siwyyy77  Dołączył: 24 Lip 2007
Troszkę nerwowo się zaczyna robić...
Zarówno jedna i druga strona ma racje ;-) ale...

Zapominamy o najwazniejszym, samopoczuciu fotografującego... nawet jeśli zmiany czasem są strasznie nirozsądne ekonomicznie itp. fotek lepszych nie będzie to najważniejsze, jest nasze samopoczucie.

Na rozchodne :-B
 

Pumpernikiel  Dołączył: 31 Paź 2007
Rozmawiałem z technikiem w serwisie foto i na moje stwierdzenie że Pentax ma sporo problemów typu FF/BF odpowiedział że tak nie jest bo identyczne problemy mają posiadacze Nikonow i Canonow a to przez marginesy tolerancji zarówno w korpusach jak i szkłach a już wogóle szkłach innych producentów niż fabryczne.
 

Żaba  Dołączył: 08 Cze 2006
najwyraźniej kolega Bomber k10d i 30d widział tylko na zdjęciach bo z tego co pisze wynika, że nigdy tych korpusów w rękach nie miał :mrgreen: Ja używałem obu i mogę napisać, że to dobre aparaty mniej więcej tej samej klasy i tyle. Nie bardzo jest się, czym podniecać. Z resztą tytułem komentarza Spinner napisał już wszystko.
 

Fafniak  Dołączył: 19 Kwi 2006
Bomber napisał/a:
Wezcie do reki EOS'a 30D, 40D i porównajcie sobie z najlepszymi lustrzankami pentaxa a napewno nie powiecie "nie widze róznicy to po co mam przeplacac"
FF/BF pentaxowski i balans bieli to pewna porażka.
- no takiej bzdury dawno nie czytalem ....
 
lipalipski  Dołączył: 28 Mar 2007
Żegnaj Bomber, spłyń z lodami. Witaj szczęście – nikt jest z nami!*

Będzie Ciebie na forum brakowało.


*trawestacja tytułu pewnego walczyka na melodię mimowolną.
 
dan  Dołączył: 11 Sie 2006
Cytat
Choćby najlepsze forum.

Ostatnio ktos mnie zapytal: "Daniel, dlaczego jakiegos Samsunga kupiles, a nie Nikona/Canona?
Odpowiedzialem: "Bo Pentax ma najlepsze forum" :mrgreen:

Dla mnie to najwazniejszy argument w tym momencie! 8-)
 
Markus  Dołączył: 21 Mar 2007
Zgadzam się z przedmówcą, to forum jest fajne.

Ale niektórzy to chyba jacyś fanatycy marki Pentax.

Ja kupując swoją pierwszą lustrzankę, kupowałem nieco w ciemno.

Początkowo chciałem kupić Canona: matryca CMOS i małe szumy w nocy to było coś, co mnie przekonywało do tego wyboru.

Ostatecznie wszedłem w ten "niszowy" system Pentaxa :-) , bo cena mojego sama była najniższa na rynku wśród lustrzanek....i to był główny powód wyboru GX-1S.

Ostatecznie nie narzekam.

Body dosyć fajne, gdyby nie koszmarny WB to używalne nawet w trybie jpg.

Zmiana systemu to duży koszt i jest nie opłacalna jak się ma coś więcej niż obiektyw kitowy.Dobrze że jest te forum.Bo jak bym miał liczyć na Samsunga i jego podejście do polskiego nabywcy to pewnie bym zmienił system :-)
 

mygosia  Dołączyła: 19 Kwi 2006
Markus napisał/a:
Ale niektórzy to chyba jacyś fanatycy marki Pentax.

Nie mówiłbyś tak, jakbyś pamiętał Sectora... :mrgreen:
 

Fafniak  Dołączył: 19 Kwi 2006
Pomijajac reporterke i fotografie przyrodnicza to....sprzet jest najmniej wazny......i do poziomu puszek D3/1D/5D kazda oferuje podobne mozliwosci rozniac sie niektorymi "fjuczerami" Akurat to co canon w 30D i 40D oferuje to dla mnie jest nieakceptowalne z powodu wizjera i koszmarnych kolorkow
wybor obiektywow - gigantyczny...tylko trzeba miec na nie kase
wiec jak czytam ze ktos budzetowymi szklami ( chyba Spinner juz to zauwazyl) potrzebuje zmiany systemu to mi sie smiac chce
Podobnie bylo z detoxem - jego argument ze AF nie nadaza mu za modelka byl......smieszny - bardziej chy ba pasowalo mu to ze prawdopodobnie marka canon jest lepiej widziana a i obiektywy mozna pozyczyc od znajomych (tak sie domyslam)
Bomber, - jak juz kupisz do swojego nowego canona kolejne budzetowe zoomy i bedziesz mial FF/BF a WB w sztucznym swietle takze da ciala..... to co zrobisz?
 

wkt  Dołączył: 03 Lip 2007
Bomber napisał/a:

Wezcie do reki EOS'a 30D, 40D i porównajcie sobie z najlepszymi lustrzankami pentaxa a napewno nie powiecie "nie widze róznicy to po co mam przeplacac"


Jeżeli chcesz porównywać to K100 z D40, K10 z 400D.

N i C są w cyfrze od dawna a *isty były pierwszymi doświadczenia Pentaxa. Co ciekawe następny krok K10 okazał się przebojem i sporo namieszał na rynku. Samo to świadczy o potencjale firmy.

 
dan  Dołączył: 11 Sie 2006
wkt napisał/a:
Jeżeli chcesz porównywać to K100 z D40, K10 z 400D.

Marketingowo K10D byl pozycjonowany na poziomie D80 i 30D.
 

Żaba  Dołączył: 08 Cze 2006
wkt napisał/a:
K100 z D40, K10 z 400D.
eee
a nie k100d 400d
k10d 40d :?:

[ Dodano: 2008-01-19, 10:32 ]
Cytat
Marketingowo K10D byl pozycjonowany na poziomie D80 i 30D.
no i w tej kategoirii jest debeściak :mrgreen:
 
dan  Dołączył: 11 Sie 2006
Żaba napisał/a:
k10d 40d

Nie, ze wzgledu na czas wejscia na rynek.

[ Dodano: 2008-01-19, 10:37 ]
Żaba napisał/a:
no i w tej kategoirii jest debeściak

Masz dane na temat sprzedazy?

Inne porownania (np. pod wzgledem funkcjonalnosci) sa malo obiektywne. Mozemy sobie o nich pogadac, ale kazdy bedzie mial racje. Bo na pewno znajdzie sie ktos, dla kogo 400D jest tak samo dobry albo lepszy niz K10D. I bedzie uwazal, ze to ta sama polka.
 

wkt  Dołączył: 03 Lip 2007
racja K10 to konkurent D80.
 

Żaba  Dołączył: 08 Cze 2006
dan czekaj k10d to mniej więcej canon 30d czyli teraz 40d co ty mi ty z 400d :?:

Bawiłem się i k10d i 30d imho w kategoriach wizjer, kolorystyka zdjęć (stabilizacja uszczelnienia = bajery) wygrywa k10d. 30d ma lepszy chwyt i AF wniosek: nie zamieniłbym się :-D
dan napisał/a:
ale kazdy bedzie mial racje.
masz rację :-P
 

wkt  Dołączył: 03 Lip 2007
Na D80 bardzo narzekano, wielu żałowało, że go kupiło. Wątpię czy Bomber zna z praktyki aparaty o których pisze.
 
dan  Dołączył: 11 Sie 2006
Żaba napisał/a:
Bawiłem się i k10d i 30d imho w kategoriach wizjer, kolorystyka zdjęć (stabilizacja uszczelnienia = bajery) wygrywa k10d. 30d ma lepszy chwyt i AF wniosek: nie zamieniłbym się

Żaba, przeczytales w ogole co napisalem? :-P

dan napisał/a:
Inne porownania (np. pod wzgledem funkcjonalnosci) sa malo obiektywne. Mozemy sobie o nich pogadac, ale kazdy bedzie mial racje. Bo na pewno znajdzie sie ktos, dla kogo 400D jest tak samo dobry albo lepszy niz K10D. I bedzie uwazal, ze to ta sama polka.
 

Żaba  Dołączył: 08 Cze 2006
dan, przeczytales w ogole co napisalem? :-P

dan napisał/a:
Cytat
ale kazdy bedzie mial racje.

masz rację
:mrgreen:
 

Pumpernikiel  Dołączył: 31 Paź 2007
Ja tez żałuje że kupiłem K100DS :(, kupiłem z rozsądku bo dokładnie wiedziałem co chcę kupić i nieważna była marka aparatu. Ten odpowiadał moim potrzebom czyli miał SR w body , miał matrycę nie większą niż 6mln px, miał górny wyświetlacz, doskonale pracuje z M42, i po zakupie okazało się że WB nawala w pomieszczeniach, fotki nie są ładne i wogóle. Więc polazłem do pracowników i wykorzystując pozycję szefa poprosiłem grzecznie o pożyczenie Nikona D80, Nikona D70s, Canona 400D na parę dni. I nadal robiłem brzydkie zdjęcia i cholipa nie było większych różnic między aparatami poza drobnostkami. Byc może to z powodu malo profesjonalnych zdjęć jakie robię, potrzebowałem po prostu aparatu do kotleta a skoro wszyscy dookoła mają lustra to nie będę wyskakiwał z compactem bo to nie jest trendy.

I dlatego żałuje że kupiłem K100DS bo teraz kupiłym.... K10D a przez to nieszczęsne forum nauczyłem się kasować zbędne zdjęcia (wcześniej każde chomikowałem), wiem co to ekspozycja, kadr, mocne punkty i walcze walcze walcze w wojnie o zrobienie fotki życia, w końcu moje fotki nie są tylko pstrykiem tu i tam ale zaczynają mówić do mnie i do innych.
Jestem wściekły że ten gość u góry nie dał mi talentu ani zmysłu artysty więc zanim zacznę cokolwiek opowiadać zdjęciami to długa droga przede mną.

Tak mi się zebrało na smutno, dziecko chore, ja chory, żona chora, teściowa dostała wylewu, świat jest szary i do bani... i brakuje światła.
 

zorzyk  Dołączył: 21 Kwi 2006
Pumpernikiel, napiszę w odpowiedzi na Twój post, ale nie tylko, takie wolne wnioski w sobotni poranek... ;-)

Przez lata nauczyłem się nie żałować - przynajmniej wydaje mi się, że się nauczyłem - że kupiłem coś, a mogłem byłem kupić coś innego. Doszedłem do wniosku, ze ciągłe analizowanie dokonanego zakupu gwarantuje mi tylko jedno - frustrację, zamiast przyjemnosci z używania. Nie pomylę się chyba, ale raczerj nie ma urządzenia idealnego i spełniającego wszystkie nasze oczekiwania. Zwykle jednak okazuje sie, ze urządzenie, które kupiliśmy ma swoje zalety :-) Kupiłem *ist DS-a za cenę, za którą teraz miałbym KaDyszkę.... ale wtedy ten zakup był uzasadniony, przemyślany i korzystny. Najważniejsze, ze mogłem przestać fotografowac na negatywach i skanować - bo przecież w laboratorium robią co chca, więc sam zrobie to lepiej :-) Myślałem jeszcze, że zdjęcia z cyfry będą szybciej na papierze - bo są prawie gotowe przecież, w efekcie nie spędzę reszty życia na skanowaniu negatywów i ich poprawianiu...

W większości te oczekiwania się spełniły - co prawda na papierze wcale nie mam więcej zdjec z cyfry, niż kiedyś z zeskanowanych negatywów, ale subiektywnie oceniam fotki z cyfry jako lepsze niż z negatywu (pierwszy +). Rzeczywiście szybciej ma efekty (drugi +), ale zabawy z RAW też wymagają czasu (mały -), ale dużo zdjęć z jednego zdarzenia koryguję znacznie szybciej, niż kiedyś (ogromny +) - trzeba pamiętać, że skanowanie jednej klatki zajmuje ok. 5 minut!

I teraz najważniejsze pytanie - czy robię lepsze zdjęcia cyfrą, niż kiedyś analogiem? Oceniając subiektywnie - oczywiście, że tak :mrgreen: Bo zawsze mogę sprawdzić ekspozycję na histogramie od razu, bo RAW daje większe możliwości obróbki, niż skan w tiffie (ale też teraz mam Lightrooma, którego kiedyś nie miałem). Czy mam wszystko w DS-ie? Pewnie, że nie mam- nie mam anty shake'a i tego mi brak.... Do reszty się przyzwyczaiłem, polubiłem nauczyłem używać, to co mi nie pasuje odrzuciłem i nie używam (np. tryby Av i Tv ;-) ) I tyle! Przyjdzie czas i będe miał kase - to może kupię K200D lub K20D.... Ale powodem nie będzie to, że DS jest gorszy czy coś (mówię o amatorskim użytkowaniu) tylko, że sie w końcu zużyje, a może i zepsuje... I już...

A przyjemności używania DS-a nikt mi nie odbierze dyskusją o wyższości 5 klatek na sekundę Canona czy AVR w obiektywach Nikona (mimo, że miałem przyjemnosć poznać, jakie to fajne i skuteczne) czy wręcz 10 megapikselami w matrycy KaDyszki, a nawet tym że DS ma ich tylko 6 :-D .

Bo jak mawiały starożytne gumisie: Jak się nie ma, co się lubi, to się lubi, co się ma :mrgreen: , czego wszytkim życzę 8-)

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach