JacekK  Dołączył: 08 Wrz 2008
Ogłoszono światowy, domowy, odstresowujący konkurs fotograficzny na czas pandemii i to darmowy i jeszcze bezpieczny, bo przez net.
(Może bardziej pasuje w innym miejscu niż tu?)

http://fotoklubrp.org/archiwa/1738
 

szpajchel  Dołączył: 20 Kwi 2006
JacekK, konkurs jest związany z koronawirusem, więc to dobre miejsce. A w dodatku lepiej w domu robić zdjęcia, nawet po raz pierwszy życiu, niż inne rzeczy, też po raz pierwszy:
https://www.boredpanda.co...aign=BPFacebook
 

JacekK  Dołączył: 08 Wrz 2008
szpajchel, :mrgreen:
Może się czegoś człek nauczy, a przynajmniej na coś nowego odważy.
 

mygosia  Dołączyła: 19 Kwi 2006
andyspring napisał/a:
moich obserwacji wynika, że łażenie ludzie jednak ograniczyli znacznie

No to może u Was ;-)
Pisałam o tym kilkukrotnie, że ludzie łazili jak błędne owce. Starzy, młodzi, często dzieci.

andyspring napisał/a:
Wyższa ilość stwierdzonych zarażeń, to z pewnością zdecydowanie większa liczba wykonywanych obecnie testów.

Niekoniecznie. W Bielsku Podlaskim nie zostały zachowane procedury w jednej instytucji. Plus duży ruch w przestrzeni publicznej, o czym pisałam.
 

Jakaranda  Dołączyła: 29 Maj 2013
Od czwartku obowiązek zakrywania nosa i ust w miejscach publicznych. Jakie macie maski? DIY czy jakieś wypasione? A może tylko szalik/komin ściągany z twarzy jak nikogo nie ma w pobliżu?
 

JacekK  Dołączył: 08 Wrz 2008
Na razie mam jedną, bardzo porządną - z hartowaną szybką. Nurkowałem w niej w Adriatyku, ale bez wody dłużej niż 10 minut trudno wytrzymać no i nie da się mówić. :-/ Nie wiadomo też czy kogoś bym nie wystraszył.

 
zloty_2000  Dołączył: 27 Wrz 2010
Taka FFP3 byłaby dobra. Chirurgiczne maseczki również. Troszkę to tak, że pewnie będzie się "dziergać" z czego się da maseczki, bo problem z dostępnością w miarę skutecznych maseczek jest, wg mojej wiedzy, już spory.
Z ciekawostek - maseczki DYI robione z filtrów do kawy, mikrofibry czy filtrów do odkurzaczy robią .

Tutaj są opisy jak to zrobić: https://polskatimes.pl/jak-zrobic-maseczke-higieniczna-w-domu-bez-szycia-proste-sposoby-na-bawelniana-maseczke-ochronna/ar/c1-14910958
 

JacekK  Dołączył: 08 Wrz 2008
Praktycy mówią, że jeśli chodzi o wygodę użytkowania to lepsze są z wiązanymi tasiemkami za głowa niż z gumkami za ucho .
 
rychu  Dołączył: 08 Paź 2006
Jakaranda, ja mam zapas nieużywanych bokserek :mrgreen:
 

Jakaranda  Dołączyła: 29 Maj 2013
rychu - propozycja? Dziękuję, już wybrałam :mrgreen:
 

JacekK  Dołączył: 08 Wrz 2008
rychu, To czeski patent, świetne. Tylko co będzie kiedy wszyscy na to wpadą. Bokserki podrożeją - trudno. Nie czas żałować róż gdy płoną lasy.
 

szpajchel  Dołączył: 20 Kwi 2006
Ja mam różne - ze sklepu, z firmy szyjącej odzież, od teściowej i od mojego taty. Żadnej jeszcze nie używałem, ale nie pogardziłbym jakąś podkreślającą moją wybitną osobowość :evilsmile:
 
rychu  Dołączył: 08 Paź 2006
JacekK napisał/a:
czeski patent, świetne. Tylko co będzie kiedy wszyscy na to wpadą. Bokserki podrożeją

Będziemy oszczędni. Świeże na d..pę, stare na głowę, albo na odwrót, jak kto woli :mrgreen:
Na chwilę obecną mam zapas chirurgicznych, a moja mama szyje z flaneli pościelowej i flizeliny. Są super, może nie lansiarskie, ale OK. Sam naprawiałem maszynę do szycia, by kontynuować "produkcję".
 

JacekK  Dołączył: 08 Wrz 2008
Nie, nie. Będę bronił moich bokserek jak niepodległosci :mrgreen:
Wczoraj przeglądałem co mam na "zbyciu" i znalazłem dwa odpowiednie, mocno sprane prześcieradła z grubej bawełny - białe i różowe. Powinno być gdzieś jeszcze niebieskie. Mam sprawną maszynę, będę szył. :->
 
KasiaMagda
[Usunięty]
Moja znajoma, która straciła klientów przez pandemię, odkurzyła starą maszynę do szycia, zamówiła odpowiednie materiały i szyje za darmo maseczki dla rodziny, znajomych i szpitala. Jak wrócę do miasta z działeczki ( :mrgreen: ), to na mnie będę już czekać. Próbowałam już nosić taką jednorazową jak byłam na zakupach ale bardzo ciężko się oddycha, no i miałam za chwilę zaparowane okulary także mało co widziałam. Jakieś rady może :mrgreen:
 

pszczołowaty  Dołączył: 07 Gru 2009
Prawdziwy hardcor używa tylko buffa z "chłopkiem" pentaksowym, chodząc, jeżdżąc na rowerze i pracując :-P :mrgreen:
 
KasiaMagda
[Usunięty]
pszczołowaty, :mrgreen: :-B
 

opiszon  Dołączył: 29 Sty 2008
pszczołowaty, zmechacil mi się straszliwie dlatego zastąpiłem jakimś najtańszym z Decathlonu który przez 2 lata nie wskazuje żadnych oznak zużycia... (Używam od jesieni do wiosny)
 

pszczołowaty  Dołączył: 07 Gru 2009
Mój też już ledwo zipie ;)
 

dybon  Dołączył: 05 Gru 2007
Kolega z pracy przyznał się że biegał 10 km...................................... w mieszkaniu woku stołu.................
Bohater dnia w pracy :).
Ja sprawdzę jutro, jak nie będzie padać trampolinę na działeczce.
Rozważam też skakankę, linek, sznurów mam dużo.

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach