gilby  Dołączył: 28 Lut 2007
  [gilby] moja żonka
Cześć,

3 zdjęcia do oceny :-)
podobają się?






gilby

 

blanchet  Dołączyła: 20 Kwi 2007
1 mi się bardzo podoba - bardzo fajną urode ma Twoja żona
2 jak dla mnie byłoby ok, tylko lewa ręka jakoś tak nienaturalnie wyrasta z klatki piersiowej
3 jakoś nie za bardzo - może to przez nadmiar czerni i ciemnego szarego...
 

vesper  Dołączyła: 19 Gru 2006
Bardzo ładna kobieta, a po 3 widać, że z charakterem! 1 bardzo fajna, ale jest coś takiego w tej 3, coś mocnego, przyciąga.
 

zorzyk  Dołączył: 21 Kwi 2006
gilby, :-B
Fajne zdjęcia żony.
 
rychu  Dołączył: 08 Paź 2006
Re: [gilby] moja żonka
gilby żonka :-D OK ale dla zdjęć to się aż prosi jakiś lołkej, ociupeńkę rozmycia, braku ostrości, cokolwiek.
 

mumonzan  Dołączył: 23 Kwi 2007
Mnie się najbardziej widzi 2, takie frywolne:))
Ale rychu ma rację, czegoś tu brakuje. I to tło jakieś bylejakie...
 

Ijon  Dołączył: 27 Paź 2006
gilby, świetna żona :-) Najbardziej podoba mi się 3. zdjęcie, 2. byłoby jeszcze lepsze gdyby ręka nie wystawała tak nieszczęśliwie niewiadomo skąd. Poza tym tak jak rychu: trochę rozmycia dodać.
 
gilby  Dołączył: 28 Lut 2007
dzięki za komentarze :)
Agnieszka także dziękuje za miłe słowa :-D
Co do ostrości - biję się w pierś - rutynowo wyostrzyłem po zmniejszeniu - moja wina.
W oryginałach nie są takie ostre.
Co do tła i wystającej ręki, tak miało być i już :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

taka próba nawiązania do:




gilby
 
g70104sm  Dołączył: 25 Cze 2007
Niezłe. Trójka byłaby fajna solo, w porówaniu z 1 i 2 widać, że nadmierną ostrością dodałeś Żonie z 5 lat.
A co do próby nawiązania, to trzeba Żonie kazać:
- stanąć prosto
- biodra pod siebie (ruch biodrami, jakby miała zamiar usiąść na krześle)
- na głowie wyimaginowana antenka, która ciągnie w górę
- pierś dumnie do przodu
- mocny brzuch
- ręka zdecydowana, a nie zdechły kurczak

i bęcie cacy nawiązanie ;-)
 

Ka_Seciak  Dołączył: 28 Cze 2007
A mnie, najbardziej podoba się trójka ;-)
Jedynka i dwójka - czegoś im brakuje - są takie "zwykłe".
W trójce widać charakter modelki, poprzez jedno oko bardziej przymknięte - coś się tu dzieje. Tamte są jakieś takie... poprawne?
Pozdrawiam.
 
gilby  Dołączył: 28 Lut 2007
g70104sm, dziękuję za rady :-)
nie chciałem tak dosłownie kopiować :-D

gilby
 

vesper  Dołączyła: 19 Gru 2006
g70104sm zaplułam się przez Ciebie piwem.
 

davnes  Dołączył: 18 Lis 2006
napisz cos o sprzecie uzytym do foto. jakie swiatła jakie ustawienia aparatu itp :mrgreen:
 

Grendel  Dołączył: 31 Gru 2006
gilby napisał/a:
ześć,

3 zdjęcia do oceny :-)
podobają się?


Co to za tło?
 
gilby  Dołączył: 28 Lut 2007
davnes, Grendel, do zdjęć używam chińskiego sprzętu - 2 lampki 100Ws na statywach + parasole i blenda ze styropianu.
Kupiłem tu:
http://www.funsports.pl/p...&products_id=72

A tła to te:
http://www.funsports.pl/p...products_id=235
zawieszone na zestawie miniatelier.
To tło to taka tkanina z dziurkami, w Castoramie sprzedają to jako agrowłókninę czy jakoś tak.
Do zdjęć z bliska się nie nadaje, bo ma wyraźną fakturę.
Te zdjęcia robiłem jakimś revuenonem 80-200. Beznadziejne szkło, ale musiałem mieć coś długiego. Szkło jak tylko ma coś jasnego przed soczewką robi ze zdjęcia totalne mleko, więc wykombinowałem jakąś osłonę przeciwodblaskową i dał rade.
Próbowałem też 50mm 1,7, ale za bardzo przerysowywał niestety.
Tło oświetliłem lampą na wprost - stoi za Agnieszką. Na jednym zdjęciu opiera o nie rękę. Bez parasola.
Po prawej stronie przed modelką stoi lampa z parasolem, po lewej statyw z blendą jakieś 50x70 cm, styropianowa.
Tło się trochę faluje, ale jest poza głębią ostrości więc daje takie przyjemne plamy.
I to tyle :)

gilby
 

Grendel  Dołączył: 31 Gru 2006
Dzięki za szczegóły. Własnie zacząłem kompletować swój sprzęt mimo problemów budżetowych... Żarówa błyskowa na statywie, z parasolką (miała być biała ale przyszła taka 'prawie srebrna' wewnętrznie. Strzelam więc _przez_ parasolkę a nie odbijam światła - muszę jakąś kalką techniczną wnętrze wyłożyć... Druga lampa błyskowa z fotocelą, do tego jakieś sensowne tło muszę kupić (chyba beżowe...)...
 
dan  Dołączył: 11 Sie 2006
Grendel napisał/a:
miała być biała ale przyszła taka 'prawie srebrna' wewnętrznie. Strzelam więc _przez_ parasolkę a nie odbijam światła - muszę jakąś kalką techniczną wnętrze wyłożyć.

Hmm srebno-biala pol-przezroczysta? To odbijaj od niej! Ta calkiem biala jest wlasnie do strzelania przez nia. Bo jak odbijesz, to jest duza strata swiatla, nadaje sie wtedy do wypelniania cieni np. Ja bym nie zmiekczal za wszelka cene swiatla. Portret robi sie wtedy malo ciekawy...
 
gilby  Dołączył: 28 Lut 2007
Cytat
Ja bym nie zmiekczal za wszelka cene swiatla. Portret robi sie wtedy malo ciekawy...


dan, wszystko zależy...
...od modela, sytuacji, charakteru zdjęcia, naprawdę.
Czasem trzeba zmiękczać na maksa....
Przykład - osoba starsza, głębokie zmarszczki - lepiej miękko oświetlić, żeby cienie w zmarszczkach nie pogłębiały ich.

Ja mam dwie białe i światło przepuszczam przez nie, jak w softboksie. Plus parasolek jest taki, że można je zamontować blisko lampy albo daleko od lampy, efekt jest taki, jak bym regulował wielkość softboksa, przez co mam wpływ na zmiękczenie światła.
gilby
 
dan  Dołączył: 11 Sie 2006
gilby napisał/a:
dan, wszystko zależy...
...od modela, sytuacji, charakteru zdjęcia, naprawdę.

A najwiecej zalezy od podejscia :-P W poprzednim poscie zapomnialem dodac, ze takie zmiekczone portrety rzadko kiedy mi sie podobaja ;-)

Lubie odpowiednio dobrany kontrast. Dobrany do konkretnej osoby. Wspolgranie swiatla i cieni. Takie portrety robil np. Jeanloup Sieff.
 

davnes  Dołączył: 18 Lis 2006
czy ktoś próbował zastosowac największą jaka idzie dostac rolete ale lepszej kalsy niż te najtańsze?

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach