BAN gucio-59  Dołączył: 24 Lut 2007
Witajcie,
Widzę i czyta, że i nie tylko ja mam te sam problem z plamkami, które sie u mnie przemieszczają. Poczytałem Waszych porad i zacznę coś z tym robić bo są dość upierdliwe na fotkach. Przyznam sie bez bicia, że próbowałem "zelmerem" tylko sie poprzemieszczały w inne miejsca. Ruszę tyłek do apteki i kupie gruchę (przedmucha i ja umyję). A potem test na niebie... Dzięki za doradztwo...Pozdrawiam...

[ Dodano: 2007-08-17, 21:27 ]
Niestety przedmuch "7" nic nie dla i to kilkakrotnie, troszkę próbowałem "zelmerem" zapewniam, że delikatnie i nic... Jutro kupię pędzel i będę próbował pozbyć sie tych paprochów....

[ Dodano: 2007-08-17, 21:30 ]
Jaka jest szerokość matrycy w setce...?
Pędzel o szerokości 15 mm wystarczy z nylonu...?
 

Tok'Ra  Dołączył: 11 Lip 2006
Idac za Zorzykiem :-B :-B :-B (dzieki Zorzyk)... nabralem odwagi i...

Wlasnie skutecznie wyczyscilem szklo matrycy i matowke nowa mikrofibrą podwojnie nawiniętą na chudy 5mm plaski pedzelek. Wlosie pedzelka dlugosci ok. 7mm, niezbyt miekkie - zapewnilo wlasciwa elastycznosc tak wykonanej lopatce do zamiatania, owinietej nowiutka granatowa mikrofibra o strukturze flanelki (myslalem, ze bedzie sie z niej sypac, bo tyle wloskow widac golym okiem, ale ta flanelka, w dotyku jak ircha, okazala sie technologicznie OK).

Najzabawniejsze jest to, ze zakupilem tez litr izopropanolu, ktorego w koncu nawet nie uzylem do czyszczenia na mokro, ... bo nie musialem. Tak jak sobie obiecalem - zrobilem pierwszy test na szkle ekranu monitora, gdzie dobrze widac nie tylko kurz, ale i odciski palcow.

Okazalo sie, ze mala pedzelkowa lopatka w polaczeniu z mikrofibra dziala nad wyraz skutecznie - ALE UWAGA - MOZNA TEN PATENT STOSOWAC TYLKO W PRZYPADKU, GDY NIE MA ANI JEDNEGO ZIARNKA PIASKU CZY MIKROKRUSZYWA - CZYLI WCZESNIEJ DMUCHAMY W MATRYCE GRUSZKA - I NA OKO POD OSTRYM SWIATLEM MATRYCA MA WYGLADAC JAKO CZYSTA DZIEWICA - MIMO ZE NIE JEST, BO TO WYLAZI NA FOTACH.

Kolejny przyrzad z drugiej czystej mikrofibry i tegoz pedzelka wykonalem (by nie pchac czasem testowego kurzu z monitora do puchy) juz do wyczyszczenia matrycy.

Okazalo sie, ze najskuteczniejsze jest zamiatanie tylko w jednym kierunku. Kilka razy bardzo delikatnie przemiotlem z lewa na prawo, by zadnego "sektora" matrycy nie pominac - a wolalem uzyc kilka razy mniejszego pedzelka, by miec lepsze pole manewru w srodku puchy, niz kombinowac z jednym wiekszym pedzlem np. 15mm, ktorym ciezko by bylo w srodku manewrowac - w dodatku po owinieciu mikrofibra zrobila sie z niego akurat 9mm szpatulka - akurat tak na trzy/cztery razy, by oczyscic cala powierzchnie w kolejnych "przejazdach".

Potem tylko zdjecie testowe na przeslonie F22 - i namierzenie kilku pylistych niedobitkow.
Szok! Kurz pokochal moja mikrofibre... zdradzil szklo :mrgreen:

Po trzecim zamiataniu matryca czysta jak w nowej puszce :-D . Nie taki wiec diabel straszny, jak go maluja - o ile robi sie to z glowa i ma czysta, niesypiaca sie wlosiem mikrofibre (wczesniej napylilem sobie z pomaranczowej szmatki dodanej do chinskiego zestawu czyszczacego z gruszka do czyszczenia matryc i optyki, wrrrr :roll: ).

Podsumowujac, najtrudniejszy jest pierwszy raz... i by wszystko co zblizamy do puchy bylo "na miekko" - zadnego zelastwa, ostrzy, metalu czy drutow itd... Wczesniej kazdy wykonany "prototyp do czyszczenia" dobrze jest przetestowac na innym drogim szkle.
Przecwiczyc skuteczne zawijanie szmatki, by czasem sie nie mogla zsunac.

Nie stosowac szmatek uzywanych juz wczesniej - moga wiecej brudu wprowadzic i zatluscic wnetrze - tylko sterylnie zapakowana nowa prawdziwa mikrofibra wysokiej jakosci, wczesniej wytrzepana, przedmuchana pod strumieniem sprezonego powietrza itd...

BTW, wlasnie widzialem znajomego - dziwnie wygladal, bez wlosow nad oczyma i troche poparzony na twarzy. Pytam, co sie stalo. A on na to, ze ... czyscil komputer sprezonym powietrzem. I nagle z wnetrza plunelo mu ogniem w twarz... Smiac sie czy plakac... twierdzil, ze przy tym nie palil papierosa, tylko pewnie procek musial byc goracy :roll: :mrgreen: .
Tak wiec, ze sprezonym powietrzem z puszki ostroznie... jak juz, to kupowac niepalne i uzywac do przedmuchiwania i oczyszczania "przyrzadu" z mikrofibry :mrgreen: :-B

[ Dodano: 2007-08-17, 22:15 ]
gucio-59 napisał/a:

Jaka jest szerokość matrycy w setce...?
Pędzel o szerokości 15 mm wystarczy z nylonu...?


Jesli juz to tylko z nylonu Toray lub wlosia wiewiorki, wczesniej wyczyszczony i wymyty w alkoholu. Zwykly twardy nylon moze porysowac szklo ochraniajace matryce. Lepszy jest jednak pedzelek mniejszy, bo 15mm niby moze czyscic za jednym przebiegiem, ale masz male pole manewru, wiec dokladnie czyszczenia nie zrobisz.
Polecam metode z flanelowa mikrofibra.
 

Fafniak  Dołączył: 19 Kwi 2006
Tok'Ra napisał/a:
POD OSTRYM SWIATLEM MATRYCA MA WYGLADAC JAKO CZYSTA DZIEWICA
- przed czy po ?


(przepraszam ale nie moglem sie powstrzymac) :mrgreen:
 

BAN gucio-59  Dołączył: 24 Lut 2007
Tok'Ra, Fajno, że piszesz jak to zrobić. Jutro ja będę szukał mikrofibry w sklepach, może wiesz jakiej firmy jest Twoja, skoro sprawdzona...Dzięki za pomoc...
 

Tok'Ra  Dołączył: 11 Lip 2006
gucio-59 napisał/a:
Tok'Ra, Fajno, że piszesz jak to zrobić. Jutro ja będę szukał mikrofibry w sklepach, może wiesz jakiej firmy jest Twoja, skoro sprawdzona...Dzięki za pomoc...


Jest to Microfibre Tissue SPEED-LINK SL-6057 Ściereczka z mikrowłókien.

Wyglada dokladnie tak: http://tinyurl.com/2w8cma

Hint: maja to sklepy internetowe, gdybys nic nie dostal u siebie - wrzuc na google haslo SPEED-LINK SL-6057 :mrgreen:

[ Dodano: 2007-08-18, 10:32 ]
Fafniak napisał/a:
Tok'Ra napisał/a:
POD OSTRYM SWIATLEM MATRYCA MA WYGLADAC JAKO CZYSTA DZIEWICA
- przed czy po ?


Ty jako praktyk co niejedna modelke rozebral i fotografowal.... powinienes wiedziec najlepiej :mrgreen:
[sorry...tez nie moglem sie powstrzymac] :mrgreen:

Ogolnie chodzilo o to, ze nie wolno tej metody stosowac, gdy cokolwiek widocznego nagim okiem lezy na szkle matrycy, bo ryzykujemy ze zrobimy sobie z tego papier scierny - a ten zwykle szkodzi dla matrycy.
Jesli ktos mysli, ze ma czysta matryce, fota na F22 i polecam opcje Auto Levels np. w PS-ie, gdy obiektem jest biala kartka czy sciana - wtedy mozna dobrze namierzyc kazdy paproszek.
 

BAN gucio-59  Dołączył: 24 Lut 2007
Tok'Ra, Serdeczne dzięki, zaraz jadę do miasta szukać jej, tylko wypiję kawę...Zapraszam...
 

Tok'Ra  Dołączył: 11 Lip 2006
Jezeli bedziecie szukac plaskiego pedzelka - to majac do wyboru trzonek z surowego drewna czy malowany - brac malowany. A jesli pedzelek ma surowe drewno - to przed uzyciem trzonek dac pod kran i oplukac woda i do sucha wytrzec - by jakies paprochy czy wiory czasem sie nie dosypaly do srodka.
 

BAN gucio-59  Dołączył: 24 Lut 2007
Tok'Ra, Niestety pędzelka nie kupiłem w Przemyślu, myślę to zrobić szpatułką zrobiona z karty magnetycznej owiniętą mikrofibrą, które kupiłem dwie jedna "ECO WORLD" z mikrowłókna szweckiego www.ecoworld.com.pl za 8,00,-PLN i chyba uśmiechnęło się szczęście bo Kobieta, która była w tym czasie u optyka usłyszała do czego potrzebuję i odstąpiła mi inną, którą wczoraj kupiła w Warszawie za 20,00,-PLN "TORAYSEE" www.toray.co.jp/toraysee/ wykonaną ze 100% włókna poliestrowego wyprodukowanego w Japonii...
 

Tok'Ra  Dołączył: 11 Lip 2006
gucio-59 napisał/a:
Tok'Ra, Niestety pędzelka nie kupiłem w Przemyślu, myślę to zrobić szpatułką zrobiona z karty magnetycznej owiniętą mikrofibrą,


Ja uzylem wlasnie mikrofibry owinietej na zwyklym plaskim pedzelku, bo nie moglem dostac tego wlasciwego z wlokna. Mysle, ze w kazdym wiekszym papierniczym plaski pedzelek dla artystow plastykow bylby do kupienia z naturalnym wlosiem - moj kosztowal az 4 zl.

Mysle tez, ze jak masz teraz wybor - to lepsza sciereczka z mikrowlokna to bedzie wlasnie taka ciut grubsza - w sklepie do optykow mialem kupiona sciereczke "chuda i przezroczysta prawie" - owszem, okulary fajnie czyscila, ale przy pierwotnym podejsciu slabo zadzialala - bo gdy masz taka grubsza "jak flanela", to kurz ma miejsce by sie tam wkleic i nie spada ponownie na szklo.

Przewaga pedzla nad szpatulka z karty jest taka, ze:
- zapewnia to koncowce spora elestycznosc, czyli minimalizuje ryzyko, ze zbyt mocno docisniesz do szkla,
- latwiej "kijkiem manewrowac w srodku", bo mamy wyrobiony naturalny odruch pisania dlugopisem - a tu dziala to podobnie, wiec masz wieksza precyzje w sterowaniu :mrgreen:
- latwiej i bezpiecznej owinac dookola mikrofibre na pedzelku, by nadmiary szmatki owijaly sie w gore kijka od pedzelka i nie przeszkadzaly w czyszczeniu, np. zaczynasz nawijanie takim patentem:




Taka technika owijania calego pedzelka daje wieksza gwarancje, by nie zdarzylo sie, ze nagle szmatka zsunie sie z plastiku i uszkodzimy ostra szpatulka matryce, rowniez czesto pedzelki maja metal (w ktorym osadzone jest wlosie), ktorym mozemy przez nieostrozne poslugiwanie sie porysowac matowke, gdy kij nie bedzie zabezpieczony mikrofibra, az wreszcie - z kija moga sie sypac jakies paprochy - a tak do srodka wpada tylko to co ze szmatki :mrgreen: .

Jak ktos nie ma pedzelka czy karty bankomatowej do pociecia - mozna zastosowac jako "nosnik" np. plastikowa slomke od napojow, lub cokolwiek co pozwoli na dobre owiniecie szmatki z mikrofibry i "zablokowanie" przed rozwijaniem np. gumka, by sie nie chcialo rozwijac w srodku aparatu.
Wczesniej warto przecwiczyc czyszczenie na jakims szkle.

Oczywiscie, przy odpowiedniej delikatnosci i jednokierunkowym zamiataniu, by nie przeganiac kurzu z jednego miejsca na drugie - masz takie same szanse na sukces w czyszczeniu.
Uff.. prawie doktorat z tego wyszedl :mrgreen:
 

BAN gucio-59  Dołączył: 24 Lut 2007
Tok'Ra napisał/a:
Uff.. prawie doktorat z tego wyszedl

Chyba tak... ja zaczynam czyszczenie, kupiłem też większą gruszkę więc od niej zacznę, jeśli to nie da oczekiwanego efektu będzie mikrofibra japońska z pendzelkiem mam taki byle jaki z plastikową rączką do makijażu (po umyciu) - nowy... No do roboty... Dzięki za pomoc... :lol:
 

zorzyk  Dołączył: 21 Kwi 2006
gucio-59, i jeszcze etanol w ilości wystarczającej. Myślę, że 250 ccm będzie w sam raz. Może być kolorowy. Oczywiście, od niego zaczynasz, żeby się łapy nie trzęsły ;-) :mrgreen:
 

BAN gucio-59  Dołączył: 24 Lut 2007
zorzyk napisał/a:
etanol w ilości wystarczającej

Rączki sie nie trzęsły, ale problem nie zniknął jedynie sie troszkę plamki rozmazały, jestem zmuszony użyć IZOPROPANOLU... :-/
 

bEEf  Dołączył: 28 Gru 2006
gucio-59, tylko nie za dużo, ktoś tu pokazywal foty, jak się nikoniarzowi plyn dostal pod szybkę i wyszla kiszka.
 

zorzyk  Dołączył: 21 Kwi 2006
gucio-59, ale proces czyszczenia (zamiatania) wykonujesz wiele razy, aż plamki znikną. Ale użycie izopropanolu prawdopodobnie pomoże.

[ Dodano: 2007-08-18, 18:09 ]
Nasączasz szmatkę, a nie kapiesz na matrycę 8-)
 

BAN gucio-59  Dołączył: 24 Lut 2007
zorzyk, Dobrze, chyba sobie poradzę a jak nie to szok!!! bEEf, Dam 2 kropelki... poczekam 5 sek. i do czyszczenia.. Trzymajcie kciuki... :lol:
 

zorzyk  Dołączył: 21 Kwi 2006
gucio! gucio! gucio! :-)
 

BAN gucio-59  Dołączył: 24 Lut 2007
zorzyk, Oczywiście na ściereczkę mikrofibrę...
 

zorzyk  Dołączył: 21 Kwi 2006
gucio-59, ja tu paznokcie gryze, a Ty siedzisz przed monitorem zamiast zmywać :evilsmile:
 

BAN gucio-59  Dołączył: 24 Lut 2007
zorzyk, Oj, to dziękuję, ale jeszcze raz dokonałem mikrofibrą tą szwedzką ... zaraz sprawdzę na fotce F22... Bo mnie biorą :evil:
 

zorzyk  Dołączył: 21 Kwi 2006
Hm, mówisz o tych podłużnych "przecinkach"? Rób test na białej kartce, te kolory i nierównomierność białego trochę przeszkadzają.

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach