costa  Dołączył: 11 Maj 2006
tom napisał/a:
logo nie jest jezykiem programowania


E. W szkole żeśmy całkiem zaawansowane procedury w tym pisali (np. obliczanie równań kwadratowych :-D )
 

tref  Dołączył: 05 Wrz 2006
ja już nawet nie pamiętam co w logo pisałem, ale wiem, że mam gdzieś jakiś certyfikat z tego :shock:
 

Jarek Dabrowski  Dołączył: 20 Kwi 2006
tom napisał/a:
btw: logo nie jest jezykiem programowania - ale pozwala mimo wszystko zrobic ciekawe rzeczy np proste animacje (brama w zamku ktora się otwiera) lub kolo wrysowane w kwadrat :)
A nie pomyliło Ci się z Lego?
 

tom  Dołączył: 07 Maj 2007
Jarek, :-|

Jezyk niskiego poziomu (sprzetowy) asembler
Jezyk wysokiego poziomu C++ , c - nazywany tez jezykiem sredniego poziomu
Jezyk skryptowy - javascript/php

logo to jednak 'zabawka' - tak samo jak lego edukacyjna, mimo ze prosta, uczy logicznego myslenia i kreatywnosci.
 

tref  Dołączył: 05 Wrz 2006
a co to jest Logomotywa?
 

Jarek Dabrowski  Dołączył: 20 Kwi 2006
tom napisał/a:
Jezyk niskiego poziomu (sprzetowy) asembler
Jezyk wysokiego poziomu C++ , c - nazywany tez jezykiem sredniego poziomu
Tom, pozwolisz, że podrążę temat.

Czy jeśli płytę z instalką assemblera położymy w szafce na wyższej półce, niż dyskietki z C++, to poziomy mimo tego pozostaną takie same?
 
robi  Dołączył: 27 Wrz 2006
emigrant napisał/a:
ruda laska

całkiem fajna domena
ale ja nie jestem rudy
a juz laska to żadną miarą

ale za to jestem - z Wirku
 

tom  Dołączył: 07 Maj 2007
Jarek, twoje argumenty jak zawsze sa ciezkie w odbiorze
w zwiazku z tym bez komentarza, to nie jest na szczescie forum programistyczne,
cieszmy sie wiec sloncem ktore sprzyja dobrym zdjecia :) :-B
 

tomecki  Dołączył: 22 Kwi 2006
tom napisał/a:
Jarek, twoje argumenty jak zawsze sa ciezkie w odbiorze

Czyżbym o czymś nie wiedział? :mrgreen:
 

Jarek Dabrowski  Dołączył: 20 Kwi 2006
tom napisał/a:
Jarek, twoje argumenty jak zawsze sa ciezkie w odbiorze
Wiem, zacząłem to leczyć.
 
robi  Dołączył: 27 Wrz 2006
Jarek Dabrowski napisał/a:
zacząłem to leczyć.


jeśli poszedłeś do psychoanalityka to jesteś już 100% nowojorczykiem

;) żartuję oczywiście
 

Jarek Dabrowski  Dołączył: 20 Kwi 2006
robi napisał/a:
jeśli poszedłeś do psychoanalityka
nie poszedłem, bo on akurat miał sesję u swojego
 

tom  Dołączył: 07 Maj 2007
to juz psychiatra nie przyjemuje? a tak mimo chodem, nie lepiej isc naa kawe? ;D

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach