alkos  Dołączył: 18 Kwi 2006
dżejpi napisał/a:
jedynie przysłona nie trzyma czsów


Oj to niedobrze. Bardzo rzadka przypadlosc...
 

Żaba  Dołączył: 08 Cze 2006
Kolekcjonerstwo to straszna choroba bo chory popada na przemian w stany euforii i depresji ;-) . Póki co się trzymam, za każdym razem gdy nachodzą mnie myśli o MX albo ninszym analogu powtarzam sobie że mam gxdychę i marsz zdjęcia robić, a nie kolejny sprzęt kupować :mrgreen:
 

dżejpi  Dołączył: 04 Paź 2007
alkos straszna przypadłość :oops: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
oczywiście chodzi mi o migawkę :-P
pewnie i tak coś "skopałem" :-B
 

emigrant  Dołączył: 20 Wrz 2006
dan napisał/a:
Mi do szczescia wystarczylby tylko jeden bardzo dobry dalmierz
Ponoć najlepsze są te laserowe... w czołgach :evilsmile:
 

alkos  Dołączył: 18 Kwi 2006
Cytat
Ponoć najlepsze są te laserowe... w czołgach


Sa jeszcze lepsze, na okrętach...
 

tref  Dołączył: 05 Wrz 2006
alkos napisał/a:
Sa jeszcze lepsze, na okrętach...

Sprzedam okręt. Chętnych zapraszam na PW. :mrgreen:
 

alkos  Dołączył: 18 Kwi 2006
tref napisał/a:
Sprzedam okręt.


Tref, weź wolne. Wyjedz nad jezioro. Co najmniej tydzien, moze dwa. I pod zadnym pozorem nie zamykaj się wiecej sam w ciemni.
 

tref  Dołączył: 05 Wrz 2006
Eh, faktycznie, wcale nie chcę go sprzedawać :-D
alkos napisał/a:
I pod zadnym pozorem nie zamykaj się wiecej sam w ciemni.
Wątek matrymonialny trochę pajęczynami zarósł, więc do ciemni jestem zmuszony chadzać sam. ;-)
 
dan  Dołączył: 11 Sie 2006
alkos napisał/a:
Sa jeszcze lepsze, na okrętach...

Ciekawe czy Leika je robi :-)
 

alkos  Dołączył: 18 Kwi 2006
dan napisał/a:
Ciekawe czy Leika je robi


Bym sie nie zdziwil. Podczas II WŚ na japonskich okretach byly Nikony... ;-)
 

emigrant  Dołączył: 20 Wrz 2006
A dla Układu Warszawskiego robił Carl Zeiss Jena.
 
waldow  Dołączył: 23 Kwi 2007
quote="MarWoj"]systematycznie,nienachalnie oswajam ją z widokiem nowych nabytków,tak by nie widziała wszystkich na raz[/quote]
[quote="matb"][
Mam podobnie ;-)
Korpusy leżą schowane w szufladzie, a tylko jeden - dwa na wierzchu. Szczęściem aparaty MZ są dość podobne do siebie, to nie zwraca uwagi na różnice i ile ich w domu jest. Choć ostatnio widząc ME powiedziała "O, masz jakiś nowy aparat?".


Znam ten ból!!! :-/ Ja zrobiłem tak! Powiedziałem "ślubnej", że jeżeli będzie mi liczyła szkła. to ja zacznę jej liczyć pierścionki. Narazie działa. Zobaczymy co będzie dalej :lol:

A tak do tematu. Zacząłem od K100, teraz ma już MV i P30t. Cyfranka leży, w użyciu jest P30T i on też najbardziej mnie cieszy. Ach! przez moment byłem posiadaczem ME.

[ Dodano: 2007-10-23, 23:22 ]
Coś nie wyszły mi te cytaty - przepraszam.
(ale się tego nauczę - naprawdę) :-)
 

ttb  Dołączył: 26 Lip 2006
Przez was dzis kupilem Me super. Zeby was hmmm - bozia skarała kolejnym aparatem!!!
 

matb  Dołączył: 02 Lis 2006
No... kurde, mam takiego "głoda" na kolejny aparat, że w końcu kupię. Jak tylko coś fajnego się znajdzie. I się uda. Takiego MXa. Albo chociaż ME F ;-)
 

Zdano  Dołączył: 23 Paź 2006
matb, mam ME-F o jednego za dużo :roll:
 

Spinner  Dołączył: 22 Mar 2006
waldow napisał/a:
Cyfranka leży, w użyciu jest P30T i on też najbardziej mnie cieszy.


Tia... pozytywnie:-)

ttb napisał/a:
Przez was dzis kupilem Me super


I slusznie :evilsmile:

matb napisał/a:
mam takiego "głoda" na kolejny aparat, że w końcu kupię.


Nie zaluj sobie - to zdrowy nalog... :mrgreen:

Pzdr
Spinner
 

sylwiusz  Dołączył: 19 Kwi 2006
Ech i ja sie w koncu w tym roku calkowicie plesnia zarazilem - w duzej mierze "dzieki" rozmowom ze Spinnerem ;-) W czarnych MXie i MES siedza sobie czarnuszki, zas w LXie Velvia... I siegam po nie w zaleznosci od potrzeb, do pracy codziennie nosze MXa z M 50/1.4 - zestaw maly a bdb do swiatla zastanego, bo MX ma drgania od migawy i lustra na poziomie dalmierza... Mozna sobie na to pozwolic biorac pod uwage ceny za jakie daje sie te sprzety wyrwac na aukcjach ;-) A zadna cyfra nie dala mi takiej radochy jak ostatio latanie po lonie natury z LXem i wizjerem FE-1 z powiekszeniem 1.35x przez ktory patrzy sie jak na slajd na podswietlarce przez dobra lupe i nie ma w tym zadnej, ale to zadnej przesady ;-) K10D ostatnio wyciagam tylko po to, zeby porobic zdjecia na Allegro :-D :mrgreen:
 

dzerry  Dołączył: 01 Maj 2006
sylwiusz napisał/a:
Ech i ja sie w koncu w tym roku calkowicie plesnia zarazilem - w duzej mierze "dzieki" rozmowom ze Spinnerem
Wez mnie nie denerwuj. Ale namawianie to jeszcze nic. On mnie ostatnio opieprza za zle wybory. Stworzyl dla mnie plan inwestycyjny, a ja sie osmielilem wylamac i kupilem 'kawalek blachy' za 100 euro, za co dostalem oczywscie opieprz ;-) Ale i tak w koncu ulegne ;-)

sylwiusz napisał/a:
do pracy codziennie nosze MXa z M 50/1.4 - zestaw maly a bdb do swiatla zastanego, bo MX ma drgania od migawy i lustra na poziomie dalmierza...


Potwierdzam. Tez to ostatnio zauwazylem. Przez jakis czas nosilem MX'a z SMC M 35/2 jako taki 'lustrzany dalmierz' do torby i sprawdza sie znakomicie. W koncu on jest mniejszy od Lajki.

dz.
 

sylwiusz  Dołączył: 19 Kwi 2006
dzerry napisał/a:
Wez mnie nie denerwuj. Ale namawianie to jeszcze nic. On mnie ostatnio opieprza za zle wybory. Stworzyl dla mnie plan inwestycyjny, a ja sie osmielilem wylamac i kupilem 'kawalek blachy' za 100 euro, za co dostalem oczywscie opieprz ;-) Ale i tak w koncu ulegne ;-)

Hihi, tak to sie koncza rozmowy miedzy klubowiczami :-D Wiem jak to bylo w historii ze Spinnerem, czasem on mnie naciagnal na cos, czasem ja jego, ciezko tego uniknac wsrod takich zapalencow jak my ;-) Choroba, jakos dziwnie to brzmi, zaraz pojawia sie glupie komentarze :-D

Cytat
Potwierdzam. Tez to ostatnio zauwazylem. Przez jakis czas nosilem MX'a z SMC M 35/2 jako taki 'lustrzany dalmierz' do torby i sprawdza sie znakomicie. W koncu on jest mniejszy od Lajki.

Wystarczy ustawic czas na "B" i zobaczyc jak delikatny jest wstrzas przy podnoszeniu lustra w MXie :-D Prawde powiedziawszy porownywalem z G1, ktora sprzedalem Spinnerowi i... nie bede mowil w ktorym aparacie byly mniejsze drgania bo popsuje cala robote jaka Spinner wykonal nad Toba :mrgreen: A na M 35/2 musze sobie jeszcze zapolowac ;-)
 

alkos  Dołączył: 18 Kwi 2006
sylwiusz napisał/a:
Prawde powiedziawszy porownywalem z G1, ktora sprzedalem Spinnerowi i... nie bede mowil w ktorym aparacie byly mniejsze drgania bo popsuje cala robote jaka Spinner wykonal nad Toba


A ja mam dokladnie odwrotne spostrzezenia z pracy na "codzien" - z Gietkami w łapie dość przyzwoicie utrzymuje czasy w stylu 1/4s - z MXem tak rozowo nie bylo... Duzo pomaga w tym brak zaczernienia wizjera podczas samej ekspozycji. Dzieki temu latwiej tez robic panningi i takie tam ;-)

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach