Tok'Ra  Dołączył: 11 Lip 2006
Eksperyment Linux, czyli kopanie sie z koniem;-)
Rozbudowalem swoj komputer o dysk sredniej juz wielkosci 500GB. Zainstalowalem to co chcialem miec, i taki glos z tylu szeptal - a moze tak by sprawdzic, co mozna fotograficznie z Linuxem robic. Pamietalem moje przegrane boje ze sterownikami, ktore przewaznie wysadzaly ten system w powietrze ...;-)
Ale ze google naszym przyjacielem jest, trafilem przez przypadek szukajac rozwiazania zupelnie innego problemu na strone z opisem, jak mozna bedac zatwardzialym windziarzem, pobawic sie i poeksperymentowac z Linuxem.

Mianowicie, ze strony http://wubi-installer.org/ pobieramy plik exe instalatora alternatywnego Ubuntu na dowolnej windziarskiej partycji, nawet w NTFS - w zwyklym katalogu jak inny program z windy - co jest fajne, bo jak sie nie bedzie podobac, to calego tego linuxa z tego katalogu mozna uninstalerem ciachnac, a caly katalog skasowac bez szkody dla Windows'a. Wubi na partycji windowsowej tworzy wirtualny obraz dysku, z którego startuje Ubuntu, po wybraniu go z poziomu menedżera bootowania.

Jak ktos ma gigabitowe lacze, to program po wybraniu partycji, jezyka polskiego, rozmiaru wirtualnego dysku linux'a, nazwy uzytkownika (wpisac inna niz admin i haslo byle proste - bo inaczej ciagle kopiemy sie z koniem - cokolwiek do zrobienia w systemie - a Linux Ubuntu prosi o haslo), oraz wyboru dystrybucji - sciaga on na laczu ok. 800MB plik iso z obrazem alternatywnego projektu Linux UBUNTU. Gdzie tu jest miejsce na lightroom dla fotografa? Ano jest... co dalej wyjasnie ;-)

Zamiast przez pol nocy sciagac niepewnie cale iso - lepiej samemu sciagnac obraz iso wlasciwy dla diehardow od aparatow cyfrowych ;-) Jest to ostatnie na liscie wyboru UbuntuStudio i takie iso trzeba sciagnac - i takie wskazac w programie instalacyjnym -wazne, bo inaczej jak zle wybierzemy to ciagnie z netu.

Ten plik iso umieszczamy w tym samym katalogu co instalator WUBI, on sam juz tam go znajdzie i nie bedzie sciagal z netu calej instalacji iso.

Przetestowalem kilka odmian iso jakie daje Wubi. Bluznilem jak szewc, bo glupia zmiana rozdzielczosci monitora to tona literatury i polecen - tutaj poleglem (prosta niby edycja jednego pliku konfiguracyjnego, a on mi napisze, ze nie mam prawa do modyfikacji ;-) i moj 22" monitor nadal pracuje w rozdzielczosci 1024x768 ;-(. Moze ktos podpowie, jak to zrobic - tak dla lysego blondyna;-)

Z moich eksperymentow wynika, ze powinnismy sciagac i uruchamiac instalator w wersji iso Ubuntu o nazwie (szukamy w google i sciagamy): lub tu jak link zadziala
ubuntustudio-7.04-alternate-i386.iso - ok.897MB
ubuntustudio

(koniecznie tylko ta nazwe pliku - z nazwa alternate, bo tylko on dziala z Wubi)

Przebieg instalacji na partycji Windows XP wyglada tak: http://www.howtoforge.com...u_on_windows_p2

Efekt koncowy po 30 minutach instalacji, 3-4 restartach i probach - to kompletny system Linux Ubuntu z zainstalowanym srodowiskiem graficznym, Gimpem i UFRaw (o dziwo czyta mi pefy z Samsunga i moge je obrabiac).

Jak cos naknoce - to robie pod XP uninstall, kasuje katalog i zakladam raz jeszcze - zawsze czysto, zawsze pewnie, sterylnie - zero zabawy z repartycjonowaniem dyskow. Na moim Athlonie z 2 GB pamieci smiga az milo, mimo ze nie potrafie zainstalowac wlasciwych sterownikow nvidii (tu tez poleglem - brak linuxiarskiej wiedzy i praktyki ;-(.

Kolejny etap mojej zabawy to testy Raw Therapee pod Linuxa oraz innego softu (moze BibblePro pod linuxa bedzie dzialal - sprawdze, czy to sie uda).

Jak ktos ma <30GB miejsca na dowolnej partycji (obojetne czy FAT32 czy NTFS) pod XP - moze tak poznawac Linux'a - a i okazuje sie, ze i RAW oraz jpg idzie wywolywac i obrabiac.
Na youtube mozna filmiki obejrzec szukajac hasla Wubi.
Wiecej na: https://wiki.ubuntu.com/WubiGuide?action=fullsearch

 

TLu  Dołączył: 25 Gru 2006
Brawa za odwagę!
ImageMagick (programy display, convert, mogrify, import) - powinien być w zestawie - jest świetny do hurtowej obróbki zdjęć (dodawanie podpisów, zmiana rozdzielczości, poziomy, desaturacje itp.), a także wywoływania RAWów, LINK,
Digikam niezły do katalogowania zdjęć i nie tylko - wymaga KDE, LINK,
LightZone - poszukaj frikowej wersji dla linuksa, LINK,
Fotox - raczkuje, ale działa, LINK.
 

zorzyk  Dołączył: 21 Kwi 2006
Kiedyś spotkałem (w jakiejś dość wczesnej wersji) (chyba) polski program pod windows oraz pod linuksa, łudząco podobny do PS 6. To było na pewno ponad rok temu (raczej rok-dwa) i wtedy to mi wywalało namiętnie....

Czy ktoś kojarzy taki program? Teraz pewnie już działa lepiej...
 

MiQ27  Dołączył: 17 Wrz 2007
Ja nie kojarzę, ale jest też coś takiego jak GimpShop - czyli Gimp z interfejsem wzorowanym na PS.

http://gimp.org/
http://www.gimpshop.com/
 

Tok'Ra  Dołączył: 11 Lip 2006
TLu napisał/a:
Brawa za odwagę!
ImageMagick (programy display, convert, mogrify, import) - powinien być w zestawie - jest świetny do hurtowej obróbki zdjęć (dodawanie podpisów, zmiana rozdzielczości, poziomy, desaturacje itp.), a także wywoływania RAWów, LINK,
Digikam niezły do katalogowania zdjęć i nie tylko - wymaga KDE, LINK,
LightZone - poszukaj frikowej wersji dla linuksa, LINK,
Fotox - raczkuje, ale działa, LINK.


Na wyposazeniu tej dystrybucji jest sporo z tego, plus jeszcze kilka...

Do tej listy mozna dopisac (do przetestowania :mrgreen: ) RawStudio: http://rawstudio.org/compatibility.php

Jezeli mam rawtherapee22_glibc24.tgz i rawtherapee22_glibc23.tgz
to jak mam rozpoznac jaki glib jest u mnie, i ktora wersje powinienem zainstalowac?

Zwiad na wyszukiwarce i ... jeszcze takie ciekawostki linuxowe:
do Gimpa plugin symulujacy wykonanie panoramy ze zwyklego zdjecia: http://www.linuxgraphics.ru/news.php?readmore=469

I caaaale linkowisko z perelkami do prztestowania: http://www.linuxgraphics.ru/weblinks.php
:mrgreen:
 

TLu  Dołączył: 25 Gru 2006
Tok'Ra napisał/a:
Jezeli mam rawtherapee22_glibc24.tgz i rawtherapee22_glibc23.tgz
to jak mam rozpoznac jaki glib jest u mnie, i ktora wersje powinienem zainstalowac?

Wersję glibca możesz znaleźć w bazie pakietów, ale na łubudu i pochodnych się nie znam.
Spróbuj tego dla wersji glibc-2.4, powinien zadziałać.
 

fotonyf  Dołączył: 24 Kwi 2006
Nie biegnijcie tak szybko!!

jak już jest coś co mnie zainteresowało, to i tak nie spróbuję wcześniej niż w następny weekened!

(Skąd te ludzie mają tyle czasu)....
 

TLu  Dołączył: 25 Gru 2006
fotonyf napisał/a:
Nie biegnijcie tak szybko!!

Siedzę grzecznie na stołku, inni podczas pisania pewnie też siedzą ;-)

fotonyf napisał/a:

jak już jest coś co mnie zainteresowało, to i tak nie spróbuję wcześniej niż w następny weekened!

(Skąd te ludzie mają tyle czasu)....

weekendy mam wolne! :-B

Dobrym pomysłem byłoby zebranie wszystkich programów do kupy w jednym wątku, najlepiej w tabelce (podobno to hobby trefa ;-) ) coś na wzór tabelek z korpusami.
Podobnie z przejściówkami, lampami, statywami itp. Do tego wiki by się zdało...
 

aflinta  Dołączył: 01 Lip 2007
Tok'Ra napisał/a:
Efekt koncowy po 30 minutach instalacji, 3-4 restartach i probach - to kompletny system Linux Ubuntu z zainstalowanym srodowiskiem graficznym, Gimpem i UFRaw (o dziwo czyta mi pefy z Samsunga i moge je obrabiac).

Jeżu kolczasty, ale kombinowania :?: Zwykła instalacja Ubuntu wymaga jednego restartu, jeżeli ktoś się boi o swojego windowsa, to może sobie zaciągnąć VMWare Player (darmowy) i do tego Virtual Appliance z Ubuntu desktop (nie musi być studio). Potem jak już maszyna wirtualna z ubuntu się podniesie wystarczy doinstalować składnik Ubuntu Studio i po chwili system dociągnie brakujące pakiety. Nie będą wymagane restarty, działa na dowolnym systemie operacyjnym obsługującym VMWare Playera. W zasadzie to ubuntu studio potrafi też z płytki CD się odpalić jako LiveCD o ile pamiętam, tyle, że działa to nieco wolniej niż z dysku twardego.

Ogólnie to powodzenia wszystkim życzę na drodze zmagań z Linuxem :) Ja siedzę po tej stronie już "kilka" lat i jestem zadowolony :evilsmile:
 

Tok'Ra  Dołączył: 11 Lip 2006
aflinta napisał/a:
Tok'Ra napisał/a:
Efekt koncowy po 30 minutach instalacji, 3-4 restartach i probach - to kompletny system Linux Ubuntu z zainstalowanym srodowiskiem graficznym, Gimpem i UFRaw (o dziwo czyta mi pefy z Samsunga i moge je obrabiac).

Jeżu kolczasty, ale kombinowania :?: Zwykła instalacja Ubuntu wymaga jednego restartu, jeżeli ktoś się boi o swojego windowsa, to może sobie zaciągnąć VMWare Player (darmowy) i do tego Virtual Appliance z Ubuntu desktop (nie musi być studio). Potem jak już maszyna wirtualna z ubuntu się podniesie wystarczy doinstalować składnik Ubuntu Studio i po chwili system dociągnie brakujące pakiety. Nie będą wymagane restarty, działa na dowolnym systemie operacyjnym obsługującym VMWare Playera. W zasadzie to ubuntu studio potrafi też z płytki CD się odpalić jako LiveCD o ile pamiętam, tyle, że działa to nieco wolniej niż z dysku twardego.

Ogólnie to powodzenia wszystkim życzę na drodze zmagań z Linuxem :) Ja siedzę po tej stronie już "kilka" lat i jestem zadowolony :evilsmile:


Testowalem kolejne isa pasujace do Wubi - a trzeba tez zwrocic uwage na to czy sa do AMD czy do i386. Nie ma kombinowania, bo w efekcie uzyskujemy ladnie skonfigurowane gotowe srodowisko linuxa dedykowane typowo dla grafika i fotografa (i niestety dla muzyka i filmowca, co mnie slabo interesuje;-) - a to w golym Ubuntu czy innej dystrybucji nie jest takie lekkie do odpalenia (np. taki Gimp - powodzenia zycze, bo ile trzeba sie nakombinowac - a tu dostajemy na talerzu cos fajnego do eksperymentow). I do tego sliczne jak niepalaca dziewczyna :mrgreen:
Lepiej podpowiedz, jak moge zmienic rozdzielczosc monitora - bo gui konfigurator nie daje takich opcji jakie chce, wiec jak zwykle trzeba recznie gdziec grzebac;-)
 
lipalipski  Dołączył: 28 Mar 2007
Mam płytkę Knoppixa, którą można odpalić jako LiveCD albo zainstalować. W tej wersji jest też program, który utworzy na dysku partycję nie ingerując w uprzednio zainstalowanego Windowsa (chociaż lepiej przed instalacją przeprowadzić defragmentację). W tej dystrybucji mamy do dyspozycji GIMPa i jeszcze kilka innych programów graficznych. Poza tym OpenOffice i co tam się chce jeszcze -istny kombajn. Całość oczywiście po polsku i z przyjaznym "międzymordziem" :-) . Instalacja trwa może ze 30 minut i wymaga jednego restartu.
 

l_uka  Dołączył: 20 Kwi 2006
Tok'Ra, popieram aflinta. Jak chcesz szybko i bezpiecznie linuksa, sciagnij darmowego VMware Server i odpal go pod winda. Robisz wirtualna maszyne i na niej linuksa - dziala pieknie i stabilne na tyle, ze nadaje sie do produkcyjnych zastosowan. Co do instalacji czegokolwiek pod ubuntu - przeciez to debian jest i apt zalatwia wszystko (apt-get install gimp :-> ). Jak boisz sie linii polecen, sprawdz program Synaptic (taka nakladka na apta). Virtualna maszyna z linuksem ma te przewage nad czymkowiek innym, ze jak czegos nie wiesz, wracasz do windowsa i googlasz :) Bez rebootow, bez cudowania. Wydajnosc jest naprawde bez zarzutu. Mozna zamrozic/zapisac stan systemu (snapshot) i jak cos spitolisz, przywracasz ostatnia kopie. Naprawde polecam VMwara do wszelkich zabaw z roznymi systemami.
 

mygosia  Dołączyła: 19 Kwi 2006
Cytat
Jezeli mam rawtherapee22_glibc24.tgz i rawtherapee22_glibc23.tgz
to jak mam rozpoznac jaki glib jest u mnie, i ktora wersje powinienem zainstalowac?

Też miałam ten problem - zainstalowałam oba - oba działają... ;-)

Tylko, że ostatnio RT mi zwolnił - za cholerę nie wiem dlaczego...
 

aflinta  Dołączył: 01 Lip 2007
mygosia, też mam wrażenie, że od wersji 2.2 (no i poprzedzające ją bety) działa wolniej od 2.1.
 

Ijon  Dołączył: 27 Paź 2006
Tok'Ra napisał/a:
do Gimpa plugin symulujacy wykonanie panoramy ze zwyklego zdjecia: http://www.linuxgraphics.ru/news.php?readmore=469
Chodzi o Gimp Liquid Rescale, po polsku o nim tutaj: http://jarzebski.pl/read/gimp-liquid-rescale.so
 

mygosia  Dołączyła: 19 Kwi 2006
aflinta, nie, nie... Było inaczej - obrabiałam zdjęcia z wakacji - wszystko było prawie, że w czasie rzeczywistym [oprócz rescue highlights, itp] = powiedzmy 1/4 sekundy.
Po paru dniach [ale ta sama wersja]- ten czas się wydłużył znacząco [2-3 sek]. Na razie nad tym nie myślałam zbyt dużo - może coś mi muli komputr, albo co...
 

Tok'Ra  Dołączył: 11 Lip 2006
l_uka napisał/a:
Tok'Ra, popieram aflinta. Jak chcesz szybko i bezpiecznie linuksa, sciagnij darmowego VMware Server i odpal go pod winda. Robisz wirtualna maszyne i na niej linuksa - dziala pieknie i stabilne na tyle, ze nadaje sie do produkcyjnych zastosowan. Naprawde polecam VMwara do wszelkich zabaw z roznymi systemami.


Pamietam, ze robilem kiedys podejscie do VMware Server, ale szybko skasowalem po obejrzeniu logow ze swojego firewall'a - kiedy nawet nic jeszcze w nim nie uruchomilem. Kilka plikow z jego paczki dziwnie sie chcialo zachowywac i jakies szpiegostwo probowalo gdzies wysylac - wiec za takie numery szybko polecial z dysku.

Drugi problem, to brak wzbogaconych iso do uruchomienia w nim, bo rzezbienie startujac od golej dystrybucji to nudna i nie gwarantujaca sukcesu zabawa jest - wiec jak macie namiar na jakies fajne gotowe zrodla pod VMware to czemu nie - chetnie zobacze czy uda mi sie cos wiecej uzyskac jakosciowo i ergonomicznie ponad praktycznie gotowego dla fotografa i spolonizowanego Wubi Ubuntu.
Tak wiec, chetnie poprosze o linki do gotowych plikow dla podpinki pod VMware - tak, by po kilku minutach instalacji tez miec wszystko co potrzebne dla fotograficznej zabawy :mrgreen:

BTW, tu http://liquidrescale.wikidot.com/en:download-page jest opis jak podpiac Liquida do Gimpa
 

fotonyf  Dołączył: 24 Kwi 2006
Tok'Ra napisał/a:
tak, by po kilku minutach instalacji tez miec wszystko co potrzebne dla fotograficznej zabawy


No,
generalnie, to jakiś tutorial to by się przydał.
Albo cóś....
 
Markus  Dołączył: 21 Mar 2007
Ja mam Ubuntu 7.05 Pl i po jakiś 5-6 reinstalacjach nauczyłem się obsługiwać ten system :-)
Nawet sam akcelerację 3D na ATI Radeon 1650 sobie włączyłem :-)
Mogę podpowiedzieć jak to zrobić ..
Najważniejsza komenda wpisywana w terminalu to :sudo (po wpisaniu hasła) uzyskujemy uprawnienia administratora i możemy coś zainstalować i edytować pliki konfiguracyjne.
Do instalacji pakietów najlepszy jest Synaptic (standardowo obecny w systemie)
 

vertiico  Dołączył: 08 Maj 2007
Tok'Ra napisał/a:
Lepiej podpowiedz, jak moge zmienic rozdzielczosc monitora - bo gui konfigurator nie daje takich opcji jakie chce, wiec jak zwykle trzeba recznie gdziec grzebac;-)


sposobow jest wiele :)
najlatwiejszy: pod kde: w ustawieniach systemowych masz: monitor i wyswietlanie i tam zmienisz w latwy sposob, o ile poprawnie masz skonfigurowany server X.

Cytat
No,
generalnie, to jakiś tutorial to by się przydał.
Albo cóś....

duzo jest stron/serwisow internetowych dot linuxa. poza tym jest 'man' :)

Cytat
Pamietam, ze robilem kiedys podejscie do VMware Server, ale szybko skasowalem po obejrzeniu logow ze swojego firewall'a - kiedy nawet nic jeszcze w nim nie uruchomilem. Kilka plikow z jego paczki dziwnie sie chcialo zachowywac i jakies szpiegostwo probowalo gdzies wysylac - wiec za takie numery szybko polecial z dysku.

moze najpierw uwaznie czytac informacje z procesu instalacyjnego :] badz przeczytac dokumentacje do vmware a nie pisac ze "jakies szpiegostwo probowalo gdzies wysylac" :)

Markus napisał/a:
Najważniejsza komenda wpisywana w terminalu to :sudo (po wpisaniu hasła) uzyskujemy uprawnienia administratora i możemy coś zainstalować i edytować pliki konfiguracyjne.

o zgrozo, przypominaja mi sie czasy lindows'a w ktorym user od razu mial uprawnienia root'a :)

[ Dodano: 2007-10-08, 14:50 ]
a co do tematu posta
"Eksperyment Linux, czyli kopanie sie z koniem;-)"
zamiast "z koniem" mozna bylo dac "z pingwinem" :mrgreen:

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach