pomyślałem, że tu może być problem. Dziś spróbuję blokować taśmą tę ściankę i robić zdjęcia podróżnym kątem.
Mój stary kitowy 18-55 z k-x ma mniejsze luzy, pomimo kilku upadków.
 

plwk  Dołączył: 21 Kwi 2006
Sprawdzałem na obiektywie z K-7 i mocno kiwa się na boki. Przy robieniu zdjęć nie zauważyłem problemów.
 

hitman1986  Dołączył: 17 Mar 2008
malezet napisał/a:
Czy jest możliwe usunięcie tego luzu w tym obiektywie?

Może ten sposób zadziała?
http://www.skibek.pl/zts/...owana-soczewka/
 

plwk  Dołączył: 21 Kwi 2006
Jesteś pewny, że DA 18-55 WR ma podobne rozwiązanie ;-) ?
 

hitman1986  Dołączył: 17 Mar 2008
Nie, podesłałem tylko propozycję rozwiązania problemu - niech autor sam zobaczy, czy się nada.
 
Grzechotnik  Dołączył: 27 Paź 2008
Nic to nie da.
Inaczej jest rozwiązane mocowanie i nie tam, zresztą jak w linkowanym Tamronie tkwi problem. Luzy pojawiają się są na ruchomych tubusach i ślizgach i niewiele z tym można zrobić chyba, że ślizgi są słabo dokręcone. Ślizgi zużywają się bo to normalny proces a "samosmarujące" tubusy wycierają z czasem i tak już będzie.
Wbijcie sobie do głowy, życie współczesnego obiektywu zwłaszcza kitów jest krótkie, nie mierzy się go miarą starego Takumara który przetrwa wasze dzieci.
 

malezet  Dołączył: 30 Kwi 2010
Grzechotnik napisał/a:
Nic to nie da.
Inaczej jest rozwiązane mocowanie i nie tam, zresztą jak w linkowanym Tamronie tkwi problem. Luzy pojawiają się są na ruchomych tubusach i ślizgach i niewiele z tym można zrobić chyba, że ślizgi są słabo dokręcone. Ślizgi zużywają się bo to normalny proces a "samosmarujące" tubusy wycierają z czasem i tak już będzie.
Wbijcie sobie do głowy, życie współczesnego obiektywu zwłaszcza kitów jest krótkie, nie mierzy się go miarą starego Takumara który przetrwa wasze dzieci.


Wspomniany obiektyw właściwie przeleżał w szufladzie, jako awaryjny. Więc o zużyciu nie ma mowy. Jeszce nic nie robiłem, jak zrobię - "pochwalę się".
 

plwk  Dołączył: 21 Kwi 2006
Próbowałeś zmierzyć wielkość tego luzu. W obiektywie WR, który posiadam, mającym duży wyczuwalny luz (znacznie większy niż pierwszej wersji bez uszczelek), zmierzona wielkość luzu poprzecznego wynosi 0,2 mm.

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach