jorge.martinez  Dołączył: 16 Maj 2007
Znalazłem w sieci fajny materiał o zwykłych Polakach w dniu 11.11.

KLIK
 

szpajchel  Dołączył: 20 Kwi 2006
A tu jakby więcej w kontekście zdjęcia:
https://www.instagram.com...qBzLi1y3jxXDXco
 
Blesso  Dołączył: 24 Wrz 2007
Włączyłem na chwilę filmik "Niepodległość" i po chwili już był on na out-cie.
Pierwsze zdanie na które trafiłem " Car bojąc się gotowych do walki Polaków rozpoczyna licytację"
To jest sedno tego czym dzisiejszy Polacy się posiłkują.
NIEWIEDZĄ !
Można nam wcisnąć każdą nawet najgłupszą historyjkę i zbudować na niej wielki przekaz.

11 listopada wracając ze spaceru spotkałem chłopaka i dziewczynę z których jedno miało na kurtce napis " śmierć wrogom ojczyzny" . Oczywiście zaraz zapytałem ....kim są ci wrogowie?
Odpowiedź ?
LOL

Na murze jednego z jastrzębskich bloków widnieje ogromny napis/mural( zatwierdzony zapewne przez spółdzielnię) "Wielka Polska niepodległa".
Wielka Polska? LOL
Jeszcze kilkadziesiąt lat temu staliśmy w kolejkach za papierem toaletowym.

Zdjęcie przedstawiające dziewczynę w łóżku z tłem w postaci "patriotycznego "tłumu jest świetnym przykładem tego jacy jesteśmy. Albo ogłupiali przez narodowy spontan albo z totalnym tumiwisizmem.

Swego czasu moda na patriotyczne koszulki dawała mi wielką frajdę z tego jak zachowywali się pytani przez mnie obywatele z pseudo-godłem na piersi.
W Polsce jest 460 posłów . A ilu jest senatorów?
Tylko jedna z pytanych osób wiedziała że 100.
Ale dlaczego 100 a nie 79 ?
Tego już nie wiedział nikt.
Z moich znajomych też tego nie wie nikt.
Odpowiedź jest prosta .
Bo Edward Gierek walczył o władzę w terenie.

Polacy ?
LOL

Pomimo 50 lat na karku 11 dzień listopada przestaje być moim świętem.
I nie dlatego, że nie podoba mi się to czy tamto "u góry".
Nie podoba mi się .....dół.
My nawet nie potrafimy segregować śmieci !
 

szpajchel  Dołączył: 20 Kwi 2006
Blesso, bardzo trafne. Świetna puenta. Celowo nie wstawię ikonki kufla z piwem.
Blesso napisał/a:
obywatele z pseudo-godłem na piersi

Moim zdaniem nic nie przebije Polski Walczącej na łydkach wprost z siłowni.

Kurde, nie widziałem nigdy patriotycznego biustu. Ktoś coś?
Blesso napisał/a:
Wielka Polska?

A Madagaskar to co?.

W okresie zimowym zwykłem przypominać studentom na seminarium, że Roman Dmowski zajmował się wymoczkami.

A wszystkie takie fajne sprawy moim zdaniem najlepiej oddaje hasło Prawdziwy kebab u prawdziwego Polaka.
 

Enzo  Dołączył: 20 Gru 2006
szpajchel napisał/a:
A Madagaskar to co?

Mam kolegę stamtąd. Też mają podziały i bałagan. Np. po zmroku rzadko ktokolwiek wychodzi na ulice, chyba że ma nadmiar gotówki i zębów. Muszę go zapytać o koszulki i tatuaże.
 

szpajchel  Dołączył: 20 Kwi 2006
Enzo napisał/a:
Mam kolegę stamtąd.

Na pewno potomek polskich kolonistów. Nie mówi czasem perfekcyjnie Co jest, ku*wa?!?
 

Enzo  Dołączył: 20 Gru 2006
szpajchel napisał/a:
Na pewno potomek polskich kolonistów.

Sądząc po kolorze skóry musieli to być koloniści z Górnego Śląska.
 

szpajchel  Dołączył: 20 Kwi 2006
Enzo napisał/a:
koloniści z Górnego Śląska

Te pieruny miały jechać do Hameryki.
 
Robert  Dołączył: 19 Lis 2006
Blesso napisał/a:
Włączyłem na chwilę filmik "Niepodległość" i po chwili już był on na out-cie.
Pierwsze zdanie na które trafiłem " Car bojąc się gotowych do walki Polaków rozpoczyna licytację"
To jest sedno tego czym dzisiejszy Polacy się posiłkują.
NIEWIEDZĄ !
Można nam wcisnąć każdą nawet najgłupszą historyjkę i zbudować na niej wielki przekaz.


Mógłbyś wyjaśnić w czym problem?
 
Blesso  Dołączył: 24 Wrz 2007
Robert- już tłumaczę.
Zdanie w filmie brzmi " bojąc się gotowych do walki Polaków" ( 4.53 ) .
Chyba napisałem, iż to car wystosował odezwę a to był książę Mikołaj Romanow.

Do rzeczy.
W dniu rozpoczęcia działań wojennych Rosja nie była przygotowana do walki.
Technicznie (w porównaniu z Niemcami) Rosjanie byli wyjątkowo opóźnieni.
Mieli za to sporą ilość żołnierzy ( sama mobilizacja to 4 mln ludzi) a 5.5 mln żołnierzy
wystawiono w pierwszych miesiącach walk.
Każda szabla się liczyła. Każda sztuka mięsa armatniego. Niezależnie z jakiego rejonu. Każda sztuka ale walcząca z przekonaniem . Każda sztuka "dobrego" żołnierza.
Polacy nie byli by dobrym materiałem na wojaków- bo nie chcieli walczyć za cara.
Trzeba było ich przekonać by walczyli za .....Polskę (namiastkę) i by "razili wroga tak jak pod Grunwaldem" ( z odezwy).
To jeden aspekt.
Drugi.
Na terenach Galicji działa Związek Strzelecki. To jest około 6000 ludzi.
I teraz uwaga. 6 sierpnia 1914 roku Piłsudski na czele 170 osobowego oddziału pieszego ( + 8 "kawalerzystów - w tym 5 na koniach) dokonuje inwazji na Kielce.
Jedynymi ofiarami tej napaści są rosyjskie słupy graniczne i drogowskazy.
W Kielcach Piłsudski wywiesza biało-czerwoną flagę i czeka na ochotników , których ....nie ma.
Prawie nikt do Pierwszej Kadrowej się nie przyłączył.
Totalna porażka.
Piłsudski wraca więc do Krakowa a jego "świetnie wyszkoleni strzelcy" zostają przepędzeni z Kielc przez mały odział rosyjski.
Rosjanie oczywiście nie mają problemu z mobilizacją Polaków z terenów zaboru im podległego ( 600 tyś ludzi) i wcale nie obawiają się ruchawek polskich, bo ich służby spenetrowały większość opozycji a nie ma nikogo, kto mógłby stać się drugim Kościuszko.

Czyli, nie można było bać się Polaków ! Bo nie było kogo!
Odezwa Romanowa pojawiła się 14 sierpnia gdy Piłsudski siedział spokojnie w Kielcach i ...nikt go nawet nie powitał jako wybawiciela! A jego 3 "kawalerzystów siedziało na krzesłach zamiast w siodłach.

Dlatego zdanie filmu o Polakach gotowych do walki jest kłamstwem.
Gotowych do walki było parę tyś kiepsko wyszkolonych amatorów.

Jeśli miałbym jakąś radę do rodaków to.......CZYTAĆ !!
Wiedza jest tym co może nas wyzwolić z okowów ciemnoty.

Dam Wam taki przykład.
W latach 80-tych ubiegłego wieku ( początek) oprócz kolejek po kawę, mięso czy chleb ustawiały się "sznureczki" przed kioskami RUCHu.
Ale tylko w piątki( lub w soboty - qrcze nie pamiętam), gdy pojawiała się prasa z ....programem tygodniowym TV.
Na Śląsku przeważnie kupowało się Dziennik Zachodni. Była też Trybuna Robotnicza i jeszcze jedna gazeta z rozpiską telewizyjną, której nie pomnę ( Nowiny?)
Te gazety znikały najszybciej. Było dosłownie po parę egzemplarzy.
Ale w kwietniu 1981 roku gruchnęła wiadomość, że pojawi się pierwsza niezależna gazeta z logo Solidarności. Był to Tygodnik Solidarność .
Oczywiście stałem pod kioskiem rano by kupić ją.
Bałem się, że nie wystarczy dla mnie.
I co ?
Wszystkie telewizyjne gazety zostały wyprzedane a na ladzie został Tygodnik Solidarność.
Prawie nikt go nie kupił !
W 1981 roku !!!

Mam go do dzisiaj !

Polacy - LOL

Ps
Gorzka Chwała - R. Watta to podstawa wiedzy o tamtych czasach.
Warto ją mięć w biblioteczce.
 
Robert  Dołączył: 19 Lis 2006
Bardzo to wszystko przeżywasz, nie wiem, czy warto aż tak ;) Film jak każdy inny, trzeba raczej oceniać za całokształt. To nie dzieło naukowe.
 
Blesso  Dołączył: 24 Wrz 2007
Mieliśmy święto narodowe. Rocznica odzyskania niepodległości.
Jak myślisz, czy osoby idące w różnego rodzaju pochodach wiedzą, że to nie Polacy "odzyskali" niepodległość ?
My odzyskaliśmy czy za nas odzyskano ?
Przecież niepodległość została nam ....dana.
I to przy stole konferencyjnym.
Dogadali się politycy.
Polaków nikt się nie bał.
Nie wywalczyliśmy sobie "naszej ziemi" szablą.
Nie sprawdziły się słowa hymnu narodowego.

Parędziesiąt lat później paru polityków postanowiło, iż najlepszą receptą na pokój jest wspólny "geszeft", wspólne prawo, współpraca i porozumienie między krajami.
I jak mawiał K.Adenauer "Wszyscy żyjemy pod tym samym niebem, ale nie wszyscy mamy ten sam horyzont."
Horyzont Polaków jest wyjątkowo wąski.
Myślę, że do objęcia 50mm i to na ASP-C ;)
 
Robert  Dołączył: 19 Lis 2006
Przesadzasz, spójrz jak szerokim horyzontem wykazali się w ostatnim czasie Niemcy? Polacy są średnio jak inne narody wokół, też kiedyś patrzyłem na nas podobnie jak Ty. Kiedy jednak nadeszły czasy, kiedy można podróżować, poznawać sąsiadów bliższych i dalszych, przestałem być tak surowy.
 
zloty_2000  Dołączył: 27 Wrz 2010
Robert napisał/a:
Bardzo to wszystko przeżywasz, nie wiem, czy warto aż tak ;) Film jak każdy inny, trzeba raczej oceniać za całokształt. To nie dzieło naukowe.


Wiesz, to czy Blesso przeżywa czy też nie to jedno. Jemu chodzi (jeśli dobrze rozumiem) o podawanie faktów a nie tworzenia narracji w stylu "bo ładna". Niestety w wypadku tego akurat filmu należy spojrzeć, iż są to zdjęcia archiwalne więc należy je opatrzyć informacjami archiwalnymi (historycznymi) a nie słówkami, które ładnie brzmią.
Pisałem już wcześniej - mamy 100 lecie niepodległości i cieszmy się, jednak przekazujmy całą historię tych stu lat, nie tylko wygodne fakty. I co ważnie, niech to będzie tylko historia a nie luźnie dywagacje.

Przypomniało mi się na koniec, co kiedyś powiedział Piłsudski:

"Naród, który nie sza­nuje swej przeszłości nie zasługu­je na sza­cunek te­raźniej­szości i nie ma pra­wa do przyszłości. "

Do znudzenia będę powtarzał - historia to całość a nie fragmenty wygodne w danej chwili.
 
Blesso  Dołączył: 24 Wrz 2007
W ostatnim czasie Niemcy pokazali tyle, ile nie pokazał żaden z narodów czy żadne ze społeczeństw.
Dla mnie są wzorem. Ale oni również zmagają się z niewiedzą i populizmem.
Dzisiejszy świat dla wielu jest za trudny do ogarnięcia.
A prostych recept nie ma.
 
Robert  Dołączył: 19 Lis 2006
Można na to patrzeć z wielu stron, nigdy się wszystkich nie zadowoli, film ma być ku pokrzepieniu serc, takie są też potrzebne. Dokumentów pokazujących historię mamy dość, co ciekawe jest mnóstwo punktów widzenia, każdy je pokazujący uważa, że ma rację.

Blesso, ja uważam zupełnie inaczej, ale to nie o tym wątek, więc kończę.
 
andyspring  Dołączył: 21 Lis 2011
Blesso napisał/a:
W ostatnim czasie Niemcy pokazali tyle, ile nie pokazał żaden z narodów czy żadne ze społeczeństw.
Dla mnie są wzorem. Ale oni również zmagają się z niewiedzą i populizmem.
Dzisiejszy świat dla wielu jest za trudny do ogarnięcia.
A prostych recept nie ma.


Bardzo jestem ciekaw co takiego nadzwyczajnego w ostatnim czasie pokazali Niemcy. Oświeć mnie proszę.
 
Blesso  Dołączył: 24 Wrz 2007
Na pokrzepienie serca to można sobie zaaplikować herbatę z miodem i cytryną.
Historia Polaków niewiele nauczyła. O ile czegokolwiek.
Najpierw historię swego państwa czy narodu trzeba znać.
Można paradować z husarią na biało-czerwonym tle.

Ale......

Zawsze pytam tych "patriotycznych" obywateli :
-potrafisz wymienić 3 polskich bohaterów .
- TAK- i przeważnie padają nazwiska związane z II Wojną Światową.

A potrafisz wymienić 3 z okresu.....pokoju ?
I tu się zaczyna problem....

andyspring - to jest wykład na inny wątek.
Jak znajdę chwilę może coś skrobnę- bardziej na pw
 
Robert  Dołączył: 19 Lis 2006
Blesso, jesteś Polakiem?
 

pszczołowaty  Dołączył: 07 Gru 2009
Nie zepsujcie tego wątku, mam nadzieję, że wiecie o co chodzi, rozmawiajmy na poziomie, może głupia uwaga, ale na zaś... może jednak potrafimy

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach