Czy jesteś zadowolony z pracy AF w pomieszczeniach zamkniętych ?
Oczywiście że TAK
22% Complete
7 (22%)
Raczej TAK
35% Complete
11 (35%)
Chyba TAK
16% Complete
5 (16%)
Nie bardzo
16% Complete
5 (16%)
Nie jestem
9% Complete
3 (9%)
 

argawen  Dołączył: 19 Kwi 2006
kamciak napisał/a:
a af k100 tez lapie chwile nostalgii? czy to ten sam mechanizm?:P I ktory szybszy ?
Kasetka jest szybsza od DS-a.
 

tomecki  Dołączył: 22 Kwi 2006
KR, wiesz co tak mnie teraz naszło: ile już klatek zrobiłeś swoją kadychą?
Ja tak jak teraz sobie analizuję to z nową puszką mam więcej nieostrych zdjęć niż ze starym aparatem, ja myślę że to kwestia wyczucia sprzętu. Ktoś kiedyś powiedział że pierwsze 10 tys. klatek jest do du** także może coś w tym być.
 

argawen  Dołączył: 19 Kwi 2006
Robert napisał/a:
być może podobnie jest ze szkłem KR
KR chodziło, że mu bardzo czesto nie trafia AF, a nie, ze wolno chodzi.
tomecki napisał/a:
ja myślę że to kwestia wyczucia sprzętu
Tu sie zgodzę z przedmówcą :mrgreen: , trzeba poznać sprzęt.
Czasami odnoszę wrażenie, że K10D ma za duży środkowy czujnik AF i potrafi nieźle się pomylić. Ale idzie mnie coraz lepiej :mrgreen:
 
Robert  Dołączył: 19 Lis 2006
uściślam : Cosina chodzi wolno i słabo trafia, oczywiście w słoneczku jest OK ale piszemy o słabych warunkach
 

Bronek  Dołączył: 04 Wrz 2006
szczerze, ja z AF w swojej kadyszce nie jestem zadowolony. Jest niedokładna i już, nawet w jasnyt dzień.
 

kamciak  Dołączył: 16 Maj 2007
argawen napisał/a:
Kasetka jest szybsza od DS-a.

mi bardziej chodzilo o porownanie AF w kasetce i kadyszce
 

argawen  Dołączył: 19 Kwi 2006
K10D szybszy
 

Aspius  Dołączył: 18 Wrz 2006
ja od razu w kasetce przestawilem na jeden punkt ostrosci i raczej jestem zadowolony jesli robie kitem. Za to jak sie przesiade na manuale to roznie bywa, choc przyznam szczerze ze z Soligora jestem bardzie zadowolny niz z 50/1,7 sie znaczy jakis BF mam po prostu ;)
Grzesiek
 

Tomaszttr  Dołączył: 23 Lut 2007
Ja mam narazie kita w swoim K10D. Nie mam żadnego "ale" do pracy AF w moim korpusie. Upgradowałem ostatnio soft do 1.20. Jeszcze nie jestem do końca pewny, ale odnoszę wrażenie, że AF pracuje szybciej-pewniej. Owa szybkośc-pewność nie jest okupiona gorszą ostrością. Aha, spawarka zaczyna działać znacznie wcześniej niz na 1.11.
 

noel  Dołączył: 15 Wrz 2006
Do fotek w pomieszczeniach proponuję albo jasne szkło albo ustawianie ręczne. Póki co każda buda, czy to Minolta, Canon czy Nikon, może mieć problem z łapaniem AFa, zwłaszcza z tak ciemnym szkłem jak Twoje.
 

cypis  Dołączył: 18 Gru 2006
ja pstrykam "kasetką", ale że i ona została tu wywołana do tablicy, to napiszę: z pracy jej AF jestem względnie zadowolony. Jest dość dokładny (nigdy nie robiłem testów, ale pstrykam dużo i pomyłek jest mało) i w miarę szybki w dobrych warunkach. O zmroku czy w bardzo szary dzień bywa różnie i raczej staram się wtedy ostrzyć ręcznie. Może nie jestem zbyt miarodajny, bo w ogóle mało grymaszę na sprzęt (moim ulubionym aparatem była przez lata yashica fx-d, która AFa w ogóle nie miała) - choć miewam gorsze dni, gdy wzdycham do matówki z klinem i marzę o autofocusie, który działa jak na reklamie canona 400D ;-) szybciutkie bz, bzyk i cyk (zakładam, że w tym ułamku sekundy trafia w punkt :mrgreen: ), a wspomaganie po zmroku coś mu daje, a nie jest jedynie groteskowym gadżetem... Podsumowując: bardzo lubię K100D i trudno mi sobie wyobrazić, że K10d mógłby być w czymś gorszy, to niemożliwe. Politechnicznie podejście do fotografii (milimetrowe testy, wykresy szumów, zliczanie linii na cal, zawody szybkości AF, drobiazgowe analizy rozpiętości tonalnej itd.) odbiera jej całą spontaniczność i radość. Sam się łapię na tym, że ten terror cyferek czy krzywych jakoś na mnie działa. I tęsknię za czasami, gdy w moje ręce trafiała wspomniana yashica (1986 - Beksiński puszczał płytę Talk talk "The colour of spring")- nie interesowało mnie nic, byłem technologicznie zielony, ale za to po prostu szczęśliwy... wychodziłem z domu i robiłem zdjęcia. Może prześwietlałem, może niedoświetlałem, ale i tak było bosko :evilsmile:
 
KR  Dołączył: 25 Sie 2006
Witam
Wieczorem nie miałem czasu żeby wziąść udział dyskusji ale już wracam.

"tomecki" pytał ile zrobiłem zdjęć nowym body. Odpowiedź jest, że na razie tylko kilka tysięcy. Ale to powinno wystarczyć żeby już wyczuć sposób postępowania i styl pracy z tą wspaniałą puszką.
Pamiętam że z Z1p to robiłem tak że kilkakrotnie naciskałem spust migawki do połowy żeby mieć pewność że apart dobrze ustawi ostrość. Bo każdy kolejne naciśnięcie poprawiało dokładnośc trafienia. Takie postępowanie dawało mi pewność.

W K10 też tak próbowałem jednak tu jest inaczej :-? . Niewiadomo dlaczego aparat nie doostrza lecz ostrzy od nowa i ustawia czasami ostrość w troche innym punkcie.
Przedmówcy przypuszczają że winą może być za duży środkowy czujnik AF ale nie sądze. Bo pozostałe czujniki zachowuja się tak samo.

Jak czytałem Wasze wypowiedzi to widze że moje odczucia nie są osamotnione :-) .

Jestem ciekawy czy macie jakiś swój spoób na AF żeby mieć większą pewność poprawego ustawienia ostrości.

Pozdrawiam
 

FraZa  Dołączył: 25 Kwi 2006
Wciskasz guzik do połowy, łapie od razu ostrość, szybko podnosisz i wciskasz do końca drugi raz i robi zdjęcie i juz wtedy nie łapie ostrości drugi raz
 
KR  Dołączył: 25 Sie 2006
FraZa, podobnie postępowałem z Z1p i z DS'em. Tylko że czasami naciskałem więcej niz 2 razy 8-) . Natomiast z K10 coś mi ta sztuczka nie zawsze wychodzi. Ale sprawdze Twoją metode wieczorem jak tylko bede juz w domku :-) . Może takie podejscie jest lepsze, zobaczymy.

Pozdrawiam
 

FraZa  Dołączył: 25 Kwi 2006
nie wiem jak w K10, w dl-u tak można robić, ale przeważnie jak jest szybka akcja to się o tym zapomina :-D
to nie moja metoda, ktoś tu niedawno o tym pisał
 
luckyluk  Dołączył: 27 Kwi 2007
KR jak chcesz to możemy się spotkać i porównać do gx-10, ja nie narzekam na AF, a przy okazji z chęcią porównam szkło itp.
W B-B teraz siedzę więc blisko.
 
KR  Dołączył: 25 Sie 2006
luckyluk, jasne, jak chcesz to możemy się spotkać.
Zaproszę jeszcze jednego kolege z K10 to w 3 coś może ustalimy jak bezstronna komisja śledcza a raport opublikujemy na łamach forum :-D .
Jak nadal będziesz zainteresowany to napisz na GG, tylko się przedstaw :-) bo domyślnie to blokuje zagadywaczy.

Pozdrawiam
 

tom  Dołączył: 07 Maj 2007
KR, zmien aparat a najlepiej producenta, i po problemie :-B
 

deniel  Dołączył: 15 Kwi 2007
Bardzo ciekawa dyskusja i mozna powiedziec, ze nie pozbawiona sensu, iz AF w k10 nie jest taki super jak powinno byc.Zauwazylem,ze u mnie AF nie trafia dokladnie tam gdzie powinien.Nie powiem .ze jest zly ale czasami mu cos brakuje.Moze to ja zle robie zdjecia?Nie wiem. A moze ta technika nie jest tak dobra.Nie bede juz wspominal o wynikach testow AF,bo wpadnie BOSS i zamknie temat :-) tak jak ostatnio.
 
KR  Dołączył: 25 Sie 2006
tom, Nie rozumie dlaczego radzisz mi zmiane sprzetu lub producenta. Czy sam planujesz taką zmiane ? Czy się zawidłeś na tym body i producencie ? ;-)
Ja ogólnie jestem zadowolony z tego co mam. Natomiast żeby robić lepsze zdjęcia technicznie chciałem się dowiedzieć czy problem trafiania w punkt lub nie, najcześciej losowo, dotyczy tylko mnie czy też inni to zauważyli. Jak się okazuje z wcześniejszych wypowiedzi, problem istnieje. Jednak nikomu nie udało się wyjaśnić jego przyczyny lub zaproponować rozwiązanie na poprawienie celności AF. Mam nadzieje że w końcu znajdziemy jakąś odpowiedż i bynajmniej nie taką jak proponuje tom, .

Pozdrawiam

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach