cypis  Dołączył: 18 Gru 2006
  czy fotosik leci w kulki
w regulaminie fotosika jest taki zapis:
"Zgoda Użytkownika na publikację stworzonych przez siebie informacji i elementów Serwisu, powstałych za pomocą narzędzi udostępnionych przez MEDOUSA na stronach Serwisu, oznacza udzielenie MEDOUSA bezwarunkowej licencji na korzystanie z nich przez MEDOUSA bez jakichkolwiek ograniczeń czasowych i terytorialnych oraz bez odpłatności na następujących polach eksploatacji: utrwalenie i zwielokrotnienie w sieci Internet, za pomocą druku, technik reprograficznych, filmu, zapisu magnetycznego, nośnika elektronicznego, technik gsm i umts, digitalizacja, wprowadzenie do obrotu, wprowadzenie do pamięci komputera, publiczne odtworzenie, wystawienie, wyświetlenie, nadawanie i reemitowanie, najem, dzierżawa, nadanie za pomocą wizji i fonii przewodowej i/lub bezprzewodowej oraz za pośrednictwem satelity w sposób zarówno powszechnie dostępny, jak i kodowany, utrwalanie na nośnikach materialnych, zwielokrotnienie dowolną techniką, wprowadzenie do sieci multimedialnej, w tym Internetu, rozpowszechnianie w sieci telefonii komórkowej, wykonywanie oraz zezwalanie na wykonywanie przez osoby trzecie przeróbek i adaptacji."

czy wg was oznacza to, co oznacza wg mnie, czyli, że umieszczając tam swoją fotę każdy zgadza się na jej wykorzystywanie nawet w celach komercyjnych za free? Jeśli tak, to sprytna kiszka - choć wydaje mi się, że niezgodna z prawem autorskim.
 

alkos  Dołączył: 18 Kwi 2006
cos sie obawiam, ze zgodna z prawem.

ale kiszka - rzeczywiscie - niesamowita.
 

cypis  Dołączył: 18 Gru 2006
nie mam pod ręką prawa autorskiego, ale z tego, co pamiętam - choć ja najczęściej sprzedaję swoje teksty, to w przypadku zdjęć w końcu stosuje się te same przepisy - autor może zrzec się wynagrodzenia i za free zezwolić na wykorzystanie dzieła (udzielić licencji) na przeróżnych polach eksploatacji, ale... musi podpisać w tym celu stosowną umowę, a nie wyrazić jakąś internetową zgodę na odległość, będąc w zasadzie do tej zgody na swój sposób przymuszonym. Z drugiej strony nawet taką frajerską umowę można później próbować podważyć na swoją (autorską) korzyść, jeżeli licencjobiorca czerpie z naszego dzieła wymierne (i spore, bo w przypadku małych szkoda fatygi) korzyści - po prostu autorowi należy się wynagrodzenie... Oczywiście fotosik może argumentować, że w końcu za free udostępniają miejsce na foty, więc odbijają to sobie wykorzystując foty uczestników tej zabawy - to jednak nijaki argument... bez fot serwis byłby nieodwiedzany więc martwy i bez sensu... Takie cwaniackie zagrywki stosuje zresztą nie tylko fotosik - pamiętam jakiś konkurs foto, w którym, żeby wziąć udział trzeba było założyć galerię na którymś z foto-portali (nie pamiętam niestety na jakim), zgadzając się jednocześnie na ewentualne komercyjne (oczywiście za nic) wykorzystanie tych zdjęć przez łaskawych organizatorów... Co za k***! :-x

 

Myron  Dołączył: 21 Cze 2007
Takie nie do końca uczciwe praktyki niestety są coraz częściej stosowane w różnego rodzaju serwisach czy galeriach internetowych. Serwis pisze o tym w regulaminie, mając nadzieję, że użytkownik nie będzie go czytał i zaakceptuje w ciemno. Zgadzam się, że tego być nie powinno, ale tego nie zmienimy. Takie są uroki darmowego miejsca na czyichś serwerach.

Ja osobiście z fotosika nie lubię korzystać, ponieważ zdjęcia na nim umieszczane (w darmowej opcji) są poddawane dość znacznej kompresji. A ten regulamin to już do końca zniechęca mnie do tego hostingu zdjęć:/
 

cypis  Dołączył: 18 Gru 2006
Najdziwniejsze, że fotosik jest tylko częściowo darmowy - chcąc umieszczać lepszej jakości foty, trzeba wykupić coś na kształt abonamentu (za grosze w sumie, ale jednak). Regulamin - o ile w pełni go zrozumiałem :-/ - jest wspólny dla wszystkich opcji... A to już bezczel do kwadratu.
 

Polar  Dołączył: 12 Mar 2007
cypis sądze że masz racje z tym podpisywaniem umowy bo zawsze możesz w takiej sytuacji zapytać ich czy są pewni że na ich serwerze to właśnie Ty umieściłeś sporne fotki
 

cypis  Dołączył: 18 Gru 2006
Polar to akurat średni argument skoro (jak piszą w regulaminie) notują adres IP komputera, z którego wysłano foty. Zresztą tu nie chodzi o późniejsze udowadnianie, że to ty lub nie ty wysłałeś jakieś zdjęcie (to może mieć znaczenie przy zdjęciach, które naruszają prawo), ale o to, że nieodpłatne wykorzystywanie, w celach komercyjnych jakby nie było, zdjęć osób korzystających z takiego niby-darmowego hostingu jest po prostu na fair. A brak normalnie spisanej i podpisanej umowy czyni takie wykorzystywanie w ogóle pozaprawnym, choć ze stuprocentową pewnością tego nie mogę stwierdzić (mam 80 proc. pewności ;-) ) - może znajdzie się na forum jakiś prawnik, który byłby w stanie to ocenić.
 

Radzik  Dołączył: 24 Lip 2006
A nie jest to tak ze tam są udostępnione jakieś narzędzia?
Cytat
"Zgoda Użytkownika na publikację stworzonych przez siebie informacji i elementów Serwisu, powstałych za pomocą narzędzi udostępnionych przez MEDOUSA na stronach Serwisu,"


W razie wykorzystania zdjęcia to oni musieli by udowodnić, że mają na to zgodę. IP tu raczej nic nie da.
 

cypis  Dołączył: 18 Gru 2006
ja rozumiem to tak, że narzędziem jest sam udostępniony przez nich sposób zamieszczania tam swoich fot, ale jako że nie wkręciłem się nigdy w fotosika, więc nie wiem, jak on działa (dlatego w temacie jest znak zapytania, bo nie wiem czy ten zapis w regulaminie to grubymi nićmi szyty wał, czy wał nieco subtelniejszy - choć wciąż bardzo niefajny)...
wiele osób (na pewno bEEf - chyba nawet coś tam sobie wykupił) korzysta tu z fotosika, może więc opiszą jego niuansiki ;-) ...

[ Dodano: 2007-08-03, 16:51 ]
Radzik napisał/a:
W razie wykorzystania zdjęcia to oni musieli by udowodnić, że mają na to zgodę. IP tu raczej nic nie da.


o Boże, z tym IP to wiadomo, zabezpieczają się na wypadek zdjęć naruszających prawo (żeby odpowiadał autor, a nie serwis), nie ma to nic wspólnego ze zgodą na wykorzystywanie fot...

co do zgody, oni nie muszą nikomu nic udowadniać, wykorzystując twoje foty. Jeżeli kupujesz od kogoś fotę to on jedynie deklaruje ci, że wszystko jest zgodne z prawem i tyle. Ze strony fotosika takim potwierdzeniem może być milcząca zgoda na wspomniany wyżej zapis w ich regulaminie przy zakładaniu u nich konta (a zgodzić się musisz, bo inaczej konta nie założysz). Taka zgoda jest co prawda, wg mnie, niewiele warta, ale może nieść ze całkiem wartościowe skutki - do czasu, gdy ktoś wytoczy jednemu lub drugiemu tego typu cwaniakowi proces - tylko kto zdecyduje się na włóczenie po sądach w sprawie paru zdjęć, mając naprzeciwko przeciwnika z pewnością lepiej przygotowanego do ewentualnego starcia. :-?

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach