KasiaMagda
[Usunięty]
Ryszard, zgadzam się, że meżczyźni powinni leczyć bąbelki. U kobiet natomiast są one często pożądane. :mrgreen:

koralik, dzięki za wsparcie :-B

plwk, szmpan od dawna znane i stosowane panaceum z bąbelkami :mrgreen:

galex, Rewelacja ! O takie bąbelki mi chodziło :mrgreen: :-B
Budyń, to może być wyzwanie
 

Ryszard  Dołączył: 04 Paź 2006
Łomatkosz!!! Dla mnie EOT :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
 
KasiaMagda
[Usunięty]
No, to szkoda, bo ja sie dopiero rozkręcam :mrgreen: :-P
 

koralik  Dołączyła: 16 Sty 2009
KasiaMagda, polecam się na przyszłość :mrgreen: :-B

[ Dodano: 2019-04-16, 06:46 ]
Gorzej jak bardzo by się człowiek chciał odstresoeać i iść na zdjęcia a musi iść do pracy na 12 h :shock:
 

Rivelv  Dołączył: 17 Sie 2008
koralik w pracy też można robić zdjęcia
 

koralik  Dołączyła: 16 Sty 2009
Rivelv, niestety w pracy gorący okres nie ma jak :-?
 
rychu  Dołączył: 08 Paź 2006
koralik napisał/a:
.....człowiek chciał odstresoeać i iść na zdjęcia a musi iść do pracy na 12 h

Rzuć biedronkę, wybierz wolny zawód :evilsmile:
Ale zaraz, zaraz, wtedy tylko Canon lub Nikon :-/
To może lepiej nie. Warto poczekać na swoją porę, matryca sobie poradzi :-D
 

szpajchel  Dołączył: 20 Kwi 2006
Rivelv napisał/a:
w pracy też można robić zdjęcia

No właśnie:
 

koralik  Dołączyła: 16 Sty 2009
rychu, myśle że w biedronce miałabym więcej czasu 8-)
szpajchel, a co Ty tam masz ;) :mrgreen:
 

szpajchel  Dołączył: 20 Kwi 2006
koralik napisał/a:
szpajchel, a co Ty tam masz ;) :mrgreen:

Takie tam, różne... Na przykład początek podróży :evilsmile:
 

koralik  Dołączyła: 16 Sty 2009
szpajchel, :evilsmile:
 

szpajchel  Dołączył: 20 Kwi 2006
Mimo wszystko wolę jednak robić zdjęcia w ramach terapii niż spróbować wybrać się w podróż:
 

koralik  Dołączyła: 16 Sty 2009
szpajchel, o jakie ładne miejsce :)
Ja dzisiaj niestety mam tyle roboty że nie wiem w co ręce włożyć :evilsmile:
Ale jeszcze tylko 11 godzin :evilsmile:
 

powalos  Dołączył: 20 Kwi 2006
koralik napisał/a:
Ale jeszcze tylko 11 godzin

koralik, no to jest nas co najmniej dwoje. Ja też dzisiaj od 7.00 do 19.00 w pracy.
 

koralik  Dołączyła: 16 Sty 2009
powalos, damy radę :mrgreen: kto jak nie my :evilsmile:
 

apemantus  Dołączył: 08 Maj 2013
Fajnie macie. Ja nieraz siedzę dłużej. I jeszcze ciesze się, że mam zlecenia. Uroki własnej działalności... :-( :-D
 

koralik  Dołączyła: 16 Sty 2009
apemantus, Mnie się też zdarza siedizeć dłużej..... albo przyjeżdżać w święta a ostatnio na urlopie :mrgreen:
 
KasiaMagda
[Usunięty]
szpajchel, świetny parasol ! Gdzie taki można kupić pasowałby mi do mojego pieska :mrgreen:

Ja, w pracy też nie mogę robić zdjęć ale za to w drodze do pracy mijam ostatnio kwitnący krzew ok 1,5 metra cały w małych różyczkach. Borę aparat ze sobą i taszczę go autobusami, a potem w dwóch pracach, no ale czego nie robi się dla terapii, przynajmniej nie myślę o tym, że muszę pracować ;-)

 

powalos  Dołączył: 20 Kwi 2006
Ja tak ogólnie nie mam świąt. Praca w 12-tkach dzień, noc. Świątek i piątek. Jak jest parszywy układ ruchomych świąt to i dwa lata z rzędu, w pracy. Chociaż mamy koleżeński układ, że nikt nie bierze wolnego na święta i jest w pracy tak jak mu przypadło. Nie narzekam jednak bo lubię tę pracę. :-)
 

koralik  Dołączyła: 16 Sty 2009
powalos, No to masz tak jak ja :mrgreen: U mnie też pracujące weekendy, święta a i tak czasami z urlopu trzeba zejść i przyjechać :shock:

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach