SeizeThePicture  Dołączył: 07 Lis 2009
Ostatnio po odpakowaniu Blade'owego Chassis - ku mojej uciesze znalazłem sporawy woreczek gelu (wielkości szkolnych woreczków z grochem). Idealnie nadaje się do torby ze sprzętem na pogodę jaka właśnie panuje za oknem.
 

andybond  Dołączył: 13 Lip 2009
U mnie cała rodzinka od bliższej i dalszej wie,że jeżeli w jakims opakowaniu sa pochłaniacze,to muszą trafić do mnie ;-) Tym sposobem w plecaku w każdej przegrodzie jest przynajmniej 1 woreczek. Niech tam sobie mówi kto co chce,ale po ostatnim 2 godzinnym spacerze z psem,po włożeniu Piatki do plecaka,po ok. godzinie była już sucha.
Oczywiście po takiej akcji woreczki lądują na grzejniku,dla odparowania tego co wchłonęły.
 

idzi  Dołączył: 24 Paź 2010
W plecaku noszę woreczki płucienne z ryżem. Pomaga fajnie wchłania wilgoć .Tak samo mam w pudełku z obiektywami .
 
Imperator  Dołączył: 25 Paź 2011
Ostatnio robiłem wieczorne zdjęcia Pentaksem K-5 przy -20 st. mrozie. Aparat wyjmowałem na chwilę spod kurtki, żeby zamontować na statywie. Wszystko szło sprawnie, wręcz proceduralnie - po zrobieniu zdjęcia (serii zdjęć) aparat szedł znów pod kurtkę. Wszystko było w porządku ale operator aparatu zaczął odczuwać skutki mrozu. ;-)
Następnego dnia, podczas wyjścia na długi spacer aparat był raz pod kurtką, raz na wierzchu, bawiłem się nim normalnie, jak gdyby nigdy nic. Było ok -10 do -12. Wszystko w porządku.

Oczywiście przed wejściem do ciepłego pomieszczenia aparat wędrował do torby, która miała mały woreczek z substancją pochłaniającą wilgoć (było standardowo - nie wyjmowałem). Aczkolwiek dziwili mnie ludzie, którzy po wejściu do schroniska od razu przystępowali do sprawdzania tego, co złapali w kadr po drodze...

Jeśli idzie się na foto-spacer, gdzie ruchu i chodzenia będzie nie wiele, to dobrze jest się ubrać trochę bardziej ciepło, niż się zwykło ubierać na daną temperaturę... Kiedyś nieźle zmarzłem przy -2 st. chociaż ubrany byłem na -10.
 
maser  Dołączył: 15 Lut 2009
Plutonio napisał/a:
Nie bierz go czasem do łażni tureckiej.Tych temperatur i wilgoci pewno nie wytrzyma.

Już był wcześniej. Wytrzymał. :mrgreen:
 
topi  Dołączył: 09 Cze 2010
Kurcze a ją miałem poważny problem - austria ok -10 w ciągu dnia suche powietrze i miałem zonka przy zdjęciach sportowych nagle migawka mi nie odbiła i cały sprzęt zwisl szlak bo uciekło kilka dobrych ujęć sloik to sigma 50-150 hsm ii jedyne co pomogło to wyjście wszystkich akku czyli grup trza było odkręcić. Trochę lipa bo obok N z dużo niższej półki i działał. Co zauważyłem to przy zmianie sloika czasem się zwieszal wylacz/wlacz i pojedziesz dalej ale tego nie mialem na k200 mroz zimno na -20 brak oszczędzania sprzętu bo po 1,5h wieczornych zdjęć wpadłem do KFC na małe co nie co i oglądałem fotki i znów na zimno wszystko grało a k5 trochę za delikatna
 

deepee  Dołączył: 28 Cze 2011
topi,
sam pstrykałem niedawno przez dobrą godzinkę na stoku z podpiętym DA L 55-300 (też przy ok. -10 C, w tym trochę w AF-C) i zero problemu. No ale nie zmieniałem w tej temperaturze obiektywów.

Poza tym przy bieszczadzkich mrozach puszka pracowała głównie z DA 16-50. Najniższa zarejestrowana temperatura przez korpus to 0 C. Zestaw działał bez zarzutu. Bardzo dobrze sprawował się zamiennik oryg. baterii.
 

Makler  Dołączył: 09 Mar 2009
deepee napisał/a:
Bardzo dobrze sprawował się zamiennik oryg. baterii.

Z ciekawości jaki masz ten zamiennik (jaka firma) i czy masz do niego jakieś inne uwagi (np.ile trzyma) ?
 
topi  Dołączył: 09 Cze 2010
deepee
tym bardziej byłem zaskoczony, co prawda jeszcze nie sprawdziłem w exifie ile było gradów ale to i tak dla mnie szok, co by nie mówić k5 powinna być pancerniak, najbardziej mnie zastanawia, co będzie w momencie kiedy pójdę na uroczystość (ślub, komunia, chrzest) i w tym moemncie się puszka zwiesi. no cóż poobserwuje i jakby co to do serwisu...
cóż jest jeszcze trochę mrozu i muszę potestować puszke z nocnymi fotkami bedę wiedział więcej. ;)
 

Benek  Dołączył: 18 Wrz 2008
topi napisał/a:
Trochę lipa bo obok N z dużo niższej półki i działał.

Co za upokorzenie!
 
maser  Dołączył: 15 Lut 2009
topi, Trza mieć jakąkolwiek rezerwę.
 
topi  Dołączył: 09 Cze 2010
maser

rezerwa była... udałem graka i powiedziałem żonce że ide na obiad ;)
ale fakt na wieksze imprezki to minimum 2 puszki bo można się zdziwic.
z drugiej strony zawsze moge zgonić nacos innego niz pentax bo bateria zamiennik bo obiektyw to tylko sigma ;)
wiadomo każdy sprzęt ma jakies wady, ale umówmy sie, poza P645D to k5 top star.
ps w exifie (photome) podane było 8 stopni tylko nie wiem czy to -8 czy +8 bo jeszcze tego nie rozgryzłem, a aparat po bożemu wisiał sobie na szyji przez 30 minut w -20. wiec normalka
 
kasza  Dołączył: 13 Lis 2006
topi napisał/a:
bateria zamiennik
Nie to żebym usprawiedliwiał pentaxa ale na zamienniku parę razy zdarzyło mi się zwiesić K-7, gdy aparat potrzebował więcej prądu a aku nie wyrabiało. W takim momencie elektronika w akumulatorze odcina na zasilanie na amen. Jakoś oryginały potrafią wcześniej dać znać że jest słabo i aparat zdąża się wyłączyć kulturalnie.

kasz
 
RiddlerPL  Dołączył: 19 Sty 2008
K-5 jest z tego "znany", że potrafi się zawiesić. Starczy trochę popstrykać szybką serię z AF.C. Sam miałem już z 4 takie zwisy, kumpel podobnie. Wtedy zaś tylko wyjęcie baterii (twardy reset) moze pomóc. Co jak mamy korpus "zagripiony" bywa upierdliwe.
 

Plutonio  Dołączył: 25 Sty 2012
No to wiosna przyszla , temat 'mrozow' odkladamy na grudzien.... :mrgreen:
 

grzegorzgr  Dołączył: 13 Lis 2009
halo a Antarktyda :-D
 

Plutonio  Dołączył: 25 Sty 2012
No tak ,zapomnialem ....Ci co zamierzaja zdobywac Biegun Polnocny i organizuja wyprawy na Grenlandie i szczyty w Himalajach powinni przestudiowac ten watek :lol:

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach