Tham  Dołączył: 20 Kwi 2008
Picasa 3 a ACR 4 -różnica
Witam mam problem którego nie mogę rozwiązać, szukałem na forum ale jedyne co mi sie udało to jeszcze bardziej sobie namieszać w głowie o kalibracjach monitora itp.
Chodzi o to, że strzelam fotkę w RAW, wrzucam do Picasy 3 i wygląda elegancko, natomiast kiedy otwieram ją w PS'ie to fotka jest ciemniejsza i jakby balans bieli skopany (jest lekko zażółcona) no i ma jakby mniej szczegółów.Zmniejszenie suwaczków kontrast i sharpness na domyślne 0 nic nie pomaga.Podciągając exposure i poprawiając balans osiągam efekt bliski oryginałowi ale to wciąż nie to samo, fota nadal jest jakaś przytłumiona i mniej szczegółowa.
Więc pytanie moje brzmi co źle robie?Chciałbym wywołać RAW w jego oryginalnej postaci,ewentualnie lekko podostrzyć ,a takto za każdym razem muszę się męczyć z jasnością i balansem bieli.Czy faktycznie chodzi tutaj o kalibrację? Mam monitor Eizo M1700 który ma domyślne ustawienie sRGB na którym obrabiam foty, w ACR 4 też mam ustawione sRGB IEC61966-2.1,8 bit.Czytałem też coś o kalibracji do karty graficznej ale nie wiem jak to zrobić i czy w ogóle u mnie to potrzebne.
Poniżej zamieszczam foty omawianego problemu:


ACR 4:


Proszę o pomoc :-(
 

zorzyk  Dołączył: 21 Kwi 2006
Jak działa Picasa to nie powiem (bo nie używam), ale pewnie robi automatyczną obróbkę bez Twojej wiedzy.
Natomiast w ACR masz wczytany RAW który należy poddać obróbce:
- ustawienie świateł i cieni
- ekspozycja
- balans bieli
- może dodatkowa korekcja kolorów
- ewnentualnie użycie krzywej
- ewnentualnie usunięcie aberracji chromatycznej
- ewentualne usunięcie bądź dodanie winietowania
- ewentualne odszumienie
oraz
- zaakceptowanie obrazu i na koniec wyostrzenie
albo
- powrót do PS-a i kontynuacja zabawy
- a na koniec ustawienie żądanego rozmiaru, wyostrzenie i zapis.

Powinno być dobrze, a nawet lepiej niż z Picasy :-)
 

Tham  Dołączył: 20 Kwi 2008
Może inaczej jeszcze ułożę pytanie,zapomnijmy o tej Picasie...strzelam zdjęcie RAW+JPG i Raw jest jasny wyraźny z ładnym balansem a JPG jest skopany.Wrzucam RAW do ACR'a i zamiast widzieć ładne jasne zdjęcie to widzę zaszytego JPG'a ciemnego i zażółconego.Czyli mam rozumieć że za każdym razem będę musiał poprawiać i się męczyć żeby mi wyszedł ten podstawowy RAW?czy da się jakoś ustawić żeby mi nie pokazywał zaszytego JPGa tylko ładnego RAWa odrazu którego dalej bym obrabiał?
 

zorzyk  Dołączył: 21 Kwi 2006
Tham napisał/a:
strzelam zdjęcie RAW+JPG i Raw jest jasny wyraźny z ładnym balansem
(znowu czegoś nie mam :evilsmile: ) Nie mam aparatu z RAW+JPG, a tylko z RAW (ist* DS) a w nim RAWy są zwykle ciemne i z kopniętym balansem (no, nie zawsze). RAW z mocy urzędu ;-) wymaga obróbki (jpg z puszki zresztą zwykle tez).

To zapytam: gdzie widzisz ten jasny i z ładnym balansem RAW - na LCD aparatu czy na monitorze (w jakim programie?)?

[ Dodano: 2009-01-11, 15:29 ]
ACR pokazuje RAW czyli PEF, nie jpg.

 
cerfes  Dołączył: 03 Kwi 2008
Picasa nie ukrywa, że nie jest to profesjonarna wywoływarka, tylko półautomat, który robi trochę rzeczy bez pytania. na tych fotach, to nie widzę innego WB, tylko ciemniejsze jest z ACR, picasa - owszem - wyciąga jasność, czasem to widać u mnie na fotkach, jak nie zdąży się lampa załadować i odpalić, to fota jest bardzo ciemna, Picasa próbuje na siłę ją rozjaśnić aż dostaję tylko zarysy postaci i piękną mozajkę szumu (jak się bardzo rozjaśnia, to przemnaża też różnice między sąsiednimi pikselami i dostajemy wielki szum, wiecie o co kaman).

Moim zdaniem musisz użyć co najmniej trzeciego programu i powinieneś mieć dwie podobne wersje zdjęcia a trzecią inną, ale jak znam życie, to dostaniesz trzy zupełnie różne zdjęcia :D
tak to już jest z RAW, że nie ma jednego słusznego sposobu wywoływania i każdy program robi to trochę inaczej, ma trochę inne parametry wstępne i trochę inaczej też pewnie je przelicza. Ja np. z podobnych rzeczy się ostatnio natknąłem w pracy na taki problem - produkcja w seriach po X sztuk, za każdym razem inne koszty. szef chce średni koszt jednej sztuki, ale suma kosztów przez sumę sztuk wychodzi inna niż średnia ze średnich kostów w każdej serii. Rozumiesz, niby i to i to średnia, ale wartość jest inna, w matematyce tkie rzeczy to normalka, a tutaj masz dużo różnych operacji matematycznych

polecam do wywoływania rawów RawTherapee www.rawtherapee.com.

Pamiętaj też, że nie chodzi tu tylko o jak najwierniejsze oddanie barw tylko Twoją wizję tego co chcesz uzyskać poza tym zawsze trzeba korektę wprowadzić
 

zorzyk  Dołączył: 21 Kwi 2006
cerfes napisał/a:
polecam do wywoływania rawów RawTherapee www.rawtherapee.com.

Prawda, ale skoro Tham używa Photoshopa + ACR, to RT już nie musi :-) ale nikt nie broni 8-)
 

Tham  Dołączył: 20 Kwi 2008
zorzyk, na wyświetlaczu aparatu widzę tą jasną wersje ,w Picassie też widzę tą jasną wersję natomiast w ACR ewidentnie otrzymuje zaszytego JPGa bo porównywałem z JPGiem w Picassie :|

cerfes, rozumiem że każdy program może trochę inaczej wyświetlać ,ale ja poprostu już zgłupiałem bo strzelam raw+jpg wrzucam sobie na picasse i RAW jest jasny JPG ciemny,wrzucam RAW do ACR i zamiast czystego RAW widze tego ciemnego JPG'a i nie wiem o co biega :-(

Ps. może faktycznie mi się wydaje z tym balansem bieli,ale jak podciągnąłem jasność to śnieg był bardziej żółtawy
 

zorzyk  Dołączył: 21 Kwi 2006
Tham, no dalej nie bardzo wiem, co Ci powiedzieć, nie mam plików PEF+jpg.
Może ktoś, kto ma K200D/K20D podpowie Ci bardziej merytorycznie...
 

Tham  Dołączył: 20 Kwi 2008
zorzyk, Ja strzelam w DNG a powinienem w PEF :-P ? Tak czy siak dzięki za starania ,jak nie znajdę odpowiedzi tutaj na forum to będę musiał potestowac inne programy i porównać wyniki.
 
cerfes  Dołączył: 03 Kwi 2008
Pef a Dng raczej nic nie zmieni, u mnie działa to tak samo
 

White  Dołączył: 31 Paź 2008
Jakieś miarodajne wyniki osiągnie się spełniając pewne minimalne warunki
1 koniecznie skalibrowany monitor
2 zarządzanie kolorem w systemie
3 wynikom PS-a bardziej bym ufał (obsługa koloru)
4 Picasa nie ma CMS i uśrednia sobie wyświetlanie według własnych ustawień
Każda wywoływarka RAW ma swoje własne ustawienia i po otworzeniu rawa widać w każdej różnice, ale efekt końcowy można osiągnąć w każdej prawie taki sam.
Najbardziej wierny będzie dołączany z aparatem PPL.
Od siebie polecam kupno kalibratora, bo teraz to są dosłownie grosze, dzięki skalibrowanemu monitorowi jest już jakaś obiektywna podstawa do pracy z fotografią.
Do tego jak masz jeszcze PS i Bridge + przeglądarka internetowa z CMS (Safari, Firefoks3)
i można się bawić.
Na razie to tylko tracisz czas na domysły i błądzisz niepotrzebnie.
 
cerfes  Dołączył: 03 Kwi 2008
White napisał/a:
Od siebie polecam kupno kalibratora, bo teraz to są dosłownie grosze


tzn. ile niby to te grosze?
 

jaad75  Dołączył: 07 Paź 2006
ACR nie korzysta z zaszytego JPG-a, tylko wywołuje "w locie" przeglądówkę.
 

White  Dołączył: 31 Paź 2008
Spyder 2 myślę, że 300 do 400 zł, tylko opinie są o nim różne.
Dedykowany jest do zastosowań hobbystyczno amatorskich i według mnie w tym segmencie spełnia się dobrze.
Do działań tzw. profesjonalnych może być za cienki i tu trzeba by się zaopatrzyć w sprzęt
z wyższej półki i zadbać jeszcze o kilka innych rzeczy.
Z różnych wypowiedzi jaad75 gdybam sobie, że coś o tym wie i zna ofertę sprzętu,
to może coś napisze odnośnie monitorów. Ja bardziej walczę na polu zgodności wydruku z proofem i dtp - drukarnia.
 
cerfes  Dołączył: 03 Kwi 2008
White napisał/a:
Od siebie polecam kupno kalibratora, bo teraz to są dosłownie grosze,
White napisał/a:
że 300 do 400 zł


dla mnie to nie są takie grosze. na razie jadę na monitorze skalibrowanym "na oko" do odbitki z labu, którego obecnie używam. Jest bardzo znośnie, myślę, że póki co wystarcza. Nawet jak bym skalibrował monitor jakimś cudem, to pewnie by się okazało, że w labie mają rozjechaną maszynę (małe miasteczko) i nic by z tego nie wyszło. Trochę zdjęć też drukowałem na starej drukarce atramentowej na papierze foto i powiem Ci, że wyszło bardzo ok, kolory dość zbliżone. Na razie nie uważam moich fot za takie j**, żeby się o to martwić.

W sensie - co z tego że super oddane barwy jak fotki mierne?
 

White  Dołączył: 31 Paź 2008
Grosze odnośnie do tego ile kalibratory kosztowały kiedyś zdaję sobie sprawę, że 400 zł,
to jest wydatek.
Twoja metoda, jeśli służy do zgodności kolorów na monitorze i odbitek z labu ma dla mnie sens. Problem pojawia się, gdy musisz korzystać z wielu drukarni, labów, przekazujesz swoje prace innym do projektów itp. Wtedy kalibrator zapewni Ci standard obowiązujący w tej dziedzinie.
To, czy lab jest w małej albo dużej miejscowości nie ma znaczenia. Liczy się fachowość ludzi tam pracujących, którzy utrzymują standard lub nie.
 
cerfes  Dołączył: 03 Kwi 2008
White napisał/a:
Problem pojawia się, gdy musisz korzystać z wielu drukarni, labów, przekazujesz swoje prace innym do projektów itp. Wtedy kalibrator zapewni Ci standard obowiązujący w tej dziedzinie.


Tak. Jak najbardziej masz rację. Dlatego też na razie nie będę się przejmował. Poza tym idealnie odwzorowane kolory moim zdaniem nie istnieją - światło wcale nie jest białe, nigdy nie było i nigdy nie będzie, idealne widmo barw, to utopia. tak samo zresztą jak biały-biały i czarny-czarny

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach