Enzo  Dołączył: 20 Gru 2006
opiszon napisał/a:
Zmień pracę (na serwis). Weź kredyt (na wyczynowy rower)...

Serwis to mój plan B na życie zawodowe. Serio
 
radek_m  Dołączył: 21 Lis 2007
z tymi starymi motorami i generalnie ze starą motoryzacją to z zamierzchłych czasów gdy miałem mniej niż 20 lat a mój samochód ("kredens") był starszy o 2 lata, to mechanik mi powiedział:
- Stare to są dobre tylko wino i skrzypce.


ps. z rowerami jest łatwiej. Od ponad 30 lat używam rometa "Laura" przebudowanego przez wymianę ramy na "orkan'a" ze drobnymi modyfikacjami i indywidualizacją np szczęki hamulcowe od "holedra" bo na oryginalnych ledwie zwalniał
 

Enzo  Dołączył: 20 Gru 2006
Rower ogarnięty, jeździ się znakomicie (nie sądziłem, że podjazdy z nowym amortyzatorem będą tak przyjemne). Ale... trzymam sobie dwa kółka w domu, bo w piwnicy szczury, wilgoć i Pokrak i się zastanawiam nad jakimś stojakiem. Wieszanie nie wchodzi w grę bo to Polska nie Francja a i ściany w moim zaścianku liche.
 

White  Dołączył: 31 Paź 2008
Ja też nam Pokraka w piwnicy.
 

Generic  Dołączył: 09 Lis 2007
No wreszcie mi się udało wyrwać na chwilę na rower.
Co prawda zanim pojechałem to pięknie świeciło słońce i jak wróciłem to znowu wyszło słońce. A na miejscu było ponuro. Ale i tak było pięknie o-)

13,5km w półtorej godziny o-)
Jak bym się trzymał dróżek, którymi jakiś leśniczy autem jechał to bym pewnie znacznie więcej nakręcił. Ale nieee ja sobie pojadę ciekawszą trasa o-/ no było trochę walki w puchu, po wydeptanym śniegu i w koleinach. Ale i tak super.

Opony robią w śniegu bardzo dobrze. Hamulce canti z klockami za 5zl nie hamują wcale o-)
 

powalos  Dołączył: 20 Kwi 2006
Generic, musisz kupić zimowe hamulce. :-)
 

Enzo  Dołączył: 20 Gru 2006
Generic, elegancko. Moje dwa kółka z oryginału mają już tylko ramę i siodełko, więc kusi by je przetestować. Zwłaszcza, że dziś kask do mnie przyszedł. Ale zimno i ślisko, psia kość.
 

Generic  Dołączył: 09 Lis 2007
powalos napisał/a:
Generic, musisz kupić zimowe hamulce.

Tarczówek do tego nie założę o-)
Ale przyszła dzisiaj paczka z V-kami i klamkami LX. Do tego dokupię klocki (najlepiej Kool-stop Salmon, ale pewnie się skończy na pomarańczowych Clarksach) i kiedyś to wrzucę. Coś tam pomoże.
A z tytułu że teraz są klamko-manetki, to wpadnie inna manetka na tył, wypadnie przednia przerzutka i dojdzie zębatka narrow-wide.
Chyba. Bo trochę mały zakres w tej kasecie. Oj tak to jest jak się za dużo kombinuje ze starociem, że wszystko wypadało by wymienić.
Enzo napisał/a:
Ale zimno i ślisko, psia kość.

E tam, miejscami pewniej na rowerze niż pieszo. Nie leżałem dzisiaj ani razu mimo jakiś tam poślizgów co kawałek. A nogami się musiałem poratować tylko 4 czy 5 razy.
 
Soosa  Dołączył: 10 Kwi 2009
@Generic - Takie jedne , oczywiście coś w nogach musi być ale nawet na wyjechanym śniegu trzymają. Tylko problem widzę to zainstalować u Ciebie :D A, no i dają mega opór toczenia na każdej zbitej nawierzchni w którą się nie wgryzą.
 

Generic  Dołączył: 09 Lis 2007
Soosa, ale moje Smart-Samy świetnie dały radę. Na drodze przejechanej pługiem i ujeżdżonej samochodami (biało i gładko) jak po ubitej ziemi szło. W puchu nawet pod górkę dawały radę - dopóki przód na boki nie zaczynał uciekać za bardzo... najgorzej było tam, gdzie ludzie trochę rozdeptali ścieżki. Bo raz twardo, raz miękko, nierówno i przód chciał na bok czasem uciec. Więc taka walka o kierunek i równowagę.

I 2.5" bez szans o-) jest 29x2.25 super, mega, hiper na styk. W przedniej musiałem nawet ściąć po 1-2mm krawędzi skrajnych bocznych klocków. I koła muszą być proste.
 

Ryszard  Dołączył: 04 Paź 2006
Cytat
W przedniej musiałem nawet ściąć po 1-2mm krawędzi skrajnych bocznych klocków. I koła muszą być proste.
Tu mi zaimponowałeś! :shock: Wyobrażam sobie, jak to jest dopasowane :-D
 
Soosa  Dołączył: 10 Kwi 2009
@Generic, po niedzieli czuję że przypakowałem na ramionach szukając stabilizacji, kiedy co chwila wpadałem w uślizg na wydeptanej lub wyjechanej w śniegu drodze. Sukces jest, bo nie wylądowałem ani razu na glebie choć jeżdżę w zatrzaskach. Jechałem na Smart Sam'ach ;) Dzisiaj właśnie odwiedzam brata i odbieram swoje Maxxis'y.
 

Generic  Dołączył: 09 Lis 2007
Soosa, oj ja dzisiaj też mam zakwasy tam, gdzie się ich akurat nie spodziewałem po rowerze o-)
Nie neguję, że inne opony lepiej by to ogarnęły. Ale mnie ta uniwersalność Samów w sumie zadowala na tyle ile ja potrzebuję.
Może też kwestia tego, że do lasu rower zawiozłem samochodem, więc pozwoliłem sobie na jazdę na naprawdę niskim ciśnieniu. Nie sprawdzałem ile dokładnie, ale jak siadałem to ugięcie było już dość znaczne.
Ryszard napisał/a:
Wyobrażam sobie, jak to jest dopasowane

Tak, "dość" dopasowane o-)
Nie mam pod ręką adekwatnego zdjęcia, ale tu coś widać jak jest z tyłu:
 

Enzo  Dołączył: 20 Gru 2006
A propos Smart Sam-ów - mieliście problem z ich ułożeniem w obręczy? Kupiłem nowe koła, kupiłem nowe opony i krzywo jest. W ruchu był oczywiście płyn do naczyń i póki co kiszka.
 

fuen  Dołączył: 13 Lis 2012
Nie miałem z nimi problemu, przynajmniej w tym temacie, za to traciłem klocki ;-)

Aktualnie mam założone Terreno Dry 2 w rozmiarze 2.25 (57 mm), to TLR, więc laczek na mrozie w połączeniu w wiotkimi łyżkami skończył się godzinnym spacerem.


W weekend aura zachęcała do wyjścia z domu
 

Ryszard  Dołączył: 04 Paź 2006
Cytat
Kupiłem nowe koła, kupiłem nowe opony i krzywo jest
Masz na myśli takie skrzywienie opony, które koryguje się podczas pierwszego pompowania? Czy to jakaś inna, szczególna cecha takich szerokich kapci?
 

Enzo  Dołączył: 20 Gru 2006
Ryszard napisał/a:
Masz na myśli takie skrzywienie opony, które koryguje się podczas pierwszego pompowania?

Tak. Z poprzednimi Samami miałem podobnie i poddałem się. Powalczę jeszcze.
 

Ryszard  Dołączył: 04 Paź 2006
1/3 ciśnienia i ugniatam po obwodzie aż się ułoży, lekkie dopompowanie, kontrola i tak w kółko, krok po kroku aż do pełnego ciśnienia.
Ale... nigdy nie miałem więcej niż 42mm szerokości. I w życiu nie jeździłem na bezdętkowych. Twoje to tubeless'y?
 

Enzo  Dołączył: 20 Gru 2006
Ryszard napisał/a:
Twoje to tubeless'y?

Nie, zwykłe.
 

wallace  Dołączył: 08 Maj 2010
Enzo napisał/a:
A propos Smart Sam-ów - mieliście problem z ich ułożeniem w obręczy? Kupiłem nowe koła, kupiłem nowe opony i krzywo jest. W ruchu był oczywiście płyn do naczyń i póki co kiszka.


Sprawdź najpierw czy na pewno masz w tych kołach proste obręcze, przyłóż sobie do ramy kawałek kredy, albo ołówka, tak na kilka milimetrów od zewnętrznej części rawki i zakręć kołem, czy nie lata Ci na boki lub góra/dół w którymś miejscu. Jeśli proste, to kombinuj tak jak Ryszard napisał.

Zawsze może to być tez wada fabryczna opony, sam miałem taki przypadek, i słyszałem o kilku, szczególnie kupowanych jako okazje w znanym serwisie aukcyjnym.

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach