Tok'Ra  Dołączył: 11 Lip 2006
Teoretycznie jak kupisz taki 15mm to masz pokrycie prawie calej matrycy - ale operowanie nim ze wzgledu na grubosc trzonka nie jest wygodne. Lepiej jest kupic jesli juz to taki mniejszy - np. 8-10mm i zamiesc w 3 etapach, za kazdym razem przedmuch_u_jac pedzel pod sprezonym powietrzem.
U mnie lepiej zadzialal pedzelek owiniety specjalna unikalna mikrofibra, ale nie od okularow - wszystko sie do niej wklejalo i bylo potem juz OK. Pedzelek byl tylko nosnikiem i zapewnial delikatnosc operacji.
 

Stachu  Dołączył: 27 Kwi 2007
Mam coś takiego jak 5 lub 6 od góry z linka który podałeś.
 

horsey  Dołączył: 02 Wrz 2007
briho napisał/a:
Stachu, żeby tylko jeszcze w instrukcji obługi było to napisane, to byłbym szczęśliwy :) W każdym razie znalazłem już na googlach wymiary sensora (podobno 23,5 x 15,7 mm).


Na pewno 23,5 x 15,7mm, str. 12 w instrukcji do K100D Super
 

briho  Dołączył: 28 Sie 2007
horsey, zgadza się, nie zauważyłem tego, a sugerowałem się specyfikacją podaną na s. 199-200.
Stachu, no to co z tym pędzelkiem jest nie tak?
 

Stachu  Dołączył: 27 Kwi 2007
Pędzelek jest git, ale naniosłem nim na matrycę więcej syfu a nie wyczyściłem :roll: .
 

BAN gucio-59  Dołączył: 24 Lut 2007
briho, Tylko
briho napisał/a:
LENSPEN SENSOR-KLEAR
Ja tylko tym wyczyścile, a tylko niepotrzebnie kupiłem inne sprzęty jak, pędzelek,izopropanol itp... Wszystko okazało się nie skuteczne...powodzenia... :-D
 

briho  Dołączył: 28 Sie 2007
gucio-59, właśnie Twoje wcześniejsze posty skłoniły mnie do zainteresowania się tym "przyrządem". Jednak daję sobie spokój z pędzelkami i płynami, kupuję tego Lensepena na allegro.
 

BAN gucio-59  Dołączył: 24 Lut 2007
briho, i będziesz miał po problemie, ja tyle kasy wydałem na te pędzelki itp... p*****.... :roll:
 

daro  Dołączył: 20 Kwi 2006
też z tym problemem walczyłem i walczę nadal...po kilku sesjach plenerowych z wymianą szkieł matryca wygląda jak przepiorcze jajo. W zwykłych zdjęciach mało to wyłazi, ale przy makro, jak daję przesłonę poniżej f/15 - przeszkadza.
Walczyłem z tym gruchą - efekty mizerne, spadają lekkie pyłki, te co były wilgotne i się przykleiły zostają. Kupiłem nawet polecany na Fotopolis zestaw GreenClean - i też nie do końca podobał mi się efejt. Mokra łopatka jest za mokra i zostawia za duzo wilgoci, którą potem trudno zebrać łopatką suchą. A dodatkowo mokrej mozna uzyć tylko raz - po wyschnieciu i ponownym namoczeniu (izopropanolem) zostawia ślady (smugi) na matrycy - koszmarne to robi wrażenie, jak to zobaczyłem po umyciu malo zawału nie dostałem. Ale znalazłem na Forum tekst o myciu matryc i po jego dokładnym prztłumaczeniu (był angielski) zmajstrowałem sobie zestaw do mycia - sucha łopatka GreenClean lekko zwilżona Metanolem Cz.D.A. sprawiła cuda, wszystkie syfy poszły w niepamięć. Teraz dość regularnie myję matrycę tym zestawem i mam po kłopocie. Zwłaszcza jak minęły "strachy" z dotykaniem matrycy....
 

briho  Dołączył: 28 Sie 2007
A ja mogę podziękować guciowi-59 za polecenie Lensepen Sensor Klear. Po paru minutach zabawy tym urządzeniem nie mam na matrycy praktycznie ani jednego syfu. Co prawda jakby się tak dobrze przyjrzeć, to są jakieś 2 mało widoczne plamki, no ale to już pewnie trzebaby czyścić na mokro. Dlatego teraz rownież mogę z czystym sumieniem polecić tego lenspena.
A tutaj fotka testowa na F22, już po wyczyszczeniu matrycy:
http://img218.imageshack....pboard01pz5.jpg
 

pavlos  Dołączył: 05 Wrz 2007
A mi niestety praktycznie od samego początku użytkowania aparatu wychodzi całkiem spora plama widoczna na zdjęciach. Na początku myślałem, że to może być wina brudnego obiektywu, ale po dokładnym wyczyszczeniu szkła wyeliminowałem tą ewentualność. Widać tą plamę praktycznie tylko wtedy, gdy w tym nieszczęsnym miejscu kadru znajdzie się niebo, ale wówczas jest strasznie upierdliwa (przykład w linku - po lewej stronie od katedry):
http://picasaweb.google.p...517716492503650
Z tego wątku wnioskuję, że to nie jest paproch, ale raczej tłusta plama i to dość pokaźnej wielkości. Miał ktoś z Was jakieś doświadczenia w czyszczeniu czegoś takiego ? Domyślam się, że dmuchanie gruszką w tym przypadku niewiele da. Zastanawiam się, czy nie reklamować aparatu - Waszym zdaniem będzie się to kwalifikować do reklamacji i czy ktoś z Was próbował reklamować w takich przypadkach ? Będę wdzięczny za jakiekolwiek info - mycia matrycy (czyt. dotykania sensora) wolałbym za wszelką cenę uniknąć.
 
marucha  Dołączył: 22 Kwi 2006
pavlos napisał/a:
Z tego wątku wnioskuję, że to nie jest paproch, ale raczej tłusta plama i to dość pokaźnej wielkości.

Chyba jednak źle wnioskujesz. To jest jakieś włókno/włos. Wystarczy przedmuchać.

pavlos napisał/a:
Zastanawiam się, czy nie reklamować aparatu

Samochód z powodu brudnych szyb też byś reklamował?

Pozdrówka
Marucha
 

pavlos  Dołączył: 05 Wrz 2007
:mrgreen: jakby nie patrząc zarysowanie szyby w samochodzie podczas mycia jest o wiele mniej prawdopodobne i mniej brzemienne w skutkach, niż zarysowanie matrycy - a wówczas to już na pewno żadna reklamacja mi nie pomoże (uszkodzenie mechaniczne).
Jeśli to włókno, to mnie uspokoiłeś trochę - spróbuję to wydmuchać porządnie i czekam na lepszą pogodę w celu wykonania fotki testowej...
Pozdrawiam
 

briho  Dołączył: 28 Sie 2007
pavlos, na 99% to jakiś paproch. Miałem też i coś takiego na matrycy. Wydmuchanie gruchą powinno pomóc.
 

MiQ27  Dołączył: 17 Wrz 2007
Ale wniosek z tego, że K100D Super jednak kiepsko sobie radzi z tym wbudowanym czyszczeniem matrycy... skoro paproch siedzi sobie na filtrze i cień na matrycę rzuca...
 

pavlos  Dołączył: 05 Wrz 2007
może w przypadku świeżo naniesionych pyłków przy zmianie obiektywu trochę pomaga,
ale jak się któryś trochę dłużej zadomowi to już nie bardzo :-|
 

briho  Dołączył: 28 Sie 2007
Nie od dziś wiadomo, że ta "czyszczałka" matrycy w K100D Super to raczej chwyt marketingowy. Dlatego m.in. nie widziałem sensu dopłacać do tego aparatu.
 

PilowBox  Dołączył: 09 Lut 2007
briho napisał/a:
Nie od dziś wiadomo, że ta "czyszczałka" matrycy w K100D Super to raczej chwyt marketingowy. Dlatego m.in. nie widziałem sensu dopłacać do tego aparatu.


W K10D też raczej chwyt marketingowy. Po kilku zmianach obiektywów (2-3 zmiany) miałem już paprochy i trzęsawka matrycy nie wiele pomogła. Pomogło dopiero sprężone powietrze. Teraz nie mam syfa na matrycy - za to mam nad matówką :-P Ale tam mniej przeszkadza :-P
:-B :-B
 

briho  Dołączył: 28 Sie 2007
PilowBox napisał/a:
Pomogło dopiero sprężone powietrze.


Musisz mieć silne nerwy :-) Ja bym nie potraktował matrycy sprężonym powietrzem.
 

PilowBox  Dołączył: 09 Lut 2007
briho Po pierwsze - odpowiednie sprężone powietrze - nie takie do kompa - tylko minilaba. Jest bardziej czyste. Po drugie troszkę ręce mi się trzęsły ;-) Ale teraz już nie mam obaw. Najpierw strzał w powietrze /aby pozbyć się skroplin/ a potem dopiero w puszkę. Z pewnej odległości oczywiście..... Nie jest to takie straszne jak się wydaje.

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach