pszczołowaty  Dołączył: 07 Gru 2009
tryb "żywy to pewnie zdjęcie z podbitym kontrastem , zwiększonym nasyceniem koloru, ostrością
 

0bleblak  Dołączyła: 15 Cze 2011
espresso napisał/a:
0bleblak napisał/a:
I żeby to był Pentax.

Nie maja ładnych JPEGów.


Podobno Pentaxami w ogóle nie da się robić zdjęć ;-)
 

plwk  Dołączył: 21 Kwi 2006
0bleblak napisał/a:
Nowe możliwości wykończenia filmów w postaci trybów Żywy i Odwrócenie

"Vibrant
A Japanese style taste that creates a bright, vivid photo with depth
Reversal
A sharp finish with high contrast, as if shot using reversal film"
 

powalos  Dołączył: 20 Kwi 2006
espresso, :mrgreen: :-B :mrgreen:
 

0bleblak  Dołączyła: 15 Cze 2011
plwk napisał/a:
0bleblak napisał/a:
Nowe możliwości wykończenia filmów w postaci trybów Żywy i Odwrócenie

"Vibrant
A Japanese style taste that creates a bright, vivid photo with depth
Reversal
A sharp finish with high contrast, as if shot using reversal film"


To był cytat z "Optycznych" :mrgreen: Teraz już rozumiem.

[ Dodano: 2016-11-21, 21:00 ]
powalos napisał/a:
espresso, :mrgreen: :-B :mrgreen:


Stara się, prawda :mrgreen: ?
 

0bleblak  Dołączyła: 15 Cze 2011
espresso napisał/a:
Ale ponoć kiepski AF mają. Przynajmniej tak ostatnio piszą.
(...) Ewentualnie pomyśl o jakimś analogu...

[url=https://c6.staticflickr.com/6/5488/31047994461_5083d00482_b.jpg]Obrazek[/url]

Jak widzisz mam w tej materii pewne doświadczenie:

[url=https://c8.staticflickr.com/6/5326/31048194871_a641c8edac_b.jpg]Obrazek[/url]
(6-latka daje radę z fujikem)


Oj ci organoleptyczni :roll: Czytałam ten test K-1.
Kupując młodemu aparat, niestety muszę myśleć o komforcie rodziców, filmy, wywoływanie, etc. Zwłaszcza, że sami być może częściej będą z tego korzystać ;-) Także cyfra, cyfra.
 

Ryszard  Dołączył: 04 Paź 2006
0bleblak, Ricoh WG-5. Dopisz do listy grupowych zakupów.
Miałem nieco starszego WG-3 - sam byłem z niego zadowolony i nie mniej moi dwaj synowie (wówczas 5 i 7 lat). Jasne jest, że się nie martwiłem dając go dzieciakom w sprytne łapki. Chłopcy zaś cieszyli się, że mogą "transformersem" robić zdjęcia.
Jeżeli pójdziesz tym tropem, to koniecznie zapomnij o WG-30 - on jest z tylko z wyglądu podobny. W WG-5 masz jaśniejszy obiektyw, matrycę BSI, prawdziwy pentaksowy SR, większy i lepszy ekran a na przyszłość nawet tryb preselekcji czasu... różnica w cenie to dzisiaj 300zł (nie uwzględniając "grupowych").

[ Dodano: 2016-11-21, 21:40 ]
Tutaj link do porównania WG-3 / WG-5 GPS / WG-30:
https://www.dpreview.com/...rtDir=ascending
 

0bleblak  Dołączyła: 15 Cze 2011
Ryszard napisał/a:
0bleblak, Ricoh WG-5. Dopisz do listy grupowych zakupów.
Miałem nieco starszego WG-3 - sam byłem z niego zadowolony i nie mniej moi dwaj synowie (wówczas 5 i 7 lat). Jasne jest, że się nie martwiłem dając go dzieciakom w sprytne łapki. Chłopcy zaś cieszyli się, że mogą "transformersem" robić zdjęcia.
Jeżeli pójdziesz tym tropem, to koniecznie zapomnij o WG-30 - on jest z tylko z wyglądu podobny. W WG-5 masz jaśniejszy obiektyw, matrycę BSI, prawdziwy pentaksowy SR, większy i lepszy ekran a na przyszłość nawet tryb preselekcji czasu... różnica w cenie to dzisiaj 300zł (nie uwzględniając "grupowych").

[ Dodano: 2016-11-21, 21:40 ]
Tutaj link do porównania WG-3 / WG-5 GPS / WG-30:
https://www.dpreview.com/...rtDir=ascending


O, dzięki serdeczne :-B Chyba się zdecyduję na WG-5. Przemyślę jeszcze chwilę temat, bo ciocia chyba też coś dla siebie wrzuci na listę zakupów grupowych ;-)
 

Ryszard  Dołączył: 04 Paź 2006
Wszystko z WG-3. JPG z aparatu, trochę podrasowane w GIMPie, przeskalowane do 900pix.









 

Ryszard  Dołączył: 04 Paź 2006
espresso, wpisujesz 9-letniego chłopca w swoją bajkę...
 

Ryszard  Dołączył: 04 Paź 2006
espresso utyskujący nad przyciskami K-3 zmarnowanymi na filmowanie - teraz nad aparat fotograficzny przedkłada smartfona, który zmarnuje niejedno ujęcie dzwoniąc i brzęcząc podczas kadrowania...

[ Dodano: 2016-11-21, 23:09 ]
Ładny obrazek. WG-5 nie dałby rady? Mojej żabce czegoś brakuje?
 

Ryszard  Dołączył: 04 Paź 2006
Nie ja tu jestem sentymentalny, chociaż pamiętam wszechobecne Domy Kultury ;-)
Zdjęcia, takie czy inne, robię wszystkim co jest pod ręką - włącznie z telefonami, a znajomych szukających sobie aparatu nie zadręczam pentaksową agitacją :roll:

Fuji X-20 miałem w rękach, czarno-srebrny, klasycznie piękny z dopasowanym skórzanym paskiem i futerałem. Doceniłbym dobre wykonanie, manualny zoom, optyczny wizjer i łatwo dostępne pokrętła i przyciski. Pewnie też byłbym zadowolony z jakości matrycy Fuji - większej przecież niż 1/2.33". Dla mnie cudo. Naprawdę mi się spodobał.
Ale mam dwóch synków w wieku, który tutaj rozważamy. Chłopaków kręcą takie gadżety, rodem z warsztatu IronMana. Poza tym, zupełnie serio twierdzę, że jakość tego kompakta jest w pełni wystarczająca do rozmaitych zdjęć "rodzinnych".
 

pipeman  Dołączył: 03 Cze 2010
Miałem 10 lat to 3 rolki filmu, Smiena i wyjazd wakacyjny był cały obfocony....
Teraz to słysze... pstrykasz i wywalasz i z 2 tygodni tylko 150 fotek, to po co aparat zabierać :?:

A ciocia niech cokolwiek zakupi, byle z wymienną optyką i nieużyteczną funkcją AUTO :-D
 

Ryszard  Dołączył: 04 Paź 2006
espresso, ja pisałem o gadżetach Iron Mana - a Ty jakąś prototypową Enigmę pokazałeś ;-)
Fotos jednak przedni, świetne skupione światło, naprawdę ekstra. Odnoszę przy okazji wrażenie, że dziewczynki są ciekawskie w trochę inny sposób - posprawdzają, przycisną, podłubią. Chłopcy ze wszystkiego próbują celować i strzelać, cokolwiek im wpadnie w ręce. A jak jest dwóch, to od razu eskaluje rywalizacja... :mrgreen:
 

0bleblak  Dołączyła: 15 Cze 2011
espresso napisał/a:
Ryszard napisał/a:
espresso, wpisujesz 9-letniego chłopca w swoją bajkę...
W wieku 9 lat chodziłem na kółko fotograficzne w Domu Kultury. Jutro chłopak będzie miał lat 10. Pewnie będzie miał (może ma) smartphona. Prawdopodobnie "transformersa" nie będzie chciał oglądać.


Nie ma co mierzyć jedną miarą. Michałek nie będzie chciał się uczyć. Dla niego raczej będzie to kolejny gadżet. Ma smartfona, laptop, tablet, i wiele innych. Jeśli po jakimś czasie wysnuje z tego jakieś wnioski i sobie o tym przypomni, aparat być może nie będzie się nadawał do użytku. Ale wtedy ciocia może dać mu swojego analoga, albo K-m i będzie mógł się uczyć. Sam potem zdecyduje co chce robić. Ale gdybym miała kupić X30, to może na zakupach grupowych za dobrą cenę kupiłabym GR II, niewiele drożej, a lepiej. Tylko nie wiem, czy nie przywłaszczyłabym sobie i problem zakupu byłby nadal aktualny :mrgreen:
Porozmawiam z nim dzisiaj bardzo poważnie i ustalimy co najbardziej by chciał, czy nauczyć się robić zdjęcia, czy fotografować koleżanki w basenie ;-)

 

plwk  Dołączył: 21 Kwi 2006
0bleblak napisał/a:
Michałek nie będzie chciał się uczyć. Dla niego raczej będzie to kolejny gadżet.

Argument za tym, żeby nie przepłacać, tylko kupić aparat, który będą potrafili wykorzystać rodzice.
 

zorzyk  Dołączył: 21 Kwi 2006
Obstawiam basen :evilsmile:
 

0bleblak  Dołączyła: 15 Cze 2011
zorzyk napisał/a:
Obstawiam basen :evilsmile:

Myślisz, że to już ten wiek 8-) ?
 

plwk  Dołączył: 21 Kwi 2006
plwk napisał/a:
który będą potrafili wykorzystać rodzice
zorzyk napisał/a:
Obstawiam basen
;-)
 

zorzyk  Dołączył: 21 Kwi 2006
Marylko ;-) jak pamiętam moje 9 lat, to basen jak najbardziej. Co prawda nie brałem tam z sobą Voigtlaendera, ale tylko dlatego, że miał papierowy mieszek. :-P

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach