Makler  Dołączył: 09 Mar 2009
jack, seria EX jak piszą, sam jednak nie testowałem :-) . Pewnie ma ktoś doświadczenia np. na deszczu. Sam jestem ciekaw praktycznych opinii.
 

jack  Dołączył: 25 Mar 2007
Nie przypominam sobie, żeby Sigma gdzieś coś takiego napisała. A kiedyś ściągałem instrukcje do obiektywów. W żadnej, którą czytałem, nie było takich informacji.
 

cyberneticus  Dołączył: 05 Sie 2011
fotografowałem sigmą 70-200 f/2.8 apo ex dg hsm ii macro w zimie podczas opadu śniegu nic się nie stało ale pewności nie miałem czy nie będę tego żałował :-?
 

rbucz  Dołączył: 01 Gru 2006
A mi Sigma 18-50/2,8 (też EX) podczas fotografowania we mgle zaparowała od środka tak,ze cały dzień suszyła się potem na kaloryferze :-P . Różnie bywa z tą szczelnością.
 

cyberneticus  Dołączył: 05 Sie 2011
a jednak Sigma 70-200 f/2.8 apo ex dg hsm ii macro nie jest uszczelniona taką wiadomość otrzymałem od Sigma:
Witam Pana,

obiektyw nie jest anonsowany jako specjalnie uszczelniany, lub posiadający podwyższoną odporność na warunki atmosferyczne



Pozdrawiam,
 

MacRayers  Dołączył: 07 Wrz 2008
espresso napisał/a:
Szkła z serii EX do szczelnych też należą, aczkolwiek sigma nie używa tego chwytu marketingowego.

Marku, ostatnio był u mnie kolega-sąsiad zza miedzy. Coś zgadało się o uszczelnianiu (słyszał, że Pentax to ma, ale pewnie to lipa). Wziąłem K-5, DA*16-50 oraz DA*50-135 i poszedłem z do łazienki. Kabina prysznicowa, po minucie ostrego polewania wszystko w najlepszym porządku. Zastanawiam się, czym mogę film zrobić - ale zrobię. Nie piszę o kropelkach deszczu a o laniu wody na sprzęt. Zapewniam, że to nie maketing. Ba, nie zrobiłbym tego z moimi limitedami.

P.S. Kolega nie mógł zrozumieć, dlaczego na stronie pentaksa nie ma takiej reklamy (zajmuje się filmowaniem zawodowo). Już zaczął przeżywać, że tutaj widzi wędkarzy w ciężkich warunkach portretujących okazy, to znowu miłośników sportów etc. W sumie, to osobie z boku ciężko wytłumaczyć klimat Pentaksa, co dopiero ichniejszy marketing.
 

PK  Dołączył: 24 Maj 2008
Może w okolicach tylnej soczewki ? Stęchły dech wionie prosto na drogocenne lusterko i delikatną matówkę... :evilsmile:

[ Dodano: 2012-03-19, 17:24 ]
Co do oporów toczenia- nie sądzę. Górna półka obiektywów "wiodących" producentów też ma uszczelki, i nic się z tego powodu im nie dzieje. Zasadnicza przyczyna powolności AF w * najprawdopodobniej leży w słabym motorku... po prostu.
 

nemo  Dołączył: 21 Wrz 2007
espresso napisał/a:
Nikomu chyba kto uprawia foto w warunkach extremalnych nie przyszło do głowy zabrać do tego celu pentaxa...
nie gadaj, nie gadaj. Ja zabieram :-)
 

serafin1  Dołączył: 14 Lis 2011
espresso napisał/a:
pisałem kiedys na forum jak minolta D7D + G 80-200 dobrych kilka minut w wodzie były zanurzone... bez skutku ubocznego.


espresso napisał/a:
Byłem świadkiem jak tył Jeppa był przez 15-20 min zanurzony w wodzie (przeprawa przez rzekę). W trakcie już wyciagania auta kolega (właściciel) zbladł. Przypomniał sobie że w dolnej części bagażnika (wrzucony na chwile aby nie kusił złodziejaszków) leży plecak z ze sprzetem. Aparat, Minolta D7D miał podpiętą "grzechotkę" 80-200. Plecak był zwykły brezentowy (nie jakiś tam wypas foto). Sprzęt po wyjęciu, odmuchaniu i wytarciu z zewnątrz do sucha śmigał należycie. Pisałem już kiedyś że mam kilku znajomych wilków morskich (sam czasem robię za szczura lądowego, a mam nie tylko WRy). Pstrykają różnymi lusterkami (o obiektywach mają mgliste pojęcie) od lat bez skutków ubocznych. Jak ktoś wie co to jest np. jesienią mgła na morzu to zdaje sobie sprawę że przenika nawet do mózgu... Tak więc uszczelnienia to taki raczej chłyt marketingowy. Oczywiście jestem zdania że lepiej jak uszczelnienia są niż jak ich nie ma, ale jak ich nie ma to też dobrze....
ps. Mam wrażenie że uszczelki spowalniają szybkość AF, chyba że pracują jakieś wewnętrzne grupy soczewek.
 

nemo  Dołączył: 21 Wrz 2007
espresso napisał/a:
to jest już nas przynajmniej dwóch
Znam jeszcze jednego :->
 
ano  Dołączył: 17 Lut 2011
Trudno mi sie wypowiedzieć nt uszczelnień. Ale do tej pory głownie pracuję z 18-55 i 55-300. W różnych warunkach - nad wzburzonym morzem, w czasie mgły. Bywało i wczasie lekkiej mżawki. Nigdy nie miałem problemów. Może po prostu mam szczeście. 16-50 miałem przez jakieś dwa miesiące. Jakość na przesłonach od 5,6 do 11 może ciut lepsza (ale raczej porównywalna) od kita, ale nie na tyle by trzymać ten obiektyw. Na 2.8 mydło. W jednym z narożników zawsze gorzej od kita. Sprzedałem po 2 miesiącach.
 

rey  Dołączył: 12 Paź 2009
ano napisał/a:
Na 2.8 mydło.

A ja tam na ostrość na pełnych nie narzekam, lubię i to 2.8, często nie mam potrzeby przymykania jak chcę zobaczyć ten stałkowy bokeh ;-) Co prawda dla ostrych narożników trzeba sporo przymknąć na szerokich kątach, ale i LTD 15/4 orłem w tym nie jest 8-)
 

cyberneticus  Dołączył: 05 Sie 2011
Ludzie! Pokarzcie mi choć jeden obiektyw zmienno-ogniskowy który jest ostry na każdej długości. Już nie mogę słuchać o tym mydle :/
 

rey  Dołączył: 12 Paź 2009
espresso napisał/a:
Lepiej sobie radzi pod światło

Z tym w pełni się zgadzam. Może i 1mm robi różnicę, ale jak porównałem 15/4 do 16-50 przy 16mm i F4, czy 5,6 * była wyraźnie lepsza w narożnikach 8-)

espresso napisał/a:
własnie aby go zobaczyć, to nie należy przymykać

No przeca pisza, że nie przymykam ;-)
 

cyberneticus  Dołączył: 05 Sie 2011
jestem zadowolony z zakupu *16-50 średnica filtra taka sama jak w S 70-200 kit leży w szafie tam gdzie jego miejsce :)
 

rey  Dołączył: 12 Paź 2009
Jeżeli rzeczywiście * widzi aż tyle więcej od 16-45 to duży atut, biorąc pod uwagę max szeroki koniec B)

http://ricehigh.blogspot....ad-to-head.html
 

opiszon  Dołączył: 29 Sty 2008
mialem przez pewien czas oba szkla i moja obserwacja była podobna
16mm w 16-45 bylo zblizone do 17mm
 

rey  Dołączył: 12 Paź 2009
Zapytam użytkowników *16-50 - jak to jest z trwałością silników SDM w starszych egzemplarzach z początków produkcji. Pentax twierdzi, że awaryjność napędu SDM spowodowana była błędem konstrukcyjnym, który został wyeliminowany w egzemplarzach po 2012r.

Czy po wymianie silnika na nowy zdarzają się dalsze awarie wynikające z konstrukcji obiektywu/elektroniki, czy problem dotyczył tylko samych silników SDM :?:
 

Zdano  Dołączył: 23 Paź 2006
Mój obiektyw działa bez zarzutu od 9 października 2008 roku czyli od dnia zakupu.
 

wuzet  Dołączył: 12 Sie 2009
Mój chyba zaczyna chorować. Wczoraj zapialem go po roku nieuzywania i zauważyłem lekkie zwiechy w działaniu. Musze poobserwowac i w międzyczasie dowiedzieć się jak wygląda serwisowanie Pentaxa w jueseju.

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach