struna  Dołączył: 22 Mar 2007
emiter IR a autofocus w kasetce
no i znowu wpadłem na pomyśl z serii tych najgłupszych, a zarazem najbardziej niepotrzebnych.
z racji mojej choroby zawodowej, czyli szybko postępującej ślepoty :-P coraz częściej muszę sie wspomagać elektroniką, tj miedzy innymi automatyczny ostrzeniem
na pewno sprawę mojego widzenia poprawi matówka z klinem na którą czekam i już się ślinię, ale ostatnio wymyśliłem jeszcze jeden patent
w szeroko pojętych ciemnościach, gdzie robienie zdjęć (dobre złapanie ostrości) staje się nie lada wyczynem, a w momencie gdy sie posiada kasetkę z soligorem 30da, który ni chuchu umie zrobić sobie przedbłyski do wyostrzenia, a także nie posiada wspomagania af w formie diody podświetlającej obraz, ostatnio wymyśliłem sobie patent, który właśnie chcę zbudować
a mianowicie jest to emiter podczerwieni :mrgreen:
skoro ksetką da się robic zdjęcia podczerwieni, więc przy oświetleniu obiektu fotografowanego światłem ir powinno się dać użyć af
ma to swoje następne plusy, myślę że wtedy można by było zrobić zdjęcie w podczerwieni niekoniecznie z jakimś strasznie długim czasem naświetlania, a co najważniejsze obiekt fotografowany nie wiedziałby o tym :-D (oczywiście do momentu upadku deski sedesowej w którą w tym przypadku wciela się lustro)
czy może ktoś już robił coś tak bezmyślnego i ewentualnie może sie podzielić doświadczeniami
 

Stachu  Dołączył: 27 Kwi 2007
AF raczej będzie działał, ale nie dokładnie. Będzie spory FF lub BF, ponieważ długość fali światła podczerwonego jest mocno inna od długości fali światła widzialnego (nie wiem w którą stronę).

 

TLu  Dołączył: 25 Gru 2006
Jeśli zastosuje czerwoną diodę świecącą z soczewką z rysami (by był wzorek) to AF powinien zadziałać poprawnie. Niestety obiekt fotografowany może podejrzewać, że w okolicy pracuje killer nie fotograf :-)
 

alkos  Dołączył: 18 Kwi 2006
Cytat
Jeśli zastosuje czerwoną diodę świecącą z soczewką z rysami (by był wzorek) to AF powinien zadziałać poprawnie. Niestety obiekt fotografowany może podejrzewać, że w okolicy pracuje killer nie fotograf


No wlasnie obawiam się, że ciągle może być bf/ff .... spróbuj najpierw wyostrzyć przez czerwony filtr - jeśli fokus będzie w punkt, można pokusić się o sprawdzenie diody podczerwonej...
 

outi  Dołączył: 03 Lip 2007
Stachu, Czym się różni IR od podczerwieni... ? ;-)
 
struna  Dołączył: 22 Mar 2007
ir (infra red) i podczerwień to to samo
 

andrusz  Dołączył: 28 Lip 2007
Ale przecież podobnie działa wspomaganie w moim analogowcu Z20 po podpięciu lampki SunPak MZ440AF. Przy słabym oświetleniu włącza się czerwony wzorek w lampie (widać go, więc to pewnie nie podczerwień, a czerwień) i aparat ostrzy bez problemu :-)

Wątek podkusił mnie, aby sprawdzić to z kasetką ;-) I co się okazuje? Też działa - aparat ostrzy błyskawicznie, nawet w całkowitej ciemności :mrgreen: Pstryknąłem nawet kilka zdjęć - nie ma problemu z wyzwalaniem lampy, tylko trzeba odpowiednio dobrać przysłonę, bo lampa wali z pełną mocą (lampa nie jest P-TTL) :-)
 

bEEf  Dołączył: 28 Gru 2006
Hm, tak sobie myślę, że takie coś zakładane na sanki lampy to by był super patent! Kasetka przesyła do lampy informację, że poptrzebuje wspomagania, więc... to mogło by być niezłe!
 

Michu  Dołączył: 18 Kwi 2006
Wiesz Beff, zawsze można kupić "360" i toporkiem odrąbać ruchomą główkę.
 

Stachu  Dołączył: 27 Kwi 2007
outi napisał/a:
Stachu, Czym się różni IR od podczerwieni... ?

Niczym. Już poprawiłem :-P .
 

andrusz  Dołączył: 28 Lip 2007
Michu napisał/a:
Wiesz Beff, zawsze można kupić "360" i toporkiem odrąbać ruchomą główkę.


SunPak chyba tańszy :-) A palnik można celowo uszkodzić ;-)
 
ms  Dołączył: 03 Kwi 2007
Stachu napisał/a:
AF raczej będzie działał, ale nie dokładnie. Będzie spory FF lub BF, ponieważ długość fali światła podczerwonego jest mocno inna od długości fali światła widzialnego (nie wiem w którą stronę).


No tak z 1000-3000 Angstremów FF/BF, rzeczywiście, strasznie dużo, zdjęcie do wywalenia. Po co oni wogóle dawali taka możliwość ostrzenia :evil:

Na poważnie: to tak mało że aż zaniedbywalne.
Kwestię jak soczewki załamują takie światło przede wszystkim należy rozważyć. W obiektywach z dobrze skorygowaną aberracją chromatyczną teoretycznie nie powinno być różnic.
 

alkos  Dołączył: 18 Kwi 2006
ms napisał/a:
Na poważnie: to tak mało że aż zaniedbywalne.


Sprawdz to - wyostrz na szary pasek na bialym tle przez mocno czerwony, a potem np. niebieski filtr.

W mojej byłej kadyszce dawlalo to zdecydowanie rozne wyniki... i na pewno nie w angstremach. W skrajnych przypadkach - np. przy ostrzeniu wieczorem na czerwone kolejowe światła miałem tak z 2m FF...
 
struna  Dołączył: 22 Mar 2007
że niektóre lampy maja wspomaganie to ja wiem, tylko ani w kastece ani w moim soligorku niema czerwonej/zielonej/ani jakiejkolwiek innej diody która podświetlała by obiekt fotografowany w całkowitych ciemnościach.
a w moim ewentualnym patencie nie chodzi mi tak naprawdę o możliwość wspomagania af, tylko o możliwość robienia zdjęć w pełnej ciemności, bez odpalania lampy, coś w rodzaju noktowizora :-P
 

Stachu  Dołączył: 27 Kwi 2007
ms napisał/a:
No tak z 1000-3000 Angstremów FF/BF, rzeczywiście, strasznie dużo, zdjęcie do wywalenia.

Nie testowałem nigdy AF przy świetle IR, ale robiłem zdjęcia w podczerwieni. Na starszych, manualnych obiektywach jest specjalny znaczek do ostrzenia. Bez tego "przeostrzania" zdjęcia wychodzą po prostu nie ostre (chyba popełniłem kilka powtórzeń :P ). Myślę, że w drugą stronę też to tak działa.

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach