Generic  Dołączył: 09 Lis 2007
Dobra, dobra, ale innymi razami nie miałem takich problemów o-)

A negatyw... cieniuteńki wyszedł o-\ Może po części dlatego, że nabrałem wywoływacza ze starej butelki (4ro-letni) zamiast nowej (roczny). A może po części, że sam sobie wymyśliłem jak wywołam, choć sugestie w internecie widziałem inne...

Widziałem przykłady dla fomapana 100@400 w rodinalu 1+50 20min z normalną agitacją. A ja zrobiłem 1+100 120min stand z pomieszaniem przez pierwsze 30sek i potem 10 sek w połowie czasu.
 

powalos  Dołączył: 20 Kwi 2006
Generic, gdy wywoływałem swego czasu filmy (różne) w Agfowskim Rodinalu 1:100, to zazwyczaj było to 60 minut i wszystkie wychodziły raczej ok. Dłuższe moczenie niewiele zmieniało. Pamiętaj tylko, że na jeden film musi przypadać minimum 5 ml koncentratu. Pzdr.
 

skaarj  Dołączył: 18 Mar 2016
Generic bo stand wychodzi taki płaski, w zasadzie pod skanowanie i dalsze ciągnięcie za uszy. IMHO warto stosować tylko w konkretnych przypadkach kiedy nie wiesz jak był naświetlowny lub specjalnie chcesz uratować zakres dynamiczny.

Ja jeszcze zdjęcia nie wysłałem, ale w zasadzie wiem które pójdzie :) Zrobiłem nawet z niego pierwszą swoją odbitkę na gumie :)
 

Generic  Dołączył: 09 Lis 2007
Było 5ml R09 na 500ml wody.
Wiem, że charakterystyczne to wychodzi, zdarzało mi się już w ten sposób wywoływać.
Naświetlałem jako 400 ale kiedy się dało, starałem się trochę prześwietlać. Miałem nadzieje, że właśnie stand nie przewali świateł a wyciągnie cienie.

A tu dupa na całej lini... Bromide drag jak nigdy, w cieniach pustki a światła cienkie. Nawet zaświetlona końcówka kliszy przejrzysta prawie jak maska w c41 o-\ Poskanowałem to dzisiaj i załamka.

Ale przynajmniej ładnie wyglądał jeszcze na szpuli i na ciemnym tle, jako pozytyw o-)
 

skaarj  Dołączył: 18 Mar 2016
Prawie jak solaryzacja ;)

pz
 

tref  Dołączył: 05 Wrz 2006
skaarj napisał/a:
Zrobiłem nawet z niego pierwszą swoją odbitkę na gumie :)
Gratuluję! Widzę, ze jesteś z tych, ci to nie mając czasu dokładają sobie na głowę kolejne fajne i czasochłonne zajęcia :-D

Cytat
HEY, WE'RE PENTAXIANS, NOT
PHOTOGRAPHY SNOBS. WELCOME TO OUR CLUB.
 

skaarj  Dołączył: 18 Mar 2016
Icek kup se kozę - tak coś w tym jest :)
 

irek83  Dołączył: 11 Paź 2014
Cześć,
może mi ktoś rozjaśnić od czego się pojawiły te ciemne zadymienia na brzegach ?
dzięki.

 

bakulik  Dołączył: 20 Kwi 2013
Miejscowo czy wzdłuż całego filmu? Ta strona szpuli była na dole czy na górze w koreksie? Czy te czarne plamki widoczne na pierwszym zdjęciu to są też ślady na filmie? Czy stężony T-Max dev jest gęsty? Może wywoływacz nie był dostatecznie dobrze wymieszany i miejscami zadziałał zbyt mocno? A może po prostu coś gdzieś się zaświetliło?
 

irek83  Dołączył: 11 Paź 2014
bakulik, tylko w kilku miejscach na brzegu filmu mam zadymione plamy i na początku kliszy. Wywoływacz nowo mieszany więc możliwe a koncentrat gęstszy od wody. nie wydaje mi się żeby zaświetliło, ale to dopiero sprawdzę podczas skanowania. ślady na filmie to krople wody.
 

Fenol  Dołączył: 31 Sie 2010
Być może za mocno nawinąłeś film na szpulę iw te miejsca wywoływacz nie dotarł ;-)
 

dybon  Dołączył: 05 Gru 2007
plwk napisał/a:
Jeśli masz obiektyw makro, fotografuj wybrane klatki.


Pierścienie+A50/1,7, ale pojawił się problem, w tym zestawieniu (K-50) nie działa wyzwalanie bezprzewodowe lampy zewnętrznej (co było podstawą mojej metody), nie da się ustawić tej opcji, w żadnym trybie na kółku.
Film jakoś sfotografowałem, ale widzę wyraźne różnice w oświetleniu kadru, będę dalej kombinował.
 

vilczek  Dołączył: 02 Gru 2009
irek83, Piszę na podstawie mojej praktyki w latach siedemdziesiątych i osiemdziesiątych, bo sprawa może być niebezpieczna. Gdyby film był zadymiony na całej powierzchni, to był mocno przeterminowany, lub przegrzany np. leżąc pod tylną szybą samochodu. Gdyby zadymienie było tylko na perforacji, to film długo przebywał w aparacie i w zależności od naciągu "powietrze" mogło go w różnym stopniu zadymić. Celowo napisałem "powietrze" gdyż mocno działały ulatniające się opary lakierów i formaliny z ówczesnych mebli a niejednokrotnie ulatniający się gaz.
"Rozmowa z przed kilkudziesięciu lat; Prawdopodobnie ulatnia Ci się gaz lub przechowujesz aparat w nowych meblach? Absolutnie nie, meble są stare, wywietrzały a gaz był sprawdzany przez gazownię. Wpadłem w zakłopotanie. Przechodzący obok znajomy, słysząc rozmowę, zapytał: a dlaczego sprawdzali? Bo żona czuła gaz
"
To działo się bardzo dawno i można między bajki włożyć, ale... Dlatego napisałem.
 

plwk  Dołączył: 21 Kwi 2006
dybon napisał/a:
nie działa wyzwalanie bezprzewodowe lampy zewnętrznej (co było podstawą mojej metody)

Kiedyś, gdy robiłem próbę fotografowania slajdów, użyłem Heliosa 58/2 z mieszkiem i lampę w sankach. Cały zestaw postawiłem przed białą ścianą i świeciłem światłem odbitym. Oświetleniem, przy stałej przysłonie i mocy błysku lampy, regulowałem odległością zestawu od ściany.
 

JacekK  Dołączył: 08 Wrz 2008
Tu akurat na Soniaku wykorzystałem, ale psuje do innych. Wykorzystałem plastikowe pudełko po Rollei 400 RPX z JA2.0 z ruskim Industarem 61 (tym makro) i pierścienie. Wystarczy wbudowana lampa i światło odbite od białej ściany z 50 cm przy ISO400 f8-11. Redukuje się w głębi ostrości nawet lekkie wygięcie filmu. Próbowałem f16 - limit dyfrakcyjny tylko teoretycznie przekroczony bo różnica w ostrości ... ja nie widzę. Może ślepy jestem albo ściemniają w literaturze ;-)

Niestety V500 już nie skanuje filmów. Ale mam jeszcze stary Epson 2450. Tyle że nie mam sterowników do Win7.
 

plwk  Dołączył: 21 Kwi 2006
JacekK napisał/a:
Ale mam jeszcze stary Epson 2450. Tyle że nie mam sterowników do Win7.

Próbowałeś VueScana https://www.hamrick.com/v...cal-information ?
 

JacekK  Dołączył: 08 Wrz 2008
To chyba trial jest.
 

skaarj  Dołączył: 18 Mar 2016
No bo za pełną trzeba zapłacić - ktoś z tego żyje :)
 

bakulik  Dołączył: 20 Kwi 2013
Fenol napisał/a:
Być może za mocno nawinąłeś film na szpulę iw te miejsca wywoływacz nie dotarł ;-)

W takiej sytuacji brzegi miałyby kolor nienaświetlonego filmu, a na zdjęciu wyglądają na zaczernione jak po normalnym wywołaniu. Dla mnie wygląda to na zaświetlenie (może fabryczne?) albo właśnie na jakąś resztkę niewymieszanego koncentratu, który osiadł na dnie koreksu (później, w czasie agitacji, uległ rozproszeniu).
 

JacekK  Dołączył: 08 Wrz 2008
Fajnie... tylko do skanera za 30 PLN ...

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach