Jurek  Dołączył: 09 Cze 2007
[ K10D] Wadliwy K10 D
Kupiłem w sklepie Foto Net w Sopocie Pentaxa K10 D. Mój błąd polegał na tym że nie sprawdziłem go na miejscu. Okazało się że jest wadliwy, po prostu źle ustawia ostrość a właściwie w ogóle nie ma ostrości, w żadnym miejscu. Nie jest to mój pierwszy aparat i trochę się na nich znam o tyle aby stwierdzić że ja nie popełniam błędu.
Sklep nie chce przyjąć aparatu do wymiany, nie chce też zwracać pieniędzy, chce wysyłać do serwisu a ja mam czekać. Ja nie chce za normalne pieniądze naprawianego aparatu.
Co byście mi poradzili w takiej sytuacji ?
 
ursusek  Dołączył: 14 Maj 2007
trudno coś doradzić sensownego.Ja nie miałem problemów w MM w Katowicach z podobnym problemem,ale jak znam życie to co sklep to inny obyczaj.Poceszajace jest to że serwis jest w Gdyni,wiec niedaleko.
 

dzerry  Dołączył: 01 Maj 2006
Z tego co wiem, jeden z pracownikow FotoNet udziela sie na forum. Wg mnie sklep ma obowiazek wymienic aparat na podstawie rekojmi. Cytuje za emigrantem ( http://pentax.org.pl/view...ighlight=#29917 )

Cytat
Jeśli sprzęt jest wadliwy- przysługują kupującemu 2 prawa.
1) Skorzystanie z gwarancji - naprawa lub wymiana wadliwej części w serwisie lub całego sprzętu przez udzielającego gwarancji.
2) Skorzystanie z rękojmi (tę udziela tylko sprzedawca i trwa ona 6 miesięcy). W tym przypadku mamy prawo żądać wymiany towaru na wolny od wad lub zwrotu ceny zakupu.

Nie można korzystać z dwóch przywilejów łącznie. Dlatego jeśli naprawiamy sprzęt w ramach gwarancji - tracimy prawo do rękojmi.


Masz na to dwa dni. Lecz jesli kupowales przez Internet, to mozesz wymienic w ciagu 10 dni bez podania zadnej przyczyny.

dz.

 
a.d.a.m  Dołączył: 15 Sty 2007
Re: Wadliwy K10 D
Jurek napisał/a:
Kupiłem w sklepie Foto Net w Sopocie [...]
Co byście mi poradzili w takiej sytuacji ?


Zajrzyj na stronę
Federacji Konsumentów . Cytat:

Czy sprzedawca musi wymienić wadliwy produkt?

Mamy prawo domagać się od sprzedawcy nieodpłatnej naprawy towaru albo wymiany. Wybór należy do nas, nie do sprzedawcy. Dopóki jest możliwa wymiana albo naprawa, nie możemy żądać zwrotu pieniędzy za wadliwy towar. Jeżeli wymiana nie jest możliwa, pozostaje nam naprawa. Zgłoszone przez nas żądanie stanowi zobowiązanie dla sprzedawcy. Nie może on zatem sam zadecydować, że zamiast wymiany towaru na nowy naprawi go bez naszej zgody. Sprzedawca nie będzie musiał wymieniać towaru na nowy tylko wtedy, gdy nie jest to możliwe albo wymaga nadmiernych kosztów i sprzedawca to udowodni.

Zwrotu pieniędzy możemy domagać się tylko wtedy, gdy niezgodność towaru z umową jest istotna i wystąpi choć jedna z następujących sytuacji:

• sprzedawca nie jest w stanie doprowadzić towaru do stanu zgodnego z umową poprzez wymianę ani naprawę, bowiem jest to niemożliwe lub wymaga nadmiernych kosztów;

• naprawa albo wymiana nie została wykonana przez sprzedawcę w odpowiednim czasie;

• naprawa albo wymiana naraża kupującego na znaczne niedogodności.

Oznacza to, że zwrotu pieniędzy od razu, bez żądania najpierw wymiany albo naprawy, możemy domagać się tylko w przypadku, gdy wymiana albo naprawa narażałyby nas na znaczne niedogodności. Gdy niezgodność towaru z umową nie jest istotna, możemy jedynie żądać obniżenia ceny.

Tak brzmią przepisy i nie ukrywamy, że nie są wystarczająco precyzyjne. Pozostawiają zbyt szerokie pole do dowolnej interpretacji, np. co oznacza odpowiedni czas? Uważamy, że niczym nieuzasadniona, przedłużająca się naprawa jest dla konsumenta uciążliwa, a odpowiedni czas naprawdę oznacza – jeżeli jest to możliwe – sięgnięcie na półkę i wymianę towaru na taki sam, ale sprawny i bez wad.

Poszukaj też informacji o dochodzeniu praw z tutułu rękojmi. Zwykle jest to korzystniejsze niż gwarancja.
 

olgierd  Dołączył: 06 Cze 2007
Nienienie, rękojmia dotyczy tylko zakupów "biznesowych", w przypadku zakupu konsumenckiego jest to niezgodność towaru z umową i chroni nabywcę przez 2 lata od kupna towaru.

Natomiast jeśli sprzęt został kupiony na odległość (w praktyce internet) to w ciągu 10 dni można go zwrócić sprzedawcy i zażądać zwrotu ceny. Podkreślam: zwrócić, a nie zacząć doń dzwonić, pisać itd. Po prostu zwrócić.
 
Jurek  Dołączył: 09 Cze 2007
Kupiłem osobiście w tym sklepie. Pojadę w poniedziałek z aparatem, zobaczymy co zrobią. W rozmowie tel. ze sprzedawcą też powoływałem się na rękojmę ale usłyszałem w odpowiedzi że dotyczy ona tylko zakupów przez internet.
Mimo wszystko mam nadzieję żę wymienią go na inny, sprawny, chyba nie będą ryzykować utraty dobrej opinii a taką dotąd mieli.
Wydawało mi się że aparaty sprzedawane w sklepach są sprawne !!!
 

argawen  Dołączył: 19 Kwi 2006
Jurek napisał/a:
Wydawało mi się że aparaty sprzedawane w sklepach są sprawne !!!
Im na pewno także sie wydawało :-)
 
GrzegorzQ  Dołączył: 20 Lut 2007
argawen napisał/a:
Jurek napisał/a:
Wydawało mi się że aparaty sprzedawane w sklepach są sprawne !!!
Im na pewno także sie wydawało :-)


I dlatego przy zakupie trzeba wchodzić w menu i wyłączać im opcję "wydaje mi się" ;-)

PS: podobno naprawiane sprzęty rzadziej się psują - statystycznie


Ze sklepu do Rzecznik Praw Konsumenta w Sopocie jest jakieś 2 kilometry.
 

Arczibandit  Dołączył: 25 Maj 2007
Co za klimat. Człowiek zostawia ponad 3 tyś zł w sklepie a oni wciskaja mu niesprawny sprzęt.Wiadomo jak jest. Póki kasę masz w portfelu -wszyscy się pięknie usmiechają i całują w dupkę...a kiedy pieniążki trafiaja do sklepowej kasy to...do widzenia, radź sobie sam. Przecież bym ich rozszarpał na Jurka miejscu. ..
Ale lepiej zachować spokój i podejść do tego od strony formalnej. Wydaje sie że powyższe posty dość dobrze opisują droge prawną w tej sytuacji.
Twój błąd że nie sprawdziłeś na miejscu, ale moim zdaniem to też jest biznes sprzedawcy żeby klient sprawdził towar w sklepie i poźniej nie miał niemiłych rozczarowań.Do sprawdzenia sprzętu namawiał mnie sprzedawca w cyfrowe.pl gdzie kupowałem swoja kadyszkę...

ursusek napisał/a:
Pocieszajace jest to że serwis jest w Gdyni,wiec niedaleko.


W ogóle nie jest to pocieszające bo z tego co sie orientuje jest to serwis pogwarancyjny!
 
Jurek  Dołączył: 09 Cze 2007
W Gdyni nie ruszają w ogóle aparatów cyfrowych, tylko analogi !
 

argawen  Dołączył: 19 Kwi 2006
Jurek napisał/a:
W Gdyni nie ruszają w ogóle aparatów cyfrowych, tylko analogi !
Racja. Pentaxa niestety nie ruszają, tylko Samsungi.

[ Dodano: 2007-06-15, 17:17 ]
Arczibandit napisał/a:
bo z tego co sie orientuje jest to serwis pogwarancyjny!
Nawet odpłatnie nie naprawiaja, próbowałem tam z DS-em. Oni także próbowali, ale widać nie mieli sprzetu, bo wrócił uszkodzony. Ale byli w porzadku, bo nie wzieli ani złotówki, a walczyli z naprawa przeszło miesiąc.
 

Arczibandit  Dołączył: 25 Maj 2007
Cytat
Nawet odpłatnie nie naprawiaja, próbowałem tam z DS-em. Oni także próbowali, ale widać nie mieli sprzetu, bo wrócił uszkodzony. Ale byli w porzadku, bo nie wzieli ani złotówki, a walczyli z naprawa przeszło miesiąc.


W takim razie gdzie w Polsce naprawiają Pentaxy? Zarówno na gwarancji jak i po?
Widzę że jesteś z W-wy, a musiałeś wysyłać puszkę aż tutaj?
 

argawen  Dołączył: 19 Kwi 2006
Arczibandit napisał/a:
W takim razie gdzie w Polsce naprawiają Pentaxy?
Wysyła się do Apollo, a oni wysyłają do serwisu centralnego w Niemczech. Niestety :-/ . Wysyłałem do Rendaszki, bo myślałem, ze będzie szybciej. Ale okazało sie, ze nie dali rady naprawić, nie mieli sprzętu i części. Próbowali na "czuja". Teraz są oficjalnym serwisem DSLR Samsunga, wiec użytkownicy tej marki mają dużo lepiej.
 

Arczibandit  Dołączył: 25 Maj 2007
Fatalna sprawa. Nie wiedziałem, że tak kiepsko wygląda sprawa serwisu w kraju. Należy mieć tylko nadzieję, że konieczność korzystania z usług tego typu nie nastąpi...
 

Zdano  Dołączył: 23 Paź 2006
A ja nawet byłem dzisiaj w tym serwisie Apollo. Nie wiem jak wygląda sam serwis. Pomieszczenie, w którym przyjmowani są klienci jest fatalne. Miejsca wystarczy dla czterech osób w pozycji na baczność, ale obsługa całkiem miła. Pan poprosił sewisanta, który wziął obiektyw na 10 min i spowodował, że Power Zoom znowu działa :mrgreen: . Usługa była bezpłatna.
 

argawen  Dołączył: 19 Kwi 2006
Zdano napisał/a:
Pan poprosił sewisanta, który wziął obiektyw na 10 min i spowodował, że Power Zoom znowu działa :mrgreen:
No to kamień spadł mi z serca :mrgreen: . A jednak coś tam potrafią zrobić.

[ Dodano: 2007-06-15, 18:04 ]
Zdano napisał/a:
Miejsca wystarczy dla czterech osób w pozycji na baczność
he he, wiedza w jakiej pozycji mają być interesanci :-P

[ Dodano: 2007-06-15, 18:07 ]
Zdano, apropo SMC DA 16-50/2.8 SDM. Nadal jest w B&H w ofercie, ale jako "New-coming soon" :-)
 

Zdano  Dołączył: 23 Paź 2006
argawen napisał/a:
A jednak coś tam potrafią zrobić

Prawdę powiedziawszy to w domu sam bym to naprawił, przeczyścił tylko styki i obiektyw działa.
argawen napisał/a:
wiedza w jakiej pozycji mają być interesanci

To prawda, nawet jednego stołka nie ma, żeby usiąść.
 

emigrant  Dołączył: 20 Wrz 2006
dzerry, Sorry, ale wtedy nie wiedziałem, że przepisy się zmieniły i moje rady są nieaktualne. Ktoś w tamtym wątku mnie sprostował.
 
Romek  Dołączył: 22 Kwi 2007
Re: Wadliwy K10 D
Jurek napisał/a:
Kupiłem w sklepie Foto Net w Sopocie Pentaxa K10 D. Mój błąd polegał na tym że nie sprawdziłem go na miejscu. Okazało się że jest wadliwy, po prostu źle ustawia ostrość a właściwie w ogóle nie ma ostrości, w żadnym miejscu. Nie jest to mój pierwszy aparat i trochę się na nich znam o tyle aby stwierdzić że ja nie popełniam błędu.
Sklep nie chce przyjąć aparatu do wymiany, nie chce też zwracać pieniędzy, chce wysyłać do serwisu a ja mam czekać. Ja nie chce za normalne pieniądze naprawianego aparatu.
Co byście mi poradzili w takiej sytuacji ?


Wtrącę swoje przemyślenia na ten temat. W zakresie kupowania nowego sprzętu w kraju scierają się dwa nurty: jak najtaniej - patrz najczęściej sklepy internetowe i mozliwość wystapienia takiego problemu jak ma Jurek i zakup w cenie nieco droższej - patrz centra handlowe Media Markt i Saturn. Tam za kwotę 100 - 200 zł drożej kupuje się zazwyczaj tzw. święty spokój. Dlaczego?, ano dlatego, że zazwyczaj bez żadnego poblemu w przypadku stwierdzenia jakichś nieprawidlowości w dzialaniu urządzenia, wymieniają aparat na inny w terminie do 2 tygodni. Dopiero po tym terminie zostaje serwis, jednakże z moich obserwacji wynika, że w wysoko zaawansowanej elektronice jeżeli cos jest skopane, to ujawnia się to od razu po pierwszym włączeniu urządzenia lub w przeciągu pierwszych paru dni testowania urządzenia. Ja osobiście jeżeli mam wywalić kwotę blisko 4 tyś zł za kadyszkę to wolę zsondować rynek i kupic - choć nieco drożej to w MM lub Saturnie, by w razie problemów spać spokojnie. No chyba, że ktoś trafi na taki układ w tanim (internetowym)sklepie, że bedzie mial czas kilku godzin na testowanie w nim aparatu. Jak wszędzie wybór należy do kupującego. Sam przed zkupem kadyszki zlustrowałem parę sklepów internetowych, owszem o parę stóweczek tańszych. Ale na pytanie, jak nastepnego dnia przyjdę z aparatem, bo znalazłem w nim jakiś istotny problem z jego działaniem i czy bedzie wymieniony na inny taki sam egzemplarz, goście zza lady mowili, że od tego jest 2 letnia gwarancja i u nich nie ma takiej mozliwości. Czasami, choc oczywiście nie zawsze lepiej troszkę przepłacic kupując swięty spokój i spokojny sen.
 

emigrant  Dołączył: 20 Wrz 2006
Romek napisał/a:
za kwotę 100 - 200 zł drożej
Gdyby to było tylko tyle, to OK.
We Wrocławiu od początku sprzedaży K10D cena się praktycznie nie zmieniła i jest 750,- zł wyższa od np. Aster, który ma nie tylko stronę w internecie. Czy jest sens aż tyle przepłacać? W innych miastach były promocje "bez VATu" lub nawet wyprzedaż o 1000,- zł taniej. Tu akurat - BETON.

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach