Kevio  Dołączył: 15 Sie 2018
Syfy na matrycy
Coś mnie podkusiło zrobić parę zdjęć moim K-5 na f16 i zauważyłem duszka. Zgłębiłem temat i padło na podejrzenie brudnej matrycy.
Więc zrobiłem fotkę z max przysłoną f32 wycelowaną w białą ścianę. Wywołałem RAW'a tak aby podbić efekt. O ile w K-5 mam trzy kropki na środku i policzalną ilość mniejszych to po zrobieniu tego samego z K100D niemal zawału dostałem, normalnie mam chorą matrycę na odrę.
K-5

K100D

Na usprawiedliwienie dodam, że gdyby nie obróbka to w K5- było widać ze 3 syfy a w K100D może kilkanaście.
No i OK, sprawa jest prosta. Musze kupić coś do czyszczenia matryc, z podobnego wątku wiem, że trzeba celować w płyn Rotin ze szpatułkami Max/Full Tik.

Pytanie mam tylko takie. Co ile zdjęć konieczne jest u was czyszczenie matryc? Oba aparaty kupiłem używane, liczniki wskazują odpowiednio 22tyś. dla K-5 i 8,5tyś dla K100D.
 

Ryszard  Dołączył: 04 Paź 2006
Kevio napisał/a:
Syfy na matrycy
Pierwsze skojarzenie: Wycisnąć!!! :mrgreen:
Kevio napisał/a:
Musze kupić coś do czyszczenia matryc, z podobnego wątku wiem, że trzeba celować w płyn Rotin ze szpatułkami Max/Full Tik.
Zanim dotkniesz matrycy, proponuję serię solidnych podmuchów z gumowej gruszki.
 

plwk  Dołączył: 21 Kwi 2006
Takie syfki da się zdmuchnąć beztalkową gruszką.
 

Ryszard  Dołączył: 04 Paź 2006
plwk napisał/a:
beztalkową gruszką
I tylko taką! W przeciwnym razie zrobisz sobie na matrycy "talk show" ;-)
 

Kevio  Dołączył: 15 Sie 2018
Da się jakoś rozpoznać te talkowe i beztalkowe?
Rozumiem, że trzeba odpalić czyszczenie matrycy, aparat ustawić mocowaniem obiektywów do dołu i dmuchać gruszką z większej odległości czy tak 1cm nad matrycą?
 

plwk  Dołączył: 21 Kwi 2006
W aptece wiedzą, która jest jaka. 1 cm nad matrycą.
 

Kevio  Dołączył: 15 Sie 2018
Ale ja już mam jedną gruszkę, taką czarną z niebieską końcówką.
 

Rivelv  Dołączył: 17 Sie 2008
sprawdź czy jest talk w srodku :)
 

powalos  Dołączył: 20 Kwi 2006
Kevio, dmuchnij nią w powietrze i uważnie obserwuj czy coś z końcówki nie wylatuje.
 
Kot72  Dołączył: 15 Paź 2014
Masz ustawić aparat bagnetem do góry ( warto widzieć na bieżąco efekty swojej działalności ) . Warto poświecić latarką led na matrycę . Będzie widać lokalizację pyłków o ile dobre oczy masz . Czarna gruszka z niebieską końcówką jest o.k. Też taką posiadam . Płyn i szpatułki zostawiasz na sam koniec o ile gruszka i pędzelek nie dadzą rady
 

Kevio  Dołączył: 15 Sie 2018
OKi tak zrobię. Myślałem, że bagnetem do dołu aby jak coś będzie latało to miało szanse spaść.
 
Kot72  Dołączył: 15 Paź 2014
Bagnetem do dołu to sobie zmieniaj obiektywy . Tak jest bezpieczniej w terenie . Dla czystości matrycy oczywiście .

[ Dodano: 2019-02-12, 13:46 ]
... i najważniejsze to czysty obiektyw . Zasyfiony obiektyw = syfki na matrycy . Zaczyna się od dekielka tylnego który często ląduje w kieszeni . Tam nazbiera towaru po czym jest zakręcony na obiektywie . I tak dalej ;-) . Ja już się nauczyłem . Jak idę w teren to w kieszeni mam czysty woreczek strunowy . W tylną soczewkę też warto czasem gruszką dmuchnąć .
 

Kevio  Dołączył: 15 Sie 2018
Dzięki Kot72 za rady, będę się stosował.
O ile K-5 udało mi się doczyścić, że w sumie dla 3 kropek nie chce mi się czyścić sensora to niestety ale w K100D dotknąłem czujnika końcówką i są ślady :evil:
Tak więc tak czy siak będę musiał kupić coś do czyszczenia matryc :cry:

edit. czy istnieje ryzyko, że uszkodziłem nieodwracalnie matrycę? Zrobiłem kilka zdjęć i od f6,3 w dół skaza przestaje być widoczna ale przy f8 widać jak byk. Gdyby było coś uszkodzone to chyba by w ogóle by te piksele nie działały?
 
RPM  Dołączył: 28 Lip 2010
Matrycy nie. Może filtr przed matrycą...
 

Kevio  Dołączył: 15 Sie 2018
Naprawa pewnie nie wykonalna w domowych warunkach a koszt naprawy w serwisie nieopłacalny.
W przyszłym tygodniu będę próbował podjechać do sklepu i kupić jakiś sprzęcik do czyszczenia. Mam dużo optyki do wyczyszczenia więc i tak muszę nakupić sprzętu.
 

Ryszard  Dołączył: 04 Paź 2006
Kevio napisał/a:
dla 3 kropek nie chce mi się czyścić sensora
I tak trzymać! ;-)
Kevio napisał/a:
w K100D dotknąłem czujnika końcówką i są ślady
Szkoda, ale może to coś na wierzchu i da się doczyścić?
 

Kevio  Dołączył: 15 Sie 2018
A jak rozpoznać uszkodzony filtr? Po wyczyszczeniu zdjęcia w tym miejscu będą mimo wszystko nie ostre?
 

plwk  Dołączył: 21 Kwi 2006
Jeśli byłby uszkodzony to nie doczyścisz i będzie widać na zdjęciach. Nie sądzę, aby końcówką gruszki dało się go uszkodzić.

 
Kot72  Dołączył: 15 Paź 2014
Też nie sądzę aby filtr został zarysowany . Końcówka zostawiła ślad który na pewno da się wyczyścić .
 

Kevio  Dołączył: 15 Sie 2018
W końcu kupiłem płyn i szpatułkę max-tik Rotina. Postępowałem zgodnie z instrukcją ze szpatułki. Jestem mega zadowolony, została tylko jednak kropka i to na samej górze. Jak dla mnie to nie warto sobie nią głowy zawracać, jak to mówią "lepsze wrogiem dobrego".
Oto przed (po tym jak dotknąłem gruszką) i po czyszczeniu zestawem.
Po dmuchaniu i dotknięciu gruszką K100D Super

Po czyszczeniu :mrgreen:

Gość w sklepie namawiał mnie na oddanie aparatu do czyszczenia matrycy przez zawodowca do samego końca. Nawet po tym jak mu powiedziałem, że to połowa wartości aparatu i to z obiektywem :-P

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach