Jarek Dabrowski  Dołączył: 20 Kwi 2006
Ciepły Xtol
Mam Xtola rozrobionego w 2.5 litrach, stoi w ciemnicy, w szczelnych butelkach, ale w cieple (ostatnie dwa miesiące pewnie ok. 25-30°C). Rozrabiany jakoś tak w styczniu/lutym.

Spodziewać się czegoś złego przy wołaniu? Kombinować coś z czasem? (oczywiście schłodzę go do wołania)
 

alkos  Dołączył: 18 Kwi 2006
Nie da sie nic powiedziec, poki nie wywolasz.

Jesli masz wazna rolke, strzel druga na pie.rdoly i przetestuj.
 

Jarek Dabrowski  Dołączył: 20 Kwi 2006
alkos napisał/a:
Jesli masz wazna rolke, strzel druga na pie.rdoly
Mam dwie, obydwie z pie.rdołami.
alkos napisał/a:
przetestuj
no to spadam do łazienki, pa.
 

kris81pl  Dołączył: 02 Lut 2008
Mam nadzieje, że już wyszedłeś z łazienki. I jaki efekt? :)
 

jorge.martinez  Dołączył: 16 Maj 2007
Ja miesiącami (ponad pół roku) potrafiłem trzymać koncentrat xtola w temperaturze pokojowej i nic się nie działo.

Jeśli po rozrobieniu jest żółto i pływa dużo syfu, to dla pewności warto przetestować, czy działa, a na pierwszą rolkę wziąć coś mniej ważnego ;-)
 

kris81pl  Dołączył: 02 Lut 2008
Największym problemem będzie dla mnie rozrabianie :)

Otóż w piwnicy, gdzie będę rozpuszczał Xtola mam ca. 5-8st.C.
Woda demineralizowana w bańce (z Orlenu) 5l też ma miej więcej taką temperaturę.

Mam problem jak to podgrzać do tych 40-55st.C ?

Planowałem rozrobić wszystko w piwnicy a następnie w butelkach po 1l wnieść do łazienki pod koszulą. Powiem żonie, że mam zaparcie i wywołam filmy po cichu, ładnie posprzątam po sobie :) Pozdrawiam Cichociemnych!
 

jorge.martinez  Dołączył: 16 Maj 2007
kris81pl napisał/a:
Mam problem jak to podgrzać do tych 40-55st.C ?
Nie możesz tego zrobić w kuchni?

Albo podgrzać wodę w kuchni do odpowiedniej temperatury i przynieść do miejsca docelowego.
 

kris81pl  Dołączył: 02 Lut 2008
Musiałbym ją podgrzać w garze. Żona zobaczy, będą niewygodne pytania...

Rozważam zagotować wodę w piwnicy grzałką od herbaty made in CCCP.

Tylko pytanie dla astrofizyków - dysponuje 5l wody w temp. za 5st.C. Ile tej wody zagotować, by po zmieszaniu z drugą częścią o temp. 5st.C uzyskać ostatecznie owe 55st.C?
 

jorge.martinez  Dołączył: 16 Maj 2007
kris81pl napisał/a:
Tylko pytanie dla astrofizyków
Kiedyś alkos udostępniał taki pliczek, gdzie można bylo sobie to policzyć.
 

Jarek Dabrowski  Dołączył: 20 Kwi 2006
 

jorge.martinez  Dołączył: 16 Maj 2007
 

kris81pl  Dołączył: 02 Lut 2008
Dziękuję :)
 

technik219  Dołączył: 25 Sty 2009
kris81pl napisał/a:
Żona zobaczy, będą niewygodne pytania...
To aż tak? :shock:
Ja wsadziłem cały baniak do mikrofalówki. Żadnych pytań nie było :-D
 

jorge.martinez  Dołączył: 16 Maj 2007
kris81pl napisał/a:
będą niewygodne pytania...
Ważne by odpowiedzi były wygodne.
 

kris81pl  Dołączył: 02 Lut 2008
:) mikrofala to jest to
 

technik219  Dołączył: 25 Sty 2009
Tylko żeby baniak nie pękł, jak się za bardzo podgrzeje ;-)
 

kris81pl  Dołączył: 02 Lut 2008
;/ mam za małą mikrofalę, baniak mi jednak nie wejdzie, będę jechał na grzałce od herbaty
 

jorge.martinez  Dołączył: 16 Maj 2007
kris81pl, nie masz większego garnka? Przecież woda zdemoralizowana podgrzeje się w nim do odpowiedniej temperatury w 5 minut.
 

kris81pl  Dołączył: 02 Lut 2008
Jak wyjem resztę bigosu to będzie :)

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach