Jakaranda  Dołączyła: 29 Maj 2013
Gratuluję powrotu do zdrowia!
 

Kytutr  Dołączył: 20 Lut 2007
DeTe napisał/a:
Teraz, po tygodniu, jest już całkiem ok ale męczę się nawet wstając żeby zrobić sobie herbatę ☹️
Sprawdź czy tak samo męczysz się robiąc komuś herbatę, albo otwierając sobie piwo ;-)
A tak na poważnie - bardzo się cieszę, że dobrze się skończyło.
 

potraff  Dołączył: 22 Maj 2016
To zdrowia już teraz. I oby nic po sobie nie zostawił.

U mnie sytuacja patowa, Sosnowiecki Sanepid pracuje od poniedziałku, wcześniej byli na kwarantannie, więc wszystkie osoby mieszkające poza Sosnowcem są na kwarantannie (do 17tego, bo oficjalnie 7mego była ta osoba ostatni raz w pracy), a ci z Sosnowca nie dostali żadnych telefonów.
Moja żona okazało się, użyczyła tego 7mego tej osobie telefon służbowy kilku krotnie. Od jutra jest na zdalnej pracy, tylko jeszcze kierowca przywiezie jej laptopa (z Katowic).
Ja po zgłoszeniu do dyrekcji mam iść do pracy. Na szczęście dziś miałem wolne, a od czwartku tydzień urlopu mam.

Na usprawiedliwienie, kolegi żona pracuje w Sanepidzie w .... i dziś w rozmowie przyznała, że oni otrzymują po 900 @ dziennie. Więc ja np nie mam pretensji do pracowników sanepidu, choć od wiosny pewna instytucja z Wiejskiej mogła się lepiej przygotować.
 

Jakaranda  Dołączyła: 29 Maj 2013
Od wiosny można było dużo zrobić.... :-x
 

mygosia  Dołączyła: 19 Kwi 2006
plwk napisał/a:
Ela i ja zaszczepiliśmy się w piątek z puli dla 65+.

Piotrze - jak mój onciec by mógł skorzystać z tej puli?
Receptę już ma, ale nic ponadto.
 

plwk  Dołączył: 21 Kwi 2006
U nas były zapisy w naszej przychodni, dostaliśmy termin, przyszliśmy, zostaliśmy zbadani przez lekarza i zaszczepieni. Wszystko bez recept i pieniędzy.
 

mygosia  Dołączyła: 19 Kwi 2006
plwk, rozumiem - tak mu przekażę :)

Co do szczepień na grypę - zaszczepiłam się raz w 1997 roku.
Przez te 23 lata typową grypę [gorączka powyżej 38,5 stopnia, łamanie w kościach, bóle mięśni - położyło mnie na tydzień] - miałam dwa razy, pomimo, że w pracy codziennie byłam w bliskim kontakcie [ponizej 1m] z kilkudziesięcioma ludźmi.
IMVHO domniemane korzyści corocznych szczepień, w moim przypadku [!] nie przewyższają potencjalnych skutków ubocznych.
Taki jest mój wybór....
 

plwk  Dołączył: 21 Kwi 2006
Ja i Ela szczepimy się co roku od kilkunastu, lub nawet kilkudziesięciu lat. Grypy nigdy nie miałem.
 

Arti  Dołączył: 20 Kwi 2006
Michu napisał/a:
Ktoś ma jeszcze jakie optymistyczne newsy?

Nasza Ola ma katar... wygląda na taki zwykły jesienny, ale na wszelki wypadek trzymamy ją na balkonie podając tylko jedzenie przez lufcik. Dziś mocno wieje może damy śpiwór...
U nas Luxmed też mnie zapisał na kwalifikację telefoniczną do szczepienia, jako wyższe ryzyko, na 20.10.... Wczoraj napisali, że już nie mają szczepionek... jestem ciekaw czy dochtór zadzwoni.
 

Jakaranda  Dołączyła: 29 Maj 2013
Nigdy się nie szczepiłam na grypę. W tym roku postanowiliśmy się zaszczepić - a tu szczepionek nie ma. :-/
 

Żaba  Dołączył: 08 Cze 2006
Śmiesznie nie jest. Choc na razie rząd się nie przyznał, to mówią o tym lekarze - przekroczyliśmy limit respiratorów. Oficjalnie jest 850, realnie nieco ponad 400 stanowisk. Oznacza to że pacjenci z problemami z oddychaniem, wymagający tlenoterapii, będą musieli czekać, aż się jakiś resprirator zwolni. Czyli zaraz zacznie się triaż. Scenariusz włoski coraz bliżej.

Z pozytywów, większość osób obawiających się, że ta cała pandemia to ściema, będzie miała się okazję naocznie przekonać, że jednak nie mają racji.
 

badworm  Dołączył: 21 Lut 2009
Byłem w niedzielę i w poniedziałek na krótkiej wycieczce w Berlinie i możliwość zobaczenia na własne oczy jak wygląda sytuacja z covidem w innym kraju była cennym doświadczeniem. Po mieście poruszałem się głównie metrem i koleją miejską i na ponad 30 przejazdów tymi środkami transportu (i kilka tramwajami) nie naliczyłem więcej niż kilka osób, które nie miałyby w ogóle maseczki bądź miałyby ją założoną nieprawidłowo. Podobnie wyglądało to w sklepach. W tych mniejszych ograniczona jest ilość osób, które mogą jednocześnie przebywać w środku. W jednym z nich, który jest jednocześnie sklepem i kawiarnią, na wejściu rozdawane są zalaminowane kartki formatu A6, które pełnią funkcję biletu. Kartek jest tyle ile wynosi limit osób w środku, a przy wychodzeniu ze sklepu należy ją zwrócić. Po dezynfekcji wraca ona do obiegu.

Co ciekawe, w transporcie publicznym nie ma ograniczeń co do ilości osób wewnątrz pojazdów. Są za to niemal w każdym miejscu nalepki, plakaty i komunikaty głosowe przypominające o obowiązku zakrywania nosa i ust (kara za brak maseczki wynosi min. 50E) oraz o dezynfekcji rąk. W wielu miejscach na podłożu znajdują się nalepki przypominające o zachowaniu dystansu. Na dworcu Berlin Hauptbahnhof znajduje się zaś punkt testowania na koronawirusa.
 

Marooned  Dołączył: 14 Paź 2006
Kytutr napisał/a:
Michu napisał/a:
Ktoś ma jeszcze jakie optymistyczne newsy?
W Czechach od jutra zamykają hospody.
Hospody w końcu otworzą, a Lentilky?
Po 110 latach Czesi przestaną produkować Lentilky
Pozostaje trzymać kciuki, że niemiecka wersja "mniej cukru, więcej czekolady" zachowa klimat.. ale uzupełnić braki będzie trzeba.
 

akagi66  Dołączył: 16 Lis 2007
Żaba napisał/a:
Z pozytywów, większość osób obawiających się, że ta cała pandemia to ściema, będzie miała się okazję naocznie przekonać, że jednak nie mają racji.

cieszy, że ktoś to rozumie... Jak czytam wpisy ludzi na FB a zwłaszcza blogerów,to ręce opadają. Być może muszą zobaczyć i doświadczyć osobiście jak działa funkcja wykładnicza :evilsmile:
 

Marooned  Dołączył: 14 Paź 2006
akagi66 napisał/a:
jak działa funkcja wykładnicza :evilsmile:
Zdecydowanie logistyczna, a nie wykładnicza ;-)
 

0bleblak  Dołączyła: 15 Cze 2011
No cóż, u nas bałagan się rozkręca. Dziś dowiedziałam się w przychodni, że szczepionek mam szukać już tylko na własną rękę, bo przychodnia prawdopodobnie w tym roku jednak nic nie dostanie. Zamówienie złożyli, tylko towaru nadal brak. Znaczy towar bywa, ale magicznie się rozpływa, z podejrzeniem w kierunku pewnej grupy prominentów 8-)
Z gorszych wieści - w tutejszych szpitalach się już nie wyrabiają, większość zajęta pacjentami z covid-19, nie ma karetek, które dojeżdżałyby do innych przypadków. Pracownicy naszej przychodni robią co mogą, ale po drugiej stronie nikt nie słucha. Bo nie ma kto słuchać.
Tworzone są dodatkowe oddziały w innych szpitalach - gdyby już nie było gdzie dostawić łóżek, których i tak nie będzie miał kto pilnować. To informacje zasięgnięte u tzw. "źródła". TVN nic do tego nie ma 8-)
 

plwk  Dołączył: 21 Kwi 2006
W szpitalu we Włocławku ma być podobno utworzony sześciołóżkowy oddział covidowy.
 
RPM  Dołączył: 28 Lip 2010
U mnie od niedzieli istotna poprawa. Przedtem przez 2 tygodnie gorączka. Przez pierwszy tydzień od 8 do 18.00 około 37C. Potem wzrost do 38C na wieczór. Zbijane tym co pod ręką. Drugi tydzień - tak samo ale o 1C wyżej rano i wieczorem. Leków jakiś specjalnych nie dostałem. Poprawa przyszła nagle - nie wiem czy to wynik poddania się pewnej strategii leczenia czy wirus odpuścił. Co poszło dobrze ? Krótka kolejka do testu, wynik po 12h, kontakt z strony MOPS czy czegoś nie trzeba, kontakt z przychodni po wykazaniu plusa. Co poszło źle - w dużej sieciowej przychodni nie idzie zadeklarować z domu LPK, tylko osobiście w którejś z placówek, aplikacja Kwarantanna przy zgłoszeniu mnie przez domownika nie wysłała zaproszenia. Kilka dni później (po + w teście) dostałem zaproszenie, zarejestrowałem się i zero zadań do wykonania od początku - niedzieli...
 

potraff  Dołączył: 22 Maj 2016
Żona od wczoraj traci węch. W weekend miała łamanie kości. Od wczoraj doszło pieczeniu oczu, więc dziś podszedłem do przychodni umówić teleporadę. Lekarz wysłał ją na wymaz, zgłaszając do sanepidu podejrzenie :-(
 

Marooned  Dołączył: 14 Paź 2006
I ja i młoda mamy 35,4°C (moja normalna temperatura - póki tego nie wiedziałem, to 3 termometry oddałem do apteki mówiąc, że nie działają :mrgreen: ) - czy to oznacza, że jak będziemy mieli 36,6°C to będziemy mieli "gorączkę"? :roll:
Tak mnie to zawsze zastanawiało, a zapominam zapytać lekarza przy okazji.

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach