Minilab ma zazwyczaj wielokrotnie większa wydajność od wszelkich drukarek. Jesli masz punkt w centrum Warszawy w największym centrum handlowym to byc moze wykorzystasz sile przerobową minilabu. Plus minilabu to długowieczność odbitek. Jesli chodzi o minusy to do każdego formatu zdjęcia potrzebujesz kasetę z papierem. Taka dodatkowa kaseta to zazwyczaj spory koszt. Poza tym musisz kontrolować chemię, potrzebujesz zaawansowanych urządzeń do tego lub korzystasz z odpłatnej pomocy serwisanta. Niezbyt taniej.
Drukarki dziela sie na sublimacyjne oraz na Inikjet dwa typy: pigmentowe i barwnikowe. O laserowych nie słyszałem do foto. Moze sa. Jesli chodzi o sublimacyjne to kolega wyżej ładnie juz opisał zasadę działania. Nie widuje czesto odbitek z takich urządzeń, a te co widziałem to nie urzekły mnie ani rozdzielczością ani kolorystyka.
Jesli chodzi o drukarki inkjet klasy fotograficznej to pigmentowe na chwile obecna dają trwalsza odbitkę. Minusem pigmentowych jest obraz nieco bardziej stonowany, na mediach połyskujących z widocznymi przejściami pokazującymi gdzie było pigmentu więcej a gdzie mniej. Do plusów pigmentowych zaliczyc należy jakosc obrazka cz-b i przy poprawnym skalibrowaniu bardzo wierne oddanie kolorów. Ogólnie Do plusów należy cena drukarek. Za kwotę 12 tys stajesz sie posiadaczem nowego epsona sc-p6000 ktory da odbitkę formatu a1 i trudno jest go dobić - choć początkujący potrafi w tej materii bardzo dużo.;) Należy uwzględnić fakt, ze korzystając z oryginalnych tuszy raczej konkurencyjny cenowo nie będziesz. A na klientów doceniających jakosc możesz nie zdążyć sie doczekać. To tak na szybko. Sporo pominąłem.
...żyj z całych sił i uśmiechaj się do ludzi, bo nie jesteś sam...