Marek Wyszomirski  Dołączył: 18 Kwi 2006
Sorry, mój błąd. Tam był w użyciu MSN-200 a nie MSN-500. Zaraz poprawię opis. A czas mogłem dać długi, bo warunki były korzystne - ważka siedziała na pniu obalonego drzewa i mogłem dobrze podeprzeć aparat - krawędź konwertera o korę pnia, a pod tył aparatu podłożyć palce dłoni podparte z kolei na pniu. Zdjęć na wszelki wypadek wykonałem kilkadziesiąt, ale po obejrzeniu w komputerze okazało się, ze była to zbytnia ostrożność - chyba około połowy wyszło nieporuszonych.

[ Dodano: 2009-08-28, 22:04 ]
I niestety okazuje się, że na edycję postu już za późno - w związku z tym błąd w opisach zdjęć pozostanie w archiwach forum. Mam tylko nadzieję, ze osoby które się na te opisy nadzieją zauważą też sprostowanie.

[ Dodano: 2009-08-28, 22:20 ]
A zdjęcie z ręki robione z makrokonwerterem MSN-500 masz tu-fakt, że przy 2.5x krótszym czasie:


(Nikon Coolpix 995+Raynox MSN-500, ISO200, 1/57.1s f10.6, światło zastane)

Ten czas 1/57.1s to nie błąd - Coolpix 995 zapisywał wartości czasu w exifie z 3 cyframi znaczącymi w mianowniku.
Jeszcze jedna ciekawostka - z exifu wynika, że zdjęcie to wykonałem z użyciem AF (i to ciągłego - zatem bez możliwości ręcznej korekty ostrości po ustawieniu jej przez aparat) - to raczej rzadka sytuacja przy takich skalach odwzorowania.
 
MichalR
[Usunięty]
to ja takie trzy gniotki doloze, jako ze dawno nic nie pokazywalem:







pozdrawiam,
 
kutek  Dołączył: 18 Lip 2009
No to może i ja coś z ostatnich wypadów pokażę:
1.
K10D + Tamron 90/2.8 + Pierścienie pośrednie + Raynox DCR-250 + dyfuzor
ISO 200, f/8, 1/40s.
2.
Zestaw jak wyżej
ISO 200, f/7.1, 1/50s.
3.
Zestaw jak wyżej
ISO 200, f/8, 1/20s.
 
rysiekll  Dołączył: 10 Maj 2007
Ja mam takiego gościa w malinkach ....

Tygżyk paskowany




Tylko jakoś nie potrafię dobrze się zabrać do zrobienia mu portretu :-/
 
kutek  Dołączył: 18 Lip 2009
Pająkom ogólnie trudno jest walnąć portret. Strasznie to to nie lubi nawet przez moment pozować do zdjęcia:))
 

Marek Wyszomirski  Dołączył: 18 Kwi 2006
MichalR - pierwsze - ostre bezpośrednie światło słoneczne spowodowało wypalenia na pajęczynie i odwłoku pająka. Poza tym - zbyt centralna kompozycja. Wolałbym chyba pionowy kadr w połączeniu z nieco większą skalą odwzorowania.
Drugie - Ładnie zagrało światło na chitynowych pokrywach skrzydeł. Kompozycja też OK. Szkoda tylko że głowa modela nieco zbyt ciemna, ale i tak zdjęcie całkiem dobre.
Trzecie - ładnie skomponowane, chyba nieco zbyt ostre światło (cienie na płatkach kwiatów miejscami całkowicie czarne. Zwykle nie lubię czarnego tła, ale akurat na takich zdjeciach jak to - czarne tło mi pasuje.

Kutek - na pierwszym i trzecim nie podoba mi się czarne tło. Co do kompozycji - na pierwszym skadrowałbym nieco niżej - tak, by odstęp od grzbietu modela do górnej krawędzi kadru był ok. 2x mniejszy. Drugi z kolei skadrowałbym odrobinę wyżej - zmniejszenie odstępu między nogą chrząszcza a dolną krawędzią nie przeszkadzałoby a można by uniknąć obcięcia czarnego grzbietu chrząszcza. Na drugim też kolorystyka wydaje mi się nieco nienaturalna - ale - nie widziałem tego w naturze, więc może się mylę.
Trzecie - wolałbym nieco ciaśniejszy kadr z większą skalą odwzorowania.

RysiekII - Drugie mi bardziej pasuje ze względu na znacznie lepsze światło. Tygrzyki niestety są trudne do sportretowania, gdyż pajęczyny są nisko wśród traw a pająki pzresiadują na ich środku głową w dół. W efekcie ciężko jest podejść pod właściwym kątem do pająka - nie możemy użyć długiej ogniskowej (bo musimy podejść od dołu, a motyw jest zbyt nisko) a z krótką - trudno jest uniknąć konfliktu dolnej krawędzi obiektywu z pajęczyną. Do tego gdy już podejdziemy - mamy przed obiektywem zacienioną twarz modela z jasnym niebem w tle.

Poniżej - mój przykład tygrzyka (ale też nie portret):


(Konica Minolta Dimage A2+Raynox DCR-250, ISO100, 1/100s f8, światło zastane).

Kutek - z Twoją oceną trudności robienia portretów wszelkim pająkom to bym polemizował - dowodów dałem sporo w tym wątku, jeszcze jeden poniżej:


(Pentax OPtio MX-4+Raynox MSN-200, ISO100, 1/110s f8, doświetlone wbudowaną lampą błyskową z rozpraszaczem).
 
kutek  Dołączył: 18 Lip 2009
Marek Wyszomirski:
Dziękuję za ocenę zdjęć. Nareszcie można się dowiedzieć coś ciekawego.
Co do kadru zdjęcia nr 1 - też bardziej pasowałoby mi skadrowanie troszke wyżej, ale nie mogłem się juz niżej usadowić z aparatem. Niestety nie miałem z sobą łopatki:)
Co do kolorystyki zdjęcia nr 2 - wczesne b. ostre poranne słońce + niewielka rosa. Może rzeczywiście czerwony kolor zbyt mocno nasycony.
 
rysiekll  Dołączył: 10 Maj 2007
Marek Wyszomirski napisał/a:
RysiekLL - Drugie mi bardziej pasuje ze względu na znacznie lepsze światło
Wiem ... pierwsze w pełnym słońcu więc kontrast i przepały.

P.S. Marek Wyszomirski wystawia zaraz jakieś swoje zdjęcie i człowiekowi od razu głupio się robi że swojego coś zapodał :-P ... no, ale z drugiej strony jest się od kogo uczyć, mimo że makro nie jest moim konikiem (jak widać zresztą).
 

Marek Wyszomirski  Dołączył: 18 Kwi 2006
Kolejna porcja zdjęć - tym razem chrząszczyki z lipcowych remanentów:


(Pentax Optio MX-4+Raynox MSN-200, ISO100, 1/110s f8, doświetlane wbudowaną lampą błyskową z rozpraszaczem)


(Pentax Optio MX-4+Raynox MSN-200, ISO100, 1/110s f8, doświetlane wbudowaną lampą błyskową z rozpraszaczem)

i dwa zdjęcia parki chrząszczy figlującej sobie radośnie na kwiatku:


(Pentax Optio MX-4+Raynox MSN-200, ISO100, 1/160s f6.7, doświetlane wbudowaną lampą błyskową z rozpraszaczem)


(Pentax Optio MX-4+Raynox MSN-200, ISO100, 1/125s f6.7, doświetlane wbudowaną lampą błyskową z rozpraszaczem)

Cdn...;-)
 
kutek  Dołączył: 18 Lip 2009
Znowu musze napisac, ze podobają mi sie wszystkie fotki.
A w szczególności zdjęcie 3. We wszystkich zdjęciach urzekające jest tło. Czytałem kiedys w tym watku jak "dobierasz" tło w trakcie robienia zdjęć. Niestety w dalszym ciągu musze trenowac ten fakt, borykajac się czesto z dosc duzymi szumami na zdjęciach.
 

Marek Wyszomirski  Dołączył: 18 Kwi 2006
Dzięki za uznanie:-) Zawsze staram się dbać o tło, gdyż jest ono tez ważnym elementem zdjęcia - i to takim, o którym zbyt często zapominamy. Z tych ostatnich czterech niezbyt jestem zadowolony z tła na pierwszym zdjęciu - aby uniknąć czarnej smoły (było niezbyt jasno i wietrznie - by uniknąć poruszenia musiałem błysnąć lampą) uniosłem kwiatostan z chrząszczykiem w górtę, tak, by w tle mieć jasne niebo (trochę gałęzi też się załapało - stąd ta zielona plama w LG rogu). I tło nie jest czarne, ale... wolałbym jednak nieco inne - np. taką zieleń jak na pozostałych trzech zdjęciach. Postanowiłem jednak pokazać, gdyż sam chrząszczyk wyszedł malowniczo.

I kolejna porcja remanentów z ostatnich miesięcy - na początek kilka motylków:

Karłątek leśny:


(Konica Minolta Dimage A2+Raynox DCR-250, ISO100, 1/100s f6.3, światło zastane)

dwa portrety jakiegoś nieznanego mi motyla:


(Pentax Optio MX4+Raynox MSN-200, ISO100, 1/180s f8, doświetlane wbudowaną lampą błyskową z rozpraszaczem)


(Pentax Optio MX4+Raynox MSN-200, ISO100, 1/110s f8, doświetlane wbudowaną lampą błyskową z rozpraszaczem)

Jakaś ćma zbliżona kształtem i wielkością do domowego mola:


(Pentax Optio MX4+Raynox MSN-200, ISO100, 1/50s f8, doświetlane wbudowaną lampą błyskową z rozpraszaczem)

i jej portret:


(Pentax Optio MX4+Raynox MSN-200, ISO100, 1/125s f8, doświetlane wbudowaną lampą błyskową z rozpraszaczem)

Dwa zdjęcia kruszczycy złotawki żerującej na kwiecie dzikiej róży:


(Konica Minolta Dimage A2+Raynox DCR-250, ISO100, 1/80s f6.3, światło zastane)


(Pentax Optio MX4+Raynox MSN-200, ISO100, 1/35s f6.7, światło zastane)

Na zakończenie dzisiejszej porcji trzy zdjęcia jakieś mszycy - z jeszcze starszych remanentów - z zeszłorocznego października:


(Pentax Optio MX4+Raynox MSN-200, ISO100, 1/90s f8, doświetlane wbudowaną lampą błyskową z rozpraszaczem)


(Pentax Optio MX4+Raynox MSN-200, ISO100, 1/125s f8, doświetlane wbudowaną lampą błyskową z rozpraszaczem)


(Pentax Optio MX4+Raynox MSN-200, ISO100, 1/180s f8, doświetlane wbudowaną lampą błyskową z rozpraszaczem)

I jeszcze - niejako już tradycyjnie - trochę się poodgrażam: cdn:-)
 
kutek  Dołączył: 18 Lip 2009
Jako że po każdej świeżej porcji zdjęć umieszczam swój komentarz, to i teraz zrobie to samo:
Jak dla mnie najlepszy odbiór "wizulany" to dwa zdjęcia nieznznaego motyla, szczególnie zdjęcie nr 2. Piekne odwzorowanie, światełko, tło no i b. fotogeniczny okaz sfotografowany z niesamowitą precyzją.
No i ostatnie zdjęcie sesji - super.
 

Szpileczka  Dołączyła: 03 Sty 2008

KM a200 + raynox, ostre ale najważniejsze,że naturalne światło nie lampiocha :evil:
Trochę jej się straciło na jakości po zmniejszeniu.
Jeszcze nie Pentax bo Tamrona niet!, a Sigmą to ja sobie mogę jedynie mydło zrobić :mrgreen:
Może z Pentacona coś wymęczę :-P
 

Marek Wyszomirski  Dołączył: 18 Kwi 2006
Szpileczka - modelka fajna, ale światło jednak trochę zbyt ostre (skoro piszesz, że naturalne - to chyba słoneczna pogoda była). Poza tym - zastanawiam się, co było w tle - jakiś ogromniasty kwiat w dzikich kolorach?

A z mojej strony - chyba muszę pzrystopować z pokazywaniem zdjeć, bo chyba wszystkich nimi znudziłem i wątek zamiera:-(. Zatem - tym razem cos nieco innego - w ramach autoreklamy:

http://www.fototv.pl/wide...rski-macro.html

A z nieco innej beczki - jeśli nie znacie tej strony, to zajrzyjcie na niej koniecznie pod adres:
http://www.fototv.pl/news...lektrownia.html i zapuśćcie prezentację w trybie pełnoekranowym - wprawdzie nie makro, ale mi szczęka na podłogę stopniowo opadała podczas zwiedzania...
 

Szpileczka  Dołączyła: 03 Sty 2008
Marek Wyszomirski napisał/a:
Szpileczka - modelka fajna, ale światło jednak trochę zbyt ostre (skoro piszesz, że naturalne - to chyba słoneczna pogoda była). Poza tym - zastanawiam się, co było w tle - jakiś ogromniasty kwiat w dzikich kolorach?

Ostre słoneczne, bezchmurne niebo przy okazji.
A z tyłu to tylko mały kwiatek bratek - żółty środek, fioletowa obwódka 8-)
 

Marek Wyszomirski  Dołączył: 18 Kwi 2006
To by faktycznie kolor tła wyjaśniało:-) Nie myślałaś o osłonięciu gąsienicy przed bezpośrednim światłem słonecznym? Ja zwykle staram się tak ustawić, aby motyw był w cieniu - wprawdzie jest ciemniej i zachodzi ryzyko poruszenia zdjęcia, ale w/g mnie da suie w ten sposób uzyskać lepsze efekty niż w ostrym słońcu. Bardzo dobrym wyjściem jest rozproszenie światła słonecznego pzry uzyciu blendy, ale często do tego trzecia ręka by sie przydała.
 

Szpileczka  Dołączyła: 03 Sty 2008
Marek Wyszomirski napisał/a:
To by faktycznie kolor tła wyjaśniało:-) Nie myślałaś o osłonięciu gąsienicy przed bezpośrednim światłem słonecznym? Ja zwykle staram się tak ustawić, aby motyw był w cieniu - wprawdzie jest ciemniej i zachodzi ryzyko poruszenia zdjęcia, ale w/g mnie da suie w ten sposób uzyskać lepsze efekty niż w ostrym słońcu. Bardzo dobrym wyjściem jest rozproszenie światła słonecznego pzry uzyciu blendy, ale często do tego trzecia ręka by sie przydała.

Dałoby radę to zrobić, bo i jedną ręką zdarzało mi się robić zdjęcia. Muszę wypróbować, no i blendę zrobić ;)
A z tym zasłonięciem gąsienicy to rzeczywiście bałam się tego niedoświetlenia, mniej problemu byłoby z poruszeniem bo mam anti-shake'a :evilsmile:
 

Marek Wyszomirski  Dołączył: 18 Kwi 2006
Wiem, też wiele zdjęć pokazuję z Minolty - tyle, ze nieco starszej - A2. Ale niestety w/g moich doświadczeń wszelkie stabilizacje przestają się sprawdzać po założeniu na obiektyw makrokonwertera:-(. Poza tym zadna stabilizacja nie wyeliminuje ruchów samego motywu - np. spowodowanych wiatrem.

 

Szpileczka  Dołączyła: 03 Sty 2008
Marek Wyszomirski napisał/a:
Wie, też wiele zdjęć pokazuję z Minolty - tyle, ze nieco starszej - A2. Ale niestety w/g moich doświadczeń wszelkie stabilizacje przestają się sprawdzać po założeniu na obiektyw makrokonwertera:-(. Poza tym zadna stabilizacja nie wyeliminuje ruchów samego motywu - np. spowodowanych wiatrem.


Może stabilizacja za wiele nie pomoże ale zawsze trochę w porównaniu z aparatami bez, w każdym bądź razie najważniejsze,że nie pogorszy.
Nota bene dziwne zjawisko obserwuje w swoim pentaxie, po założeniu pentacona na m42 i włączeniu anti -shake wychodzą mi dużo bardziej poruszone niż z wyłączonym :roll:
 

Marek Wyszomirski  Dołączył: 18 Kwi 2006
A po włączeniu aparatu z tym Pentaconem pyta Cię o jego ogniskową? Bo warunkiem dobrego działania stabilizacji jest znajomość przez aparat ogniskowej. Dlatego właśnie makrokonwertery i soczewki nasadkowe które skracaja ogniskową zaburzają działanie stabilizacji.

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach