wkt  Dołączył: 03 Lip 2007
naloty na mieszkania
Jednak to nie plotki.

http://miasta.gazeta.pl/w...71,4614237.html


We wrocławiu Policjanci weszli już do ponad stu prywatnych mieszkań. Panika wśród internautów. Kasują dyski z nielegalnymi filmami i muzyką,

Panikę wywołała ostatnia akcja [2007-10-26] wrocławskich policjantów z sekcji do walki z przestępczością gospodarczą. Pod koniec sierpnia zalogowali się w osiedlowej sieci i namierzyli 136 osób, które wymieniały się plikami. Zaraz potem policjanci z kilku komisariatów weszli jednocześnie do 40 mieszkań na Krzykach, Gaju, Sępolnie i Popowicach, potem do kolejnych. Najmłodszy z zatrzymanych piratów miał 17 lat, najstarszy 35.

- Ludzie byli w totalnym szoku. Tłumaczyli, że wszyscy tak robią. Zapewniali, że nie wiedzieli, iż to nielegalne - mówi policjant, który brał udział w akcji.
 

TLu  Dołączył: 25 Gru 2006
Re: naloty na mieszkania
wkt napisał/a:
Jednak to nie plotki.

http://miasta.gazeta.pl/w...71,4614237.html


Chyba jednak odgrzewane kotlety: LINK
Jesli nie masz nielegalnych treści i nielicencjonowanego oprogramowania na swoim komputerze to nie masz się czego obawiać.
Naprawdę można przeżyć bez nielegalnego oprogramowania, można oglądać kupione filmy lub w kinie, bo tych dobrych to jest raptem kilka rocznie, muzyki słuchać z kupionych płyt CD, bo MP3 i tak jest dla głuchych.
Ludzie sami sobie robią problemy, wydają kosmiczne pieniądza na karty graficzne, tuning, a na oprogramowanie już ich nie stać. Zamiast poszukać bezpłatnych alternatyw to piratują. Jak kogoś nie stać to nie musi od razu łamać prawa. Wiele osób chciałoby jeżdzić lepszym samochodem, mieć lepsze obiektywy i jakoś nie myśli, że by je ukraść, a na pewno nie realizuje tego w takiej proporcji jak piratowanie oprogramowania,
Nie jest istotne czy prawo jest takie czy inne, bo to nie ma obowiązku posiadania komputera w domu.
 

Radzik  Dołączył: 24 Lip 2006
Nie licząc oprogramowania to posiadanie filmów/mp3 nie jest nielegalne. Problem może być jeśli to udostępniamy/sprzedajemy.

Z chęcią zaszyfrował bym sobie dysk na taką ewentualność. I nie chodzi o pirackie treści bo za wiele ich nie ma ;) Po prostu nie chciał bym aby prywatne pliki na moim dysku były przez kogoś oglądane.
 

Stachu  Dołączył: 27 Kwi 2007
A tak w ogóle to policjant może wejść do czyjegoś mieszkania bez uzasadnionego nakazu? Można w go nie wpuścić?

 
lipalipski  Dołączył: 28 Mar 2007
Można. A nawet powinno się. Chyba że ma nakaz. Albo uzasadnione podejrzenie, że własnie ktoś popełnia groźne przestępstwo.

Ale we Wrocku to raczej wchodzili z nakazami, a uprzednio ustalali kto i co ściąga i gdzie mieszka.
 

piotr_luk  Dołączył: 14 Kwi 2007
Stachu, chłopaki w ciemno nie idą, więc chyba są zaopatrzeni w nakaziki
 

Radzik  Dołączył: 24 Lip 2006
Nie wiem jak u was, ale u mnie drzwi przeźroczyste nie są i nie widać czy jestem w domu ;) Im się chyba szybciej znudzi niż mi się skończą zapasy w lodówce [:
Jeśli otworzysz to wpuścić już trzeba...
 

l_uka  Dołączył: 20 Kwi 2006
Radzik napisał/a:
Z chęcią zaszyfrował bym sobie dysk na taką ewentualność.

http://tldp.org/HOWTO/Cryptoloop-HOWTO/
http://en.wikipedia.org/wiki/Full_disk_encryption
rozwiazan jest naprawde sporo - na linuksie to w ogole nie ma problemu

Radzik napisał/a:
Jeśli otworzysz to wpuścić już trzeba...

nie trzeba. Otworzyc powinienes, ale wpuszczac nie musisz (jesli nie maja nakazu). No bo np bedziesz organizowal nudystyczna imprezke i co? ;-)
 

matb  Dołączył: 02 Lis 2006
Radzik napisał/a:
Im się chyba szybciej znudzi niż mi się skończą zapasy w lodówce

No to Radzik przyznaj się - ile rolek trzymasz w tej lodówce? :evilsmile:
 

Zdano  Dołączył: 23 Paź 2006
matb napisał/a:
No to Radzik przyznaj się - ile rolek trzymasz w tej lodówce?

Radzik nic nie mów bo matb gotów jest przebrać się za policjanta i sfałszować nakaz :mrgreen:
 

matb  Dołączył: 02 Lis 2006
Ja? Ja nie mam lodówki :-P Filmy trzymam u sąsiada :-D
 

wkt  Dołączył: 03 Lip 2007
Radzik napisał/a:
Nie licząc oprogramowania to posiadanie filmów/mp3 nie jest nielegalne. Problem może być jeśli to udostępniamy/sprzedajemy.


Policjant ci oświadczy, że skoro posiadasz programy do udostępniania, praktycznie każdy p2p, to udostępniasz.

Teraz do rewizji Policja ma mnóstwo pretekstów np. w naszej sieci jest hacker albo ktoś ściągał nielegalne materiały.
 

Zdano  Dołączył: 23 Paź 2006
matb napisał/a:
u sąsiada

Ja bym wolał u sąsiadki ;-)
 

l_uka  Dołączył: 20 Kwi 2006
wkt napisał/a:
Policjant ci oświadczy, że skoro posiadasz programy do udostępniania, praktycznie każdy p2p, to udostępniasz.

oczywiscie ze moze tak oswiadczyc, moze nawet z tego powodu zarekwirowac Ci komputer, ale jesli Ci tego nie udowodni (logi transmisji z Twojego komputera), to sad wszystko Ci zwroci, a Ty bedziesz mogl domagac sie odszkodowania. Oczywiscie jesli soft masz legalny :-)
 

Radzik  Dołączył: 24 Lip 2006
wkt napisał/a:
Policjant ci oświadczy, że skoro posiadasz programy do udostępniania, praktycznie każdy p2p, to udostępniasz.


Dlatego też przydał by się zaszyfrowany dysk ;)
 

Stachu  Dołączył: 27 Kwi 2007
Albo program p2m ;-) .
 
lipalipski  Dołączył: 28 Mar 2007
W zasadzie jak już trzeba, to najlepiej ściągać na zewnętrzny dysk. Panowie wchodzą, sprawdzają kompa -proszę bardzo. A dysk bezpiecznie leży sobie pod łóżkiem/w lodówce/u sąsiadki. Do woli.

[ Dodano: Sob 27 Paź, 2007 20:19 ]
Aha, a to że mam program nic nie znaczy. Mam też nóż w kuchni, ale nie znaczy to, iż jestem potencjalnym mordercą.

[ Dodano: Sob 27 Paź, 2007 20:23 ]
Dochodzi jeszcze sprawa taka, że w zasadzie Policja może wyśledzić co ściągano i skąd na dany IP i po przypisaniu do adresu już nie muszą tych plików szukać. Wiedzą, że były pobierane -ewentualnie wysyłane. Ponoć, aby ułatwić sobie zadanie sami wpuszczają feaki do sieci.
 

dzerry  Dołączył: 01 Maj 2006
Sciaganie emeptrojek i filmow nie jest nielegalne. Dopoki nie sciagniesz, przeciez nie wiesz co sciagasz. Nielegalne jest udostepnianie osobom spoza najblizszego kregu zainteresowania, czy jak to tam sie nazywa.

dz.
 
lipalipski  Dołączył: 28 Mar 2007
Ściąganie z p2p też jest nielegalne. Legalna jest tylko wymiana w kręgu znajomych. Poza tym, kto ściąga nie wiedząc, co ściąga?
 

alkos  Dołączył: 18 Kwi 2006
lipalipski napisał/a:
Poza tym, kto ściąga nie wiedząc, co ściąga?


Ja, w stanie wskazującym, ściągnąłem kiedyś podobno gacie przed akademikiem - i nic nie pamietam.

Nie pamietam nawet czy komus, czy sobie... :-P

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach