PK  Dołączył: 24 Maj 2008
KasiaMagda napisał/a:
najbardziej zarażony

Albo najlepiej przebadany. Ostrożnie z wnioskowaniem, ;-)
 

dybon  Dołączył: 05 Gru 2007
Wynik negatywny.
 
zloty_2000  Dołączył: 27 Wrz 2010
dybon napisał/a:
Wynik negatywny.


:-B i oby tak zostało!

A przy okazji - jak miałbyś jeszcze jakieś zdjęcia podobne do ostatniego to wrzuć gdzieś, bo ma ono swój klimat.
 

dybon  Dołączył: 05 Gru 2007
PK napisał/a:
Albo najlepiej przebadany. Ostrożnie z wnioskowaniem,


5000 testów w 5 dni (na samych kopalniach, to i statystyki skoczyły, poszukam chyba testów na przeciwciała by mieć pełny obraz.
 

dybon  Dołączył: 05 Gru 2007
zloty_2000 napisał/a:

A przy okazji - jak miałbyś jeszcze jakieś zdjęcia podobne do ostatniego to wrzuć gdzieś, bo ma ono swój klimat.


Mam, czasem się tu pojawiały, ale wolę jednak ich nie upubliczniać. (no nie mogę).
 

Arti  Dołączył: 20 Kwi 2006
Rzadko albo nawet wcale mi się zdarza na jakieś takie większe (droższe) koncerty chodzić, ale raz zaszalałem, G'n'R w czerwcu, Gwiazdor (nie ten z forum ;-) ) bilety przyniósł. Dziś odwołali całą trasę po Europie... ja to mam szczęście. :roll:
 

szpajchel  Dołączył: 20 Kwi 2006
Jeśli przyjdzie mi jeszcze opiekować się studentami, to będę powtarzał im do znudzenia: proszę przyspieszyć prace eksperymentalne, bo może przyjść pani pandemia i nie wpuści was do laboratorium, i wszystko wam zdechnie. Odrobina przesady z tym zdychaniem może (wreszcie :evil: ) zadziała motywująco :-)
 
zloty_2000  Dołączył: 27 Wrz 2010
dybon napisał/a:
PK napisał/a:
Albo najlepiej przebadany. Ostrożnie z wnioskowaniem,


5000 testów w 5 dni (na samych kopalniach, to i statystyki skoczyły, poszukam chyba testów na przeciwciała by mieć pełny obraz.


Te tzw szybkie testy to sobie dopuść.

Testy genetyczne (które Ci zrobili) to najpewniejsze źródło informacji czy Ci się COVID-19 trafił.

Te testy na przeciwciała są bardzo niedokładne i mają dwie zasadnicze wady. One Ci nie pokażą, czy masz wirusa a poinformują Cię, że miałeś z nim styczność i organizm wytworzył przeciwciała. Drugim problemem jest to, że mogłeś mieć styczność a organizm nie wytworzył przeciwciał i test nic Ci nie pokaże. Poza tym wyniki mogą być fałszywie dodatnie lub fałszywie ujemne, bo np miałeś styczność z inną typem coronavirusa (nawet całkiem bezpiecznego dla ludzi i powszechnie obecnego) i test pokaże Ci wynik dodatni. Poza tym jak wcześniej wspomniałem, nie są one dokładne i to trochę loteria.

Jeśli za test szybki miałbyś płacić, to bym sobie odpuścił. Jakby mi fundowali to z ciekawości bym sobie zrobił, choć jak napisałem - może Ci wskazać kontakt z inną grupą coronavirus i zamkną Cię na kwarantannę przy okazji powtarzając test genetyczny.

Zorientuj się, czy u Was nie będzie można po 7 dniach powtórzyć testu genetycznego - to byłby najlepszy sposób potwierdzenia.


I szkoda trochę tych zdjęć, ale rozumiem o co chodzi i dlaczego nie wrzucasz ich do oglądania. Ale powiem raz jeszcze, że mają klimat.
 

Marooned  Dołączył: 14 Paź 2006
To te testy w końcu są na SARS-CoV-2 czy COVID-19, bo różne źródła zdają się mieszać to wszystko. To jak mylić HIV z AIDS. Jeśli test jest na COVID-19 i jest negatywny, to nie musi oznaczać, że ktoś nie jest nosicielem SARS-CoV-2, więc o kant dupska rozbić.
 
zloty_2000  Dołączył: 27 Wrz 2010
Marooned napisał/a:
To te testy w końcu są na SARS-CoV-2 czy COVID-19, bo różne źródła zdają się mieszać to wszystko. To jak mylić HIV z AIDS. Jeśli test jest na COVID-19 i jest negatywny, to nie musi oznaczać, że ktoś nie jest nosicielem SARS-CoV-2, więc o kant dupska rozbić.


Test na wirusa SARS-CoV-2 wywołującego chorobę COVID-19.

Najczęściej pisze się skrótowo podając nazwę choroby, podobnie jak w testach na grypę, mówi się, że test na grypę (bo łatwiej zrozumieć) a nie na np test H5N8 czy H1N5. Natomiast określenie że test na grypę czy test H5N8 jest dla kogoś mającego pojęcie tożsame.
 

akagi66  Dołączył: 16 Lis 2007
W dodatku z powodu tzw okienka serologicznego testy na przeciwciała nie mają sensu w początkowej fazie zachorowania - przeciwciała pojawiają się od 4 do 14 dni od momentu infekcji. Tak więc mają sens do wykrywania osób, ktore właściwie juz przechorowały
 
KasiaMagda
[Usunięty]
opiszon napisał/a:
Też nie rozumiem Ikei.

Zastanawiałam się nad tym, myślę że Ikea, to nie tylko zakupy ale styl życia, dlatego tak wciąga. Jak się, to lubi, to ma się wszystko z Ikei: meble, naczynia, pościel, ramki, lampy, lampki, firanki, kawę, dżem pomarańczowy, a dzisiaj widziałam zaślepki do kontaktu - chyba sobie kupię :)
Dzisiaj byłam w Ikei pierwszy raz od ogłoszenia pandemii, tłumy ludzi z pełnymi koszykami. Wszyscy w maseczkach ale odległości nie sposób było zachować. Trochę z niepokojem myślę o zniesieniu nakazu noszenia maseczek. Już słyszałam, że niektórzy na to czekają.
 

opiszon  Dołączył: 29 Sty 2008
Współczuję ludziom których stylem życia jest sklep.

Niezależnie od tego czy to Ikea, Marks and Spencer czy Biedronka.

Po ludzku współczuję.
 
KasiaMagda
[Usunięty]
opiszon napisał/a:
Współczuję ludziom których stylem życia jest sklep.


Dziękuję bardzo. Przyjmuję współczucie :mrgreen:
 

pszczołowaty  Dołączył: 07 Gru 2009
Bardzo ciekawa analiza ;)

http://poloniamed.org/
 
Blesso  Dołączył: 24 Wrz 2007
Tak ciekawa, że głupia do szpiku kości.
To jest właśnie dzisiejszy świat . Ktoś twierdzi, iż : "podjąłem decyzję, że raz w życiu muszę zaufać ekspertom i naukowcom" i ten ktoś jest prezesem Federacji Organizacji Medycznych.
Ta osoba myli politykę z gospodarką i ochroną zdrowia.
A potem się dziwimy, że istnieją antyszczepionkowcy, którzy ani razu nie zaufali naukowcom.
 

apemantus  Dołączył: 08 Maj 2013
Są też ludzie, nie mający za grosz zaufania do Bila Gatesa, po jego wypowiedziach o roli przymusowych szczepień w działaniach depopulacyjnych.
 
Blesso  Dołączył: 24 Wrz 2007
Ale to chyba nie jest osoba mająca większe pojęcie o tej materii ?

Przychylam się do szwedzkiego podejścia do walki z wirusem ale niestety nie mamy takiej służby zdrowia jak oni ( np e-recepty mieli wielu od lat a wizyta lekarska umawiana jest na konkretną godzinę). Ich opieka zdrowotna jest na bardzo wysokim poziomie.

Dzisiaj był pogrzeb znajomego z pracy ( 61 lat - zarażony wirusem przegrał po niecałych 2 tyg choroby).
W jastrzębskich kopalniach środowsko ma to pieroństwo wyborne do replikacji i wszyscy ich pracownicy będą zarażeni - nie ma dla nas ratunku. Tylko nikt tego głośno nie mówi - dlatego trzeba pracować by utrzymać miejsce pracy. Słabi niestety odpadną . Pewnie będę miał z tym problem.
 

mygosia  Dołączyła: 19 Kwi 2006
Blesso napisał/a:
Przychylam się do szwedzkiego podejścia do walki z wirusem

Wg worldometer:
- Szwecja - 435 zgony na milion mieszkańców [pomimo lepiej zorganizowanej służby zdrowia, co sam napisałeś]
- Polska - 28 na milion

Tyle statystyk.
Zaraz ktoś pewnie napisze, że statystyki są oszukane
8-)
 
Blesso  Dołączył: 24 Wrz 2007
Statystyki dotyczą w okresu od początku marca a nie widać wyraźnego spadu zachorowań . Najnowsze dane w Europy dostępne są TU .
Szwecja ma świetna organizację pracy i społeczeństwo mające zaufanie do rządzących.
My mamy BEZNADZIEJNĄ organizację ...wszystkiego.
To co działo się podczas badań w kopalniach JSW wołało o pomstę do nieba. Bareja by tego nie wymyślił. Nie chce rzucać przykładami ale ...uwierzcie mi - boki zrywamy z tego co się tu dzieje.

Szwedzi zapewne podchodzą do zagrożenia długofalowo.
Takie małe pytanie -do rozważenia. W kopalni KWK Pniówek zakażonych jest na dzień dzisiejszy około 1400 osób i ..kopalnia zaczęła normalnie pracować.
Wystarczy jedna osoba z wirusem by w ciągu tygogodnia /dwóch zarazić sporą grupę pracowników .Jeśli tyle osób jest niezdolnych do pracy - to dlaczego pozwolona na działanie zakłądu pracy ? I to w momencie gdy "odmrożono" już prawie całą gospodarkę.
Nadal będziemy się zarażać i nadal będą ofiary.
Nie uciekniemy od tego.

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach