zorzyk  Dołączył: 21 Kwi 2006
sołtys napisał/a:
a piszą coś czy 1WU (...) jest lepszy .... od czegokolwiek?
Sure 8-) 1 WU jest o wiele lepszy lepszy, niż 0 WU :!:

A teraz poważnie: na mojego CPU nie przydzielą projektu, jaki Ty dostałeś. Dlatego na kompiku żony zapuściłem też (w tle) i niech się liczy, miał na to (preferowane) 60 dni, jest na ok 50%, i powinien sie wyrobić do 8 stycznia (komputer jest wyłączany i włączany zależnie od potrzeb). Mój utrzymuję bez wyłączeń, bo jednak SMP ma krótki preferowany czas ukończenia.

Każdy liczący uczestnik f@h jest na wagę złota!
 

sołtys  Dołączył: 19 Kwi 2006
Byłoby miło, gdyby kiedyś np. w jakiś wiadomościach podali, że dzięki tym badaniom odkryto coś szczególnego i że to odkrycie może uratować komuś życie :-> .. byłoby miło :-)

zorzyk napisał/a:
powinien sie wyrobić do 8 stycznia

wg FahMon powinienem skończyć 12 stycznia :roll:
 

PiotrR  Dołączył: 03 Maj 2006
A ja właśnie przerywam obliczenia, bo mi się właśnie wylała herbata na laptopa. No, niecała na szczęście, ze ćwierć kubka, może mniej. Odsączyłem spod klawiszy, ile mogłem, teraz go suszę. Tylko nie wiem, jak długo go suszyć. No i najgorsze jest to czekanie. Działa, nie działa...

 

alkos  Dołączył: 18 Kwi 2006
PiotrR napisał/a:
Odsączyłem spod klawiszt, ile mogłem, teraz go suszę. Tylko nie wiem, jak długo go suszyć.


Proponuje tak, jak wlasciciel pewnego Nikona D40 (historyjka zaslyszana ;-) ):

Do serwisu trafia aparat z notką, że uległ zalaniu i nie działa. Serwisant otwiera z zewnatrz w miare nietkniety korpus, a w srodku wszystko STOPIONE. Sic!.

Okazalo sie, ze wlasciciel suszyl go w mikrofalówce :-D
 

zorzyk  Dołączył: 21 Kwi 2006
Hm, klawisze daje się ładnie zdjąć, więc wszystko co pod nimi też wytrzesz. Myślę, ze dobrze go położyc (z otwartym ekranem) klawiatura do dołu. Jutro jeszcze sprawdzisz i powinien działać (?) Klawiatura ma jakieś folie, więc jak było tej herbaty mało, to myślę, że rokowania są dobre. A jak po gwarancji, to zaprzyjaźniony serwis mógłby rozkręcić i dokładnie wnętrzności sprawdzić.

A może suszarką na chłodnym biegu?
 

PiotrR  Dołączył: 03 Maj 2006
No mam nadzieję, że rokowania są dobre, bo mi się nie uśmiecha kupowanie nowego, a to moje narzędzie pracy. Wiem, że klawiatura jest jakoś tam zabezpieczona, ale oberwało się też gniazdu kart pamięci. No cóż, przez noc będzie schnął, a potem go odpalę... Nie... może w tym kontekście to słowo nie pasuje najlepiej. O suszarce myślałem, ale zrezygnowałem, bo stwierdziłem, że jak podmuch wepchnie ewnetualne kropelki głębiej, to może być jeszcze gorszy efekt.

A najgorsze jest to, że naprawdę uważam. Nie stawiam szklanek z płynami koło laptopa. Akurat stałem z kubkiem koło stołu i mi się wyślizgnął.

A żeby nie był totalny OT:
Komputer żony (z którego właśnie korzystam) skończył dziś swoją pierwszą jednostkę. Długo liczył. Zastanawiałem się co tak długo, bo nie jest to całkiem wolny procesor (P4 2,4), ale to chyba jakaś trudna cząsteczka była, po ponad 300 punktów za nią naliczyło.


edit: No, włączył się i działa (póki co). Tylko mu się czas zresetował, ale to może przez nockę bez baterii.

[ Dodano: 2007-11-17, 11:24 ]
A jednak radość moja była przedwczesna :-|
 
szadok  Dołączył: 12 Kwi 2007
PiotrR napisał/a:
A jednak radość moja była przedwczesna :-|
znaczy się... nie żyje...?

Jeśli po gwarancji, to rozbieraj dziada, i wszędzie gdzie dotarła herbata czyścić izopropanolem i suszyć. Ew. wcześniej woda destylowana, potem izopropanol. Dużo izopropanolu :-> A potem suszyć
 

zorzyk  Dołączył: 21 Kwi 2006
PiotrR napisał/a:
A jednak radość moja była przedwczesna
Napisz bardziej szczegółowo? Trzymam kciuki :-?
 

PiotrR  Dołączył: 03 Maj 2006
No cóż, włączyłem, stwierdziłem, że działa, ucieszyłem się, wyłączyłem, bo nie miałem potrzeby używania. Po jakimś czasie chciałem włączyć i już tylko świeci lampką zasilania. Z czego wnioskuję, że trzeba było jednak od razu czyścić środek, a od tego włączenia to pewnie cuś tam poszło. Głupia sprawa, ale mnie się wydawało, że tej herbaty było naprawdę mało. W każdym razie wysyłam go dziś do serwisu i zobaczymy. Mam nadzieję, że coś zawalczą.

[ Dodano: 2007-11-19, 20:12 ]
Jest jeszcze skutek uboczny całego wydarzenia. Jakoś mało mam ochoty na herbatę. A normalnie to ja herbaciany ludek jestem...
 

anduril  Dołączył: 31 Lip 2007
Dzisiaj totalnie mnie zdemotywował klient SMP.

Zwijam na nim już trzeci WU, przy czym z poprzednimi dwoma nie było problemów (zaobserwowałem tylko, że przy przejściu z zasilania z sieci na baterię lub odwrotnie klient staje w miejscu - po ctrl+c i uruchomieniu nie ma problemu).
Odpalam z "-verbosity 9 -forceasm".

Ten WU już był w około połowie, w pracy wyłączyłem go ctrl+c, uruchomiłem po przyjściu do domu i okazało się, że liczy od nowa... :/ Aha - nie miałem laptopa podłączonego do sieci.
Poniżej logi, może coś mi podpowiecie.

http://www.netopis.pl/fah

PS. Właśnie wpadłem na to co zrobiłem inaczej - po przyjściu z roboty uruchomiłem klienta bez opcji verbosity i forceasm. Czy to mogło mieć taki skutek?

EDIT: PiotR - oby udało się zrobić tego lapa. Bonne chance!
 

zorzyk  Dołączył: 21 Kwi 2006
anduril, sprawy mają się tak:

1. przełącznik -forceasm nie jest wymagany, bo opcja ta jest na sztywno zakodowana w kliencie SMP (zawsze po restarcie pojawia się komunikat "SSE boost OK").

2. -verbosity podaje tylko poziom szczegółowości komunikatów.

3. klient SMP jest niezykle podatny na uszkodzenie/przerwanie pracy/zamrożenie działania/ itd. przy jakichkolwiek zmianach w ustawieniach sieciowych (wystarczy podczas pracy SMP wyjać kabel sieciowy, lub zmienic coś w parametrach połączenia sieciowego - np. włączyć lub wyłączyć klienta MS - cokolwiek - klient siada). Dodatkowo jest wymagane stałe i działające połączenie internetowe, nawet jak już wszystko pobrał i liczy. Tu więc jest chyba wytłumaczenie porzucenia WU i pobrania nowej.

Znane są też powszechne problemy, gdy notebook korzysta z WiFi i używa SMP. Więc tak sie mają sprawy, niestety, ciągle beta.

[ Dodano: 2007-11-20, 21:37 ]
Acha - po restarcie systemu staram sie żeby przeliczył kolejną ramkę albo dwie, jeżeli chcę go ponownie zamknąć, bo już mi się zdarzyło utracić WU w przypadku kilku kolejnych restartów. Dlatego też uruchamiam klienta (usługe) ręcznie, a nie automatycznie....
 

anduril  Dołączył: 31 Lip 2007
zorzyk napisał/a:
1. przełącznik -forceasm nie jest wymagany, bo opcja ta jest na sztywno zakodowana w kliencie SMP (zawsze po restarcie pojawia się komunikat "SSE boost OK").

Skąd w takim razie nagle "[16:53:39] - Working with standard loops on this execution."?
zorzyk napisał/a:
2. -verbosity podaje tylko poziom szczegółowości komunikatów.

To wiem.
zorzyk napisał/a:
3. klient SMP jest niezykle podatny na uszkodzenie/przerwanie pracy/zamrożenie działania

I to pewnie któraś z tych przyczyn - praca na baterii, więc pewnie wachlowanie częstotliwością procka, itd.
zorzyk napisał/a:
Dodatkowo jest wymagane stałe i działające połączenie internetowe, nawet jak już wszystko pobrał i liczy.

Serio?? Jest to gdzieś w FAQ? Zauważyłem, że co jakiś czas usiłuje wysłać nieistniejące ukończone WU, ale wcześniej parę sesji po kilka godzin działał bez netu i nic się nie stało...
zorzyk napisał/a:
Acha - po restarcie systemu staram sie żeby przeliczył kolejną ramkę albo dwie, jeżeli chcę go ponownie zamknąć, bo już mi się zdarzyło utracić WU w przypadku kilku kolejnych restartów. Dlatego też uruchamiam klienta (usługe) ręcznie, a nie automatycznie....

Ja też mam ręcznie, ale dzięki za podpowiedź z przeliczeniem ramki.

Przy okazji - nieźle jedziesz z tym quadem... Wciągnąłeś już nasz team do top6000 :)
 

zorzyk  Dołączył: 21 Kwi 2006
Z potrzebą ciągłego połączenia z netem to musiałem "z lekka nadinterpretować", bo właśnie dzisiaj czytałem na forum, że ktoś ma problemy ze swoim WiFi więc używa modem na USB tylko w czasie wysyłki/pobierania....

Oficjalne forum http://forum.folding-community.org
W każdym razie reszta informacji poprawna 8-)

Komunikat "Working with standard loops on this execution" jest bo jest, ale SSE jest na stałe.

A gdzie masz ten Top 6000? Statystyki aktywnych teamów/userów ładnie widać na KakaoStats:
http://kakaostats.com/?col=3&offset=4751
(tu mamy pozycję 6031, ale o 00:30 będzie auaktualnienie).
 

anduril  Dołączył: 31 Lip 2007
http://fah-web.stanford.e...e&teamnum=91739
Nie wiem na ile aktualne.
Nic to, zwijam się do Francji, sprawdzę jak tam się zwija :)
 

sołtys  Dołączył: 19 Kwi 2006
1WU policzyony <yupiii> :mrgreen: no ii wreszcie jestem w statystykach teamu :mrgreen:
 

zorzyk  Dołączył: 21 Kwi 2006
Co prawda rankingi nie sa najważniejsze, ale pniemy się wciąż do góry :mrgreen: i dziś nad ranem przekroczyliśmy 100.000 punktów!

Dzięki Wam, którzy coś zwijacie :-B
Jest nas już 17 i każdy liczy. Hm, każdy się liczy :mrgreen:

Tak trzymać! Tak zwijać!! Fold on!
Zwijaj z nami :mrgreen:
 

alkos  Dołączył: 18 Kwi 2006
zorzyk napisał/a:
Zwijaj z nami


Zwijam, zwijam, SMP mi grzeje pokoj w dzien i w nocy ;-)
 

zorzyk  Dołączył: 21 Kwi 2006
He he he, czekam tylko na rachunek za prąd i mam tylko nadzieję, że moje obliczenia zbytnio nie miną się z rzeczywistością... ;-)
 
szadok  Dołączył: 12 Kwi 2007
zorzyk napisał/a:
czekam tylko na rachunek za prąd
No ja, jak pisałem magisterkę, to się przeraziłem, ile mogą zeżreć 1xCel466 1xAthlon850 ;-) OIDP różnica była ~60zł/mc :-/
 

alkos  Dołączył: 18 Kwi 2006
szadok napisał/a:
różnica była ~60zł/mc


Moj HP dv2054 ma zasilacz sieciowy 25W. Mysle ze nie ciagnie wiecej niz ~18W na 100% procesora i nie pracujacym dysku/DVD/matrycy....

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach