dan  Dołączył: 11 Sie 2006
Maciej, piekny ten Twoj OM! Jeden z najpiekniejszych korpusow w ogole. Ten niski pryzmat i wyglad pokretel mnie rozbrajaja! :roll: Sek w tym, ze ja teraz Konike potrzebuje :-/ :-?

Szczerze mowiac to ja bym sie nie pozbyl takiej cudnej maszynki na rzecz troche bezplciowego G2.

IMVHO Alkos wcale nie robi lepszych zdjec od tych, ktore popelnil manualami czy slamazarna MZ-5n-ką. Powiem wiecej - wole jego starsze zdjecia 8-)
 

Maciej  Dołączył: 18 Cze 2007
dan napisał/a:
Maciej, piekny ten Twoj OM! Jeden z najpiekniejszych korpusow w ogole. Ten niski pryzmat i wyglad pokretel mnie rozbrajaja! :roll: Sek w tym, ze ja teraz Konike potrzebuje :-/ :-?

Szczerze mowiac to ja bym sie nie pozbyl takiej cudnej maszynki na rzecz troche bezplciowego G2.

IMVHO Alkos wcale nie robi lepszych zdjec od tych, ktore popelnil manualami czy slamazarna MZ-5n-ką. Powiem wiecej - wole jego starsze zdjecia 8-)

dan, wcale nie chodzi o to, że alkos robi tym zdjęcia i są dobre. On ma doświadczenie. Chodzi o to, że OM to jednak SLR i ma wady z tym związane. Trudno mi już utrzymać czasy poniżej 1/15. nie trafiam nieraz z ostrością. Oczywiście, jest piękny, cudny. Wielki jasny wizjer, cichy... A G2 ma autofocus, nie ma lustra, ma większy zakres czasów.

Wiesz co dan, I hate You! :cry: Byłem zdecydowany, a przez Ciebie nabrałem wątpliwości! :-(
 
dan  Dołączył: 11 Sie 2006
Maciej napisał/a:
On ma doświadczenie.

Zgadza sie. I jesli robi Contaksami, to cos to znaczy... Przynajmniej dla mnie :-)

Maciej napisał/a:
Byłem zdecydowany, a przez Ciebie nabrałem wątpliwości!

Kurde... Przepraszam :oops:
 

Maciej  Dołączył: 18 Cze 2007
dan napisał/a:

Zgadza sie. I jesli robi Contaksami, to cos to znaczy... Przynajmniej dla mnie :-)
Czyli co?

dan napisał/a:

Kurde... Przepraszam :oops:
Sumienie będzie Cię gryzło! :evilsmile: Naprawdę nie wiem co teraz zrobić.
 
dan  Dołączył: 11 Sie 2006
Maciej napisał/a:
Czyli co?

He he, pytaj mnie, a ja Ciebie :] Szczerze mowiac, to nie wiem co bym zrobil na Twoim miejscu.

Jesli wierzysz, ze G2 wyeliminuje jakies ograniczenia i pozwoli robic Ci lepsze zdjecia, to taka zmiana zdecydowanie ma sens. To jest w koncu najwazniejsze - robic lepsze zdjecia.
 
dagio  Dołączył: 29 Lis 2006
dan napisał/a:
Jesli wierzysz, ze G2 wyeliminuje jakies ograniczenia i pozwoli robic Ci lepsze zdjecia, to taka zmiana zdecydowanie ma sens. To jest w koncu najwazniejsze - robic lepsze zdjecia.


Ja wierzę, że nie zmienianie sprzętu, ale przyzwyczajanie się do sprzętu, pozwala robic lepsze zdjecia. Body nie zmienie, kompakta nie kupie, tylko zaczne spac z aparatem w reku..
 
dan  Dołączył: 11 Sie 2006
dagio, no co Ty gadasz... ograniczenia sie eliminuje (jesli mozna) a nie sie do nich przyzwyczaja.

Trzeba bylo nie kupowac Sigmy, tylko spac z kitem i nim robic ETI i most.
 
dagio  Dołączył: 29 Lis 2006
o rzesz w morde... wywalilo mi calego posta :evil: :evil: :evil:
Most robiony na sile.. a przy 84. ETI sigma nie była nawet w planach :-P

to w kilku zdaniach:
Masz racje, ale tylko jesli dokladnie znasz ograniczenia, bo obecny sprzet nie pozwolil Ci lub utrudnil na przyklad zrobienie jakiegos zdjecia. Poza tym utrudnienia pozwalaja na kreatywnosc. Do ograniczeń się nie przyzwyczaja, ale zamiast eliminować prosto, można eliminować twórczo ;-) Zobaczysz jeszcze, ze zdjecia z wezykiem w rekawie beda powalajace :-P

 
dan  Dołączył: 11 Sie 2006
dagio napisał/a:
a przy 84. ETI sigma nie była nawet w planach

A widzisz :-P Zakladam, ze do KIT-a byles przyzwyczajony a przy tamtym zdjeciu Cie nie ograniczal... w takim razie po Ci ta sigma? ;-)

dagio napisał/a:
Poza tym utrudnienia pozwalaja na kreatywnosc.

Hmm... zalezy jakie...

 
dagio  Dołączył: 29 Lis 2006
dan, edytowalem poprzedni post w chwili jak pisales odpowiedz

..co do sigmy, to byl zakup praktyczny:
- bardzo tanio (i tak mnie nie stac)
- bardzo szeroko (mialem juz zlecenia na wnetrza, przyda sie)
- bardzo szeroko (przestane może sklejać ujęcia pejzazy bo jedno wystarczy)
- bardzo szeroko (na ulicy fajna sprawa)
- bo brakuje mi juz tylko portretowki w zakresie 70-100

co do podnoszenia aparatu do oka.. cholera nie stać mnie na głupie trzymadelko na reke (takie wkrecane w gwint) bo dawno pozbylbym sie paska i chodzil z nim w reku.. chodze ciagle z aparatem na szyi co mnie osobiscie drazni, ale mam strach przed wyrwaniem mi go z reki, jak pasek oplote to beznadziejnie sie zwija.. no i jakos mimo wszystko nie mam problemu z robieniem zdjec, chyba ze ewidentnie jest to osoba grozna.. i wlasnie do tego wezyk szczegolnie

dan, powiedz mi żebym sprzedał tą sigme matbowi i kupił kompakta Ricoha.. to jak cyfrowy dalmierz prawda?

 

Maciej  Dołączył: 18 Cze 2007
dagio napisał/a:
Zobaczysz jeszcze, ze zdjecia z wezykiem w rekawie beda powalajace :-P
Co to za metoda? Bo nie znam jej i nie wiem o co chodzi. :-)
 
dan  Dołączył: 11 Sie 2006
dagio, no to wywalam tamten akapit :-P

[ Dodano: 2008-03-14, 00:00 ]
dagio napisał/a:
cholera nie stać mnie na głupie trzymadelko na reke (takie wkrecane w gwint) bo dawno pozbylbym sie paska i chodzil z nim w reku..

He he, tez o tym myslalem, ale wystarczy mi pasek w okol reki :-)
 
dagio  Dołączył: 29 Lis 2006
Maciej, tak wykoncypowalem, widac nieoryginalny bylem bo dzerry przytaczal jakiego fotografa co tak album zmajstrowal..

Chodzi mi o to, ze moge miec aparat na szyi bez dekielka, nawet nieco przymocowany zebym pochylaniem ciala mogl decydowac o kierunku robienia zdjecia (nie wisi swobodnie) a przez rekaw mam w dloni pilot i pstrykam ludziom foty.. do tego ewentualne kaszlniecie lub inny dziwek srodowiska i nikt nie ma Ci nic za zle ;-)

ale, jakos nie moge dnia znalezc na eksperyment..

 
dan  Dołączył: 11 Sie 2006
dagio, ale wtedy nie ma tej adrenalinki...
 

Maciej  Dołączył: 18 Cze 2007
dagio napisał/a:


Chodzi mi o to, ze moge miec aparat na szyi bez dekielka, nawet nieco przymocowany zebym pochylaniem ciala mogl decydowac o kierunku robienia zdjecia (nie wisi swobodnie) a przez rekaw mam w dloni pilot i pstrykam ludziom foty.. do tego ewentualne kaszlniecie lub inny dziwek srodowiska i nikt nie ma Ci nic za zle ;-)

ale, jakos nie moge dnia znalezc na eksperyment..
No tak, ale jak będziesz kadrował? I jak możesz, to napisz który to fotograf tak robił.
 
dagio  Dołączył: 29 Lis 2006
dan, dokladnie, ale u mnie jak robie zdjecia to kieruja mna 2 fascynacje:
-robienie zdjecia z adrenalinka
-dokumentowanie kuriozum, lub ciekawostek ku potomnosci

niestety do tego drugiego to adrenalinka moze byc az za duza czasami..

dan, powiedz mi żebym sprzedał tą sigme matbowi i kupił kompakta Ricoha.. to jak cyfrowy dalmierz prawda?

[ Dodano: 2008-03-14, 00:07 ]
Maciej, mówię o kadrowaniu pochylaniem ciała, a odległości idzie sie nauczyć.. już szukam tego wątku
 
dan  Dołączył: 11 Sie 2006
dagio napisał/a:
dan, powiedz mi żebym sprzedał tą sigme matbowi i kupił kompakta Ricoha.. to jak cyfrowy dalmierz prawda?

;-) Licze na to, ze sam dojdziesz do sprzedazy Sigmy :-P A co w zamian kupic.. Nic nie bede radzil, bo co mam radzic komus, kto robi lepsze zdjecia? :-P
 
dagio  Dołączył: 29 Lis 2006
dan.. przestań :-P

Maciej, znalazłem.. to było w wątku o moich fotkach, link bezpośrednio do wypowiedzi:
http://manufactura.home.p...4a0c1639#201625
 

PiotrB.  Dołączył: 19 Kwi 2006
Zeby nie zakladac nowego watku o Olympusach, pozwolisz ze tu sie zapytam? Otoz jestem ciekawy na jakiej zasadzie dziala wizjer w tym aparacie Olympus Pen F ? Nie pryzmat, nie dalmierz, to co, system lusterek?
http://page2.auctions.yah...ction/b85634211

 

Jarek Dabrowski  Dołączył: 20 Kwi 2006
Piotrze, napisz w treści posta o czym piszesz (Olympus Pen). Aukcja yahoo zniknie i nie będzie wiadomo o co chodzi.

http://www.camerapedia.org/wiki/Olympus_Pen
tam nie piszą o konstrukcji, ale na dole jest odnośnik do dwóch stron z krzakami:
http://www.hicat.ne.jp/~bianchi/bianchi/
http://www.geocities.jp/yastsuji/pen.html
może tam będzie więcej

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach