Ekajana  Dołączył: 30 Lis 2006
Kiedyś organizowałem wystawę fotografii Leona Barszczewskiego. Były to wspaniałe zdjęcia Uzbekistanu z przełomu XIX/XX wieku i na okoliczność tą był wcześniej zaproszony ambasador tego kraju. Wraz ze współorganizatorką postanowiliśmy go "odmówić" ależ było przy tym zamieszania. MSZ, Amnesty... A zdjęcia tej pani całkiem, całkiem ...w miarę.

[ Dodano: 2010-01-29, 13:18 ]
Ale inne szacowne instytucje chętnie zaprosiły przedstawicieli :-P
 

alkos  Dołączył: 18 Kwi 2006
Ekajana napisał/a:
Wraz ze współorganizatorką postanowiliśmy go "odmówić" ależ było przy tym zamieszania. MSZ, Amnesty...


Dlaczego tak postanowiliscie ?
 

Ekajana  Dołączył: 30 Lis 2006
Z powodu nierespektowania praw człowieka w tym kraju.
 

alkos  Dołączył: 18 Kwi 2006
Ok, takem czuł.
 

mcgyver  Dołączył: 08 Lis 2006
A tak trochę z boku dodam, że w Uzbekistan jest całkiem przyjemny fotograficznie, a w Kirgistanie są po prostu niesamowicie malownicze i pofałdowane wzgórza - niebywale to na zdjęciach wychodzi..
 

andrusz  Dołączył: 28 Lip 2007
No i okazało się, że Ahmedowa została uznana winną "obrazy narodu uzbeckiego" i skazana :evil:

http://news.bbc.co.uk/2/h...fic/8507519.stm
 

jorge.martinez  Dołączył: 16 Maj 2007
To co w krajach autorytarnych nazywa się "obrazą narodu", w krajach demokratycznych na szczęście co najwyżej "czarnym PR".

http://wiadomosci.gazeta...._kamienice.html
 

Mertz  Dołączył: 24 Kwi 2006
Nie wiem czy do końca w temacie, ale jak już było i o stosunku władzy do krytycznej jednostki, o Kapuścińskim i jego reportażach z ZSRR/Rosji - to polecam zapoznać się z (dwiema chyba) książkami Jacka Hugo-Badera - "W rajskiej dolinie, wśród zielska" i "Biała gorączka". Też o ZSRR/Rosji, tylko więcej odniesień bezpośrednich, personalnych, historii konkretnych, zwykłych ludzi. I równie mocno.
Fragment przedmowy do "Białej gorączki" -
"Ryszard Kapuściński opisywał imperium z lotu ptaka; uchwycił mechanizmy myślenia, zachowań, procesów. Hugo-Bader opisuje imperium z perspektywy wałęsającego się psa (...)"

Polecam.
 

guerilla  Dołączył: 23 Kwi 2006
Hugo-Bader nieźle zmyśla (kobieta z kluczem w głowie) ;-)
 

technik219  Dołączył: 25 Sty 2009
jorge.martinez napisał/a:
To co w krajach autorytarnych nazywa się "obrazą narodu", w krajach demokratycznych na szczęście co najwyżej "czarnym PR".

Nasz Aleksander Minorski również został w trybie administracyjnym osadzony w Berezie Kartuskiej (czy ktoś pamięta z lekcji historii co to było? A może teraz już o tym nie uczą?) za zdjęcia z dzielnic robotniczych. Było nawet coś o "domalowanych" zębach robotniczych dzieci. Co tu szukać Uzbekistanu?
 

Mertz  Dołączył: 24 Kwi 2006
guerilla napisał/a:
Hugo-Bader nieźle zmyśla (kobieta z kluczem w głowie) ;-)


Sam nie wiem. Jestem świeżo po jego obu książkach, w tym i po wspomnianym przez Ciebie fragmencie. Fakt, jakoś on mało "soczysty" w stosunku do dramatyzmu opisywanej sceny.

Jednak nie tak dawno temu, w Trójce, późnym wieczorem, Bader powiedział coś takiego, nawiązując chyba do Kapuścińskiego - "nie po to jadę na drugi koniec świata, spędzam tam długie miesiące, żeby mi się zgadzały szczegóły i duperele" - ale odnosił to tylko do relacji swoich bohaterów, że nie zawsze je sprawdza pod kątem wiarygodności (każdy ma swoją historię - doskonale z resztą często zestawia przeciwstawne punkty widzenia).
Natomiast nie dopuszcza fałszowania swoich (i jakichkolwiek reporterskich) relacji.

"Komuniści zabrali wszystko i nic nie dali w zamian" - to smutna refleksja po obu tych książkach
.

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach