MacRayers  Dołączył: 07 Wrz 2008
amatorek napisał/a:
McR odnoszę takie dziwne zrażenie, że Ty masz problem decyzyjny i szukasz aprobaty, albo już tą Laice kupiłeś - przyznaj się najwyżej stracisz paru kolegów z forum.

Nie, nie kupiłem. Kwestia prosta o której pisałem: jak kupię sobie cokolwiek tylko dla siebie, to będę targał kamerę żony. Jak nie chcę targać to szukam czegoś, co ma jedno i drugie. Dlatego patrzę na OM-D, ale już wiem, że to rozwiązanie pośrednie. Może lepiej targać dwie rzeczy ale być zadowolonym. Nie wiem tego jeszcze. Tylko, że dwie rzeczy wagowo i rozmiarowo wyjedzie więcej niż np. Pentax K-5, którego mam (miałem).
Co do Kolegów - to nie zakładam, że ich stracę. Może będą na PM wysyłać mi prośby o wizytę w gabinecie celem wymiany plomb ;-)
 

alekw  Dołączył: 27 Wrz 2007
amatorek napisał/a:
albo już tą Laice kupiłeś - przyznaj się najwyżej stracisz paru kolegów z forum.


Tego to już kompletnie nie rozumiem.

Chociaż pamiętam jak kupiłem P67II to mój kumpel który ma Canona 5DII stwierdził "ehhh gdybym ja miał taki aparat" i go też w sumie nie rozumiem :-D
 

denvi  Dołączył: 09 Lis 2008
amatorek napisał/a:
Monochroma
O! To jest opcja kamery "na całe życie". Tylko to już mega-snobizm jest. Nie dość że kupa kasy, to jeszcze ograniczenie do b&w.
Ja bym się na taki coming out nie odważył. ;-) :evilsmile:
 

amatorek  Dołączył: 16 Mar 2011
McR, a co podepniesz do tego OM-D żeby robić zdjęcia takie jak teraz ?
 

MacRayers  Dołączył: 07 Wrz 2008
amatorek napisał/a:
McR, a co podepniesz do tego OM-D żeby robić zdjęcia takie jak teraz ?

Takie jak teraz (czyli x100)? Od biedy 17/1.8 (35mm na 135) lub vojtka 17/0.95 (ale nie ma peakingu). Ale chyba jednak wolałbym opcję z Nex6 - żona filmuje sobie, a ja przez przejściówkę mogę podpiąć vojtka i mam peaking etc. Wziąłbym X-E1 ale słabo filmuje i nie ma peakingu... K-01 nie ma wizjera. Tylko to jest takie na siłę szukanie by coś tam pogodzić. Dobra, ale mniejsza o to, to nie jest wątek o moich potrzebach i dylematach.
 

amatorek  Dołączył: 16 Mar 2011
McR, tak takie. Ten 17/1,8 to na tej małej matrycy chyba nie wyjdzie podobnie do f2 na X100. Bawiłem się kiedyś bodaj Nexem7 z CV1,1/50 ten peaking faktycznie jest fajny. Niestety wyważenie i gabaryty takiego zestawu są trochę dziwne, ale pewnie można się przyzwyczaić. Cenowo to faktycznie coś koło M8 tyle, że gwarancja no i filmowanie.
 

Kosmo  Dołączył: 11 Mar 2008
fotostopowicz napisał/a:
Jedynie o czym myślę to jakiś średni format taki 6x7

M7ii - zacne i bardzo łatwo się z nią zrosnąć... :-)
 

fotostopowicz  Dołączył: 06 Lut 2009
jorge.martinez napisał/a:
M7 i G2

Tru

karmazyniello napisał/a:
fotostopowicz, F80 i FM2

F80 - nigdy nie miałem
FM2 - dałem bratu i wiem, że jest zadowolony i dlatego jakoś specjalnie za tym aparatem nie tęstnię, choć przyznam szczerze to jest dobry sprzęt
Kosmo napisał/a:
M7ii - zacne i bardzo łatwo się z nią zrosnąć...

Nie kuś, bo mnie żona z chaty wywali :-D
 

Pentagram  Dołączył: 21 Wrz 2006
6 stron w dwa dni. Macie coś z głowami. :shock:
 

jorge.martinez  Dołączył: 16 Maj 2007
Mnie palce świerzbią.
 

Benek  Dołączył: 18 Wrz 2008
amatorek napisał/a:
Tyle wpisów, myślałem, że się dowiem czegoś nowego, a tu jak zwykle o Lajce czyli socjologia. McR parę postów wyżej chyba dokładnie wyjaśniłeś zjawisko, ja pisałem niemal to samo tylko delikatniej. Faktycznie w naszym kraju każdy kto nie musi kupować w Biedronce jest snobem (bo na dentystę czy ginekologa to trzeba już się wyuczyć). Nie żebym miał coś przeciwko kupującym w Biedronce, ale niech mi nie mówią jakim aparatem mogę fotografować, albo gwożdzie wbijać jeśli zechce jako i ja im nie mówię, że takim to, a takim samochodem to ja bym się wstydził z garażu wyjechać. Jeden je kawior inny wpier... kiszkę kaszaną. Taki jest ten świat bo inaczej flaka na kiszkę by zabrakło. Chodzi chyba o odrobinę tolerancji, a tu tylko albo brzoza albo dynamit.


Czy w tym wątku ktokolwiek kwestionował sensowność zakupu Leiki? Czy ktoś wyrażał się o ich właścicielach negatywnie, uznawał ich za snobów którzy nie mają co z pieniędzmi zrobić? Jeśli tak, to proszę wskazać mi ten post. W moim odczuciu jest zupełnie odwrotnie - wylewa się tu kubły pomyj i używa niewybrednego słownictwa wobec bliżej niezydentyfikowanych i niewidzialnych oponentów, którzy straszliwie prześladują i szydzą z właścicieli aparatów Leika. Rzecz jasna także w niewidzialny sposób. Moim zdaniem to kto inny nakręca tutaj atmosferę, służy się jakimiś infantylnym klasyfikowaniem ludzi, bzdurnymi analogiami do świata motoryzacji, judząc do kłótni ustami pełnymi frazesów o tolerancji.

A co do pojęcia tolerancji - bo widzę, że rozmowa zeszła na tematy głęboko filozoficzne. Ponieważ na filozofii i logice nie znam się zupełnie, pozwolę sobie zabrać głos właśnie na ten temat. Czy przejawem tolerancji, o którą amatorku tak błagalnie postulujesz, nie byłaby właśnie postawa akceptacja wobec kogoś kto uważa, że właściciel Leiki to lekki snob? Sens tolerancji polega na wzajemności. ;-)

[ Dodano: 2013-01-03, 12:48 ]
jorge.martinez napisał/a:
Mnie palce świerzbią.

A nie mówiłem, że najpóźniej w czwartek będzie kłódka? :mrgreen:

 

Keek  Dołączył: 25 Cze 2008
Benek napisał/a:
...Męczą mnie już te wasze onanistyczne dywagacje sprzętowe... Dawać zdjęcia! :->


Ja Cie nie rozumiem. Narzekasz w watku o aparacie fotograficznym, ze Cie mecza dywagacje sprzetowe. Pisalem juz, jak chcesz ogladac zdjecia to klikaj w linki w stopkach. Jak powiedzial Dzerry - mam wklejac w watek 600pxlowe prewki? A moze wrzucic HiResy, moze lepiej RAWy, nie z krzakow ale ze wszystkich swoich najlepszych zdjec i jeszcze bez znaku wodnego? Plisss...

jorge.martinez napisał/a:
Ciekawym tematem jest to, czy możliwe jest dojście do jednego jedynego aparatu. I trzymanie się go.


Problem z wybieraniem sprzetu polega jeszcze na tym, ze ludzie rozgladaja sie na rynku, czytaja prospekty i zastanawiaja sie czy ten czy inny bedzie fajniejszy od tego i owego. A aparat powinno dobierac sie do bardzo jasno sprecyzowanych potrzeb: Nie znosze lustrzanek, nienawidze kadrowac na zombie, chce 28mm, chce zeby sie pewnie nastawialo ostrosc (AF czy MF to bez znaczenia), chce zeby miescilo sie w sakiewce przy pasku, czulosc minimum 1600 i zeby nie mialo sraczkowatych kolorow jak Nikon. Im taniej tym lepiej. Wszystko. A ze jutro wyjdzie nowszy model? Fajnie. Zmienie kiedy moj bedzie nienaprawialny, albo przestana do niego produkowac baterie.

PS. Moge juz wyrzucic tego HiResa z krzakami?

[ Dodano: 2013-01-03, 12:53 ]
jorge.martinez napisał/a:
Mnie palce świerzbią.


Przestan. Znowu mi odjedzie ochota na udzielanie sie w internatach i bede sie musial z powrotem przekonywac przez nastepny rok. Grrr...

Dopisz do tytulu watku "czyli rozwazania nad sensem posiadania czlowieka przez narzedzie (niekoniecznie w odniesieniu do sprzetu Lajki)" i bedzie OK.

 

MacRayers  Dołączył: 07 Wrz 2008
Keek napisał/a:
aparat powinno dobierac sie do bardzo jasno sprecyzowanych potrzeb: Nie znosze lustrzanek, nienawidze kadrowac na zombie, chce 28mm, chce zeby sie pewnie nastawialo ostrosc (AF czy MF to bez znaczenia), chce zeby miescilo sie w sakiewce przy pasku, czulosc minimum 1600 i zeby nie mialo sraczkowatych kolorow jak Nikon. Im taniej tym lepiej. Wszystko.

I o to mi chodzi. Jeżeli komuś te warunki spełni aparat - nie daj Boże - za naście tysięcy to ma po prostu przechlapane ale... to jego problem i jego radości a nie powód do określania go jako snoba tylko przez to, że ma takie a nie inne potrzeby.
 

Keek  Dołączył: 25 Cze 2008
MacRayers napisał/a:
I o to mi chodzi. Jeżeli komuś te warunki spełni aparat - nie daj Boże - za naście tysięcy to ma po prostu przechlapane ale... to jego problem i jego radości a nie powód do określania go jako snoba tylko przez to, że ma takie a nie inne potrzeby.


Siur. Tyle, ze mi okreslanie "snob" nie przeszkadza. Lubie jak ludzie okreslaja. Mozna sie z tego wiele dowiedziec na ich temat. A w przypadku Lajki maja racje ci, ktorzy twierdza, ze kupuja ja snoby i kolesie, ktorzy lubia pokazywac swoj wysoki status majatkowy i poziom ich fotografii nieprzekracza cykniecia imprezki u cioci, jak i ci, ktorzy przyznaja, ze to swietne narzedzie do fotografowania.
Gdybym tylko mial odpowiednie fundusze natychmiast kupilbym M9. Lubie jak ludzie mysla, ze mam wysoki status. Tymczasem musze sie zadowolic rozowa podrobka z Chin.
 

Kosmo  Dołączył: 11 Mar 2008
Keek napisał/a:
Nie znosze lustrzanek, nienawidze kadrowac na zombie, chce 28mm, chce zeby sie pewnie nastawialo ostrosc (AF czy MF to bez znaczenia), chce zeby miescilo sie w sakiewce przy pasku, czulosc minimum 1600 i zeby nie mialo sraczkowatych kolorow jak Nikon. Im taniej tym lepiej. Wszystko.

I na co wypadło zatem?
 

radekone  Dołączył: 20 Maj 2009
Zajrzałem w te linki MacRayersowe sprzed kilku stron i włosy mi brzozą stanęły. Ciekawy jestem, czy ten kto się tym wszystkim testom przygląda, jest w stanie wykorzystać swój sprzęt w takim zakresie jak się nim jara w wykresach.

Wypożyczalnią sprzętu był dla mnie ebay - tanio kupić, poużywać, sprzedać i jeszcze zarobić :-) Potestowałem tyle, że w ciągu ostatniego roku żadnego aparatu nie kupiłem, za to cośtam sprzedałem. Jedyny mój problem to taki, że mam dwa średnie systemy i nie mam ochoty pozbyć się żadnego z nich bo oba są fajne. Co ciekawe, obu używam.

A i tak najczęściej chodzę z dalmierzowym Himatikiem E.
 

Benek  Dołączył: 18 Wrz 2008
radekone napisał/a:
Zajrzałem w te linki MacRayersowe sprzed kilku stron i włosy mi brzozą stanęły. Ciekawy jestem, czy ten kto się tym wszystkim testom przygląda, jest w stanie wykorzystać swój sprzęt w takim zakresie jak się nim jara w wykresach.

Myślę że nie. Ale sprawdź sam:
www.pbase.com/henryk_jaroszewicz
 

denvi  Dołączył: 09 Lis 2008
MacRayers, było wywoływać CCC? Tak pięknie wszyscy olewali zaczepki Benusia dotyczące jakoby braku zdjęć w recenzji, penisów itp. A teraz klops jeszcze 2-3 strony, okaże się, że NX30/2 jest tyle razy lepszy od Crona ile razy tańszy. Zaczną się przepychanki i kłódeczka gotowa.
Proponuję zignorować, to najbardziej zaboli. :-P
 

Keek  Dołączył: 25 Cze 2008
Kosmo napisał/a:
Keek napisał/a:
Nie znosze lustrzanek, nienawidze kadrowac na zombie, chce 28mm, chce zeby sie pewnie nastawialo ostrosc (AF czy MF to bez znaczenia), chce zeby miescilo sie w sakiewce przy pasku, czulosc minimum 1600 i zeby nie mialo sraczkowatych kolorow jak Nikon. Im taniej tym lepiej. Wszystko.

I na co wypadło zatem?


Na podrobke M9. Mam znajomego w Hong Kongu. Kupil uzywana M4, lekko przerobil, do srodka wsadzil elektronike samsunga i matryce od sony - ta najlepsza co siedzi w Nikonie. Mowil tylko, ze odswiezyl w czyms wczesniej, zeby sie pozbyc magicznych kolorow Nikona.
Byly problemy z obiektywem, ale wymontowal blok optyczny uwalonego Fuji X-100, troche przypilowal, przypolerowal, dokleil soczewke i wyszlo 28mm. Na koniec - jako, ze to kawalarz wielki - pomalowal toto na rozowo. I dziala. Troche sie dziwnie fotografuje na ulicy, ale przynajmniej dziewczyny patrza z szacunkiem. Zastanawialem sie jeszcze nad dokupieniem jakiegos paska od Artisan&Artist, ale 600zl to troche za drogo.



Mam kumpla zeglarza. Moze go namowie zeby mi przycial kawalek linki jak bedzie na wachcie to sobie sam przywiaze.
 

alekw  Dołączył: 27 Wrz 2007
Keek napisał/a:


Na podrobke M9. Mam znajomego w Hong Kongu.


Podróbki są często lepsze od oryginałów. Widziałem kiedyś podróbkę iPhone, która dodatkowo miała telewizor (jedyny minus, że trzeba było wyciągać dość długą antenkę).

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach