alkos  Dołączył: 18 Kwi 2006
 

sylwesto  Dołączył: 16 Sie 2008
Rozróżnienie pomiędzy kreacją a przedstawianiem, to bardzo użyteczny podział. W street photo możliwe jest przesuwanie się w kierunku któregokolwiek z tych biegunów. I to jest OK dopóki nie próbuje się przedstawić kreacji, jako "prawdy" (casus Tomaszewskiego). Zresztą o temat prawdy, nie tylko w fotografii, łatwo sobie można rozbić łeb.
 

ebelbeb  Dołączył: 04 Lip 2007
alkos napisał/a:
a http://alkos.info/wp/category/black ? :->

O co Ci chodzi ? Przecież jest ładnie. Ale jak powiedział mistrz ciętej riposty - Zenon Laskowik "Nie to ładne co ładne, tylko to co podoba się naszym przełożonym.". ;-)

 

alkos  Dołączył: 18 Kwi 2006
ebelbeb napisał/a:
Przecież jest ładnie.


Poddaje sie :->
 
M.W  Dołączył: 20 Sie 2008
Cytat
A ja tam wole brzydko i smutno.


http://www.szerokikadr.pl.../filip_springer
 

ebelbeb  Dołączył: 04 Lip 2007
alkos napisał/a:
ebelbeb napisał/a:
Przecież jest ładnie.


Poddaje sie :->

http://alkos.info/wp/2287
http://alkos.info/wp/2320
http://alkos.info/wp/2252
A do tego zabawnie. :-)
 

alkos  Dołączył: 18 Kwi 2006
ebelbeb napisał/a:
A do tego zabawnie


Bywa :-P

Nie musisz mi udowadniac, i tak na kazde ladne/smieszne znajde co najmniej 5 niepokojacych :-P
 

alekw  Dołączył: 27 Wrz 2007
A kto powiedzial, ze streetphoto ma w ogole cokolwiek dokumentowac (w sensu stricte znaczeniu tego slowa)???

Niedaleko stad znajduje sie watek o Wietesce. Streetphoto to czy nie? A moze modny dzis dokument subiektywny? W kazdym razie robiony na ulicy, raczej nie ustawiany i nie modyfikowany, estetyczny, z dobrym warsztatem.

I jeszcze pytanie co bylo pierwsze w reportazu, mysl ze jak zrobie za ladne zdjecie to mi nie uwierza, czy szybko pstryknac i zmykac bo mnie zaraz zabija?
 

jorge.martinez  Dołączył: 16 Maj 2007
alekw napisał/a:
co bylo pierwsze w reportazu, mysl ze jak zrobie za ladne zdjecie to mi nie uwierza, czy szybko pstryknac i zmykac bo mnie zaraz zabija?


Czytełem niedawno książkę autobiograficzną Patricka Chauvela "Reporter wojenny", w której pisał, że robiąc zdjęcia celowo nie przykładał się do nich, by nie były zbyt uładzone, ładne i estetyką nieco oderwane od treści wojennych.

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach