sylwiusz  Dołączył: 19 Kwi 2006
darku napisał/a:
Koniecznie lusterko. Przyda się przy sesji do poprawy makijazu.

Lusterko to chyba standardowo, jak w kazdej lustrzance? :-D
 

gebi  Dołączył: 05 Maj 2006
K1D
Jakby usunęli lusterko to mógłby nie sprzedawać się zbyt dobrze :mrgreen:

A co do wymienionego wcześniej GPS-a to mogą go załadować do korpusu, przecież jak taki fotograf wyląduje gdzieś w dżungli to musi wiedzieć gdzie jest. Najlepiej niech będzie można wpisać miejsce zamieszkania (np. Szczebrzeszyn) i aparat będzie co godzina mówił - jesteś 15347km od domu ;-) (ewentualnie może podawać w milach, jak aparat będzie sprowadzony przez TIP-a).
 

Spinner  Dołączył: 22 Mar 2006
Eee... a przejsciowki do wszystkich systemow z zachowaniem pomiaru i automatyki przyslony... :?: :mrgreen:

Pzdr
Spinner
 

sołtys  Dołączył: 19 Kwi 2006
ii zeby jeszcze umiał prać, sprzątać i gotować
 

plwk  Dołączył: 21 Kwi 2006
sołtys - nie umiał tylko umiała, przecież lustrzanka to DAMA :mrgreen:
 

sołtys  Dołączył: 19 Kwi 2006
no ale my tu mówimy o szefie wszystkich szefów czyli K1D a to jest BOSS :P
 

plwk  Dołączył: 21 Kwi 2006
:oops:
 

kivirovi  Dołączył: 25 Kwi 2006
e tam, najwazniejsze jest zeby robil ping, jednak. W zadnym systemie tego nie ma! ;-)
 

sołtys  Dołączył: 19 Kwi 2006
ii żeby można było zmieniać obudowy
 

gebi  Dołączył: 05 Maj 2006
 
Cytat
ii żeby można było zmieniać obudowy


No tu dowaliłeś :mrgreen: . To byłby rzeczywiście hicior :lol:
Na dzisiejszy spacer oprócz spacer-zooma (oczywiście też z wymiennymi obudowami) zakładam sobie skórkę o fakturze sezonowanego dębu albo korka.
Dobór obudowy do porannego nastroju, to jest to coś dla kobiet oprócz wbudowanego lusterka :-P
 

sołtys  Dołączył: 19 Kwi 2006
chociaz wiesz, jakby można było zmienić obudowe na moro to wcale nie byloby takie glupie dla fotografujących ptaszki czy inne łosie ;)

 

Maciek K1000  Dołączył: 22 Cze 2006
A ja bym chcial zeby mogla go uniesc jaskolka. Tylko nie wiem czy europejska czy afrykanska.
 

Michu  Dołączył: 18 Kwi 2006
- Jeździcie konno?-
-Tak
-Używacie orzechów kokosowych.
Co? -Macie po dwie skorupy orzecha kokosowego i uderzacie nimi o siebie.
-Co z tego? Jesteśmy w podróży od chwili,gdy zimowe śniegi przykryły ziemię.
-Przebyliśmy królestwo Mercii...
- Skąd macie orzechy kokosowe?
- Znaleźliśmy je.
-W Mercii? Kokosy rosną w tropikach.
- O co ci chodzi?
- Tu panuje klimat umiarkowany.
-Wszak jaskółki odlatują zimą na słoneczne południe w poszukiwaniu cieplejszego klimatu a często spotyka się je w naszym kraju.
-Czy sugerujesz, że orzechy kokosowe wędrują?
-Nie, ale można je przenieść.
-Co? Jaskółka przeniosłaby orzech kokosowy?
-Mogła go złapać za łupinę.
-Nie jest to sprawa punktu zaczepienia ale proporcji wagowych.
Ważący pięć uncji ptak nie uniesie półkilogramowego orzecha.
-Mniejsza o to.
-Czy powiadomisz swego pana, że przybył Artur z zamku Camelot.
-Posłuchaj, żeby utrzymać się w powietrzu jaskółka musi machać skrzydłami 43 razy na sekundę - mam rację?
-Proszę!
- Mam rację?
- Mnie to nie interesuje.
-Afrykańska jaskółka uniosłaby orzech.
-O tak, afrykańska na pewno, ale nie europejska.
-Według mnie.
- Racja.
-Czy spytacie swojego pana, czy chciałby się|do mnie przyłączyć w zamku Camelot?
-Ale afrykańskie jaskółki nie wędrują.
-Więc niebyły by w stanie przynieść kokosa.
-Zaczekaj. Zastanówmy się, czy dwie jaskółki mogłyby go przynieść wspólnie?
-Nie, potrzebowałyby sznurka.
-Użyłyby splecionych pnączy.
-Przymocowanych do piór sterowniczych?
- Czemu nie?
 

gebi  Dołączył: 05 Maj 2006
K1D
Hmm, jak będziemy tak wolno projektować to K1D to ludzie się nie doczekają finalnego produktu. Popuśćcie wodze wyobraźni :-P
 

l_uka  Dołączył: 20 Kwi 2006
nie, blagam - tylko nie popuszczajcie!
 

Michu  Dołączył: 18 Kwi 2006
Pewnie.
Później zostanie jeszcze K0D a potem K-1D, K-10D (...).
To może napiszecie, jaki powinien być K-100D?
 

mklnet  Dołączył: 20 Kwi 2006
Michu napisał/a:
Pewnie.
Później zostanie jeszcze K0D a potem K-1D, K-10D (...).
To może napiszecie, jaki powinien być K-100D?


Jednym z wariantów jest wykonanie go z antymaterii, ale to rodziłoby pewne problemy z użytkowaniem. Liczę jednak na to, że we współpracy z radziecką nauką uda się skonstruować aparat realizujący odwrotną do zwykłego modelu funkcję, tj. kreowanie rzeczywistości na podstawie zapisanych na nośniku zdjęć.
 

tomecki  Dołączył: 22 Kwi 2006
mklnet napisał/a:
Liczę jednak na to, że we współpracy z radziecką nauką uda się skonstruować aparat realizujący odwrotną do zwykłego modelu funkcję, tj. kreowanie rzeczywistości na podstawie zapisanych na nośniku zdjęć.

:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
O tak nauka radziecka zna takie przypadki :-D
 

sołtys  Dołączył: 19 Kwi 2006
mnie się zdaje, że powinni zrobić tak, żeby K1D był połączony bezpośrednio z siatkówką oka albo najlepiej z obiema żeby można było robić zdjęcia w 3D oraz z mózgiem jako nośnikiem pamięci..w uchu były zamontowany nadajnik o dużej przepustowości wysyłający zdjęcia do komputera..ewentualnie za dodatkową opłatą w "pewnej części ciała" możnaby zamontować drukarkę ;)
 

tomecki  Dołączył: 22 Kwi 2006
K1D ma być 10x lepszy od K10D i 100x lepszy od K100D cena analogicznie :mrgreen:

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach