... no?
psy
50% Complete
39 (50%)
koty
50% Complete
39 (50%)
 

cypis  Dołączył: 18 Gru 2006
dan napisał/a:

Piekna!
Nie znalem wczesniej tej rasy. Mozesz cos wiecej napisac?

Jest to rasa (jamnik tybetański), której Bajka jest jak na razie jedyną reprezentantką na świecie. Mam co prawda cichy plan, żeby znaleźć jej podobnego chłopaka (a może West?) i powiększyć pulę tych piękności na ziemi, ale zobaczymy co z tego wyjdzie - ona ma niestety słabość do krępych ziomali z wystającą dolną szczęką :-/

[ Dodano: 2007-05-09, 19:43 ]
tomecki napisał/a:

P.S. Czekam na obraźliwe komentarze i wyzwiska pod moim adresem, zniosę je z godnością.
Dla wszystkich kociarzy :-B :-B :-B


ty psie!
 

Michu  Dołączył: 18 Kwi 2006
Generalnie zasada jest prosta. Osoby, które cenią sobie nade wszystko wierność, przywiązanie, zaufanie wolą psy.
Osoby wybierające koty, to miłośnicy wolności, niezależności...
Osobiście bardzo lubię wszelkiej maści stworzenia, ale koty mają w sobie coś magicznego...
 

dpodlejski  Dołączył: 23 Kwi 2006
argawen napisał/a:
Miałem kota i psa. Wolę psa.


Super, też miałem oba, mam teraz tylko koty, bo żona hoduje.
Lubię psy i koty. I świnki morskie też. Wolę koty, przyzwyczaiłem się do życia z nimi.

Ale to nie zmienia faktu że nieprawdą jest jakoby koty były mniej kontaktowe od psów.
Są różne psy i różne koty. Jedne mniej inne bardziej kontaktowe. Jedne cichsze, inne głośniejsze. Jedne prawie łyse, inne z sierścią do ziemi. Wszystkie fajne.
Tylko jakoś drażni mnie, kiedy ktoś powtarza jakieś głupie obiegowe opinie typu "kot jest mnie kontaktowy", "pies gubi więcej sierści", "kot bardziej śmierdzi", "pies głośniej hałasuje", "koty są fałszywe i się nie przywiązują do właściciela tylko do miejsca", "Psy to głupie naiwniaki", "Koty duszą niemowlaki" itp itd.

[ Dodano: 2007-05-09, 19:57 ]
tomecki napisał/a:
zorzyk napisał/a:
kolejny mit.... Kociszki to peszczochy i gaduły.

Zaraz mnie tu żywcem zjecie, ale i tak powiem co myślę:
koty jakieś takie durne są, ale nigdy w życiu kota nie miałem, ale za to z wieloma kontakt miałem i mi się te stworzenia nie podobają.


Ha, psy też są durne. Miałem jednego, takie głupoty potrafił wyprawiać, że szok.

tomecki napisał/a:
P.S. Czekam na obraźliwe komentarze i wyzwiska pod moim adresem, zniosę je z godnością.


Ty nikoniarzu jeden :-P

tomecki napisał/a:
Dla wszystkich kociarzy :-B :-B :-B


:-B :-B :-B
 

Crudo  Dołączyła: 09 Kwi 2007
Koty to metafizyczne zwierzęta, potrafią w alternatywny sposób poruszac sie w rzeczywistości, tylko koty tak potrafią ;-)

(...)
moje serce jest zwierzęciem krwiożerczym
jego głodny krzyk towarzyszy mi wszędzie
w każdym miejscu i w każdym śnie
ciepłym mięsem karmię moje serce


ten kot nie lubi
aby mu głaskać metafizyczne futro
pod włos
on zjadł już wszystkie światy(...)


:-D
 

Jarek Dabrowski  Dołączył: 20 Kwi 2006
Michu napisał/a:
Osoby wybierające koty, to miłośnicy wolności, niezależności...
Ja jestem miłośnikiem wolności i niezależności, ale wolę psa.
Choć, może to ze względu na alkosa.
 

konopia  Dołączył: 24 Kwi 2007
dpodlejski napisał/a:
"Koty duszą niemowlaki"

:shock:
o co w tym chodzi?
 

alkos  Dołączył: 18 Kwi 2006
Crudo napisał/a:
Koty to metafizyczne zwierzęta, potrafią w alternatywny sposób poruszac się w rzeczywistości, tylko koty tak potrafią


A ta obiegowa opinia drażni mnie już na maxa. Ze niby psy nie!....
 

Throwend  Dołączył: 26 Kwi 2007
kładą się im na głowach :-P

I dlatego wolę koty... nie lubię niemowlaków :-P

Dżast dżołking

I tak wolę koty. Psy są za głośne. Z wyjątkiem goldena szefostwa, który wydaje dźwięki będące odległymi kuzynami szczekania jedynie przez sen... Psy się ślinią :-?
Psy kradną żarcie ze stołu. tzn koty też, ale stylowo :mrgreen:
 

dpodlejski  Dołączył: 23 Kwi 2006
konopia napisał/a:
dpodlejski napisał/a:
"Koty duszą niemowlaki"

:shock:
o co w tym chodzi?


No nie wiesz? Jak masz małe dziecko w domu, to musisz koniecznie pozbyć się wszystkich kotów, bo kładą się one na maluchu i duszą. A te wredniejsze jeszcze na dodatek ogon w gardło wpychają. ;-)
 

Crudo  Dołączyła: 09 Kwi 2007
alkos napisał/a:
Crudo napisał/a:
Koty to metafizyczne zwierzęta, potrafią w alternatywny sposób poruszac się w rzeczywistości, tylko koty tak potrafią


A ta obiegowa opinia drażni mnie już na maxa. Ze niby psy nie!....


Gdy pies goni ofiare, dopada zagryza,albo ofiara zagryza psa,jasna klarowna sytuacja...Kot lubi zabawę,pozwala uciekać np.myszce, po czym łapie, wypuszcza, w rezultacie zgryza, jak myślisz dlaczego :?:
 

cypis  Dołączył: 18 Gru 2006
Pies koleżanki gonił kurę, łapał, podrzucał... w rezultacie zagryzł, ale najpierw się bawił ;-)
 

Jarek Dabrowski  Dołączył: 20 Kwi 2006
Crudo napisał/a:
Kot lubi zabawę,pozwala uciekać np.myszce, po czym łapie, wypuszcza,
To się kwalifikuje jako znęcanie psychiczne.
 

Crudo  Dołączyła: 09 Kwi 2007
cypis napisał/a:
Pies koleżanki gonił kurę, łapał, podrzucał... w rezultacie zagryzł, ale najpierw się bawił ;-)


...nasladował kota :-D

[ Dodano: 2007-05-09, 20:49 ]
Jarek Dabrowski napisał/a:
Crudo napisał/a:
Kot lubi zabawę,pozwala uciekać np.myszce, po czym łapie, wypuszcza,
To się kwalifikuje jako znęcanie psychiczne.


...alez skąd, to tylko zabawa "w kotka i myszke" :-D
 

alkos  Dołączył: 18 Kwi 2006
Crudo napisał/a:
myszce, po czym łapie, wypuszcza, w rezultacie zgryza, jak myślisz dlaczego :?:


...bo jest wiekszym skur.wielem? :-P
 

Jarek Dabrowski  Dołączył: 20 Kwi 2006
Crudo napisał/a:
...alez skąd, to tylko zabawa "w kotka i myszke"
Alkos to nazwał właściwie.
 

zorzyk  Dołączył: 21 Kwi 2006
dpodlejski napisał/a:
No nie wiesz? Jak masz małe dziecko w domu, to musisz koniecznie pozbyć się wszystkich kotów, bo kładą się one na maluchu i duszą.

...taaaaak, a te niemowlaki, które przeżyja, jak dorosną, są potem wyłapywane przez czarną wołgę. *)


________________________________________________________________
*) czarna wołga - marka samochodu, który słuzył do porywania dzieci.


:mrgreen: ;-) :lol:
 

mygosia  Dołączyła: 19 Kwi 2006
zorzyk napisał/a:
Poproszę o dodanie opcji
- psy i koty


A ja jeszcze poproszę o dodanie:
- konie
- świnki morskie

konopia napisał/a:
i nie chciał mnie ugryźć,
... nigdy się nie bałem żadnego kota........


hehehe ;-) Wg mnie koty są groźniejsze od psów [aczkolwiek rzeczywiście nigdy mi nie zadały głębokich ran] - trzeba uważać nie tylko na zęby, ale także pazury, jeśli dodamy jeszcze, że niektóre potrafią biegać po ścianach... :mrgreen:

emigrant napisał/a:
Bo koty sa zwierzętami bardzo czystymi,


Proponuję, żebyś zostawił niekastrowanego kocura w domu/mieszkaniu na wiosnę. Nie dość, że będzie 'znaczył' po ścianach, zasłonach, fotelach, to na dodatek smród będzie nieziemski ;-)
 

Crudo  Dołączyła: 09 Kwi 2007
alkos napisał/a:
Crudo napisał/a:
myszce, po czym łapie, wypuszcza, w rezultacie zgryza, jak myślisz dlaczego :?:


...bo jest wiekszym skur.wielem? :-P


To nie tak, uczy się, na wypadek gdyby zamiast myszki,było coś, co mogło by mu zagrozić, wtedy daje dyla, ale zawsze próbuje...w ten sposób minimalizuje zagrozenie.

Koty sa bardzo mądre :-P
 

zorzyk  Dołączył: 21 Kwi 2006
[OT] za niedługo będzie w kociej galerii, ale tymczasem popatrzcie na Prapotka, o którym pisałem:



Miał wtedy około 3-4 miesiące.

 

mygosia  Dołączyła: 19 Kwi 2006
Crudo napisał/a:
"miłosnikach" piesków, którzy usuwają swoim pupilom struny głosowe, co by nie hałasowały. "Miłośnicy" kotków, pozbawiają swoich podopiecznych pazurów, co by nie niszczyły mebli,


Crudo - w Polsce jest to zabronione! Nie wolno tak robić - to przestępstwo.

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach