Fafniak  Dołączył: 19 Kwi 2006
l_uka napisał/a:
jednoczesne kopiowanie i przegladanie zawartosci dysku po USB jest praktycznie niemozliwe
- u mnie pracuje cobian / defragmentator i jakos moge zajrzec co sie dzieje jakie pliki sprawdzic co na dysku wlasnei zapisano....

Cytat
Masz cos chyba nie tak... U mnie null problem
- no wlasnie ... :roll:
 

alkos  Dołączył: 18 Kwi 2006
luka napisał/a:
jednoczesne kopiowanie i przegladanie zawartosci dysku po USB jest praktycznie niemozliwe


Masz cos chyba nie tak... U mnie null problem
 

webjay  Dołączył: 31 Mar 2007
Jarek Dabrowski napisał/a:
webjay, ponieważ przymierzam się właśnie do takiego MyBooka - mógłbyś napisać, czy odczuję róznicę, korzystając z takiego dysku po USB 2.0, jakbym korzystał z normalnego SATA? Mam zamiar kupić 500GB Home Edition (USB + Firewire) ( http://www.westerndigital...asp?driveid=355 ). I jeszcze jedno - to prawda, że on nie bangla pod Linuksem?


mozesz odczuc za pierwszym razem, kiedy bedziesz chcial na niego przerzucic kilkaset gigabajtow (esata jest jakby nie bylo sporo szybsze od usb). firewire jest o jakies 25-50% szybsze od usb (przewrotnie, bo niby usb ma wieksze pasmo transmisji).

Nie mniej - jak juz bedziesz na nim pracowal (rozumiem, ze jako drugi dysk a nie systemowy z systemem operacyjnym) to nie zauwazysz zadnej roznicy. M.in. 20MB/s przy zapisie i troche wiecej przy odczycie - to samo pewnie jest na laptopowym 2,5" dysku, ktory przepracowal z OSem kilka miesiecy ;) zreszta - wystarczy odpalic sobie total commandera i sprawdzic jakie mamy transfery przy kopiowaniu ;))

Z poczatku takze balem sie, ze samo USB nie styknie - dlatego pokusilem sie o dodatkowe intrefejsy (FW & sata) - teraz wiem, ze zupelnie niepotrzebnie :) i uzywam wylacznie usb.

Co do problemow z linuxem - przez esata pewnie nie ma zdanych problemow, co do usb/fw - to chyba tylko kwestia sterownikow. Nie moge sprawdzic, bo linuxa nie mam juz od kilku lat i moja jedyna z nim stycznosc to serwery webowe. wiec przykro mi - tu nie bede mogl pomoc jakas wskazowka :-(
 

l_uka  Dołączył: 20 Kwi 2006
alkos napisał/a:
Masz cos chyba nie tak... U mnie null problem

nie wiem, przed chwila sprawdzilem ponownie: jesli transfery zapisu na dysk sa rzedu 20-50MB/s, to praktycznie nie da sie komfortowo chodzic po katalogach. Na firmowym Maxtorze 1TB (mirror 500GB) pod linuksem bylo dokladnie tak samo. Ten sam Maxtor podlaczony po FireWire smiga normalnie jak stacjonarny dysk.

webjay napisał/a:
co do usb/fw - to chyba tylko kwestia sterownikow.

moduly usb-storage dla usb i sbp2 dla FireWire - jesli dysk pracuje wg standardow, nie powinno byc problemow.
 

webjay  Dołączył: 31 Mar 2007
l_uka napisał/a:

webjay napisał/a:
co do usb/fw - to chyba tylko kwestia sterownikow.

moduly usb-storage dla usb i sbp2 dla FireWire - jesli dysk pracuje wg standardow, nie powinno byc problemow.


nie wiem, nie znam sie ;) dodam tylko, ze cale 500GB sformatowane jest w FAT32.

odnosnie niekomfortowego chodzenia po katalogach... hmm.. nie zauwazylem czegos podobnego na WD.
 

l_uka  Dołączył: 20 Kwi 2006
webjay napisał/a:
odnosnie niekomfortowego chodzenia po katalogach... hmm.. nie zauwazylem czegos podobnego na WD.

uscislijmy, bo moze faktycznie mam zbyt duze wymagania - mowie o sytuacji, gdy na dysk zewnetrzny po usb pchane sa dane z predkoscia 20-50MB/s. Byc moze macie dwurdzeniowe procki czy cos - no ja ewidentnie mam padake na jednym rdzeniu :-/ I to testowane na kilku kompach.
 
dagio  Dołączył: 29 Lis 2006
do l_uka, oraz wszystkich podłączających cokolwiek po firewire.
PRZEZ FIREWIRE NIGDY NIE PODŁĄCZAJCIE SPRZĘTU NA GORĄCO

Bardziej przejrzyście, to wyłączcie komputer, zewnętrzny dysk lub kamerę również, podłączcie i dopiero włączcie w kolejności od zewnętrznego urządzenia. Ktoś mądraliński powie, że to jest hot plug. Ja na to powiem, że będąc studentem wydziału Inżynierii Dźwięku i Obrazu mam do czynienia z kilkunastoma urządzeniami łączonymi przez interfejsy firewire. Chyba tylko JEDNO z nich nie miało spalonego kontrolera z powodu podłączania "hot", a niektóre kilkakrotnie. Nawet żart panuje, że już wiadomo skąd nazwa "fire wire". Dlatego powtórzę, żeby każdy to sobie wbił do głowy jak prawidło:
PRZEZ FIREWIRE NIGDY NIE PODŁĄCZAJCIE SPRZĘTU NA GORĄCO

można mieć szczęscie 100 razy, ale raz pójdzie nie tak i może to być kosztowne
 

Gwiazdor  Dołączył: 05 Mar 2007
dagio, na 99% chodzi o różne potencjały masy. W mojej fabryce mieliśmy ten sam problem ze złaczem HDMI. Po wprowadzeniu wyrównania masy PRZED połączeniem problem ustał.
 

webjay  Dołączył: 31 Mar 2007
dagio napisał/a:
PRZEZ FIREWIRE NIGDY NIE PODŁĄCZAJCIE SPRZĘTU NA GORĄCO


nie ma to jak porada praktyka :) dzieki! nigdy o tym nie slyszalem.


l_uka napisał/a:
uscislijmy, bo moze faktycznie mam zbyt duze wymagania - mowie o sytuacji, gdy na dysk zewnetrzny po usb pchane sa dane z predkoscia 20-50MB/s. Byc moze macie dwurdzeniowe procki czy cos - no ja ewidentnie mam padake na jednym rdzeniu :-/ I to testowane na kilku kompach.]


a... jak wpychasz, to inna bajka ;) wydaje mi sie, ze kontroler sata potrafi szybciej manipulowac przeplywem danych i przy przegrywaniu ogranicza transfer / buforuje cos po drodze, aby umozliwic jednoczesny odczyt - dlatego transfer zapisu spada, zeby dysk mial okazje cos odczytac. ale zreszta podobnie jest na ide/sata - kiedy kopiujesz z tego samego dysku na ten sam dysk (do innego katalogu kopia, albo przenosisz cos z jednej partycji na druga) podobnie widac opoznienie. to tak naprawde wina kontrolera usb, ktory zazwyczaj zzera troche procka (FW zzera prawie wcale, a ide/sata nie zzrera wcale ;) ).

Nie mniej - kiedy dysk via USB nie jest obciazany przenoszeniem gigabajtow danych pracuje sie na nim idealnie tak jak na lokalnym, czyz nie? ;)
 

alkos  Dołączył: 18 Kwi 2006
Gwiazdor napisał/a:
dagio, na 99% chodzi o różne potencjały masy. W mojej fabryce mieliśmy ten sam problem ze złaczem HDMI. Po wprowadzeniu wyrównania masy PRZED połączeniem problem ustał


Tez mi sie tak wydaje. Pracowalem z firewire ~2 lata (video i takie tam) i nigdy nic mi sie nie spaliło...
 

Korba  Dołączył: 30 Lis 2006
Gwiazdor napisał/a:
Po wprowadzeniu wyrównania masy PRZED połączeniem problem ustał

Czyli co trzeba zrobić? Zewrzeć jakoś masy obu urządzeń?
Wytłumaczcie laikowi jak krowie na rowie.
 

l_uka  Dołączył: 20 Kwi 2006
Korba napisał/a:
Czyli co trzeba zrobić? Zewrzeć jakoś masy obu urządzeń?

jesli obudowa dysku jest metalowa, postawic ja na metalowej obudowie kompa ;]

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach