krzychu1979  Dołączył: 17 Wrz 2011
portretówka w przedziale 75-105mm za rozsądne pieniądze?
Ostatnio chodzi za mną stałka w okolicach 85mm, nawet coś nieśmiało licytuje. Najchętniej przygarne Takumara że światłem 1.8/1.9 niestety ceny troszkę odstraszają. Jupiter 9 jest cenowo jak najbardziej w zasięgu, ale nie jestem pewien jakości i powtarzalności. Helios 40-2 - tutaj potrzebowałbym dobrego argumentu za nim przemawiającego. Są jeszcze koreańskie manuale z bagnetem, niestety brak styków stawia je w jednej linii z obiektywami m42.
Jakąś alternatywą jest Takumar 105/2.8. Kiedyś nawet takiego miałem, ale w wersji przed SMC i brakowało mi kontrastu no i wolałbym jaśniej.
Jakieś rady, sample a może jakiegoś mocnego gracza pomijam? Szukam bokehu bardziej w kierunku budyniu niż nerwowych, kręconych kółek, jednak nie jest to warunek konieczny.
 
badur  Dołączył: 21 Lis 2006
krzychu1979, koreański Samyangi 85/1.4 ma styki. Bardzo ostre szkło ze spokojnym bokeh, ale jeśli szukasz kontrastu, to może być różnie.
 

cube007  Dołączył: 12 Mar 2009
Re: portretówka w przedziale 75-105mm za rozsądne pieniądze?
Przecież koreańskie manuale (Samyang i pochodne) maja styki :-) krzychu1979 - zdefiniuj co to są rozsadne pieniadze
Jupiter 9 ma swój klimat, ale na F2 jest raczej miękki i bez kontrastu...
 

krzychu1979  Dołączył: 17 Wrz 2011
Kurcze, Samyangi które widziałem na sprzedaż na zatoce czy też w sklepach internetowych styków nie miały. Widocznie były to inne mocowania. Suma jaką mógłbym przeznaczyć zależy od tego co za te pieniądze dostanę. Wczoraj odpuściłem Jupitera 9 przy 400zł, poszedł o 10 zł wyżej :mrgreen: za Takumara mógłbym dać dwa razy tyle gdyby był w dobrym stanie.
Nie mam na razie wielkiego ciśnienia bo w sumie mam Tamrona 90/2.8. Tylko, że niezbyt jasny i do Spotmatica go nie podepne ;-)
 

kojut  Dołączył: 13 Kwi 2011
krzychu1979, miałem Samyanga i działał on w trybach półautomatycznych (już nie pamiętam, czy trzeba było podawać ogniskową dla stabilizacji). A już na pewno był dużo bardziej wygodny w użyciu niż jakiekolwiek m42.
 

krzychu1979  Dołączył: 17 Wrz 2011
kojut, miałeś i nie masz, czyli jednak poszedł do ludzi ;-)
M42 ma dla mnie te przewagę, że podepne ten obiektyw również do Spotmatica który skutecznie zdobywa moje serce :mrgreen:
Generalnie nie pali mi się, mam czym robić zdjęcia. Gdybym szukał portretówki na bagnet, to myślę że polowałbym na używane 70/2.4 :evilsmile: bo już rozumiem za co kochamy Limitedy.
Ale chwilowo nie chcę wydawać takich pieniędzy i chciałbym móc podpiąć ten obiektyw do pleśniaka dlatego pytam o propozycję niedrogich obiektywów m42. Taki Jupiter 9 jest do zrobienia wyhaczenia poniżej 500zł i szczerze mówiąc 500-700 (800 to już top) chciałbym wydać.
 

zuka68  Dołączył: 31 Maj 2010
Ja kupiłem Samyanga 85/1,4 za 500zł od kolegi i na pewno ze mną zostanie... Fajne szkło i coś mi się zdaje, ze trudno je porównywać do 70/2,4, a tylko dodam, że pewnie nie jeden konkurs wygrał (też na forum Pentaxa bodajże w 2012) jak ktoś wie, jak go wykorzystać i ma dobry wzrok, bo trudno się ostrzy :-)
 

Lenin  Dołączył: 08 Lut 2007
Re: portretówka w przedziale 75-105mm za rozsądne pieniądze?
krzychu1979 napisał/a:
Helios 40-2 - tutaj potrzebowałbym dobrego argumentu za nim przemawiającego.
Jest masakrycznie nieostry od pełnego otworu i trzeba go mocno przymknąć, minimum F8.
 

krzychu1979  Dołączył: 17 Wrz 2011
Re: portretówka w przedziale 75-105mm za rozsądne pieniądze?
Lenin napisał/a:
krzychu1979 napisał/a:
Helios 40-2 - tutaj potrzebowałbym dobrego argumentu za nim przemawiającego.
Jest masakrycznie nieostry od pełnego otworu i trzeba go mocno przymknąć, minimum F8.

No to mnie przekonałeś :mrgreen:

[ Dodano: 2017-08-29, 00:25 ]
zuka68 napisał/a:
Ja kupiłem Samyanga 85/1,4 za 500zł od kolegi i na pewno ze mną zostanie... Fajne szkło i coś mi się zdaje, ze trudno je porównywać do 70/2,4, a tylko dodam, że pewnie nie jeden konkurs wygrał (też na forum Pentaxa bodajże w 2012) jak ktoś wie, jak go wykorzystać i ma dobry wzrok, bo trudno się ostrzy :-)

Nie twierdzę, że to zły obiektyw i wiem że jak się trafi używka to jest w zasięgu cenowym. Ale jakoś tak nie mam przekonania, może gdybym miał okazję poużywać i zaprzyjaźnić się z nim...
A jak w końcu jest naprawdę, posiada ten obiektyw pozycje "A" na pierścieniu przysłony i styki czy nie? Bo ja już zgłupiałem.
 

plwk  Dołączył: 21 Kwi 2006
Na początku produkcji była jedna krótka seria 85/1.4 bez styków, potem już wszystkie Samyangi dla Pentaksa były i są ze stykami.
 

kojut  Dołączył: 13 Kwi 2011
krzychu1979 napisał/a:
kojut, miałeś i nie masz, czyli jednak poszedł do ludzi ;-)

Tak, kupiłem nowy, ale jednak ta ogniskowa na aps-c mi nie spasowała. Pewnego dnia trafiła się okazja aby go wymienić na limiteda 40/2.8, więc zrobiłem to bez zastanowienia..
krzychu1979 napisał/a:
M42 ma dla mnie te przewagę, że podepne ten obiektyw również do Spotmatica który skutecznie zdobywa moje serce :mrgreen:

Wymienkuem Spotmatica na K1000 I zamiast jedynie m42 będziesz również mógł podpiąć obiektywy K. ;-)
 

skaarj  Dołączył: 18 Mar 2016
Re: portretówka w przedziale 75-105mm za rozsądne pieniądze?
Lenin napisał/a:
krzychu1979 napisał/a:
Helios 40-2 - tutaj potrzebowałbym dobrego argumentu za nim przemawiającego.
Jest masakrycznie nieostry od pełnego otworu i trzeba go mocno przymknąć, minimum F8.


Od kiedy portretowke kupuje sie dla ostrosci? ;)
Nawet worek zyletek w 77 ltd. jest tylko dodatkiem do plastyki.

pz
 

ADestroyer  Dołączył: 16 Cze 2010
Lenin napisał/a:
Jest masakrycznie nieostry od pełnego otworu i trzeba go mocno przymknąć, minimum F8.

Bzdura totalna! Ostatnio moje podstawowe szkło. Magicznie malujący, nieobliczalny i nieprzewidywalny. Do F2.5 charakterystyczny swirly bokeh, od F4 piła tarczowa. ;-)
 

idzi  Dołączył: 24 Paź 2010
Jeśli manualne szkło to do Samyanga trudno się o cokolwiek przyczepić, ładne kolory i bardzo ostry.
Ten helios to jakiś zepsuty skoro trzeba przymykać do f8
 

Sent  Dołączył: 06 Lip 2010
Ja miałem Falcona 85mm (to samo co Samyang), teraz mam Pentaxa 70 Limited. Zaletami Falcona były światło i bokeh, coś co w portretach robi naprawdę dużą robotę. Wadami to waga (trochę ciążył mi) oraz brak AF. Na Allegro był w tym czasie DA 70 i wylicytowałem go za ciut ponad 900 zł. Sprzedałem Falcona, choć trochę mi tęskno za jego światłem i ładnym bokeh, nie jestem zbytnio zachwycony tym z DA70. Ale za to AF to bajka :mrgreen: Z ostrzeniem na oko w Falconie po kilkunastu próbach też nie miałem problemu. A skoro masz jeszcze analoga to plusem będzie pierścień przysłon, w DA mogę robić tylko na pełnej dziurze na analogu :/
 

plwk  Dołączył: 21 Kwi 2006
Sent napisał/a:
A skoro masz jeszcze analoga to plusem będzie pierścień przysłon, w DA mogę robić tylko na pełnej dziurze na analogu

Są różne aparaty analogowe. Każdy ze stykami w jakiś sposób tego DA obsłuży.
 

krzychu1979  Dołączył: 17 Wrz 2011
kojut, to ja tu sobie (i żonie) obiecuję, że "wystarczy tych aparatów" a Ty namawiasz mnie na K1000??? Nieładnie :evilsmile: . A tak serio to Spotmatic trafił się niemal idealny, spodobał mi się jego "feeling" i nieśpieszny tryb fotografowania (pomiar światła wajchą). Za tydzień odbiore pierwszy film wywołany i wtedy będę miał 100% pewności co do stanu technicznego.
Ale nie o tym rozmawiamy w tym wątku. ADestroyer wrzucisz jakieś zdjęcie poglądowe? Podzielone opinie o tym szkle mogą potwierdzać teorie o rozrzucie radzieckich produktów.
Samyangowi dajmy już spokój ;-) gdybym już szukał czegoś z bagnetem to 70/2.4 idealnie wypełni braki w ogniskowych. Zdecydowanie wolałbym jakieś ciekawe propozycje obiektywów na gwincie.
 

Lenin  Dołączył: 08 Lut 2007
ADestroyer napisał/a:
Magicznie malujący, nieobliczalny i nieprzewidywalny. Do F2.5 charakterystyczny swirly bokeh, od F4 piła tarczowa. ;-)
No właśnie. Na 1.5 przez wizjer to nawet ciężko ostrość właściwą ustawić :-) Wiem, że makro może idealnie malować, bo próbowałem.
http://www.phelios-40-2-8...ew--test-report
IMHO za ceny wywoławcze ze znanego polskiego portalu aukcyjnego nie warto. I na dzień dobry wymiana smaru.
 

ADestroyer  Dołączył: 16 Cze 2010
krzychu1979 napisał/a:
ADestroyer wrzucisz jakieś zdjęcie poglądowe?

Z portretami u mnie raczej problem. Podrzuć na PW adres mail'owy to jakiś obrazek podeślę (nie mam zgody modelki na publiczną prezentację). :roll:

Lenin napisał/a:
IMHO za ceny wywoławcze ze znanego polskiego portalu aukcyjnego nie warto. I na dzień dobry wymiana smaru.

Dla mnie wart każdej złotówki. Nie mam pojęcia jaki problem miałeś ze smarem. Wszystko śmiga idealnie. Wykonanie pierwsza liga. Jedyną wadą jest wielkość i ciężar. Myślę po prostu, że krążą po necie powielane i powtarzane jakieś niestworzone bajki odnośnie jakości rosyjskich szkieł. :roll:

Helios 40-2 to bardzo specyficzny obiektyw. Problematyczny pod światło, o nie najlepszej jakości obrazu na brzegu kadru. Podatny na flary i aberracje. Jak już wypominałem ciężki i mało poręczny. Do tego udziwnione ustawianie przesłony. Kupuje się go tylko i wyłącznie w jednym celu: do portretu z zakręconym tłem. Trzeba po prostu lubić taki efekt. Można się w nim zakochać, a jak już zacznie się używać, trudno przestać. ;-)

Gdybym portretował, na pewno byłby w moim podstawowym zestawie szkieł... ale na miejscu drugim (do efektów specjalnych). Jako podstawowe szkło wybrałbym raczej Takumara. ;-)
 

Lenin  Dołączył: 08 Lut 2007
Ja to wszystko wiem :-) Po prostu uważam, że można się do niego szybko zrazić.
Sterowania przesłoną nie uważam za wadę. U mnie był dość mocny opór na pierścieniu ostrości - prawdopodobnie zastany smar. To oraz znaczna waga raczej zmuszają do używania wyłącznie ze statywem.

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach