cynamonowy  Dołączył: 16 Lip 2007
Ja używam Linuksa i winde ale przymiarki robie do sprzętu apple. Głównie dla systemu bo jest dużo wygodniejszy od windowsa, bardziej intuicyjny. A cena wcale nie jest taka zła. Trzeba porównywać podobne konfiguracje a nie liczyć np. jakiego PC złoże za np cenę macbooka pro. Markowe laptopy PC sa w takiej mniej wiecej takiej cenie jak sprzet apple. A jak sie ma możliwość kupowania w UK/USA to sprawa wygląda jeszcze lepiej.
 
aldek  Dołączył: 13 Paź 2006
Jeśli jesteście przywiązani do nortonkomanderów i w ogóle do systemu plik/katalog/dysk i oczywiście święte rozszerzenie, to... odradzam maka. Zapomnijcie o nim, nie jest dla was.
Firma ta robi bowiem wszystko, by od tego systemu odejść. Każdy nowy system coraz bardziej to chowa. Nie chce tu wywoływać flejmu, które podejście do pracy jest lepsze, czy plikowo nortonowe w PC, czy też "treściowe" w MacOS, ale to po prostu zupełnie inne FILOZOFIE pracy.
Pokazuje to właśnie ten "potworek" iTunes. W nim pliki są programowo ukryte, tzn. widzisz tylko tagi piosenki, a to, czy jest ona w katalogu śmakim, czy też owakim, ma być dla użytkownika NIEISTOTNE. Grupować możesz we wszelkie sposoby (czyli album, artist, gender, playlist) ale nie po katalogach!
Podobnie działa wbudowany makowy "organizer" do zdjęć (zresztą Windows nie ma żadnego) o nazwie iPhoto. Po prostu zdjęcia są wrzucane do hurtem Library, i nikt nie wie, gdzie na dysku. W dodatku zmieniane im są nazwy. Żeby było jeszcze śmieszniej, to każda edycja tworzy nowy plik. Horror? Dla nortonowców tak. Dla mojej 11-letniej córki nie. Dla niej właśnie te katalogi/pliki są horrorem, zbędnym balastem.
Bo w końcu pracuje ona z OBRAZEM, a nie z plikiem, plik jest tylko formą dla treści.
Innymi słowy, mogę sobie wyobrazić, że mam w nosie nazwę pliku, rozszerzenie, lokalizację, katalog, liczy się to, że jest na nim ciocia Lusia, a nie to, że nazywa się ciocia~.jpg w folderze Jurata74. I nadam mu w tym iphoto tag Ciocia Lusia, i zawsze go znajdę.
Czy wam się podoba, czy nie, Windows też w tę stronę będzie szło. Tak to bowiem jakoś jest, że nowości najpierw są w apple (np. viściane superwyszukiwanie czy gadżety w MacOS są od paru lat), a potem lud je w piecach wdraża.
 

alkos  Dołączył: 18 Kwi 2006
Cytat
Jeśli jesteście przywiązani do nortonkomanderów i w ogóle do systemu plik/katalog/dysk i oczywiście święte rozszerzenie, to... odradzam maka. Zapomnijcie o nim, nie jest dla was.


Wiem. To mnie właśnie w makach przeraża ;-)
 

guerilla  Dołączył: 23 Kwi 2006
nazgul napisał/a:


Za ten komputer zapłaciłem w kwietniu 5500 PLN (z dodatkowym tunerem TV na USB i rozszerzoną do 3 lat gwarancją). W komplecie doskonały system operacyjny i pakiet iLife


1GB ram w kompie za 5.5 tysiąca?:_)

maci są fajne, mnie dziwi że nikt nie próbuje robić designu laptopów na poziomie apple'a ..
 
aldek  Dołączył: 13 Paź 2006
guerilla, biurkowych próbują, i rezlultaty są fatalne Notbuki Sony VAIO są równie fajne.
alkos, Boże broń, ja Cię nie namawiam. Maki znam używam i lubię, ale mam już dość odpowiadania na pytanie nr1 nowych posiadaczy. Brzmi ono zawsze tak samo: Gdzie mogę znaleźć Totalkomandera na maka ;-)
Co zaś do cen, to należy wziąć poprawkę na chory system dystrybucji tych komputerów w Polsce. Porównując amerykańskie ceny, nie jest to tak wielka drożyzna w porównaniu do innych, markowych komputerów z dobrym dizajnem.. Takie np. Sony VAIO jest równie drogie, a może nawet droższe.
 

l_uka  Dołączył: 20 Kwi 2006
aldek napisał/a:
rezlultaty są fatalne

fatalne bo co? bo taniej niz iMac? Czy to sie rozni, tak serio? Apple ma desing najlepszy na swiecie, ale produkuje PeCety, ktore nie sa warte ceny, ktorej za nie zadaja.

aldek napisał/a:
chory system dystrybucji tych komputerów w Polsce

tzn jaki? Jest Apple Polska i ceny sa takie, jak w calej europie - no niestety, stary kontynent to nie USraj.
 

alkos  Dołączył: 18 Kwi 2006
aldek napisał/a:
Notbuki Sony VAIO są równie fajne.


Tak, i za wlasnoreczna reinstalacje systemu tracisz gwarancje. SERIO.
 

guerilla  Dołączył: 23 Kwi 2006
alkos napisał/a:
aldek napisał/a:
Notbuki Sony VAIO są równie fajne.


Tak, i za wlasnoreczna reinstalacje systemu tracisz gwarancje. SERIO.


spoko!instalacja MAC OS'a gdziekolwiek poza MAC'em to też przestępstwo!:)
 
aldek  Dołączył: 13 Paź 2006
guerilla, sprecyzujmy. Kupując maka dostajesz licencjonowany NA NIEGO system operacyjny. I już.
Kupując Toszibę satelite coś tam, dostajesz Windows tylko na tą toszibę, zresztą bez kracka na niczym innym jej nie zainstalujesz. Więc jest tak samo.
Poza tym wiem, że reinstalacja windows to jest rytuał niezbędny, ale, uwierzcie, na maku się tego nie robi.
Co zaś do nieszczesnego potworka Della, to ja tam czytam, że ma kosztować ponad dwa tysiące dolarów. Hm, wchodzę ja Ci do applestore, i widzę dwa razy taniej pięć razy ładniejszego imaka. No więc...
 

alkos  Dołączył: 18 Kwi 2006
aldek napisał/a:
Poza tym wiem, że reinstalacja windows to jest rytuał niezbędny, ale, uwierzcie, na maku się tego nie robi.


Dają Viste. I nie moge kupic XP i zmienic....

aldek napisał/a:
Co zaś do nieszczesnego potworka Della, to ja tam czytam, że ma kosztować ponad dwa tysiące dolarów.


Co? Ten tani szit po 540$ za sztuke?
 

guerilla  Dołączył: 23 Kwi 2006
ale ten Dell ma głupią specyfikację.. 4gb ramu i zintegrowana karta graficzna. po kiego grzyba komu 4gb ram w ogóle w takim komputerku?:))
 
aldek  Dołączył: 13 Paź 2006
alkos, nie, w linku który podałem jest dell prawie-jak-imac. Nie dość że brzydszy, to jeszcze droższy :-D Bo my tu wiesz, o komputerach z fajnym dizajnem...
 

alkos  Dołączył: 18 Kwi 2006
aldek napisał/a:
alkos, nie, w linku który podałem jest dell prawie-jak-imac. Nie dość że brzydszy, to jeszcze droższy :-D Bo my tu wiesz, o komputerach z fajnym dizajnem...



Aaa! sorki!

(mój ma fajny dizajn ;-)


 
aldek  Dołączył: 13 Paź 2006
guerilla, to ja się całkiem pogubilem. Piękny, dobry i tani ten dell-prawie-jak-imac, czy też brzydki, drogi i do bani?
alkos, jak na pecetowego notbuka to za mało kratek, kancików, występów, dziurek, zasuwek i wgłębień. I kolorowych naklejek ni ma. Nikt tego nie kupi :mrgreen:
 

guerilla  Dołączył: 23 Kwi 2006
ja piszę o specyfikacji tego robionego jak imac co był zalinkowany wcześniej..

ten alkosa inna bajka:)
 
nazgul  Dołączył: 15 Paź 2007
l_uka napisał/a:

aldek napisał/a:
chory system dystrybucji tych komputerów w Polsce

tzn jaki? Jest Apple Polska i ceny sa takie, jak w calej europie - no niestety, stary kontynent to nie USraj.


No właśnie nie ma Apple Polska. Jest firma SAD która robi za autoryzowanego przedstawiciela ale nie jest to Apple. ja się jeszcze na nich nie poślizgnąłem bo mój kompik chodzi odpukać bez kłopotu ale są tacy co mieli zgryz przy naprawach gwarancyjnych - po więcej odsyłam na pl.comp.sys.macintosh

Edit:

http://www.pcworld.com/ar...ks/article.html

[ Dodano: 2008-07-16, 12:06 ]
guerilla napisał/a:
nazgul napisał/a:


Za ten komputer zapłaciłem w kwietniu 5500 PLN (z dodatkowym tunerem TV na USB i rozszerzoną do 3 lat gwarancją). W komplecie doskonały system operacyjny i pakiet iLife


1GB ram w kompie za 5.5 tysiąca?:_)

maci są fajne, mnie dziwi że nikt nie próbuje robić designu laptopów na poziomie apple'a ..


Ups, dopiero teraz zauważyłem - tak, wtedy tyle kosztował i tyle RAM dawali i wiesz co? Starczało :) Ale rozszerzyłem do 2GB bo... Wiedźmin nie chodził pod XP :D :D :D
 

radekone  Dołączył: 20 Maj 2009
Czy myslicie, ze na starym iMac'u 4 da sie normalnie ogladac filmy i czy monitor jest jakosciowo przyjemniejszy niz standardowy z laptopow? Bo pamieci to on tam za wiele nie ma...
Mam po takiego isc po pracy 'w spadku' i nie wiem czy warto dzwigac :-)
 

romeoad  Dołączył: 02 Lis 2009
iMak 4 to ten biały akrylowy z PPC? Jeśli to nie 17" to warto. Większe miały zawsze matryce PVA/MVA albo nawet S-IPS.
 

radekone  Dołączył: 20 Maj 2009
romeoad napisał/a:
iMak 4 to ten biały akrylowy z PPC? Jeśli to nie 17" to warto. Większe miały zawsze matryce PVA/MVA albo nawet S-IPS.

Jeszcze nie wiem ktory to konkretnie model, podobnie jak nie wiem co znacza te literki, ktore przytoczyles :-)
 

romeoad  Dołączył: 02 Lis 2009
No tak :-> W każdym razie, jeśli większy niż 17" (czyli akrylowy 20" i 24") to znaczy że ma 'tę lepszą' matrycę, po skalibrowaniu będzie super. Chyba że to model aluminiowy, to wówczas musi być 27", żeby miał tę lepszą matrycę. Modele laptopów z takimi matrycami do niedawna można było na palcach jednej ręki policzyć.

2GB RAM i żaden film nie powinien być mu straszny.

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach