Keek  Dołączył: 25 Cze 2008
...zerwany licznik, nienapinajaca sie druga zaslonka migawki, rozkrecajace sie obiektywy, kurz w celowniku...
Ale jesli kochamy, mozemy wiele wybaczyc, nieprawdaz?
 

jorge.martinez  Dołączył: 16 Maj 2007
[rK] napisał/a:
...zerwany licznik, nienapinajaca sie druga zaslonka migawki, rozkrecajace sie obiektywy, kurz w celowniku...
Ale jesli kochamy, mozemy wiele wybaczyc, nieprawdaz?


Nadałbyś się na testera aparatów ;-) "rK - Passed" :evilsmile:
 

alkos  Dołączył: 18 Kwi 2006
[rK] napisał/a:
...zerwany licznik, nienapinajaca sie druga zaslonka migawki, rozkrecajace sie obiektywy, kurz w celowniku...


a co ten aparat przeszedl wlasciwie?
 

Keek  Dołączył: 25 Cze 2008
Jedna Leice - Rke naprawialem sobie sam. Dzialala mimo, ze w reku, po skreceniu zostala mi calkiem spora czesc. No moze prawie dzialala, bo nie chciala nieraz robic zdjec do gory nogami.
I dziura w migawce, ktora kolega zrobil palcem przy zakladaniu filmu w Canonie F1N. Po zaklejenu czarnym plastrem dzialalo jeszcze prawie rok.
Ciekawe czy w dzisiejszych czasach mozna naprawiac DSLRy plastrem.
 
dagio  Dołączył: 29 Lis 2006
alkos napisał/a:
a co ten aparat przeszedl wlasciwie?


Pewnie nic takiego.. wzięli Leice na misje na księżyc, jak kosmonauta robił nim zdjęcia to potknął się i mu wypadł.. osiągnął 2 prędkość kosmiczną na księżycu, wyszedł poza jego grawitację i wpadł w pole grawitacyjne ziemi.. potem już z góki.. przyciąganie, wejście w atmosferę, wartwy termiczne.. no i wylądował na ziemi.. efekt? to co opisał [rK], no ale można jeszcze robić zdjęcia.. :-P

 

Keek  Dołączył: 25 Cze 2008
alkos napisał/a:
[rK] napisał/a:
...zerwany licznik, nienapinajaca sie druga zaslonka migawki, rozkrecajace sie obiektywy, kurz w celowniku...


a co ten aparat przeszedl wlasciwie?


Nie, nie. Nie bylo az tak zle, zeby wszystko w jednym egzemplarzu.
Po prostu suma wszystkich przygod wlasnych i kolegow skutecznie mnie odstrasza.
Juz myslalem, ze bedziesz jedyny.

[ Dodano: 2008-12-16, 16:07 ]
dagio napisał/a:
Pewnie nic takiego.. wzięli Leice na misje na księżyc, jak kosmonauta robił nim zdjęcia to podknął się i mu wypadł.. osiągnął 2 prędkość kosmiczną na księżycu, wyszedł poza jego grawitację i wpadł w pole grawitacyjne ziemi.. potem już z góki.. przyciąganie, weście w atmosferę, wartwy termiczne.. no i wylądował na ziemi.. efekt? to co opisał [rK], no ale można jeszcze robić zdjęcia.. :-P


Cudne! Sprzedaj lajkowemu PRowi.
 

alkos  Dołączył: 18 Kwi 2006
Cytat
Juz myslalem, ze bedziesz jedyny.


No tak: swiatlomierz, ale ze slusznego powodu (woda morska) + licznik przestający dzialac w temp. <10st.C ;-)

dagio napisał/a:
. no i wylądował na ziemi.. efekt?



http://cgi.ebay.com/BLACK...%3A1|240%3A1318

;-)

a tak serio: http://i16.photobucket.co.../leica-nasa.jpg
 
mirqus  Dołączył: 20 Sie 2007
Byłem ostatnio na imprezce, u znajomych.
Niedawno wrócili z zagranicznych wojaży (Egipt, Jerozolima, itd).
Oczywiście, nie omieszkali pochwalić się zdjęciami. Wykonane, jakimś A-coś tam za sześćset parę złoty.
Fotki w stylu - "Tu my na tle piramid, to za nami Sfinks, tam Ściana płaczu, itp".
Kadrowanie ?
Twarze zawsze w centrum, a wokół często puste przestrzenie do niczego nie przystające.
Powiedziałbym - kiszka i zmarnowana szansa !

Jednak, co mnie zaskoczyło, to fakt, że nikogo z nas nie pytali, czy fotki są fajne !!!
To oni nam mówili, że są świetne, ciesząc się nimi, niczym dzieci !
Tacy nie czują potrzeby wystawiania w necie fotek z zapytaniem - "Powiedzcie, czy są dobre, bo nie wiem - mają mi się podobać, czy też nie ?"
Dla nich, to proste pstrykanie jest samą frajdą, jakąś taką pierwotną radością wynikającą z samego faktu zamrażania chwil, by później móc je wspominać.

I tego im, kurde, zazdroszczę !!
A nie - ciągłe niezadowolenie i frustracje - tu mogłem inaczej, tu z inną głębią, tam znów miałem super motyw i wszystko spartoliłem. Nawet jeśli, coś wydawało mi się super, teraz patrzę i myślę sobie - ale kupa !
 

pawel_swinarski  Dołączył: 06 Lis 2008
Zawsze tak było. Jedni się czymś bardziej interesują inni mniej. I dobrze :) W dzisiejszych czasasach fotografia jest bardzo dostępna... i dobrze to i źle..

Często mi się zdarza , że ktos poza tym "światkiem" fotograficznym obejrzy jakieś moje zdjęcia i 1 co mowi że pewnie mam dobry aparat, tak jakby posiadanie dobrego sprzętu było wyznacznikiem mówiącym, że zdjęcie jest dobre. Najczęściej są to mlodzi kolesie, obcykani w allegro, ipodach i różnych nowinkach technicznych, gadżetomaniacy. Cóż...mam dobry...choć to pojęcie względne, bo jest dobry jak dla mnie (choć wiem, że są inne lepsze i droższe ale na tę chwilę nie mam ciśnienia, bo ten podstawowy, który posiadam zazwyczaj mi wystarcza), mi odpowiada ale co z tego, że jest dobry. Potrafię korzystać z jego dobrodziejstw. Wielu nie potrafi, choć posiada szafę sprzętu...
 

Keek  Dołączył: 25 Cze 2008
No tak, ale czyz to nie cudowne? Rozwijac sie i poznawac nowe mozliwosci we wlasnym aparacie. Codzienne nowe wyzwanie.
 

pawel_swinarski  Dołączył: 06 Lis 2008
Nie, tacy o ktorych mowie.... frustruja sie ze nie potrafia zrobic niezlego zdjecia i szukaja lepszego aparatu ;-)
 

jorge.martinez  Dołączył: 16 Maj 2007
pawel_swinarski napisał/a:
frustruja sie ze nie potrafia zrobic niezlego zdjecia i szukaja lepszego aparatu


To już typ nieuleczalny :-)

[ Dodano: 2008-12-16, 17:38 ]
[rK], szukasz aparatu lepszego od najlepszego? Czy jakiego?
 

Hasek  Dołączył: 07 Lis 2007
Mi strasznie frajde sprawia jak ide przez miasto z yashica i ludzie sie na mnie tak dziwnie patrza :-D jedni sie usmiechaja inni jakies takie dziwne wyrazy twarzy maja :-P A najlepsze jest to ze jak kogos znajomge spotkam to czesto pada pytanie "dlaczego robie takim aparatem? "albo "czy on wogole dziala ?" itp. W kazdym razie moim zdaniem nie trzeba znowu wydac jakiejs wielkiej kasy zeby miec fajny aparat ktorym bedzie sie robilo przyjemnie zdjecia ja za moj dalem cos ponad 400zl i jestem bardzo zadowolony(fakt faktem, zeby bylo juz tak bardzo fajnie to musze sobie dokupic skaner i zaczac samemu wywolywac filmu, ale to juz niedlugo :evilsmile: ). Uwazam, ze nie chodzi o to czy sprzet jest drogi czy nie, tylko o to czy bedziemy zadowoleni z jego uzytkowania. Do tego jeszcze wazne jest znalezienie tego w fotografii co nas kreci, ale nie chodzi mi tu dokonca o styl fotografowania chociaz i on wyznacza czym bedziemy robili zdjecia, tylko raczej o strone techniczna czyli jaki aparat (cyfra/analog) albo jaki rozmiar klatek nas kreci (duzy/sredni/maly) ja osobiscie jestem po tej "ciemnej stronie" analogowej :mrgreen: i chociaz mam cyfre to jednak no nie moge sie do niej przekonac, robienie nia zdjec jakos specjalnie przyjemnosci mi nie sprawia, bardziej traktuje ja jako sprzet do ewentualnego zarobku i jakichs spontanowych spotkan ze znajomymi itp.
 

Generic  Dołączył: 09 Lis 2007
Mi też TLR dużo radości daje o-)
Ale "przeźroczysty" to on zdecydowanie nie jest - i dlatego frajda jest!
 

Hasek  Dołączył: 07 Lis 2007
Generic, zgadzam sie, ze nie jest przezroczysty i ze wlasnie dzieki temu daje duza frajde, ale owiele latwiej jest mi nim robic zdjecia ludziom niz SLR-em czy tez jakims dalmierzem. Ludzie poprostu sie nie boja jak do nich "celuje", gdy patrze przez kominek, a nie przystawiam aparat do oka :-P
 

malyglod  Dołączył: 11 Lip 2007
pawel_swinarski napisał/a:
i 1 co mowi że pewnie mam dobry aparat

Najlepsze jest "a ile masz zumu?" :mrgreen:
 

pawel_swinarski  Dołączył: 06 Lis 2008
Hasek napisał/a:
Ludzie poprostu sie nie boja jak do nich "celuje", gdy patrze przez kominek, a nie przystawiam aparat do oka :-P


bo nie wiedzą co robisz :mrgreen:

malyglod napisał/a:
Najlepsze jest "a ile masz zumu?"


a gdybyś widział minę, kiedy mówię że nie mam zumu... konsternacja....("jak to , co za shit, nawet nie ma zumu")

 

Hasek  Dołączył: 07 Lis 2007
pawel_swinarski, no dokladnie
 
mirqus  Dołączył: 20 Sie 2007
Już ponad pół roku kombinuje, co o tym myśleć...
Mam w chacie porozwieszane po ścianach, czarne kartonowe tła z albumowymi narożnikami, tak żebym mógł wymieniać fotki. Ot, taka domowa galeria, ulubione miejsce kocich pazurów :-x

Zachciało mi się pewnego razu robić porządki w odbitkach - 15x21, zresztą tych mam najwięcej.
Mimowolnie zacząłem porównywać te analogowe, wyplute w latach 90-tych z ówczesnych labów, z obecnymi - cyfrowymi pełną gębą.
I, w mordę, te starsze, jakby... ładniejsze ! :shock:

Ale wiadomo, nostalgia i takie tam inne...

Fotki z tyłu pooznaczałem - pełny analog, skanowanie filmu i odbitka, cyfra.
I ktokolwiek do mnie przylazł - dawaj go testować ! ;-)
W pułapkę wpadło dwadzieścia parę osób.
A jakie wyniki ?
I tego, kurde nie mogę rozgryźć...
Ok. 70 procent badanych ( :mrgreen: ) jako najbardziej podobające się, wybrało odbitki w pełni analogowe ! :-/
Co do pozostałych, to powiem, że cyfra, choć nieznacznie, zajęła miejsce ostatnie.

Najdziwniejsze, że nikt nie potrafił konkretnie uzasadnić wyboru.
Pytam:
- W czym te jest gorsze ? Mniej ostre, może kompozycja nijaka, a może kolorki nie takie ?
Odpowiedź - Nie ! Jest nawet bardziej wyraźne, kolory wyraziste, itd
- To dlaczego wybrałeś tamte ?
- Nie wiem. Po prostu bardziej się podoba.

Jedna z kobietek określiła je jako "bardziej gładkie". Gdy zapytałem o ziarno, padła odpowiedź przecząca. Po prostu jest gładkie dla oczu i jakoś tak ładniejsze :-?

I tak sobie nad tym medytuję.
Jest światło - błona - światło - papier.
Nie ma tu ingerencji programistów, interpolacji, stwarzania od nowa.
A skoro nie ma, to może rejestruje się tam coś jeszcze...
Coś, czego nie jesteśmy w stanie sobie wyobrazić, a przez to dojrzeć ?!

Ostatnio kumpel przesłał mi pocztą nowo zdobyte pocztówki Wałbrzycha z lat dwudziestych.
Kiedy zobaczyłem je później w naturze odniosłem dziwne wrażenie, które nie miało miejsca
przy monitorze.

A zresztą ! Właśnie kończę żołądkową i przez nią wymyślam głupoty !
Jutro mi przejdzie i post będzie do wstydliwego wywalenia :oops:
 

Keek  Dołączył: 25 Cze 2008
jorge.martinez napisał/a:
[rK], szukasz aparatu lepszego od najlepszego? Czy jakiego?


No takiego, ktory mialby to co chce. Niestety nie ma takowego

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach