Iza  Dołączyła: 01 Paź 2007
TeX lub LaTeX
Bardzo proszę osoby zaznajomione z tymi systemami o kilka rad dla początkującej.
Mam do napisania kilka projektów z dużą ilością skomplikowanych wzorów, a także w niedalekiej przyszłości magisterkę (również z wzorami i ilustracjami). Czy można to w miarę szybko załapać, czy jest to raczej skomplikowane? Lepiej użyć TeX-a czy LaTeX-a? Wszelkie inne wskazówki mile widziane :-D
:-B
 

opiszon  Dołączył: 29 Sty 2008
Iza napisał/a:
Czy można to w miarę szybko załapać, czy jest to raczej skomplikowane?

można załapać, jest skomplikowane ;-)
Iza napisał/a:
Lepiej użyć TeX-a czy LaTeX-a?

LaTeX

Iza napisał/a:
także w niedalekiej przyszłości magisterkę (również z wzorami i ilustracjami).

też miałem taki plan, ale ugiąłem się przed promotorem, który wolał poprawki wprowadzać w Wordzie przy pomocy kontroli wersji, niż poprawiać wersję LaTeXową
 

Iza  Dołączyła: 01 Paź 2007
Hmmm, kolega z grupy mocno polecał do naszych zastosowań, dlatego się nad tym zastanawiam, ale nie wiem, czy nauka nie zajmie mi zbyt dużo czasu.
 

opiszon  Dołączył: 29 Sty 2008
Iza, nie wiem czy ci to potrzebne, tym bardziej że wiem skądinąd że na nadmiar wolnego czasu w tej kwestii to raczej nie narzekasz ;-)

ja bym poszedł na łatwiznę i zrobił w Wordzie czy też OOW - też się da fajne rzeczy robić i jak się podejdzie z głową, to i formatowanie można zgrabnie ogarnąć

LaTeX ma jednak pewną barierę wejścia i nie wiem czy jest sens ją pokonywać tylko jako "sztuka dla sztuki" :?:

co będziesz miała w pracy :?:
-treść
-wykresy
-ryciny
-tabelki

coś jeszcze :?: przecież te 4 rzeczy spokojnie obskoczysz w zwykłym Wordzie

fakt - bibliografię się fajnie utrzymuje przy pomocy BibTeXa, ale przy takiej wielkości pracy, jak praca magisterska, to można spokojnie się bez tego obyć
ja "generowałem" manualnie bibliografię pół godziny przed oddaniem pracy do druku - jak już miałem wszystko dokładnie ustalone

kulejące tworzenie bibliografii to jedyne do czego się mogę przyczepić w Wordzie (w 2003 nie ma, to co jest w 2007 mnie nie zadowala) po napisaniu swojej pracy mgr. i pomocy w formatowaniu pracy lic. i mgr. mojej żony
 

SeizeThePicture  Dołączył: 07 Lis 2009
Szybko mi się odwidziało pisanie pracy mgr w LaTeXie. Word, word, word... Zdecydowanie prościej, łatwiej, szybciej. A jak masz mieć na dłużej styczność z LaTeXem to tak... Ale tak jak opiszon stwierdził, jeśli to ma być jednorazowa "sztuka dla sztuki"...
 

Iza  Dołączyła: 01 Paź 2007
opiszon, SeizeThePicture dzięki za opinię.
Nigdy nie byłam biegła w Wordzie, chociaż oczywiście jak coś było trzeba, to się zrobiło. Słyszałam, że dzięki LaTeX-owi unika się wielu irytujących problemów Worda. Tylko rzeczywiście w moim przypadku nauka LaTeXa od zera może się okazać nieopłacalna pod względem czasu.
 

opiszon  Dołączył: 29 Sty 2008
Iza, ważne, żeby formatowanie robić przy pomocy styli, używać podziałów strony i takich tam dupereli

przejrzyj Internet pod kątem formatowania tekstu prac dyplomowych w Word - efekt przyjdzie dużo szybciej i łatwiej niż nauczenie się od podstaw LaTeXa

na dobry początek i zachętę 1 link:
http://www.eioba.pl/a1125...wa_wersja_pracy
 
spirit  Dołączył: 21 Lip 2007
Wzory szybko i sprawnie wychodzą z OO Math, do kilkuset stron tekstu z przypisami idealny jest FrameMaker. Tylko trochę drogi.
Jeśli nie miałbym możliwości pracy w FM, zrobiłbym to w Wordzie i OO Math, a TeXa bym sobie odpuścił, chyba że bardzo chcesz to umieć.
 

Iza  Dołączyła: 01 Paź 2007
Chyba mnie przekonaliście :-D

[ Dodano: 2010-01-06, 21:07 ]
spirit napisał/a:
Wzory szybko i sprawnie wychodzą z OO Math
No wiem, do tej pory z niego korzystałam i chyba tak pozostanie.
 

bix  Dołączył: 22 Sty 2008
Jakbyś chciała na spokojnie wciągać się do LaTeX'a to polecam edytor LyX, łagodnie przejdziesz pewnie z worda (ja akurat nie musiałem :) )
 

TLu  Dołączył: 25 Gru 2006
Iza zapraszam Cię do lektury numerów 16,17,18,19,21,35 Magazynu Dragonia www.dragonia.pl Znajdziesz tam właśnie opis jak zacząć z LaTeXem i poradzić sobie ze worami matematycznymi.
Nie idź na łatwiznę ale ułatw sobie życie i spróbuj LaTeXa/ConTeXta.
Jakbyś potrzebowała pomocy to pisz pw by tu nie śmiecić.
Sam magazyn od nr 18 także jest składany LaTeXem o czym można posłuchać tu: http://river-valley.tv/th...lish/#more-1188

Dla reszty przedpiśców teraz wirtualne :-B , w Bachotku realne :-B
 

Iza  Dołączyła: 01 Paź 2007
No i chłopaki znów mi namącili :roll:
;-)
Dzięki za info :-D
 

dzerry  Dołączył: 01 Maj 2006
Iza, wiekszosc bolaczek zwiaznych z wordem jest zwiazanych z niewiedza. Pracowalem na wielu "wielosobowych" dokumentach wordowych i to co ludzie robia z formatowaniem, wola o pomste do nieba. 90% osob, ktore w CV wpisuja "MS Office biegle", kazdy naglowek tworza recznie, ustwiajac za kazdym razem czcionke, pogrubienie i odstep. Ten sam odsetek przechodzi na nastepna strone za pomoca wielu enterow. Widzialem juz reczne robione spisy tresci, reczne listy, tabelki z dorysowanymi recznie liniami, recznie robione stopki za pomoca pola tekstowego, itd.

Sam sie zastanawialem nad skladaniem ksiazki w lateksie, po to, zeby go sie nauczyc, ale stwierdzilem, ze nie mam na to czasu i lepiej juz uczyc sie jednej rzeczy na raz. Na twoim miejscu wykorzystalbym te okazje, zeby porzadnie nauczyc sie worda - na pewno jeszcze nie raz to Ci sie przyda w pracy i nie tylko.
 

bix  Dołączył: 22 Sty 2008
dzerry napisał/a:
Sam sie zastanawialem nad skladaniem ksiazki w lateksie,


To spytaj się w drukarni/wydawnictwie w jakim formacie przyjmują. Bo są takie które tylko w Lateku, a inne go w ogóle nie znają.
 

opiszon  Dołączył: 29 Sty 2008
dzerry napisał/a:
kazdy naglowek tworza recznie, ustwiajac za kazdym razem czcionke, pogrubienie i odstep. Ten sam odsetek przechodzi na nastepna strone za pomoca wielu enterow. Widzialem juz reczne robione spisy tresci, reczne listy, tabelki z dorysowanymi recznie liniami, recznie robione stopki za pomoca pola tekstowego, itd.

jak masz w ręku młotek, to wszystko wygląda jak gwóźdź ;-)

dlatego już wcześniej poleciłem Izie zaznajomienie się z możliwościami Worda w zakresie formatowania tekstu - do prac dyplomowych jak znalazł (tylko ta bibliografia ;-) ) - wtedy nagle ten obrzydliwy młotek zamienia się w zestaw niezłych narzędzi budowlanych - może nie jakichś Hilti czy Hitachi, ale porządny Black&Decker :roll:
 

plwk  Dołączył: 21 Kwi 2006
Włączyć wyświetlanie znaków formatowania i wszystko jasne, ma ich być najmniej jak to możliwe.
 

dzerry  Dołączył: 01 Maj 2006
bix napisał/a:
To spytaj się w drukarni/wydawnictwie w jakim formacie przyjmują. Bo są takie które tylko w Lateku, a inne go w ogóle nie znają.
Bez przesady. Amatorski sklad, wiec i ksiazka to zadne wywzanie dla drukarni nie bylo. Juz wydalem :-P
 
spirit  Dołączył: 21 Lip 2007
bix napisał/a:

To spytaj się w drukarni/wydawnictwie w jakim formacie przyjmują. Bo są takie które tylko w Lateku, a inne go w ogóle nie znają.


Do drukarni oddaje się format zamknięty, nie ma chyba problemu z wypuszczeniem PDFa z LaTeXa?
 

bix  Dołączył: 22 Sty 2008
Nie zawsze. Zależy czy ma przejść jeszcze przez ręce edytora ;)
 

szpajchel  Dołączył: 20 Kwi 2006
spirit napisał/a:
bix napisał/a:

To spytaj się w drukarni/wydawnictwie w jakim formacie przyjmują. Bo są takie które tylko w Lateku, a inne go w ogóle nie znają.


Do drukarni oddaje się format zamknięty, nie ma chyba problemu z wypuszczeniem PDFa z LaTeXa?


Ja kiedyś miałem kontakt z drukarnią, dostali PDF wygenerowany z Worda ze ślicznie zrobionym indeksem itd. Ale drukarni coś PDF nie leżał, więc poprosili o oryginalny plik Worda, żeby mu się przyjrzeć i w razie czego dać znać co jest nie tak. Potem dali znać, że wszystko jest OK, już się drukuje, tylko musieli nieco zmienić rozmiar strony... Oczywiście zapomnieli w swoim geniuszu, że od rozmiaru strony zależy zawartość indeksu, którego nie zaktualizowali. W nocy siedziałem i drukowałem erratę do indeksu. Wniosków nauczyłem się na pamięć :evil:

A to co dzerry napisał to święta prawda. Gdy dostaję jakiś tekst, który mam poprawić, uzupełnić itd, to zaczynam od włączenia znaków niedrukowanych. Czego się czasem naoglądam :-P

Moje dwie duże prace miały zestaw stylów, których utworzenie i ewentualna modyfikacja zajmowało nie więcej niż 10-15 minut.

Przypomniało mi się - uczyłem kiedyś studentów podstaw Worda. Podobno się mnie wtedy bali :evilsmile:

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach