spacja  Dołączyła: 15 Mar 2011
Budka telefoniczna jest za mała aby w niej leżeć :-P
Czy krew należy do trupa? Czy szkło pochodzi z budki? Ryba w torbie (w gazecie) kojarzy mi się z mafią...
 

0bleblak  Dołączyła: 15 Cze 2011
Raczej to szkło z budki. Czy ktoś do faceta strzelał i czy zawartość torby ma znaczenie ?
 

bakulik  Dołączył: 20 Kwi 2013
Cytat
Czy krew należy do trupa?

Tak.
Cytat
Czy szkło pochodzi z budki?

Tak.
Cytat
Czy ktoś do faceta strzelał

Nie.
Cytat
czy zawartość torby ma znaczenie ?

Tak.
 

Generic  Dołączył: 09 Lis 2007
Wstępnie ogłuszona w sklepie ryba, ocknęła mu się w torbie, kiedy telefonował. Postanowił ją ponownie ogłuszyć uderzając reklamówką o ścianę budki telefonicznej. Niestety szkło pękło i jedne z odłamków przeciął mu aortę szyjną i biedak się wykrwawił. Ryba jednak leżała ogłuszona więc nie poszło na marne....
 

seawolf688  Dołączył: 27 Maj 2011
to była mordercza gigantyczna krasnopióra, która była ogłuszona. Facet chciał zadzwonić do żony pochwalić się zdobyczą. Przez pomyłkę zamiast słuchawki przyłożył do ucha rybę, która się ocknęła i rzuciła mu do gardła - resztę znamy. Człowiek - ryba 0:1 :-P
 

unbreakable  Dołączył: 16 Paź 2012
seawolf688 pochwalić się chciał - budka wąska, ryba długa jak zaczął przez telefon pokazywać jej długość to rozbił rękoma szybę się pokaleczył i wykrwawił
 

bakulik  Dołączył: 20 Kwi 2013
Brawo unbreakable!

Rozwiązanie zagadki nr 25:

Mężczyzna wracał z porannego połowu. Po drodze zadzwonił do kolegi, żeby się pochwalić zdobyczą. Gdy odruchowo wykonał tradycyjny gest, demonstrując „taaaką rybę”, zbił szyby w budce, a odłamki przecięły mu nadgarstki i się biedak wykrwawił.
 

Marooned  Dołączył: 14 Paź 2006
Historia naciągana jak twarz Angeliny Jolie.
 

bakulik  Dołączył: 20 Kwi 2013
Zagadka nr 26

Gdy policjanci wyważyli zamknięte od środka drzwi, w gabinecie zastali siedzącego na krześle martwego mężczyznę. Rozejrzawszy się nie zauważyli żadnych nietypowych śladów. Było to typowe biuro: przy ścianach stały szafki z książkami i segregatorami, w jednym z rogów znajdowała się zielona roślina w dużej donicy, a na środku – biurko. Przy nim znaleźli denata. Był chyba w trakcie korespondowania z kontrahentami, gdyż oprócz telefonu, komputera i kalendarza, na biurku leżały rozłożone różne dokumenty, papeteria, znaczki, długopis oraz gotowy do wysłania list. Jak on zginął?
 

plwk  Dołączył: 21 Kwi 2006
Trucizna była w kleju znaczków.
 

Marooned  Dołączył: 14 Paź 2006
Prawie jak w "Imię róży".
 

vesper  Dołączyła: 19 Gru 2006
Na zawał.

Wrócą zagadki, w których będzie jedno możliwe rozwiązanie, a nie dziesiątki prawdopodobnych?
 

0bleblak  Dołączyła: 15 Cze 2011
Otóż to Vesper 8-)
 

Kytutr  Dołączył: 20 Lut 2007
Zamiast grymasić, trzeba zadać samemu, zgodnie ze starą punkową zasadą "do it yourself" :-)

Zagadka nr 27

Z punktów A i B, oddalonych od siebie o 20 kilometrów w tym samym momencie wyruszają naprzeciw siebie dwie lokomotywy, każda z prędkością 10 kilometrów na godzinę. W momencie startu z czoła jednej z lokomotyw startuje mucha i ze stałą prędkością 15 kilometrów na godzinę zaczyna lecieć w kierunku drugiej, dolatuje i dotyka czoła, a potem rusza w drugą stronę - i tak w kółko, dopóki nie zostanie zgnieciona przez obie lokomotywy. Jaki dystans przeleci mucha? Czas na zmianę kierunku lotu oraz wymiary muchy są pomijalne.
 

Penteusz  Dołączył: 28 Mar 2012
Pińcet :idea:
 

Kytutr  Dołączył: 20 Lut 2007
Aha, zapomniałem, że można pomylić się o 10 kilogramów ;-)
 

Ryszard  Dołączył: 04 Paź 2006
Mucha polata sobie przez godzinę, a więc przeleci 15 kilometrów.
 

Kytutr  Dołączył: 20 Lut 2007
Ryszard napisał/a:
Mucha polata sobie przez godzinę, a więc przeleci 15 kilometrów.

I cały skomplikowany opis na nic, musiałeś od razu zgadywać Ryszard? Jak u mnie na studiach profesor zadał tę zagadkę, to mieliśmy zabawy na ćwierć wykładu :-)
 

Ryszard  Dołączył: 04 Paź 2006
Potrzeba rehabilitacji po zadaniu z soczkami... ;-)
 

bakulik  Dołączył: 20 Kwi 2013
Z całym szacunkiem, ale nie piszę tu niczego za zlecenie. Jak się komuś zabawa nie podoba, to po prostu się nie bawi.

vesper napisał/a:
Na zawał.

Sekcja wykazała, że nie.

Jeśli chodzi o powyższą zagadkę, to nikt nie zadał żadnego dodatkowego pytania. Jeśli chcielibyśmy urealnić tę sytuację: czy policja na miejscu stwierdza przyczynę zgonu, czy też potrzebne jest dochodzenie? Takich przyczyn faktycznie jest mnóstwo, ale zgadujący mają dojść do tej jednej ustalonej przez autora zagadki zadając pytania dodatkowe. To nie matematyka, gdzie jest jeden dobry wynik (lub zbiór wyników, by być dokładnym). Na początku wiadomo to, co jest w treści, o resztę trzeba dopytać, jeśli są wątpliwości. plwk trafił od razu.

Brawo plwk!

Rozwiązanie zagadki nr 26: mężczyzna został otruty, okazało się, że trucizna była w kleju znaczków pocztowych.

Kytutr ( i inni), bardzo proszę, aby nie zamieszczać zagadek samodzielnie bez kontaktu ze mną. Tę akurat (z trochę innymi danymi) miałem w swoim zestawie, dlatego niech zostanie.

Brawo Ryszard!

Rozwiązanie zagadki nr 27: lokomotywy będą jechać ku sobie przez godzinę, tyle też czasu będzie latać mucha i pokona wtedy dystans 15 km.

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach